- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (403 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (276 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (54 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (111 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (325 opinii)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Trójmiejscy politycy na wakacjach: żadnej polityki
Jak odpoczywać, to w Trójmieście, ewentualnie tuż za miedzą, ale głównie w kraju - plany wakacyjne pomorskich polityków prezentują się dość skromnie. Z nielicznymi wyjątkami pobrzmiewa w nich jedna nuta - wypoczywać jak najdalej od polityki.
- Mam zamiar odpoczywać w ogrodzie domku nad morzem, który odziedziczyłam po mamie. Prawie przez cały rok przebywam z dala od domu. Od poniedziałku do piątku w Brukseli lub Strasburgu, później w moich okręgach wyborczych. Kiedy człowiek pozostaje tak długo poza miejscem zamieszkania nagle okazuje się, ze na urlopie jest mnóstwo rzeczy do zrobienia. Porządki w szafie, pranie, zakupy - wymienia deputowana.
Zaznacza jednak, że podróżować lubi. - Na szczęście w młodości miałam więcej czasu i udało mi się zwiedzić pół świata - dodaje ze śmiechem.
Kameralnie lub na motorze
Za Gdynią tęskni także poseł Tadeusz Aziewicz z PO. - Mam do załatwienia sporo spraw domowych, także trochę kwestii zawodowych, ale również związanych z Gdynią i Pomorzem. Poza tym, nauczony doświadczeniem, nie planuję żadnych wyjazdów, póki Sejm obraduje. Jeżeli więc gdzieś wyjadę, to nie wcześniej niż na przełomie sierpnia i września - mówi.
Zbyt dalekich wojaży jednak gdyński poseł nie planuje. - Od jakiegoś czasu przymierzam się, aby wybrać się na Suwalsczyznę. Ponoć to piękne tereny, których do tej pory nie miałem okazji dokładnie poznać - dodaje.
Za granicę nie planuje także wyjeżdżać europoseł PO Jarosław Wałęsa. Zamierza za to... pojechać motocyklem wzdłuż naszej granicy. Całej. - Pomyślałem, że zwiedziłem już prawie cały świat, jednak nigdy tak dokładnie nie zwiedziłem Polski. Niestety wyjazd trochę mi się przesunął, bo w ostatnich dniach zaginął mi portfel z wszystkimi dokumentami - mówi syn Lecha Wałęsy.
Przede wszystkim z dala od ludzi
Politycy PiS z którymi rozmawiamy, najbardziej cenią sobie na wakacjach prywatność. - W tym roku wybieram się do małej miejscowości na Pojezierzu Brodnickim. Jest to miejsce, w którym nikt mnie nie zna i mogę się zaszyć. Nie ma telewizora i radia. Odbieram tylko maile i co jakiś czas przeglądam strony internetowe. Niestety jest to już chyba zboczenie zawodowe. W ubiegłych latach wybierałem się na wyprawy na Syberię. Tam miałem trudniejszy dostęp do internetu, a mój "alkoholizm informacyjny" dawał mi się we znaki. Muszę jednak przyznać, że bez dostępu do informacji wypoczywa się lepiej - mówi Zbigniew Kozak, poseł PiS.
W podobnym tonie wypowiada się także jego partyjny kolega, Tadeusz Cymański. - Jezioro, łódka, ryby. Niedługo planuję taki mały wyjazd na kilka dni. Później też skromnie, z rodziną, dwa tygodnie na Pomorzu Zachodnim. Ewentualnie, na koniec, planujemy też krótki wyjazd na Maltę lub do Hiszpanii - mówi.
Z Sejmu prosto na festiwal
Dość nietypowo urlop spędzać zamierza za to Paweł Orłowski, poseł PO z Sopotu. Zaraz po ostatnim posiedzeniu Sejmu planuje on... - Udać się na OFF Festival do Katowic. To festiwal muzyki niezależnej. Prawdziwe święto dla miłośników takich dźwięków. Występuje tam wielu artystów, których bardzo chciałbym zobaczyć. Co prawda negocjacje z żoną cały czas trwają, ale jestem dobrej myśli - mówi ze śmiechem polityk.
Opinie (79) ponad 50 zablokowanych
-
2010-07-28 19:15
Na tapczanie siedzi leń (1)
Ciekawe po czym odpoczywa nierób Cymański
- 4 8
-
2010-07-29 18:01
Bo musi patrzeć na ręce pijakom z Polski ,'rezydującym' w UE
by nie przepili i przehandlowali kraju
- 0 0
-
2010-07-28 20:31
Oni rzeczywiście mają za dużo wolnego czasu!
Orłowski to chyba, ma nieustające wakacje, bo wciąż go widzę w Sopocie, gdzie mieszkam. Lubi się kolo pokazywać wśród ludu, więc nie, biedny, dużo czasu, żeby pracować. Zastanawiam się, czy w ogóle zdążył być już w sejmie? A nawet gdyby był, to i tak nikt by go nie zauważył.
- 2 0
-
2010-07-28 21:32
Zmanipulowana ankieta
Idę o zakład, że opcja "pozostaję w Trójmieście" będzie miała najwięcej kliknięć. Ale niekoniecznie dlatego, że "jest tu wystarczająco wiele atrakcji";-)
- 1 0
-
2010-07-28 23:33
polac
- 1 1
-
2010-07-28 23:36
polactwo-kompleks
żenada...co za kompleksy...wybierają władzę a potem za pomocą niemieckich mediów ją opluwają
- 3 3
-
2010-07-28 23:44
Szwajcaria lub Norwegia najbliżej - uciekam, by nie dokładać się do "cieżko i wypracowanych EUROemerytur" Jacusia K., (2)
Z. czy innych "gwiazd" Gawiedź wybrała i niech płaci.
- 3 4
-
2010-07-28 23:50
TYLKO PAMIĘTAJ
POwrotu już nie nawet a 25 lat emeryturkę bierz w Norwey nie tutaj bo ty będziesz tam hasał a potem ci się znudzi i wrócisz i ja bedę płacił na twoją emeryturkę
- 3 2
-
2010-07-29 07:24
Durniu a gdziew artykule jest o Jacusiu K. i Zbigniewie Z.
Bądż obiektywny albo wypisz się z P.Obłudników
- 1 2
-
2010-07-29 09:50
takiego pi........a już dawno nie czytałem, co wy tu nas za głupków macie?
biedny polityk w tym roku nie jedzie do ciepłego kraju ,spędzi urlop w polsce w Gdyni w swojej nowej willi nad morzem,którą musi wkońcu dobrze obejrzeć, a ciepłymi krajami to oni juz żygają,kasy maja jak lodu,są tacy nawet co nie płacą podatków,mają swoich prywatnych lekarzy,walą na wszystko z góry.
- 2 0
-
2010-07-29 14:13
Idiotyczna ankieta
Gdzie opcja, pracuję całe lato, bo nie mam urlopu?
- 2 0
-
2010-07-29 17:54
POzdrawiam wyborców jedynie słusznej opcji
a za 18% wzrost biurokracji w ciągu ostatniego 1,5 roku , radzę mieć pretensję tylko do siebie.
Ciekawe ile stołków dorobi Pan Rezydent KomoRUSKI- 1 0
-
2010-09-23 10:36
Tadeusz Cymański.
Drań!!! Intensywnie w wakacje pracował nad tym jak komuś dokopać tak żeby się nie podniósł.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.