• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto w Budowie. Hotel w dawnym szpitalu na Dolnym Mieście

Ewa Budnik
20 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Prace przy dawnym zespole szpitalnym mają się zakończyć w tym roku. Będzie to duży krok w kierunku rewitalizacji Dolnego Miasta.

Trójmiasto w Budowie to cykl, w którym prezentujemy inwestycje powstające w przestrzeni miasta, które zmieniają jego wygląd i funkcjonowanie. Poprzednio odwiedzaliśmy apartamentowiec w pasie nadmorskim. Dzisiaj prezentujemy postępy prac przy ulicy Kieturakisa na Dolnym MieścieMapka, gdzie dawny zespół szpitalny zamienia się w hotel oraz siedzibę organizacji pozarządowych.



Jak często bywasz na Dolnym Mieście?

Monumentalny, ceglany kwartał zabudowy przy ulicy Kieturakisa to nic innego jak dawny szpital. Kolejne budynki z przeznaczeniem na szpitalną funkcję powstawały w tym miejscu od 1853 roku, kiedy to prowadzony przez siostry boromeuszki szpital został utworzony.

Wcześniej, w 1800 roku, powstał dwór u zbiegu obecnych ulic Łąkowej i KieturakisaMapka - letnia rezydencja rodziny Uphagenów.

Służba zdrowia, w różnych strukturach organizacyjnych, obecna była w kompleksie także po 1945, a wśród gdańszczan potocznie nazywany był on "szpitalem na Łąkowej". Ze względu na zadłużenie został zamknięty w 2004 roku, a ówczesny właściciel - Gdański Uniwersytet Medyczny - długo nie mógł obiektu sprzedać. Czas, brak ogrzewania i konserwacji robiły swoje.

Czytaj więcej o historii kompleksu. Zobacz jego stan z kwietnia 2017 roku



Cztery lata przygotowań



Ostatecznie za kwotę 4,5 mln zł netto kompleks obejmujący zrujnowany dwór, budynki poszpitalne, kotłownię, pralnię, kostnicę i budynek zakwaterowania z lat 70-tych wraz z całym terenem nabył pod koniec 2015 roku specjalizujący się w zabudowie hotelowej, a jednocześnie doświadczony w ratowaniu zabytków deweloper z Siedlec - firma Arche.

Pierwsza koncepcja zmiany funkcji obiektu na hotelową przygotowana została przez warszawską Grupę5 Architekci i zaprezentowana w 2017 roku. Zakładała ona utworzenie pokoi hotelowych i restauracji w dworze, dawnych zabudowaniach szpitalnych i pralni; Centrum Uphagena będącego miejscem rozwoju lokalnych inicjatyw w dawnej kotłowni przyszpitalnej oraz budowę dwóch budynków mieszkalnych w miejscu zrujnowanego i niewiele wartego budynku z lat 70-tych oraz na wolnej części działki.

Przesuń aby
porównać
W pracowni dewelopera powstał projekt zamienny, w którym nieco zmodyfikowane zostały pierwotne założenia. Trzon koncepcji funkcjonalnej został jednak utrzymany. Remont, przebudowa, rozbudowa, budowa i rewitalizacja kompleksu ruszyły pod koniec 2019 roku i mają się zakończyć w drugiej połowie tego roku. Nowe budynki są wykańczane, prace rewaloryzacyjne w będącej zabytkiem rejestrowym willi oraz pozostałych - ewidencyjnych - obiektach są zaawansowane. Deweloper podjął już także ostateczne decyzje co do funkcji społecznych, jakie do kompleksu zostaną wprowadzone.

Układ budynków w zespole dawnego szpitala, a niebawem hotelu Dwór Uphagena. Układ budynków w zespole dawnego szpitala, a niebawem hotelu Dwór Uphagena.

Hotel w szpitalu i dawnym dworze



Główną ideą, która przyświeca inwestorowi jest maksymalne eksponowanie historii tego miejsca i jego oryginalnej tkanki. Oblicze wszystkich ścian (na zewnątrz i wewnątrz), drewnianych eksponowanych stropów (oryginalnych tam, gdzie tylko było to możliwe), stropów kolebkowych, elementów wyposażenia budynków jest odnawiane, ale nie rekonstruowane.

- Elewacja ceglanego ciągu zabudowań od strony Kieturakisa po tym, jak ostatecznie skończymy prace nie będzie wyglądała jakby była permanentnie odnowiona. Świadomie chcemy uniknąć efektu jaki często jest widoczny po zakończeniu renowacji zabytku, kiedy wygląda on prawie jak nowy. Konserwator zabytków zaakceptował takie nasze plany - opowiada Piotr Grochowski z firmy Arche, który oprowadzał ekipę Trojmiasto.pl po budowie. - Elewacje metr po metrze są przeglądane, wzmacniane, uzupełniane tam gdzie to jest konieczne. Ale nie będziemy ich czyścić czy uzupełniać ubytków po postrzelinach widocznych na elewacji. Także elewacji willi nie chcielibyśmy pokrywać w całości nowym tynkiem, o ile taką koncepcję zaakceptuje konserwator. Te zabudowania mają swoją historię. Dajemy im nowy standard techniczny, ale chcemy jak najwięcej uratować z zapisu ich historii, po to by to miejsce, podobnie jak całe Dolne Miasto, było autentyczne.
Ciąg budynków wzdłuż Kieturakisa, tj. w kolejności od ul. Łąkowej: dwór, powstałe w trzech etapach zabudowania szpitalne oraz zupełnie nowa część powstała w miejscu rozebranego szybu windowego, jest wewnątrz w całości połączony. Pozostawiono oryginalne różnice w poziomach kondygnacji, ale dobudowana została nowa, obszerna klatka schodowa. W całości odbudowany został dach, ponieważ się zawalił. W związku z tym część stropów również musiała zostać całkowicie odbudowana, ale te na niższych kondygnacjach częściowo udało się uratować.

Wszędzie tu powstają pokoje hotelowe. Są one sprzedawane indywidualnym inwestorom w tzw. systemie condo. Arche po otwarciu hotelu będzie całością zarządzało. Najcenniejsze pokoje powstają w Dworze Uphagena. Jest ich pięć. W tym budynku, na parterze, działać będzie też restauracja, której ciekawym elementem będzie zaciszne, chłodne w letnie upały patio z widokiem na ceglaną wieżę sąsiedniego kościoła Maryi Panny.

  • Elewacja budynku z 1857 roku. Ślady po postrzałach zostaną zachowane, a cegła nie będzie dodatkowo doczyszczana, by zachować historyczną autentyczność obiektu.
  • Stary szpitalny magiel niebawem przejdzie konserwację i docelowo wyeksponowany zostanie w hotelowym lobby.
  • W dawnej szpitalnej kuchni oraz w znajdującej się pod nią szpitalnej kuchni urządzona zostanie hotelowa restauracja. Wyeksponowany zostanie tu dawny piec gazowy.
  • Płytki podłogowe z tego pomieszczenia zostały zdjęte i zostaną ponownie ułożone na podłodze.
  • W starej kuchni oraz znajdującej się pod nią piwnicy wyeksponowane zostaną oryginalne stropy kolebkowe.
  • W historycznych zabudowaniach powstała nowa klatka schodowa.
  • Korytarz z wejściami do hotelowych pokoi. Ceglane ściany pozostaną odkryte.
  • Główna klatka schodowa z oryginalną balustradą.
  • Fragment ściany w korytarzu budynku z 1857 roku (obok willi). Ceglane ściany wcześniej ukryte pod tynkiem są świadkiem wielu przebudów jakie miały miejsce na przestrzeni lat. Po zabezpieczeniu pozostawione one zostaną w takiej formie.
  • Podobnie będzie z podporami stropów.
Drugi, otwarty dla wszystkich chętnych, obiekt gastronomiczny powstać ma w hotelowym lobby. Tu, po wyczyszczeniu wyeksponowany zostanie stary szpitalny magiel, który był techniczną ciekawostką w poszpitalnej ruinie. Ciekawostką będą tu także zachowane oryginalne belki stropowe. Budynek ma szachulcową konstrukcję, więc nie obyło się bez wsparcia jej lekkimi betonowymi podporami. Nowe przenika się tu ze starym.

- Planujemy tu postawić piekarnię, palarnie kawy, uruchomić dobrą kawiarnię. Mieszkańców czy pracowników biurowych w tej dzielnicy będzie przybywało w związku z szerokimi planami rewitalizacji, dlatego jesteśmy przekonani, że taka kawiarnia będzie się cieszyła powodzeniem - mówi Piotr Grochowski.
Restauracja hotelowa urządzona zostanie w starej szpitalnej kuchni, pod którą udało się odnowić piwnicę. To dwa pomieszczenia, w których podziwiać będzie można oryginalne sklepienia kolebkowe. Na podłodze na nowo ułożone zostaną stare płytki, a sercem tego pomieszczenia będzie ogromna kuchnia gazowa, na której kiedyś przygotowywano posiłki dla pacjentów.

Unikatowe drzwi w dawnym dworze



Najbardziej zabytkową częścią kompleksu jest dwór. Istniało podejrzenie, że inwestor na początku prac usunął zabytkowe malowidła na parterze, ale kontrole służb konserwatorskich tego nie potwierdziły. Obecnie w budynku prowadzona jest konserwacja, która ma na celu zabezpieczenie malowideł. Najwięcej zachowało się ich pod tynkiem, w przechodnim pomieszczeniu na pierwszym piętrze.

- Pierwszy etap prac dotyczył czyszczenia i zdejmowania wtórych nawarstwień. Teraz wzmacniamy, zabezpieczamy, impregnujemy to co się zachowało jako oryginalna struktura. Są to wykonane techniką mieszaną polichromie z okresu budowy dworu. Przedstawiają one iluzjonistyczne wyobrażenie oranżerii, która wpisuje się funkcję tego budynku jako letniej rezydencji Uphagenów - wyjaśnia Zofia Gawlińska, konserwator dzieł sztuki, która sprawuje nadzór konserwatorski w całej inwestycji. - Zgodnie z naszą ideą prace, które tu prowadzimy, nie zmierzają do pełnej rekonstrukcji.
  • Polichromie na pierwszym piętrze willi przedstawiające iluzjonistyczną oranżerię zostaną zabezpieczone, ale nie zrekonstruowane.
  • Stolarka okienna i parapety zostaną odnowione.
  • Najcenniejsze elementy zachowały się w przechodnim pomieszczeniu na pierwszym piętrze willi.
  • Konserwacja polichromii na ścianach to żmudne odzyskiwanie kolejnych centymetrów zachowanych fragmentów.
  • Najcenniejsze polichromie znajdują się w pomieszczeniu za tym balkonem willi. W przyszłości każdy będzie mógł wejść, by je obejrzeć (tam znajdą się także drzwi z unikatową monochromią).
  • Klatka schodowa willi.
  • W dziedzińcu, pod dawnym łącznikiem willi z kościołem powstanie restauracyjne, zaciszne patio.
Do pomieszczenia prowadzić będą bardzo cenne drzwi: w trakcie prac konserwatorskich w zasadzie przez przypadek udało się odkryć, że polichromia znajdowała się także na drzwiach.

- To bardzo unikatowa polichromia monochromatyczna, czyli monochromia: w czarnej, jeszcze mokrej warstwie farby został wyprofilowany wzór. Odzyskanie tej polichromii spod wtórnych, dużo od niej twardszych warstw to była ogromna praca, ale dzięki temu udało się uratować bardzo rzadki zabytek, który będzie mógł posłużyć na przykład jako wzór do rekonstrukcji tego rodzaju elementów - mówi Zofia Gawlińska.
Pomieszczenie to będzie ogólnodostępne, będzie można wejść i obejrzeć, co udało się zachować. Co więcej inwestor planuje urządzenie tu izby pamięci całego obiektu - wyeksponowane zostaną zachowane elementy z elewacji, ciekawe płytki, detale. Poczytać będzie można o historii tego miejsca.

Grota, kotłownia, otwarty dziedziniec



Znajdująca się wewnątrz kwartału zabudowy kotłownia pierwotnie, po dokonaniu nadbudowy, miała być przeznaczona na działania lokalnej społeczności. Te funkcje trafiły jednak do pralni. Natomiast w kotłowni, która ostatecznie zachowana została w oryginalnym kształcie, znajdą się sale wielofunkcyjne - konferencyjne, bankietowe, warsztatowe (w sumie 450 m kw.). Tu również mury są po prostu oczyszczane i zabezpieczane - zachowane zostanie tyle oryginału ile tylko możliwe, całość ma industrialny styl.

Ogromny piec, który wcześniej stał w kotłowni po wyczyszczeniu i zabezpieczeniu stanie na powietrzu - tuż obok starego komina, który również nie został usunięty.

Prace prowadzone będą jeszcze przy odnowieniu groty z figurą Matki Boskiej.

  • Architektura dwóch nowych budynków z pokojami i apartamentami hotelowymi ma nawiązywać do kamienic Dolnego Miasta. Grota z figurą Matki Boskiej będzie ozdobą dziedzińca zabudowy.
  • W starej kotłowni urządzane są sale wielofunkcyjne. Tak jak w pozostałych budynkach wyeksponowana zostanie tu cegła.
  • Stary piec z kotłowni, po wyczyszczeniu i zabezpieczeniu stanie obok znajdującego się w centralnej części kompleksu komina.
  • Wnętrza nowych budynków są nowoczesne, ale również tutaj, na przykład na parapetach, wykorzystano drewno odzyskane ze starych budynków.
Kończą się natomiast prace przy wykończeniu pokoi w dwóch nowych budynkach, które powstały w drugiej linii zabudowy, wewnątrz kwartału.

- Wygląd tych budynków wymagał wielu uzgodnień z konserwatorem. Ich pierwotny projekt został znacząco zmieniony. Teraz budynki te mają dachy mansardowe, które nawiązują do okolicznej zabudowy Dolnego Miasta. Podział okien nawiązuje do podziałów historycznych w zabudowaniach szpitalnych. Przemyślane jest również tynkowanie na elewacjach - to nawiązanie do okolicznych, tynkowanych, a nie ceglanych, kamienic - wyjaśnia Piotr Grochowski.

Stara pralnia dla pożytku publicznego


Przy Arche działa Fundacja Leny Grochowskiej, która wspiera osoby niepełnosprawne intelektualnie. Organizuje ona między innymi warsztaty artystyczne, sprzedaje dzieła tworzone przez swoich podopiecznych, zapewnia tym osobom miejsce pracy. Prowadzoną przez nie kawiarnię i sklep oraz przestrzeń warsztatową fundacja będzie miała na parterze i pierwszym piętrze dawnej pralni.

- Na drugim piętrze widzielibyśmy organizacje, które działają bardziej w przestrzeni miasta. Zaprosiliśmy Miasto Gdańsk do współpracy w tym zakresie - informuje Piotr Grochowski.
Jedno z pomieszczeń starej pralni, które wykorzystane będzie na potrzeby pracy z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. Jedno z pomieszczeń starej pralni, które wykorzystane będzie na potrzeby pracy z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie.

Miejsca

  • ARCHE Gdańsk, prof. Zdzisława Kieturakisa 1

Opinie (252) ponad 20 zablokowanych

  • Zamieniają szpital na hotel. (41)

    Tak, to może być tylko Gdańsk.

    • 176 264

    • A co mają zrobić (1)

      A co mają twojemu systemu dać ?

      • 37 16

      • Przypadek uniwersalny zwany potocznie - O co kaman: Kogo/Czemu

        • 7 1

    • nieprawda (3)

      we wrocku tez tak jest - i nie ma w tym nic zlego. Lepiej zeby staly ruiny?

      • 72 8

      • ol (2)

        nie ruiny ale szpital

        • 4 27

        • W budynku z XIX wieku???

          • 18 2

        • Szpital jest w innym miejscu.

          • 0 0

    • Deweloperek zaciera rence (1)

      • 18 58

      • ręce

        na polaku spałeś

        • 0 0

    • Od czasow Budynia POtologia w tym miescie (5)

      • 22 78

      • Czyli chodzi o ciebie

        • 12 5

      • Patologia od zawsze (2)

        Komuchy i ich rodzinki od zawsze trzym gdanszczan za twarz

        • 7 14

        • nie kwicz kacperek nieudaczniku

          • 1 0

        • Nie wypowiadaj sie na temat Gdańszczan !!!! Nie życzymy sobie!!!!!

          • 1 1

      • Teraz mamy patologię obajtkową

        ale takim jak Ty to zupełnie nie przeszkadza.
        Ani 70 milionów utopionych w patologicznych "wyborach", ani 1 miliard utopiony w przekopie mierzei, ani 100 baniek już wydanych na swojaków budujących wirtualny CPL, ani zardzewiała stępka, która wyruszyła ze Szczecina w rejs dokoła świata.
        O milionie samochodów elektrycznych nie wspominając.
        I co tu jest patologią.....

        • 1 0

    • to jest naturalna kolej rzeczy. Medycyna się bardzo rozwija i w takich starych budynkach szpitalnych bardzo ciężko spełniać współczesne standardy.

      • 69 4

    • Nie szpital...

      ...a budynek, który od 20 lat był nieużywany i niszczał.

      • 58 1

    • Proponuje wyprowadz sie z Gdanska do miejscowosci w Polsce lub zagranica gdzie hotele zamieniaja w szpitale. Widac, ze niue potrafisz czytac ze zrozumieniem tekstu i z mysleniem u ciebie jest beznadziejnie

      • 20 1

    • Czytaj ze zrozumieniem!Zamienili ruiny na hotel.

      • 20 1

    • Juz dwa tereny wojskowe ukradli (2)

      Dla dewelomafi
      W miesie m.sycyli cuda mozliwe!

      • 5 16

      • A jaki ty masz pomysł na te bezużyteczne budynki?

        Zrobić koszary dla neozomo?

        • 23 4

      • Proponuje dokształcić sie bo z ortografia bardzo ale yo bardzo słabo!!!!!

        • 0 0

    • (2)

      Jak kiedyś studiowałem, to prawo było takie, że budynek dawnego szpitala można było zamienić tylko na np. hospicjum, dps itp. Murów, instalacji nie da się przesterylizować i przygotować do standardowego użytku. Mam nadzieje, że to możliwości technologiczne tak się zmieniły, a nie znów ktoś w Gdańsku chce na pokrętny sposób zarobić gruby hajs.

      • 3 21

      • Dawniej nie było hospicjów

        • 4 0

      • Studiowałeś? Czyżby? Mam watpliwosci

        • 1 0

    • Stado bezsilnych trolli zaczyna wyć. (3)

      Nic im się nie podoba i dostają wścieklizny widząc jak Gdańsk wyrasta na jedno z piękniejszych miast w Europie.

      • 31 6

      • (1)

        Będziemy silni jak Duczessa, której leci w wew badaniach w dół, pożegna się z miastem

        • 3 14

        • ty kacper zwyżkujesz ale głupotą do poziomu suskiego

          • 2 0

      • Widać, że nie znasz miast w Europie.

        • 0 0

    • pytanie

      a co mają z tym robić wg ciebie? sposób myślenia z polski d

      • 7 0

    • PiSowskie płatne trole krytykują wszystko.

      Totalna opozycja i jej płatne pachołki krytykują wszystko co robi się w Trójmieście.

      • 16 4

    • No tak lepiej jakby Danielowi dali

      • 11 0

    • Tam szpitala nie ma od ponad 15 lat. (1)

      Poza tym to jest budynek z XIX wieku. Naprawdę według ciebie to jest najlepsze miejsce na nowoczesny szpital?

      • 11 0

      • On nic nie uważa. On tylko ujada.

        • 0 0

    • A jak skończą, to zamienią hotel na szpital "kowidowy"

      • 3 2

    • Krytykują wszystko i wszystkich

      Tak, to może być tylko Polska.

      • 3 2

    • Zawsze byłem przeciwko naszej gdańskiej republice bananowej, ale... (1)

      Tutaj nie mam wątpliwości, że decyzja jest dobra. Dość mam widoku niszczejąych zabytków, które w końcu jakieś anonimowe osoby podpalają. Przez 8 lat pracowałem przy Blaszance i widziałem, jak takie sprawy się załatwia, przy biernej postawie władz miasta (nie mogli znaleźć właściciela hehehehe).
      Ta część Gdańska w końcu się zmienia i nabiera uroku. Kilkanaście lat temu bywałem tam u znajomych i naprawdę bałem się wieczorami chodzić po ulicach. Kasztel, rozlatujące się budynki, podejrzane towarzystwo, Towarzystwo jest dalej, ale przynajmniej jest ładniej i jednak bezpieczniej.

      • 9 0

      • Jest ale Towarzystwo Budownictwa Społecznego

        • 0 0

    • (1)

      Szpitali brakuje i cyk nastepny do likwidacji. Zamkneli szpital przy stoczni, na łąkowej, na klinicznej, w oliwie i pewnie jeszcze ze 7 mniejszych i tera olaboga nima miejsc w szpitalach

      • 3 6

      • Rachunek i tak jest na plus

        Za to wybudowali Centrum Medycyny Inwazyjnej, w budowie i częściowo już powstało Centrum Medydyny Nieinwazyjnej czytaj dwa nowe szpitale większe od zlikwidowanych. Rozbudowano Szpital Wojewódzki i Szpital na Zaspie. Liczba mieszkańców Gdańska wzrosła o jakieś 15tys. Nie widzę potrzeby utrzymywania starych obiektów, lepiej zbudować nowe bardziej dostosowane do obecnych potrzeb.

        • 2 0

    • Zamiana szpitala na hotel????

      Cwoku jak nie masz pojęcia o czym mówisz to nie zabieraj głosu!!!!!

      • 0 0

    • szpital

      Tam umarł też mój Tata.W 1976r.Może dlatego tak mnie przerażał.
      Byłam wtedy prawie dzieckiem.Dużo ludzi tam odchodziło.To był chyba szpital
      dla b.ciężkich przypadków.My mało wiedzieliśmy,bo mieszkamy w Gdyni.

      • 0 0

  • Szpitale w sumie juz niepotrzebne. (4)

    Wladza ma swoje kliniki, a poza tym wszyscy zdrowi i wcale kolejek do specjalistow czy na zabiegi nie ma.

    • 178 90

    • Głupoty piszesz.

      Kliniki z Kierurakisa dawno temu przeniosły się do UCK.

      • 29 8

    • Wystarczą tylko teleporady i nasza kasa im przelewana na konto! Żałosne skunksy!

      • 21 3

    • Szpitale należą do samorządów i to one decydują o ich losie, a nie "władza" (1)

      Generalnie zamyka się te obiekty, które sa w złym stanie, nie przynoszą "dochodów", a raczej generują nadmierne koszty
      Poza tym teraz trwa dynamiczna rozbudowa GUM i tam trafiają teraz jednostki z innych miejsc.

      • 9 1

      • nie oglądaj dziecko telewizji, bo szkodzi

        pierwszym posunięciem piSu była tzw deforma zdrowia, kiedy to ministerstwo zdecydowalo o zamykaniu szpitali i likwidacji wielu oddziałów; nie opowiadaj bajek ze to samorzady; samorzady mają tylko płacic chcociaz to na NFZ wpływaja nasze składki

        • 0 0

  • Pamiętam jak jeszcze działał ten szpital. Na początku lat 90. Ależ inwestują.

    • 110 11

  • (1)

    Już myślałem że szpital tym razem w hotelu :D
    Za dziesiątki przekręconych baniek.

    • 82 45

    • To tylko szumi tak sprytnie działał razem z cieszyńskim i handlarzem bronią! Żyć nie umierać! Niczym zapluty sasin z pinokiem!

      • 6 4

  • To ten co go ks. Jankowski kupił? (1)

    • 61 34

    • Pomyśleć jaki to był geszefciarz.

      • 33 10

  • Moja babcia tam zmarła... (9)

    • 64 6

    • Moja też 1996 roku

      • 19 1

    • Moja babcia się tam urodziła w 1996 (1)

      • 19 14

      • Moja tam jeszcze żyje od 1996

        • 10 3

    • ja też tam zmarłam w 1996

      zarąbiscie, że nam to w końcu wyrremontują bo już nie szło tam straszyć

      • 26 4

    • a mnie

      uratowali tam życie, mnóstwo cierpień i radości w tym jednym budynku

      • 18 0

    • Moja też ....

      udusiła się w nocy, miała astmę. Nikt jej nie pomógł. To był najgorszy szpital w Gdańsku.

      • 3 2

    • Moja babcia Marta Wałdoch też tam zmarła. Miałam wtedy niespełna 15 lat. Odwiedzałam ją w szpitalu, ponieważ maja mama a córka babci była również chora i leżała wtedy w innym szpitalu. Bardzo przeżyłam śmierć babci, ponieważ ją bardzo kochałam. Trudno mi sobie wyobrazić, że teraz ten szpital będzie pełnił rolę hotelu.

      • 3 2

    • Mój dziadek w 89

      • 3 0

    • Mój dziadek też.

      W 1995 r.

      • 1 0

  • zachowanie dziur po kulach to bardzo głupi pomysł (7)

    jak już ktois jest tak bardzo nawiedzony, to powinien wyznaczyć jedynie fragment - a reszte zrekonstruowac

    proszę przyjrzeć sie batonowym 'plombom' w miejscu niektórych dziur - to ma być ta wartość?

    wielu z nas dobrze pamięta z dzieciństwa straszące takimi dziurami elewacje bardzo wielu budynków, które dopiero od niewielu lat sa remontowane

    to wcale nie jest jakaś wartość

    • 95 68

    • bo to są snikersowe plomby (1)

      • 6 5

      • Niedoceniony komentarz

        .

        • 4 2

    • bardzo dobrze, niech szwaby i ruskie widzą kiedy do nas przyjeżdżają.

      • 11 1

    • na całym świecie zachowuje się ślady wojny (2)

      'to wcale nie jest jakaś wartość' - może wg ciebie. To może się trochę zastanów. Ile jest już pokoleń, które nie mają pojęcia o IIWŚ? Jeżeli parę dzieciaków widząc ślady po kulach zapyta 'mamo co to?' i dzięki temu może się zainteresuje, to już jest jakaś wartość.

      • 13 2

      • Po co żyć wojną która była prawie 100 lat temu?

        Równie dobrze można żyć potopem szwedzkim, czy wojnami napoleońskimi, tylko po co?
        Wojny były, są i będą - taka jest natura ludzka.

        • 4 10

      • Od 2 wojny światowej to jest Westerplatte,M2WŚ,Majdanek,Oświęcim,Rotunda w Zamościu i wiele innych miejsc w Gdańsku

        oraz całej Polsce.

        • 3 5

    • Słuszna uwaga. Ale zachowanie tych dziur to pomysł konserwatora wojewódzkiego, a ten jak wiadomo to szkodnik.

      • 0 0

  • Organizacje pozarządowe.. wyczuwam etatowe dojenie kasy (3)

    • 127 22

    • Racja, i masę kasy z UE na niezbędne konferencje, wyjazdy studyjne i wymianę doświadczeń z partnerami zagranicznymi. To wszystko jest obrzydliwe i chore.

      • 31 3

    • Hostele lgbt

      • 5 6

    • Samorząd walczy z rządem

      Szkoda, znowu urzędasy dostaną budynki za nasze pieniądze. A służba zdrowia, emeryci, infrastrukura - nie.

      • 3 2

  • (8)

    Mam mieszane uczucia,pamiętam oddział chirurgii,urologii i tam też przywieziono poparzonych ludzi z koncertu stoczni.Na dziedzińcu kapliczka zrobiona przez pacjentów.Nie wiem czy potrafiłabym się tam zrelaksować,choć sam budynek wraz z willą profesorów piękny.

    • 116 12

    • (3)

      Przez lata relaksującym się w U7 nie przeszkadzała historia setek topielców, których po 1945 wyciągano z zatopionego schronu, w którym potem zbudowano klub.

      • 47 3

      • (1)

        Miejska legenda.

        • 3 26

        • Niestety nie legenda :(

          • 18 0

      • To prawda,raz natrafiłam na artykuł o tym i niewielu Gdańszczan ma o tej historii pojęcie.warto by ją przypomnieć.

        • 14 0

    • (1)

      Turysty ze Szwecji czy Pcimia guzik będzie obchodzić legenda tego budynku. Byle łóżka były wygodne i szybkie WiFi.

      • 40 2

      • I ładne escort girls

        • 23 0

    • Racja. WAle w sumie lepszy hotel niz przeksztacełnie szpitala w apartamenty na spredaż. Tak robi sie we Wroławiu. Juz trzy zabytkowe szpitale w centrum zostały przkształcone na mieszkania. Tutaj zastanawiające jest to, ze nie wymienia sie pewnych elementów - posadzki, parapety, stolarka, odkryte cegły... Moze sie nie znam, ale wielokrotnie słyszałem, ze w takie elementy przenikaja szpitalne bakterie... Ciekawe jak sobie poradzono z odkazaniem... Mam mieszane uczucia wobec przekształcenia szpitalne j kuchni w hotelowa restauracje, jeszcze z wyeksponowaniem szpitalnego pieca kuchennego... Dziwne. Natomiast sama idea rewitalizacji Dolnego Miasta jest godna podziwu. Niestety powstaje tam duzo koszmarków deweloperskich, przez co ciezko bedzie to nazwac "miastem", a raczej osiedlem... ale przynajmniej te zahowane dawne fragmenty beda atrakcujne dla ludzi.

      • 5 4

    • Xxx

      W obecnej chwili niby pandemi cowid 19 na stadionach stawiaja szpitale tymczasowe a tu taka niespodzianka Ze szpitala robia hotel

      • 0 0

  • Wentylacja (4)

    Dobrze, że KLIR tam robi wentylacje bo w takich obiektach największym problemem jest prawidłowa wentylacja.

    • 43 17

    • Tom ty jesteś problemem.

      • 6 5

    • (1)

      Jaka będzie? Mechaniczna czy grawitacyjna? W czym ten KLIR jest lepszy od innych firm z tej dziedziny?

      • 8 0

      • Mechaniczna lepsza. Mieszkam od kilku lat

        w takim z mechaniką. Zalety? Łazienki nie parują. Przy wiatrach i zimnie nie ma ciągu wstecznego jak przy grawitacyjnej szczególnie na ostatnich piętrach. Jedyna wada, że słychać szum ale tylko w kuchni i łazienkach.

        • 10 0

    • Chyba wykonuje roboty na podstawie projektów?

      bo o tym żeby zajmowali się wykonywaniem projektów wentylacji na podstawie których realizuje się roboty - nie słyszałem?

      na marginesie, ale nie o ww. firmie,
      to wszystkie firmy Wykonawcze od Wentylacji w Trójmieście,
      piszą na swoich stronach www, że zajmują się tez projektowaniem,
      co w 99% jest zwykłym wprowadzaniem w błąd.
      Takie informacje są tylko dla Laików.
      Zwykła znajomość programów CAD i aktualnych przepisów już to wychwytuje :)

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane