• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto uwolniło ceny taksówek

ms
29 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Gdynia skończyła z reliktem przeszłości. Jako ostatnie miasto w Trójmieście uwolniła ceny taksówek. Gdynia skończyła z reliktem przeszłości. Jako ostatnie miasto w Trójmieście uwolniła ceny taksówek.
Gdynia idzie w ślady Sopotu i Gdańska i uwalnia ceny swoich taksówek. - Kończymy z reliktem przeszłości - mówią urzędnicy. - Ceny raczej się nie zmienią - mówią taksówkarze.

Czy popierasz uwolnienie cen taksówek w Trójmieście?

Radni Gdyni zdecydowali: 14 stycznia znikną urzędowe ceny na przejazd taksówkami w mieście. Od tego dnia ceny będzie wyznaczał wolny rynek.

- Ceny urzędowe to relikt minionych czasów - przekonuje Jerzy Zając, dyrektor UM w Gdyni. - Nie ma powodu, żeby ceny ustalali urzędnicy, a nie konkurencja.

Jego podejścia nie podzielają gdyńscy taksówkarze. Ale choć kręcą nosami na tę nowinkę, to między słowami przyznają, ze ceny najprawdopodobniej się nie zmienią. - Cen nie podwyższymy, bo skoro teraz za 2 zł mało kto jeździ, to przy 2,50 zł za kilometr już nikt by się nie decydował na taksówkę - mówił reporterowi Radia Gdańsk jeden z gdyńskich taksówkarzy.

Czy więc gdynianie mogą liczyć na obniżkę cen za kurs? Chyba jednak też nie: - To nie przejdzie. Gdyby któryś chciał jeździć np. za 1,5 zł, to inni mu nie pozwolą. Zniszczą samochód - uważa jeden z kierowców. Inny nawet nie próbuje udawać, że ceni wolny rynek: - Nie może tak być, żeby była wolna amerykanka. Po prostu nie może.

Więcej optymizmu ma w sobie prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. - To jest bardzo konkurencyjny rynek i sądzę, że ceny na nim będą kształtowane racjonalnie.

Gdańsk

Gdańscy radni uwolnili ceny taksówek na październikowej sesji rady miasta. Wcześniej zwiększyli liczbę wydawanych rocznie licencji. Dotąd po ulicach Gdańska jeździło ok. 1,7 tys. taksówek, a rocznie ich liczba rosła jedynie o 10 sztuk. Przyjęta uchwała pozwala wydać nawet ponad 2,8 tys. nowych pozwoleń. Niemal natychmiast wpłynęło 300 podań od osób pragnących pracować w Gdańsku jako taksówkarze.

Sopot

W Sopocie ceny taksówek zostaną uwolnione 30 kwietnia przyszłego roku. Wcześniej, bo już na początku stycznia, wejdzie w życie uchwała o zwiększeniu limitu wydawanych licencji o 130.
ms

Opinie (76) 2 zablokowane

  • Złotówy zawsze narzekają (1)

    Ale nie przypadkowo mówi się "złotówa". Zarabiają po leciutko 3-4 tysiące ale im i tak to mało i tylko zawsze gadają jak oni to mają źle, ale dziwne, że źle a wszyscy chcą jeździć :/

    • 0 0

    • 3-4 tysiące?

      A o podatkach do zapłacenia od prowadzenia działalności gosp. pomyślałeś? A o tym, że aby te 3-4 tys. na czysto zarobić, to trzeba jeździć więcej niż 8 godz dziennie? Nie wiem czy miałbyś ochotę dla tych 3-4 tys. pracować po co najmniej 12 godz na dobę, przez 6-7 dni w tygodniu. Do tego jeszcze dochodzi utrzymanie samochodu, bo byle czym nie możesz jeździć, no i wody do baku też nie lejesz. A przeglądy na taksówki są dużo droższe niż na zwykłe auto.

      • 0 0

  • Kończymy z reliktem przeszłości – mówią urzędnicy.

    Tere fere.
    Jezeli juz liberalizowac, to szczerze- na calego.
    Jeden "relikt" likwiduja, inny, czyli wydawanie koncesji zostawiaja.
    Na wydawaniu koncesji moga sobie urzednicy dodatkowo zarobic, a taryfami sie nie przemieszczaja, bo maja sluzbowe wozki.

    • 0 0

  • Rumun.

    to nam o Dacii poopowiadaj

    • 0 0

  • Ostatnia?!!!

    Autor pisze w pierwszym zdaniu, że Gdynia jako ostatnia w 3miescie uwalnia ceny. A w ostatnim zdaniu pisze, że Sopot, to uczyni ...w kwietniu 2008. Kr ótko mówiąc las but not least? hehe, chyba jednak to wpadka niezby uwaznego redaktora, który srednio lubi Gdynie.

    • 0 0

  • to nie zawód to charakter

    najlepiej ustalić cene przed jazdą bo potem drynda zrobi co bedzie chciał a paragon czy rachunek to drobiazg najwyżej podzieli sie z fiskusem a ty za kurs 100m możesz zapłacić 1000pln jeżeli nie ustalisz ceny przed jazdą.

    • 0 0

  • do bora

    Ja też mam swoje auto, ale czasami lepiej wziąć taxi :)

    • 0 0

  • A jakim prawem urzędnicy decydują ?

    A jakim prawem urzędnicy decydują ile ma być taksówek ? Czy to jest jakiś chroniony zawód czy może korporacje stać na łapówki ? Powinno być tyle taksówek ile rynek potrzebuje !
    Ciekawe czy nikt nie widzi tego absurdu ... Państwo mówi na ile ma nas okradać notariusz, komu wolno komu nie wykonywać poszczególne zawody a nawet ... ile taksówek jest w mieście ...
    Mało tego toleruje się groźby karalne pod adresem wolnej konkurencji ... Fajnie prawda ?

    • 0 0

  • Trójmiejscy taksówkarze

    Znam b. dobrze środowisko taksówkarskie. I wiem też ile naprawdę zarabiają. Ci co kombinują na każdym kroku, to faktycznie zarabiają niezłe kokosy. Ale ci co starają się jeździć uczciwie, to żeby dobrze zarobić musieliby kręcić się po mieście jakieś 20 godzin na dobę. A gdzie przepisowe przerwy w pracy dla kierowców? A gdzie normalne życie? Tsaksówkarze też mają rodziny.
    A jeśli ktoś mówi o 3mieście jako jednej całości i dziwi się że są strefy między poszczególnymi miastami, to niech nie zapomina że kierowcy z gdańską lub sopocką koncesją nie mogą stawać na gdyńskim postoju i odwrotnie. Wtedy ma prawo przyczepić się do nich inspekacja transportu drogowego. A więc jeśli kierowca pojedzie kursem z Gdańska do Gdyni, to klient mu płaci w jedną stronę, a on musi przecież wrócić do swojego miasta. A tak wogóle, to jeśli komuś jest za drogo jechać taksą, to niech wsiądzie w SKM-kę. Napewno wyjdzie mu dużo taniej.

    • 0 0

  • Zawód chroniony?!!

    Przepraszam, czy jest jakis obowiązek bycia taksówkarzem?
    Czy to jest zawód chroniony?
    Czy ktos ustala liczbę sklepów z pasmanteria albo liczbe aptek?
    Limity musi gmina okreslic, bo takie jejwyznaczono zadanie. Ale w Gdyni juz od lat, a w Gdańsku i siopocie dopiero od niedawna - rady miast okreslaja limity znacznie powyżej oczekiwań kierowców taksówek, którzy juz sie załapali na licencje. Chodzi o to, żeby nie budować korupcyjnego mechanizmu, o który w istocie zabiegaja taksówkarze.
    Jesli limit jest mały ( w Sopocie jeszcze niedawno była to jedna nowa taksówka rocznie!), to wiadomo, że co bardziej zdeterminowani zechca "dać w łape" kazdemu, byle tylko dostac upragniona koncesje.
    A tak, jest w miare rynkowo, gdy limity sa wyzsze niz liczba wniosków o nowe licencje.

    • 0 0

  • lol,

    te 3-4k to maja jakies wrazenie zrobic?

    sorry, ale nie chcialbym sie po nocy bujac z jakimis nachlanymi typami nawet i za 5k (-zus, srus itepe)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane