• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy dzielnice Gdańska chcą płatnego parkowania

Maciej Korolczuk
1 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zanim nowe parkometry staną na ulicach Gdańska, trzeba je... najpierw kupić. GZDiZ analizuje obecnie, ile takich urządzeń potrzeba na terenie całego miasta. Zanim nowe parkometry staną na ulicach Gdańska, trzeba je... najpierw kupić. GZDiZ analizuje obecnie, ile takich urządzeń potrzeba na terenie całego miasta.

Trzy rady dzielnic w Gdańsku chcą uruchomienia lub rozszerzenia już obowiązujących stref płatnego parkowania. Stosowne uchwały w tej sprawie podjęli radni z Wrzeszcza Górnego (chcą rozszerzenia opłat za parkowanie o obszar ul. Słowackiego i os. Garnizon) i Dolnego oraz z Przymorza Małego. Z ustawieniem parkometrów w tych miejscach trzeba będzie jednak trochę poczekać, bo Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie dysponuje wolnymi urządzeniami.



Parkowanie na moim osiedlu jest:

Strefy płatnego parkowania znacząco zmieniły się w 2020 r. Przed wakacjami w centrum miasta uruchomiono Śródmiejską Strefę Płatnego Parkowania, a w pozostałych strefach podniesiono opłaty za postój. Na ulicach stanęło więcej parkometrów kupionych przez GZDiZ, a część dotychczasowych urządzeń zmodernizowano i wprowadzono m.in. możliwość płatności systemem BLIK.

Ze skuteczności stref zdają się zdawać sobie sprawę mieszkańcy kolejnych dzielnic. Z wnioskiem o rozszerzenie obowiązującej strefy zwrócili się do urzędników radni Wrzeszcza Górnego, którzy chcieliby zwiększyć rotację pojazdów na obszarze w okolicy os. Garnizon po tym, jak miasto przejmie od dewelopera w utrzymanie wewnętrzny układ drogowy.

Rada zawnioskowała o rozszerzenie obecnej strefy o obszar ograniczony:

  • od południa Trasą Słowackiego i Partyzantów,
  • od północy i zachodu - do granicy dzielnicy,
  • od wschodu - ul. Obywatelską (dotychczasowa granica SPP) oraz al. Grunwaldzką po stronie os. Garnizon z włączeniem do SPP obszaru osiedla.


  • Strefa płatnego parkowania we Wrzeszczu Górnym wraz z obszarem, który miałby zostać włączony do poboru opłat.
  • Ustanowiona SPP we Wrzeszczu Dolnym.
  • SPP na Przymorzu Małym.

Parkometry miałyby też stanąć na ul. CzarnieckiegoMapka - na dojeździe do SP nr 17 od Miszewskiego z jednoczesnym zabezpieczeniem terenów zieleni przed parkowaniem oraz likwidacją znaku B-35 (zakaz postoju) z adnotacją "ponad 5 minut", który nie jest przestrzegany przez kierowców, a także na ul. Matki PolkiMapka na całej długości z wyznaczeniem miejsc wyłącznie na jezdni, a także na górnym odcinku ul. SmoluchowskiegoMapka (na dolnym - będącym częścią Aniołków - parkometry już funkcjonują).

Wnioski o SPP z trzech dzielnic, ale...



Jak mówi nam Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ, oprócz radnych Wrzeszcza Górnego z wnioskiem o utworzenie SPP zwrócili się też dzielnicowi radni Wrzeszcza Dolnego oraz Przymorza Małego.

- Obecnie potrzebę rozpoczęcia poboru opłat przez podjęcie stosownej uchwały podjęły dzielnice: Wrzeszcz Dolny, Wrzeszcz Górny oraz Przymorze Małe. Należy podkreślić, że z uwagi na koszty takiego zakupu inwestycyjnego nie przewiduje się wdrożenia poboru opłat we wszystkich wskazanych dzielnicach jednocześnie - zastrzega Kiljan.

...trzeba poczekać na parkometry



Powodem jest brak wolnych parkometrów oraz konieczność wcześniejszego wskazania obszaru SPP w uchwale rady miasta. Dopiero po tym radni dzielnicy mogą wnioskować o uruchomienie poboru opłat. Ustawienie parkometrów i uruchomienie opłat poprzedzić musi też sporządzenie projektu organizacji ruchu dla obszaru poboru opłat.

- Warunkiem wdrożenia poboru opłat jest przeprowadzenie analizy zapotrzebowania na parkometry i na tej podstawie oszacowanie kosztów zakupu tych urządzeń. Obecnie GZDiZ prowadzi taką analizę - dodaje Kiljan.
Na razie urzędnicy nie chcą deklarować, czy i kiedy rozpiszą przetarg na nowe urządzenia.

Opinie (777) ponad 20 zablokowanych

  • Po co się rozdrabniać? (98)

    Zróbmy strefę płatnego parkowania od obwodnicy do zatoki. Dodatkowo codzienne opłaty dla kierowców za sam wjazd do miasta. Mamy fenomenalny transport publiczny, który to spokojnie udźwignie.

    • 808 76

    • (24)

      To już kiedyś było, nazywało się rogatki. Ponoc nadal funkcjonuje gdzieś na wschodzie, ale w szczerych polach, dla ludzi z obcymi rejestracjami, nieoficjalnie rzecz jasna.

      • 34 9

      • napisał troll, któremu ktoś skutecznie wmówił, że Bruksela = Moskwa, albo nawet że Bruksela jest gorsza niż Moskwa (23)

        W większości miast od dawna rozumiejących dwuznaczny wpływ motoryzacji indywidualnej na jakość życia w mieście stosuje się system obciążania kierowców samochodów tzw. kosztami zewnętrznymi, które ich zachowania komunikacyjne generują. Zwykle obejmuje to restrykcyjną politykę parkingową: ograniczenia liczby godzin postoju, opłaty za wjazd do centrum, wysokie opłaty za parkowanie w centrum i wiele innych działań.

        • 20 60

        • Najlepszy przykład - Dania (19)

          Akcyza na auto - 105-180%.

          • 19 7

          • (18)

            a w Niemczech jaka akcyza?

            • 14 3

            • W Niemczech zapłacisz 250ojro rocznie za samo posiadanie samochodu z dwulitrowym silnikiem :) (17)

              • 13 8

              • Ja cie.... to na bank skłania Niemców aby nie kupowali samochodów.

                • 36 5

              • A jakie zarobki w Niemczech?

                • 27 5

              • (13)

                U nas też płacisz wyższe ubezpieczenie za wyższa pojemność :)

                • 12 1

              • (6)

                Ubezpieczenie od pojemności co za kretyn to wymyślił

                • 10 3

              • Ano powinno raczej wliczać sumę mandatów/grzywn wymierzonych dowolnemu współwłaścicielowi w ciągu ostatnich 10 lat (1)

                Korelacja pomiędzy pojemnością a wypadkowością ciągle jest, ale już dużo mniejsza niż kiedyś. Teraz i Fordem 1.0 pogromca asfaltu się rozpędzi poza granice swoich umiejętności. Co ciekawe, koreluje także kolor (opłaca się finansowo mieć odcienie niebieskiego, a najmniej czerwień i żółć).

                • 6 0

              • fajny pomysł, za darmo bym miała....

                • 0 0

              • (2)

                Ciekawe co ty byś wymyślił

                • 0 0

              • ubezpieczenie od rowerow, ale jeszcze chwilka, najpierw zabijemy samochody a pozniej wezmiemy sie za rowery (1)

                • 4 1

              • Mam takie ubezpieczenie.

                27pln/rok. Wiesz czemu? Bo rowerzyści nie powodują wypadków :)

                • 4 10

              • Jakis aktuariusz, a wiec zapewne najlepszy matematyk w swojej klasie w calym procesie edukacji.

                Jak powszechnie wiadomo, uzdolnieni matematycznie ludzie to kretyni albo i idioci.

                • 0 0

              • pewnie z tym też "Społeczeństwo się domagało"

                i Społeczeństwo dostało co chciało ;))))

                • 2 1

              • (4)

                Bo to nie samochód powinien być ubezpieczony tylko kierowca który ten samochód prowadzi.
                Rzadko samochód powoduje wypadek prawie zawsze winny jest kierowca kierowca. Chcesz prowadzić samochód ubezpiecz się od następstw błędów które popełniłeś .Totalnym nieporozumieniem dotychczasowego rozwiązania jest to że skutki finansowe wypadku ponoszę ja właściciel samochodu a nie osoba która spowodowała wypadek której ja użyczyłem samochodu.

                • 2 3

              • tak jest w Anglii (1)

                i wiesz jakie tam porąbane zasady OC mają... ???
                np mąż czy córka nie mogą jechać samochodem żony!!! - a tych kruczków jest więcej ... i jak co do czego nie dostajesz odszkodowania i idź się potem gwizdać z sądami...

                • 0 0

              • mogą jechać jeśli mają wykupione na siebie OC

                • 0 0

              • Nie jest to nieporozumieniem, bo nadrzednym celem istneinia tego ubezpeiczenia jest fakt... (1)

                ...ze tych kosztow nie ponosi strona poszkodowana. To interes strony poszkodowanej ma byc zabezpieczony i taka forma, jaka obowiazuje obecnie, sluzy temu najlepiej. A swojego samochodu nie musisz uzyczac nikomu. Jesli jednak uzyczasz, to ponos odpowiedzialnosc za wlasna decyzje.

                • 1 1

              • przecież jego rozwiązanie też zakłada że zapłaci sprawca

                z polisy sprawcy, osoby na którą jest OC! Poza tym w państwie prawa nie ponosi się odpowiedzialności za innego człowieka jeśli nie jest się jego opiekunem. Niewinny nie ponosi kary. Równie dobrze ty mógłbyś ponosić odpowiedzialność za to ze pożyczyłeś komuś młotek w dobrej wierze. Co za kretynizm.

                • 0 0

              • u nas tez placisz, podatek drogowy zostal wciagniety w cene paliwa

                • 5 1

        • (2)

          aaaa a przy okazji nie było tam też rozbudowy koleji i szybkich pojazdów szynowych?

          • 15 5

          • Tak jak i u nas.

            PKM i te kilkadziesiąt nowych składów tramwajowych nie było przyniesionych przez dziadka Mroza...

            • 6 2

          • "Koleji" na pewno nie.

            • 1 0

    • juz to widze jak ludzie w tramwajach wiozą całe wózki z zakupami ;D (21)

      do których oczywiście dojeżdżają na rowerach, do tego wózek, trójka małych dzieci odebranych w tym samym sklepie i wielki parasol tarasowy zeby na wszystko nie padało

      • 67 21

      • A, tak, codziennie robisz bagażnik zakupów... (8)

        • 23 29

        • Tak, codziennie

          Albo co dwa dni

          • 19 11

        • sprawdz sobie dziecko ile osob mieszka w mieście i opanuj podstawy matematyki (6)

          odpowiedz będziesz miał na tacy

          • 14 7

          • nie pisz do niego, on nie wie ile rzeczy sie wozi jak sie ma dziecko, geje nie moga miec dzieci, (5)

            • 6 8

            • Mogą, tylko ich nie rodzą a płodzą

              • 6 1

            • wymień proszę te niby niezbędne rzeczy do wożenia przy dziecku (3)

              Mam dziecko, na co dzień jeżdżę małym miejskim autem i od kiedy wózek stał się zbędny, w bagażniku wożę głównie powietrze.
              Serio się pytam, co więc wozicie w tych wielkich i nieporęcznych VANach i SUVach?

              • 3 1

              • (2)

                To że gabaryty danych aut są dla ciebie za duże to nie znaczy że te auta są nieporęczne.

                • 2 2

              • Skoro są takie poręczne w mieście to czemu tak często zajmują dwa miejsca parkingowe...

                • 3 0

              • Uwierze, ze sa poreczne, gdy zobacze choc jedno sprawne parkowanie takiego czolgu.

                Juz nawet nie musi kierowac blondyna z plastikowa twarza, bo to jak oczekiwac, ze Slonce zacznie krecic sie wkolo Ziemi.

                • 1 0

      • (8)

        Nie zapomnij że młodego jeszcze musisz odebrać z Żabianki bo tam było tylko wolne miejsce w przedszkolu, a starszy chodzi do szkoły na Jabłoniowej a ty pracujesz we Wrzeszczu:) Najmłodszy w złobku ale nie umie jeszcze jezdzić rowerem.

        • 58 10

        • i jakiś emeryt będzie ci opowiadał farmazony o "fenomenalnym transporcie publicznym" (7)

          lub inny oderwany od rzeczywistości, niepracujący aktywista miejski ;P

          • 47 7

          • po pierwsze nie emeryt, po drugie nie farmazony, po trzecie faktyczne dane (5)

            mówiące o tym, że w niektórych relacjach poruszanie się po mieście tramwajem lub SKM po dojściu do jej przystanków pieszo jest szybsze i tańsze niż poruszanie się samochodem. Na odległość do 5 km rower w mieście jest szybszy niż dowolny samochód.

            • 10 16

            • Jak (1)

              bilet normalny będzie kosztował 50 gr a ulgowy 20 gr wtedy zostawię samochód na parkingu.
              Pamiętam takie ceny biletów komunikacji miejskiej z tego okropnego PRL-u. I jeszcze konduktora , który siedział w każdym wagonie na specjalnym podwyższonym stołku, bokiem do kierunku jazdy. Jakież to były okropne czasy. Komunizm. Drożyzna....Co rok musiałem jeździć na kolonię lub zimowisko, chodzić na na spotkania z Mikołajem po paczki ze słodyczami, bez przerwy jeździć autobusami lub koleją ze szkoły na wycieczki. Do tej wstrętnej komunistycznej szkoły chodziło się też w soboty. Masakra! Najgorsze te ceny biletów komunikacji miejskiej. Kilogram makulatury kosztował 1 zł . Półlitrowa butelka w skupie też 1 zł. Słoiki były tańsze. Teraz nikt nie chce skupować makulatury i butelek. Nie opłaca się.

              • 15 7

              • A pamiętasz płace z tego samego okresu? ;)

                • 1 0

            • szczegolnie w deszczu, sniegu lub jak zrobiles zakupy to sobie na bagazniczek rowerowy zapakujesz,

              zapomnialem, przeciez bedzie towarowe Mevo, hahaha i jak tu nie wierzyc w teorie spiskowe jak wszystko sie ladnie zawsze spina:)

              • 7 4

            • rowerem (1)

              Zapraszam na Słowackiego. Ty rowerem pod górkę ja samochodem :). Zmienisz pewnie zdanie na temat kto jest szybszy :). Poza tym nie wszyscy mają rowery nie każdy ma zdrowie by jeździć nie każdy uwielbia jazdę w deszczu czy mrozie. Ale sam się zastanawiam nad przesiadką na rower....trzeba tylko poczekać na wiosnę :)

              • 4 4

              • No więc zależy o której godzinie, bo jak stoicie w koreczku to ja nawet w deszczu i śniegu z radością śmigam rowerem pod górkę.

                • 1 0

          • to był sarkazm z tym "fenomenalnym"...

            • 3 0

      • nie dodales ze jada z marketu zza obwodnicy tym tramwajem :)

        • 3 3

      • Wyobraź sobie że są takie rodziny z trójką dzieci w górę które samochodu nie posiadają. (1)

        Dziwy nad dziwy co?

        • 3 4

        • nie, po prostu masochizm

          • 5 2

    • A.Dulkiwicz (27)

      szuka KASY dla miasta.

      • 28 23

      • to pseudo "rada "dzielnicy tak wymyśliła (4)

        podobno na wniosek mieszkańców, tylko nikt ankiety na oczy nie widział...

        • 44 11

        • rada dzielnicy zalatwila wam roczny podatek od parkowania pod domem. Gratuluje:) (2)

          • 10 1

          • Nie podatek tylko symboliczną opłatę od pogonienia większości hunów (1)

            Deal bardzo dobry

            • 4 2

            • Spytaj się warszawiaków oni zrobili też super deal 1200 za drugie auto symbolicznej opłaty :) ale wiadomo żona z mężem pracują w tym samym miejscu więc mogą wspólnie jechać bo pracę też o tej samej godzinie zaczynają.

              • 0 2

        • a kto wam tę rade wybrał?

          • 2 0

      • Co ma do tego Dulkiewicz, skoro to rada dzielnicy wymyśliła? (21)

        Ja wiem że macie prikaz z Nowogrodzkiej żeby wszędzie wrzucić wtrętkę o winie prezydent Gdańska, ale na tym portalu ludzie czytają informacje zawarte w artykule i nie łykają wszystkiego jak widzowie TVPiS.

        • 33 19

        • (6)

          niech dulcia sprzeda Gdańsk niemcą jak pawełek sprzedał GPEC i problem parkowania zostanie rozwiązany

          • 17 20

          • (1)

            Co? Niemcą? A co to znaczy? Ty chyba sam nie jesteś Polakiem skoro tak piszesz.

            • 18 8

            • "Niemcom". To tak piszemy liczbę mnogą w języku polskim.

              • 7 1

          • "dajcie pjeniondze ludzią!" (1)

            bo co niby peło dało? tylko zabierało. ło. a i tadeusza naszego przenaświętuchszego szkalujo, ło.

            • 10 2

            • Ale się ubawiłam. Ale masz 100%

              Taki to właśnie "łelektorat". Niby piszo głosujo nic nie rozumiejo...i rzyjo!
              Buahahaha

              • 5 1

          • Jestę polakię

            • 3 1

          • wszystrko do tego zmierza!

            brak gospodarza w tym mieście

            • 2 1

        • (12)

          Skoro to mieszkańcy wymyślili to proszę o podanie ilu na 1000 mieszkańców jest za płatnym parkowaniem? Czy 0,000009 mieszkańca na 1000 to podstawa do łupienia mieszkańców przez miasto, mieszkańców którzy nie będą mieli gdzie parkować ? Kilku radnych podejmuje decyzje za tysiące, dziesiątki tysięcy mieszkańców i kłamią ze to mieszkańcy tak chcą

          • 21 8

          • Z pretensjami możesz się udać do rady dzielnicy, sami ich wybraliście. (1)

            • 10 3

            • Odp. Z pretensjami możesz się udać do rady dzielnicy, sami ich wybraliście.

              A to rada dzielnicy rządzi Gdańskiem?

              • 0 1

          • Byś się zdziwił (3)

            Bo mieszkańcy dzielnic do których przyjeżdżają gka, gda, gwe itp. chcą strefy. A nie chcą właśnie ci kierowcy, którzy przyjeżdżają samochodami. Bo teraz trzeba zapłacić, albo z buta 10 minut iść...to może lepiej będzie SKM podjechać.

            • 11 10

            • (1)

              Nie na każdą dzielnice jeździ skm!

              • 5 2

              • Ale do Wrzeszcza G i D oraz na Przymorze jeździ.

                • 1 0

            • Do tego nie potrzeba strefy

              Tylko zakazu parkowania. Strefa nic nie zmienia, chyba tylko w kasie miasta widać różnicę.

              • 0 1

          • rozsądni mieszkańcy wiedzą, że lepiej mieć strefę płatnego parkowania (5)

            niż tracić czas i pieniądze na szukanie wolnego miejsca do zaparkowania. Tylko wyjątkowo ograniczony kierowca cierpiący na samochodozę nie potrafi pojąć prostego związku przyczynowo- skutkowego między domaganiem się "darmowego" parkowania a brakiem miejsca do zaparkowania własnego samochodu przed domem.

            • 7 10

            • myslisz ze jak bedzie strefa platna to bedziesz mial miejsce do parkowania? hahaha ale beka (4)

              Miejsc nie bedzie bo ich nie ma i sie ich nie robi, a ty bedziesz placil tez za mozliwosc parkowania auta roczny haracz dla miasta. Myslisz inaczej to sie zdziwisz, hahaha, socjologia sie klania:)

              • 12 3

              • Skoro miejsc nie ma, to nie będzie płacił. (3)

                Bo i za co?

                • 3 3

              • Będzie płacił za to miejsce które ma obecnie a opłata nie spowoduje, że tych miejsc przybędzie. (2)

                • 4 2

              • Bo nie musi (1)

                Tak jak w każdej innej strefie, gwałtownie znikają tabuny ludzi, których wg ich deklaracji stać na samochód, ale nie stać na jego utrzymanie (w tym parkowanie). I dotychczasowe miejsca z naddatkiem obsługują pozostałych zainteresowanych.

                • 4 1

              • Hmmm

                Jakoś te tabuny u mnie nie zniknęły a i tak muszę płacić za miejsce, którego nie ma.

                • 0 0

        • Odp. Co ma do tego Dulkiewicz, skoro to rada dzielnicy wymyśliła?

          Ale ty naiwny jesteś?

          • 1 0

    • Tak własnie powinno byc wtedy mieli bysmy standard zachodnio europejski.

      A komunikacja przecież lemingi sami chwalicie komunikacje ze jest świetna nagle wam sie oczy otworzyły ?

      • 13 17

    • xxx

      Wariat?

      • 1 7

    • (8)

      Transport publiczny czekałoby w takim przypadku duże przeobrażenie w ważnego gracza w udziale przewozów. Mniejsze korki, to też sprawniejszy transport publiczny.

      • 12 12

      • (6)

        a tabor bedą mieli z gumy arabskiej a kierowców z bangladeszu

        • 30 6

        • łatwiej przedłużyć skład SKM o jeden lub dwa wagony niż zbudować kolejną makabryłę do parkowania (5)

          mnie mówiąc o kosztach poszerzania jezdni, które i tak mimo poszerzenia korków nie likwidują.

          • 2 1

          • (3)

            Ludzie co Wy z ta skm.. jest mnóstwo dzielnic gdzie skm nie jeździ i dodatkowe wagony nie poprawia w nich jakosci transportu np. Stogi, Olszynka, Przeróbka, Nowy Port, Suchanino, Lostowice.....

            • 5 2

            • Każdy ponosi konsekwencje swoich życiowych wyborów (2)

              Nie przypominam sobie, by ktoś mnie zmuszał do mieszkania z dala od absolutnie wszystkiego

              • 1 4

              • no i rozwiązuje te konsekwencje posiadaniem samochodu

                • 0 0

              • Ktos, kto wybral zycie w jednej z tych dzielnic, mogl je wybrac z uwagi na brak strefy platnego parkowania.

                • 0 1

          • Na razie

            To ulice są zwężane

            • 0 1

      • tu nie chodzi o transport a oplaty za sprzedaz pozwolen na parkowanie pod domami w strefie parkowania,

        Kazdy bedzie musial kupic, czyli oplacic haracz dla miasta. Wy tego powaznie nie widzicie?

        • 4 2

    • Oczywiście wszystkie instytucje Wojewódzkie i regionalne powinny być przeniesione poza Gdańsk. (2)

      Szkoły wyższe i część szkół średnich też, takie są fakty że Gdańsk drenuje region i nieźle na tym wychodzi.

      • 12 6

      • taaa...Kartuzy będą drenować (1)

        każde duże miasto na świecie stanowi magnes dla ludzi, firm, uczelni, studentów. Nagle Gdańsk drenuje...

        • 4 4

        • bo drenuje, dlaczego centum handlowe na Matarni ma sie tak dobrze? Bo jest gdzie zaparkowac!

          Ale spoko, robmy wszedzie strefy, podatki, itp, a za jakis czas wszystko opustoszeje z biznesu. Zostana akywisci miastowi, urzednicy i biedni mieszkancy placacy za kazdy oddech.

          • 4 3

    • (2)

      3 dzielnice chcą płatne parkowanie
      A Nie
      płatnego parkowania
      Ale
      Nie chcą plateneyo pyrkowania
      Dlaczego?
      Ano dlatego

      • 2 8

      • co za bełkot (1)

        • 2 0

        • Chca (kogo co) platne parkowanie. Nie chca (kogo czego) platnego parkowania.

          Moze i belkot, ale nie taki znowu niemozliwy do rozszyfrowania. Jednoczesnie piszacy ma absolutna racje.

          • 0 0

    • f...

      Ty tak serio czy to ironią bo jak serio to głupi jesteś jak but

      • 0 2

    • (2)

      A wy Gdańszczanie powinniście płacić za wjazd do innych gmin !!!

      • 7 5

      • Nie denerwuj sie, Gdanszczanie sami siebie zalatwia tak po polsku bo kazdy mysli, ze cwany jest ale Nie Jest (1)

        Za identyfikator pozwalajacy parkowac pod swoja klatka trzeba bedzie zaplacic miesiecznie. Jak nie bedzie miejsca to trzeba parkowac pod klatka obok a tam identyfikator nie wazny jest i trzeba bedzie placic.
        Na danym adresie zona ma samochod, maz ma samochod, dziecko ma samochod a oplata od kazdego samochodu jest geometrycznie wieksza. Sumarycznie taniej bedzie trzymac te 3 auta na parkingu strzezonym ale spoko, teraz mysla ze sa cwani, zycie zweryfikuje bolesnie.

        • 4 3

        • Trzy samochody to trzeba mieć na wsi

          A nie w dobrze skomunikowanych częściach miasta. Już widać po Twoich komentarzach, jak zabolało. A przepisz sobie i podmaluj szlaczkiem - dla mieszkających z dala od cywilizacji i korzystających z pracy/usług w mieście będzie tylko gorzej. Zobaczysz za 10 lat.

          • 2 1

    • Zapewne ironia ale tak trzeba (1)

      Codzinnie obserwuje rejestracje aut jadacych do miasta i jest z duzo tych gka,gks,gwe, gpu itd.
      jestem za pełną odpłatnoscią ponizej obwodnicy!!

      • 4 10

      • ale wiesz ze ty tez bedziesz placic???? jak wiesz to OK

        • 2 1

  • (11)

    Proponuje całe miasto. Nie rozdrabniajmy się, za jedną uchwałą

    • 410 27

    • całe "miasto" (7)

      wprowadzic płatne wejscvia na plaze , do parków , do galerii, do piaskownic , ulicznica za chodzenie po ulicy , drogi rowerowe a na koncu parkomwetry przy wejsciu na chodniki , i wejsciu do klatek schodowy , a jednoczesnie w kazdej dzielnicy oswietlic kazdy wiezowiec na teczowo

      • 29 11

      • A nie taki jest właśnie cel skrajnej prawicy? (5)

        Przyklej na państwo wielki napis "międzynarodowa korporacja" i masz mokry sen Konfederatów...

        • 16 11

        • (4)

          Nie. Tak wygląda marksistowski neoliberalizm.

          • 8 13

          • Wow. Prawdziwy prawak! (3)

            Powiedz coś jeszcze po Korwinowemu.

            • 10 7

            • zamilcz komuchu (2)

              • 6 7

              • Ja za swoje miejsce płacę (1)

                I to dużo

                • 4 4

              • nie zrozumiałeś pierwszej lekcji korwinowego

                • 2 1

      • Gdyby do tego doszlo to jak myslicie, ile lat by trwalo zredukowanie miasta o polowe? Ja mysle, ze ok 20. Mieszkancow moze ubywac w bardzo szybkim tempie. W naszym kraju wystarczy chociaz przyklad Lodzi. Tutaj tez jest to mozliwe i w Gdyni juz sie to dzieje. Gdansk na razie ma dodatnia migracje ale ciekawy jestem jak wplynie na nia pandemia. Osobiscie znam juz kilkadziesiat osob, ktore w poprzednim roku wyprowadzily sie z 3miasta. Dla antysloikow to dobra wiadomosc, ale trzeba miec na uwadze, ze stracilismy najbardziej przedsiebiorczych ludzi.

        • 4 0

    • (1)

      Ale dla gdańszczan też , bo po co mają po trzy samochody w rodzinie. Sami sobie utrudniają życie , przecież mają komunikację miejską inni zaś nie mają innego dojazdu do pracy poza samochodem

      • 5 3

      • Się wyprowadzali na wieś

        niech pracują w swojej wsi, a nie korzystają z infrastruktury Trójmiasta za free

        • 5 5

    • GZDIZ jedyne co potrafi to stawiać Parkometry. Halo, a może coś dla ludzi a nie przeciwko?
      Pani Prezydent, proszę niech Pani posłucha co inżynierowie mówią o współpracy i działaniach gzdiz. chyba to ostateczny czas na zmiany!.

      • 2 0

  • To mnie nie dotyczy (73)

    do 5km chodzę z buta, powyżej rowerem, czasem SKM, okazjonalnie uber/auto na minuty

    • 126 224

    • ale normalnych ludzi już tak (17)

      z zakupami też chodzisz 5 km, czy na obiadek chodzisz do wegańskiego baru?

      • 44 34

      • A gdzie masz płatny parking pod sklepem? (1)

        Po zakupy raz w tygodniu samochodem, a tak stoi i się kurzy :)

        • 20 12

        • jak to gdzie? na starym i głównym mieście chociażby - wszystkie są płatne

          • 4 0

      • Normalny człowiek nie kupuje lokum 5 km od sklepu ;)

        • 29 4

      • każdy ma sklep pod nosem.gdzie ty mieszkasz ze jedziesz po zakupy 5km? (8)

        • 17 8

        • może jedzie do dużego hipermarketu jak kiedyś się jeździło (2)

          teraz to nie a sensy bo Lidlów i Biedronek cała masa i praktycznie wszystko tam jest wiec po co jeździć np do Auchanu przy obwodnicy

          • 6 8

          • ale przy marketach parkingi najczęściej są darmowe, więc nie ma problemu...

            • 11 0

          • ja jezdze do Auchan-u przy obwodnicy rowerem

            choc mam pod nosem kerfura lidla i biedronke

            jezdze bo lubie

            • 10 3

        • w Baninie

          a się wypowiada, jakby na Wajdeloty mieszkał...

          • 9 1

        • mam swoje lata (1)

          i ciężko mi targać zakupy na piechotę, nawet z pobliskiego lidla

          • 4 1

          • I jak najbardziej spoko.

            Przecież nikt Ci nie każe stać się wrogiem samochodów.

            Chodzi o to, żeby dopasować środek transportu do trasy, bo większość kierowców dostaje dziwnego pierdolca po zakupie samochodu i jeżdżą nim 500m do Żabki...

            • 3 3

        • jade tam gdzie chce robic zakupy, nie ograniczam sie sie do sklepu osiedlowego tylko (1)

          • 3 1

          • Twoj wybor. O co wiec masz zal?

            • 1 1

      • Konkurs na najbardziej i**otyczny przejazd samochodem w Malmoe (4)

        wygrała córka gościa, który miał samochód zaparkowany na parkingu położonym dalej od swojego domu niż sklep. Miał zwyczaj chodzić na ten parking, wsiadać do samochodu, jechać po zakupy i później przynosił te zakupy z parkingu do domu. Trochę się nachodził, ale co stracił czas i pieniądze na paliwo, to miał w gratisie.

        • 12 0

        • Polacy co niedziela tak do kościoła jeżdżą (3)

          bo nie wypada na piechotę, zwłaszcza gdy somsiad przy samochodzie

          • 16 6

          • Nie mierz wszystkich swoją miarą.

            • 2 5

          • kiedy byles w kosciele? koscioly puste stoja ale ciagle ktos do kosciolow nawiazuje, nie rozumiem dlaczego (1)

            • 3 2

            • Przechodziłem ostatnio obok kościoła podczas mszy

              Oczywiście po jezdni, bo całe chodniki były pozastawiane prawdziwymi miłośnikami bliźniego

              • 2 3

    • (23)

      To na wakacje do Zakopanego też idź na pieszo, albo jedź rowerem.

      • 21 16

      • Pomijając sam dyskusyjny kierunek, bo o gustach się nie dyskutuje (8)

        Bywają takie wynalazki jak pociąg, wynajem czy samolot. No, chyba że na Maderę jeździsz passerattim.

        • 16 15

        • z trójką dzieci pociąg, ja dziękuje (6)

          co 3 tygodnie do teściów jeździmy, 150km w jedną stronę, podróż pociągiem z przesiadkami to by była katorga. Wynajem też byłby droższy. Do klienta jak jadę też bym chciał jednak zrobić to w 20 minut a nie dygać na przystanku. Do tego samochodem mogę przewieść różne urządzenia, maszyny. Rocznie robię 10-12 tys. km. Żaden wynajem mi się nie opłaci. Ci co robią po 50 tys. kupują nówki i im się to opłaca, przy moich przebiegach opłaca się używka. Jak bym robił 1000 rocznie, albo mniej to może bym się zastanowił nad najmem, ale to też bez sensu bo w okolicy żadnych boltów czy innych takich nikt nie zostawia. Większości ludzi transport publiczny czy najem w ogóle się nie opłaca.

          • 8 7

          • Ostatnie zdanie jak rozumiem podparte jakimiś konkretnymi badaniami empirycznymi? (3)

            • 4 4

            • nie badaniami a odczytem z licznika przebiegu (1)

              • 2 1

              • A jaką metodologią odczyt z licznika przebiegu pojedynczego samochodu

                stosuje się do falsyfikacji tezy o opłacalności różnych środków transportu na przestrzeni całej populacji? ;) Opublikuj jakiś artykuł w Nature lub Science. Wynalezienie i matematyczne opisanie takiej metodologii to temat na medal Fieldsa (w matematyce nie przyznaj się Nobli).

                • 0 3

            • tak, badaniami

              nie pamietam już ale zdaje się Dekra publikowała jakie są średnie przebiegi

              • 1 0

          • ja robie 30 000 km rocznie i uwazam, ze malo jezdze (1)

            • 0 3

            • łał

              • 0 0

        • Samolot to dopiero jest eko...

          • 2 0

      • (11)

        na okazjonalne wypady są wypożyczalnie aut.
        Koszt zakupu samochodu, paliwa, płynów, ubezpieczenia, przeglądu, większych i drobnych napraw (wymiany oleju, filtrów), wymiany opon, miejsca postojowego lub garażowego pod domem oraz biletów parkomatowych (nie widzę powodu dlaczego miałoby być darmowe zajęcie przestrzeni publicznej)
        po podliczeniu okazuje się często, że koszty są często podobne do korzystania z auta najmowanego.
        pozdrawiam

        • 13 19

        • Jak już musisz liczysz każdą złotówkę to może trzeba było brać mniejszy kredyt? (1)

          Albo mieszkać dalej z mamą i babcią. Zawsze to taniej.

          • 8 11

          • To nie on liczy, tylko ci, co ich nie stać na parkowanie własnego samochodu

            • 10 3

        • Dokładnie (4)

          Też kiedyś przeliczyliśmy z mężem. I doszliśmy do wniosku, że taniej wychodzi nie mieć samochodu, ogólnie zbiorkom lub piechotką, a okazjonalnie brać taksówkę lub własnie wynajmować.

          • 5 3

          • 100% racji. (1)

            Długo nie miałem samochodu, w końcu się złamałem i finansowo wychodzi ostro na minus.
            Sczególnie jak na mieście pełno samochodów na minuty...

            • 2 3

            • raz miej pecha wpadnij w poslizg i bedziesz sie cieszyl ze zrobiles swoim a nie pozyczonym na minuty

              • 6 2

          • co za plytkie zycie musicie miec, i totalny brak znajomych - no chyba ze w akademiku mieszkacie

            • 2 2

          • A ile taniej jest nie jeść i mieszkać pod chmurką!

            • 3 1

        • ty najmowales to auto czy tylko czytales jak to sie robi?

          • 0 1

        • zrobiłem włascnie szybkie podliczenie.

          w lipcu 2001 kupiłem poloneza 4 letniego, potem pasata 10letniego, teraz mam espaca 16 letniego. Podsumowałem wydatki na zakup utrzymanie i paliwo (mam wszystko w arkuszach) Przez 20 lat wydałem ponad 130 tysięcy. Wychodzi miesięcznie 575 zł . Jeżeli miasto by nie dotowało komunikacji to bilet miesięczny by kosztował 400 zł to gdzie tu ekonomia transportu zbiorowego?

          • 6 2

        • Ale zdajesz sobie sprawę z tego co napisałeś ? (1)

          Sam sobą też zajmujesz miejsce w przestrzeni publicznej. Widzisz powód dlaczego zajmujesz je darmowo ?
          Małe rozważanie czysto hipotetycznie
          Auta najmowane są w takich a nie innych cenach bo jest dużo aut prywatnych. Załóżmy hipotetycznie, że ludzie są tacy sprytni jak Ty. Zmniejsza się ilość kupowanych samochodów. Fabryki mają problem żeby wyjść na swoje muszą podnieść ceny lub padają na ryj i jest efekt Detroit. Firmy wynajmujące muszą płacić drożej za nowe a starych nikt nie chce od nich kupować. Rosną im koszty a jednocześnie mają tylu chętnych że mogą podnieść ceny. Fajnie ?

          • 1 1

          • ale te pieniądze nadal krążą na rynku

            ludzie kupują inne rzeczy i gospodarka się przekształca w inną stronę. W sposób nagły to nigdy nie nastąpi i na pewno nie na taką skalę. Dlatego uważam że twój argument jest mocno nietrafiony. Niemniej wielu ludzi i tak będzie potrzebowało samochodu na własność i wielu się to zwyczajnie opłaci.

            • 1 0

      • "idź na pieszo"

        to jakiś podlaski regionalizm?

        • 14 6

      • Dobre, podoba mi sie! ewentualnie tramwajem:)

        • 0 0

    • "Cow. Id. 19 ... 84" (15)

      Nie każdy ma tyle czasu co ty ... Nie każdy siedzi w "mordorze" od rana do wieczora a potem idzie tylko do najbliższej (jak widać) knajpy i po powrocie drze mordę, trzaska drzwiami i nie daje spać innym. Niektórzy mają (!) znajomych i rodzinę, porządną pracę (taką bez słuchawek na uszach) i musi poruszać się samochodem za który ... płaci podatki na własne miasto a nie (jak wy) na swoją wieś, która jest 200 km dalej. To przez was (!!!) wciąż podnoszą nam opłaty. Jedzenie też (!!!) wam ktoś dowozi ...

      • 15 18

      • Doczytaj może, gdzie idą podatki paliwowe (3)

        zanim się do końca skompromitujesz

        • 11 11

        • a ty doczytaj na co powinny iść (2)

          zanim się skompromitujesz. Ch.. mnie to boli na co one idą. Płacę to wymagam.

          • 3 5

          • Jak janusz zostanie kaczafim bis (1)

            To będzie decydował, gdzie przekierować podatki. Póki co zero jego opłat paliwowych idzie na drogi miejskie (one idą tylko na krajówki - i to tylko te poza terenem miast). Więc podstaw do wymagania ma tyle, co roszczeniowa dżessika.

            • 4 2

            • ale to nie janusz decyduje jak je przekierować

              a skoro opłatę pobrali to ma prawo mieć to w d...

              • 1 0

      • ja nie mam samochodu a też płacę podatki (3)

        NIe chcę płacić podatków na wasze wygody, na wasze miejsca postojowe. Chcę płacić podatki na porządek, czyste chodniki i zieleń.
        Jestem takim samym obywatelem jak wy. Więc dlaczego ładujecie się na trawniki swoimi samochodami? Bo za darmo, bo nie mam gdzie parkować...ch...j mnie to obchodzi, że nie masz gdzie. zaparkuj kilometr dalej i dygaj na piechotę...echhh...

        • 7 7

        • a ja nie chce płacić ZUSu na emerytury czy zdrowotnego (2)

          a też muszę

          • 2 5

          • Samochód nie jest obowiązkowy na mocy ustawy (1)

            • 4 1

            • pobieranie ZUSu też nie jest

              ale składki muszę na to płacić tak samo jak ty te na które sam wcześniej narzekałeś

              • 1 0

      • Co to znaczy porzadna praca? (5)

        U rodzimego prawicowca Janusza za 2k ?

        • 3 4

        • a nawet jeżeli, to co? (2)

          z automatu jest gorszy? bo tylko praca korposzczura jest nobilitująca?

          • 4 3

          • To odpowiedź na zarzut że praca korposzczura jest gorsza. (1)

            Nie ma gorszych i lepszych prac. Oczywiście poza bezpośrednim marketingiem.

            • 5 0

            • dokładnie

              wszystkie są spoko poza akwizycją - wciskaniem ludziom syfu - dotyczy sprzedawców, polityków i księży

              • 3 1

        • To i tak dużo lepiej jak kiedyś u was POwyzyskiwaczy za 1200 brutto

          • 2 1

        • nie, w polskiej firmie, która zatrudnia ponad 700 osób i skupuje spółki z zagranicy, u nas średnia w firmie jest 6k brutto a ja na luzie, pracując dla Polaków wyciągam 5-7k netto i nie jesteśmy informatykami :)

          • 0 0

      • a ja właśnie siedzę w słuchawkach na uszach

        czy jestem zepsuty? ;(

        • 0 0

    • Tez bym tak chcial. Niestety corka 4 letnia (7)

      marudzi jak ma isc dalej niz 1km. Po za tym szkoda plecow na noszenie jej. Takze jestem skazany na auto.

      • 12 10

      • Hodujesz inwalidę społecznego

        • 14 12

      • Hm... (5)

        Syn trzyletni kilometr robi bez problemu. Jak dziecko marudzi, to robi się z nim wyścigi do najbliższego drzewa - koniec marudzenia, dużo zabawy i ruchu.

        • 7 3

        • niektórzy nie mają tyle czasu co ty, (3)

          i na codzień pracują

          • 1 5

          • To może nie trzeba było mieć dzieci (2)

            Skoro nie masz czasu na ich ogarnięcie?

            • 6 1

            • "Ale ja go nie pytałem
              ja czasu nie miałem
              By dać żreć im wszystkim na dwie zmiany tyrałem
              Jego brat jest we wojsku, jak Pan Bóg przykazał
              Siostra starsza ma męża na medal
              Siostra młodsza w tym roku kończy podstawówkę
              Nie wierzę, że sprzedaje narkotyki uczniom!
              Dobry chłopak był i mało pił..."

              • 2 0

            • jak nie masz czasu sie poruszac z dzieckiem przez 15 minut dziennie

              to wasm kmiotom zdecydowanie powinno sie zabronic posiadac samochod, dla dobra dzieci

              • 2 1

        • ty tak na powaznie, czy tak dla zabawy to piszesz?

          • 0 1

    • To już twój problem. Jak masz zbyt dużo czasu to chodź sobie z buta.

      • 7 7

    • To po co czytasz ten artykuł ?

      • 1 0

    • Poczekaj...

      Za ok. 30 lat przestaniesz chodzić z buta i będziesz skamleć o podwózkę sąsiadów/taxi jak nóżka zaboli albo plecy...

      • 5 1

    • Nie bój, nie bój. Dostaniesz kiedyś 500+ to kupisz sobie Deawoo czy Skodę Favorit i zmienisz punkt siedzenia.

      • 0 2

    • Fajnie

      • 0 0

    • Widzę że odezwał się jakiś singiel, ale ludzie mają rodziny i często przemieszczają się razem.
      Te Twoje 5 km to jest godzina "z buta" więc nie pisz bredni. Można sobie od czasu do czasu iść na taki spacer i to wszystko.

      • 1 0

    • To se choć

      To se choć z buta samcu. Jak jesteś sam.

      • 0 0

  • Wszystko niech zrobia płatne. (66)

    Tak ostatnio w weekend chciałem po Gdańsku pochodzić kosztowało mnie to 12 zł za zaparkowanie auta ,za wszystko trzeba dziś płacić do tego kawa kawałek ciasta i 100zl poszło. Dramat a gdzie z większą rodzina wyjść. I te nasze śmieszne pensyjki.

    • 523 68

    • (8)

      Widzisz, a mogłeś stracić parę razy więcej czasu i pojechać komunikacją miejską. Ty leniu! ;) (taka narracja obowiązuje w wielu urzędach....)

      • 24 46

      • (7)

        Sam sobie odpowiedziałeś stracić czas+modlić się żeby komunikacja przyjechała + kupić bilet czyli wychodzi na to że w tym dniu już nic więcej bym nie zrobił.

        • 37 10

        • Psssst (5)

          Modlitwy nic nie dają, w żadnej sprawie.

          • 21 11

          • i tu się bardzo mylisz

            • 9 16

          • mylisz się (1)

            Modlitwy dają niektórym uspokojenie, że zrobili co mogli. Bo po modlitwie można spokojnie przestać myśleć, co jeszcze można zrobić.

            • 11 10

            • Dwóch takich, krzywomordy z kulawym to stosują i bardzo sobie chwalą.

              • 3 4

          • Panu ojcu Rydzykowi modlitwy (1)

            daly, sporo nawet :O
            jakieś 280.000.000 zł na
            takie tam ważne dla duchowosci

            • 12 2

            • To nie modlitwy to strach obecnych rzadzacych, ze nie zostana przyjeci w poczet swietych

              • 1 0

        • Twoj przedpiśćca uzyl ironii :)

          • 0 0

    • (19)

      Trzeba było zjechać komunikacją, a nie teraz płaczesz. Co, nie chciało się tyłka ruszyć do komunikacji na ten pseudo spacerek?

      • 20 53

      • Taaa (18)

        A komunikacja za darmo jedziemy,pomysl zanim napiszesz.bilet całodzienny plus czas na dojazd to i tak lepiej autem

        • 48 16

        • (12)

          Jak ktoś mieszka blisko centrum to sobie może 1-2-3 przystanki jednym środkiem transportu podjechać, ale dla całej reszty to nieopłacalne czasowo. Sztuka dla sztuki.

          • 28 6

          • (7)

            12zł za parkowanie, to już nawet w 2 osoby nie opłaca się KZ.
            Najtańszy bilet jednorazowy to 3,80, więc 2 osoby w dwie strony to 15,20.

            • 31 7

            • Zaraz, ale samochód na powietrze nie jeździ :) (6)

              • 16 7

              • No jak nie

                Przyszedł za darmo, serwisuje się za darmo, jeździ na powietrze, ubezpieczają ufoludki - więc per saldo opłaca się bardziej ;)

                • 20 3

              • korposzczur (1)

                a moja służbówka nic nie pali

                • 6 5

              • Jeszcze tylko ciasto z domu i kawa w termosie

                i można się udać na spacer.

                • 17 2

              • Maxx

                Służbowy jeździ za darmo

                • 1 1

              • elektryki jadą za darmo, ładują się na Auchan

                • 0 0

              • zgadza się, a komunikacja z kolei jest dotowana

                gdyby nie była to ten bilet byłby dużo droższy. Od dwóch osób w górę opłaci się już jechać autem

                • 1 1

          • (3)

            A kto powiedział że to ma być zawsze opłacalne czasowo?

            • 1 15

            • Jak jadę do śródmieścia, to zanim znajdę parking, mógłbym spoko komunikacją dojechać.

              Dawajcie już te szczepionki :)

              • 8 7

            • (1)

              Ekonomia. Czas to jedyny towar którego nie można zmagazynować wiec jest cenniejszy od innych.

              • 12 4

              • Powiedz to tym ekonomistom

                Co stali podczas wiecznych remontów w Sopocie lub przy Klifie nawet godzinę, gdy obok nich śmigały SKM-ki

                • 3 2

        • Widzisz, robisz wszystko odwrotnie. (3)

          Do pracy komunikacją, bo kto by marnował czas na stanie w korku, jak możesz książkę poczytać/film obejrzeć.

          A jak jeździsz do pracy komunikacją, to masz miesięczny.
          Jak masz miesięczny, to za darmo jedziesz w weekend na starówkę :)

          • 15 12

          • aż tak za nią nie tęsknię by to miało sens, pare razy w roku może (2)

            ale jak mam jechać nad jezioro, do lasu, czy zabrać teleskop który waży 40 kg i wybrać się późnym wieczorem za miasto (ostatnio rejon Borska lub Jerzwałd bo niebo dobre) to sobie tego komunikacją nie wyobrażam. Takie aktywności u mnie dominują a nie starówka.

            • 1 0

            • Ale pieprzyc o potwornie drogim parkowaniu, to juz widziales sens. (1)

              • 0 2

              • a ty widziałeś sens pieprzenia o jeździe na miesięcznym

                skoro go w ogóle nie mam? Dlatego zasadne jest pieprzenie o drogim parkowaniu

                • 0 0

        • Czyli to parkowanie jest zarąbiscie tanie, skoro bilet na autobus jest drozszy. Ogarnij sie.

          • 0 0

    • trzeba było spaslaku pojechac rowerem spalił bys wiecej tłuszczu nie zatruwał ludzi spalinami

      i nic bys nie zaplacił

      • 8 22

    • Niestety tak jest (9)

      Bylam jeden dzien w Krakowie - 4 osobowa rodzina( rok temu przed pandemia bo bylismy w Gorach i jeden dzien przeznaczylismy na Krakow) wszedzie wszystko platne, zapiekanki dla dzieci plus picie 50 zl dla nas cos do zjedzenia nastepne 50 zl juz nie mowie ze wejscie do smoczej jamy 100zl za 4 osoby i kazde wejscie osobno platne.. ten kraj to jakas beka

      • 20 18

      • To normalne procesy (5)

        Ludzie, którzy nie są w stanie złożyć zdania bez błędu zarabiają na tyle mało, aby nie robić zatorów w placówkach szeroko pojętej kultury i sensownych restauracjach. I tak ani oni, ani te przybytki by nic na tej obecności nie zyskały.

        • 20 16

        • Haha, dalej próbują budować "elitaryzm" na robieniu frajerów z ludzi... (4)

          Droga knajpa musi mieć coś do zaproponowania poza marketingiem.

          A jeżeli musi się reklamować jak powyżej - nie ma nic do zaoferowania.

          • 11 8

          • Sensowna knajpa wcale nie musi być niebotycznie droga (3)

            Typowa średnia półka sprowadza szanse, że obok będzie siedział Sebix z drącą się Karyną, a do popicia można będzie zamówić tylko colę lub przemysłowe piwo praktycznie do zera.

            • 7 3

            • Ot to (2)

              Już sama nazwa piwo kraftowe odstrasza plebs który wybiera Tyskie za 14 zl

              • 0 8

              • Tylko biedaki piją piwo czy to sika tyskiego czy sika kraftowego :)

                • 3 1

              • Cholewcia, jaki ja staromodny

                Zawsze do posiłków w restauracji wybierałem wino. No cóż.

                • 5 0

      • smocza jama?

        wejscie do smoczej jamy to było chyba 5 zł...

        • 1 0

      • Wstep do smoczej jamy to 7 złotych od osoby, wiec dla całej rodziny to koszt 28 złotych, wiec z ta stowa to ladnie poplynales.
        Pobierasz 500+ wiec raz do roku chyba jesteś w stanie wydac 14 zlotych na dzieci , z pieniędzy przeznaczonych na dzieci,

        • 2 1

      • A jaki ma ten kraj byc, kiedy zyja tu takie osoby, jak chocby Ty? Beka? Sama jestes k. beka.

        • 0 0

    • To następnym razem zaparkuj w Forum (5)

      Tam za 12 zł będziesz mógł stać pół dnia . Jak myślicie że parkowanie będzie tańsze to Was wszystkich zmartwię. Strefa Głównego Miasta pewnie podobnie jak Stare Miasto w Krakowie i podobne centra miast na zachodzie będą coraz droższe, nie zdziwiłbym się gdyby za kilka lat parkowanie np na Szerokiej kosztowało 10 PLN za godzinę. Wydaje mi się że takie opłaty są słuszne, chcesz koniecznie zaparkować pod knajpą to płac a jak boli Cię parę gorszy to zaparkuj dalej, parkingów w okolicy jest dużo tylko oczywiście trzeba potem iść o zgrozo 15 minut piechotą co dla niektórych jest wyczynem

      • 18 14

      • (3)

        Parkowanie w Centrum a Parkowanie na przymorskiej pipidówie to jednak dwa różne miejsca. Jesteś pewny że w całej europie na osiedlach płaci się za parkowanie? Bo mi się nie wydaje,

        • 20 9

        • Jak odkryjesz miejsca parkingowe tylko dla mieszkańców w drugorzędnych lokalizacjach (2)

          to dopiero będzie szok kulturowy...

          • 5 5

          • (1)

            Przejedz się do londynu tam w niektórych dzielnicach jest parkowanie tylko dla mieszkańców danej strefy dostajesz jako mieszkaniec odpowiednią naklejkę i możesz parkować

            • 8 0

            • Takich stref jest mnóstwo w prawie każdym kraju UE

              Ale ci, co najbardziej gardłują za parkowaniem wszędzie dziwnym trafem to przeoczyli.

              • 4 1

      • Za kilka lat nie zaparkujesz na Szerokiej

        Tendencje są takie, że buduje się parkingi podziemne - o tak, te będą kosztowały 10pln za godzinę.
        Na miejscach postojowych na Szerokiej będą ogródki i drzewa w donicach. I może z 10miejsc dla niepełnosprawnych i 5 dla zaopatrzenia.
        Na więcej nie liczcie

        • 7 2

    • (1)

      no właśnie kawałek ciasta kawka i 100 a później lament bo zamykają ale to co się nachłapią podczas sezonu to gdzie jest? samochodzik, domek, wakacje - zycie ponad stan

      • 15 7

      • To czemu też takiego biznesu nie założysz i też będziesz miał domek, wakacje, samochodzik. Aaaa rozumie za głupi pewnie jesteś aby chociaż budę z lodami otworzyć

        • 7 4

    • dramat

      Jak możesz narzekać? Wszak władze miasta mówią, że mieszkańcy cieszą się z parkometrów.

      • 10 9

    • (10)

      A trzeba było wybrać się komunikacją miejską, ciasto upiec w domu, a kawę zabrać w termosie ...

      • 3 6

      • I tu dochodzimy do tego, czego niektórzy nigdy pojąć nie zdołają (8)

        i pod każdym artykułem piszą o bankructwach i armageddonie. Doświadczenia Kopenhagi, Bilbao i innych miast, które robiły centra mniej dostępne dla komunikacji indywidualnej jasno wskazują, że klient który wyparł zmotoryzowanych okazał się bardziej dochodowy. Bo dziś na samochód stać każdego. Jak widać nie każdego stać na jego utrzymanie, a już naprawdę mało kogo stać na mieszkanie w dobrej lokalizacji.

        • 10 5

        • I pytanie który klient jest lepszy? (7)

          Ten co przyjedzie samochodem, wypije butelkę wody/colę i zje obiad, czy ten co przyjedzie rowerem/zbiorkomem, wypije 2 piwka i zje obiad?

          • 4 3

          • Kto częściej bywa w restauracji/sklepie na (dajmy na to) Świętojańskiej (3)

            Ktoś, kto musi tam robić wyprawę samochodem zza/spod obwodnicy? Czy może ktoś, kto planując raczej okazjonalne (zakupy, wyjazdy) wykorzystanie samochodu osiedlił się w dobrze skomunikowanym miejscu (czytaj: w zasięgu spaceru/krótkiej przejażdżki od tejże Świętojańskiej czy dowolnego innego lokalnego centrum)?

            • 5 4

            • Ten, (2)

              kto mieszka za obwodnicą, pojedzie sobie na obiad do gospody w jakieś kaszubskiej wsi, gdzie ma miejsca pod dostatkiem, tak na parking jak i na biesiadę. I w nosie ma miejską ciasnotę.

              • 4 2

              • I widzisz już dlaczego na tym płatnym parkowaniu żaden miejski biznes nie straci ;) (1)

                • 1 2

              • straci, odpowiedź powyżej

                • 1 0

          • to co mówisz jest nielogiczne (2)

            bo wysokie ceny nie spowodują że ci bogatsi będą częściej przyjeżdżać, bo oni już to robią. Te ceny tylko spowodują że ci biedniejsi przestaną. Więc ilość klientów spadnie, zostanie ograniczona tylko do tych którym to nie robi różnicy.

            • 2 0

            • Liczba klientow, matole, nie ilosc. (1)

              • 0 1

              • merytoryczna odpowiedź kretynie

                • 0 0

      • I naklejkę na czoło z napisem Janusz

        • 1 2

    • Jadło

      A gdzie jest termos i kanapki, Czekolada

      • 1 1

    • Mnie to kosztawało 200 PLN (1)

      Pojechalem sobie autem na Glowne miastow niedziele. Zaparkowalem na Szerokiej. Po powrocie paczę a tu rachunek na 200 zl za brak bileciku parkingowego w niedzielne szare popoludnie.
      W kazdym normalnym miescie parkowanie platne jest od poniedzialku do piatku

      • 4 12

      • śródmiejskie strefy płatnego parkowania są w dużych miastach od prawie roku

        więc tylko pogratulować refleksu i jeżdżenia na pamięć

        • 9 4

    • No patrz, miesięczny kosztuje 132 zł, a dzieci jeżdżą za darmo. Kupujesz, jeździsz bez ograniczeń, a za różnicę w kosztach urzymania auta i parkowania będziesz mógł kupić i kawę, i ciasto. To gdzie ten dramat?

      • 7 4

    • Zycie. Jak cie nie stac to siedz w domu.

      Albo jak piszesz liczysz kazda zlotowke i wtedy wsiadasz w auto bo taniej, rezygnujac z wina czy piwa. Mnie stac na komunikacje miejska dlatego na spacer na ogol auto zostawiam w domu. Wtedy piwko lub dwa wychyle, zona wino i milo czas spedzony. Ale cos za cos. Takie rzeczy nie sa tanie.

      • 3 8

    • wreszcie centra miast wypełnią się wyłącznie drogimi beemkami i mercedesami

      z ulic znikną graty, których właścicieli nie będzie stać na drogie parkowanie

      • 1 2

  • (8)

    Chcą zastawić sidła na przyjezdnych a sami w nie wpadną :D

    • 253 19

    • (7)

      Jak cie nie stac na parking to jedz autobusem. Masz 100 tysiecy na auto? 500 na dom za miastem a nie masz 10 zl?

      • 12 30

      • problem jest taki że może koło swojego domu wykupisz ryczałtowy abonament (6)

        ale za chwilę gdziekolwiek się ruszysz w Gdańsku to tam gdzie zaparkujesz będziesz bulić żeby np. prezydentka miała za co podświetlić starego Żaka na tęczowo albo kupić drugi rydwan do kolekcji.

        • 20 13

        • A może pomyśl, że te miejsca parkingowe nie rosną na drzewach? (5)

          I tak płacisz mniej niż za wynajem miejsca parkingowego na wolnym rynku.

          • 11 11

          • Oczywiscie że nie rosną na drzewach co to głupi za argument? (4)

            Czy płacenie na terenie całego miasta (a do tego powoli zmierza) spowoduje że miejsca zaczną rosnąć na drzewach, że przybędzie tych miejsc?
            Miasto uzyska dodatkowy przychód ale czy ma to jakieś magiczne przełozenie na zwiększenie miejsc parkingowych?

            • 15 4

            • Podaży nie zwiększy, ale zmniejszy popyt (3)

              Bo konsument tego produktu jest bardzo wrażliwy cenowo. Podstawy ekonomii.

              • 6 10

              • (2)

                To ich najwidoczniej nie znasz. Ludzie będą płacić i marudzić jedynie na tym miasto zarobi. Ale nasz naród lubi mieć jak najmniej w kieszeni.

                • 3 4

              • Pomyśl

                Jakby miejsca były darmowe, to jadąc na Szeroką zaparkowałbyś może na 3 Maja...a nie, tam też byś nie zaparkował. No dobra, zaparkowałbyś na Giełguda, ewentualnie na Nowomiejskiej...wróć, tam też byś nie zaparkował. To po cholerę Ci samochód jak czas jaki spędziłbyś w komunikacji miejskiej straciłbyś na dojściu od miejsca postojowego. Tak jest płatne parkowanie - zapłacisz 10 pln a zaparkujesz 100m od celu.
                Oczywiście możesz zaparkować na trawniku, ale to już jest patologia na którą szkoda strzępić języka

                • 4 1

              • W gronie tylko moich bliskich znajomych mam kilka osób

                Które wykorzystały skok cen domów pod lasem na środku niczego wskutek covidu do wyskoczenia z tej inwestycji (albo zrobiły to już jakiś czas wcześniej). Historia zawsze ta sama - wypłoszyło ich z miasta to, że mistrzowie parkowania zastawiali wjazdy, garaże, hale parkingowe, potrafili zaparkować pod samą piaskownicą, w zimie drapali szyby na włączonym silniku pod oknami o 6 rano.

                Sielanka dużego domu i sarenek trwała od 2 do 5 lat, potem ich szlag trafiał na dojazdy, odizolowanie od cywilizacji, nawet na głupi spacer trzeba było jechać samochodem. Ci ludzie mieszkają teraz na dolnym tarasie, ograniczyli liczbę samochodów w rodzinie do jednego (były najczęściej trzy) i tłumnie głosowali za analogiczną uchwałą do omawianej w artykule. Zapłacili bez mrugnięcia okiem. Wbrew Twojej teorii, miejsc do parkowania teraz na ulicy wolnych sporo - a wcześniej zastawione było wszystko. Tej różnicy nie zrobili tylko oni. I nie tylko oni przechylili szalę w konsultacjach. Zatem część marudzi, a część jednak reewaluuje wybory życiowe.

                • 6 3

  • (90)

    A najlepszy absurd jest taki, że ja będąc mieszkańcem nie będę mógł wykupić abonamentu dla mieszkańców, bo nie mam meldunku

    • 232 89

    • to nie absurd, to logika (3)

      • 59 25

      • Może i logika, ale jakiegoś chorego umysłu.

        • 20 40

      • chyba urzędnicza logika (1)

        bo ta rządzi się swoimi prawami i niewiele ma wspólnego z logiką sensu stricto

        • 20 24

        • Jest po prostu wypaczona przez łatanie kolejnych dziur Januszy.

          Mam swój garaż, więc idę do urzędu i mówię że mieszkam pod pracą.
          Dziękuję, mam teraz parking za 10pln/miesiąc.

          • 11 5

    • (7)

      Dokładnie mimo ze mieszkasz nie masz meldunku ale jestes tu zarabiasz i wydajesz pieniadze, zyjesz jednym slowem a ktoś inny ma meldunek a mieszka od 20 lat w Sydney i on może a ty nie :D
      Polska meldunkiem, biurokracją i masą dokumentów i absurdów z minionej epoki stoi :D

      • 45 27

      • (4)

        A jak inaczej weryfikować prawo do abonamentu parkingowego pod miejscem zamieszkania?

        • 29 7

        • (3)

          Umową najmu, tak jak było jeszcze przed rokiem? Tylko jakiś baran zmienił...

          • 25 12

          • (2)

            Bo mieli lewe umowy najmu w 5 dzielnicach . Polak potrafi i jest cFany.

            • 16 3

            • (1)

              A teraz nie może mieć? Meldunek czasowy można co tydzień zmienić jak się chce kombinować.

              • 4 5

              • Dokładnie, i wystarczy do tego lipna umowa najmu.

                • 4 3

      • pytanie gdzie płaci podatki

        jw

        • 12 1

      • Jak mieszkasz w Gdańsku

        To meldujesz się w Gdańsku, a nie w Pścinach Dolnych.

        • 0 0

    • (27)

      Czego nie rozumiesz?
      Skoro mieszkasz to się zamelduj.

      • 49 23

      • (4)

        Po co ma sie meldować skoro mieszka i fizycznie tu jest? Stan faktyczny jest taki ze on tu jest i dlaczego ma to porwierdzać dokumentem?

        • 18 39

        • Żeby jego podatki spływały tam, gdzie generuje koszty (2)

          a nie był bezczelną hubą

          • 52 19

          • Jakie podatki?!

            Co wyście się czepili podatków. Adres zamieszkania podajesz w pracy i płacisz w Gdańsku/Sopocie/Gdyni czy gdzie tam mieszkasz matole. Nie potrzeba ci meldunku. Przeżytek starej epoki kamienia łupanego.

            • 29 29

          • Od kiedy trzeba być zameldowanym w miejscu x aby w miejscu x płacić podatki? Tępy naród więc co się dziwić że jest jak jest

            • 10 4

        • Bo taki obowiązek nakłada państwo. Miej pretensje do rządzących i Sejmu, a nie miasta.

          • 0 0

      • (17)

        Wyobraź sobie, że niektórzy mieszają w wynajętym mieszkaniu i właściciel na meldunek nie przystaje.

        • 27 25

        • Wyobraź sobie, że właściciel nie decyduje o meldunku najemcy. (16)

          Idziesz z umową do UM i od ręki masz to załatwione. Możesz też to zrobić bez wychodzenia z domu przez epuap. Żadne zapisy nie mogą ograniczyć prawa do meldunku.

          • 37 11

          • Jeden haczyk. (4)

            Musisz mieć umowę.
            A zdziwiłbyś się jak daleko potrafią się posunąć Janusze, żeby oszczędzić 8% podatku...

            • 20 9

            • problem januszy

              • 16 6

            • nie o podatek tu chodzi (2)

              spróbuj wymeldować niechcianego lokatora, w naszych wspaniałych sądach może wnukom się to uda, a z takim delikwentem mieszkania nie sprzedasz. łatwiej takiego przez okno wyrzucić , szybciej wyjdziesz z paki i sprzedasz , niż się po sądach bujać.

              • 24 4

              • (1)

                Najem okazjonalny, który ten problem skutecznie rozwiązał, wprowadzony został do polskiego porządku prawnego ustawą z dnia 17 grudnia 2009 r. o zmianie ustawy o ochronie praw lokatorów. Jesteś tylko 11 z hakiem lat do tyłu.

                • 4 9

              • Ale najem okazjonalny nie zlikwidowal tego problemu, to klamstwo.

                • 2 0

          • (3)

            Żeby zameldować syna w mieszkaniu babci musialam mieć jej zgodę na odpowiednim druku

            • 16 0

            • To chyba oczywiste.

              Nie chciałbym, żeby jakieś pociotki mi się na lewo zameldowały do mieszkania... Musi być zgoda właściciela, albo umowa najmu.

              • 34 0

            • (1)

              Normalne to jest. Jakby babcia mu to mieszkanie wynajęła to na podstawie umowy najmu by się dało. A tak to co? Każdego meldować wszędzie? ;)

              • 15 1

              • Jak mieszka to meldować ,jak nie mieszka nie meldować . To chyba proste,

                • 2 1

          • Umowa nie upoważnia do (6)

            Meldunku

            • 14 14

            • Doucz się (4)

              Zarówno najemca, jak i osoba z pełnymi prawami do lokalu mogą złożyć wniosek o meldunek. Można to zrobić w urzędzie gminy / miasta bądź przez Internet. Mamy dwie możliwości dokonania meldunku: osobiście lub przez pełnomocnika, jednak obecność właściciela nie jest warunkiem koniecznym do spełnienia. Posiadając umowę najmu zawartą z wynajmującym, może złożyć podpis w miejscu właściciela lokalu bądź innego podmiotu dysponującego tytułem prawnym do lokalu.

              • 10 5

              • (3)

                Złożyć podpis w miejscu właściciela? Hahahaha

                • 7 3

              • A wiesz, że to był cytat z biuletynu informacji publicznej dokładnie tej instytucji, do której składasz deklarację? (2)

                • 3 5

              • (1)

                "wypełniony druk meldunkowy zgłoszenie pobytu stałego, na którym właściciel lokalu lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu, swoim własnoręcznym, czytelnym podpisem potwierdził fakt pobytu osoby zgłaszającej zameldowanie (do czynności tej właściciel/podmiot nie może ustanowić pełnomocnika)"

                https://www.gdansk.pl/urzad-miejski/wydzial-spraw-obywatelskich/procedury/zameldowanie-na-pobyt-staly,a,44471

                • 1 3

              • Przeczytaj jeszcze raz, i jeszcze raz, i jeszcz raz

                podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu
                podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu
                podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu
                podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu
                podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu

                • 4 0

            • Mylisz się

              • 10 4

      • (1)

        A ja mam 2 mieszkania, meldunek tylko w 1.....mieszkam w tym drugim,

        • 12 9

        • To zrób porządek i zamelduj się gdzie mieszasz.
          A jak nie to wystąp o kartę darmowego parkowania gdzie wynajmujesz czy co tam robisz z tym mieszkaniem nr 1.

          • 10 6

      • (1)

        Może wynajmuje mieszkanie i nie ma możliwości zameldowania? A no tak zapomniałem rodowici nie potrafią logicznie myśleć

        • 2 5

        • ma

          ignoratia iuris nocet

          • 2 2

    • (2)

      Nie musisz miec meldunku.

      • 3 6

      • (1)

        Polecam sprawdzić na stronie zdiz :) Jak chciałem kilka miesięcy temu przedłużyć sobie abonament to się nagle okazało że nie mogę, bo się zmieniły zasady.

        • 9 0

        • I słusznie. Pijawkom, tak jak i parówkowym skrytożercom, mówimy stanowcze nie!

          • 15 7

    • (7)

      bzdura, możesz na podstawie umowy najmu lokalu

      • 7 10

      • (6)

        Już nie można. Kiedyś wystarczyła umowa najmu.

        • 5 0

        • I bardzo dobrze (5)

          Bo okazało się że jedno mieszkanie na Ogarnej wynajmuje 38 osób

          • 11 4

          • (4)

            A to jest jakiś zakaz? Jak mogą to wynajmują.

            • 3 5

            • Cwaniaczą, to i urząd antycwaniaczy (3)

              Niekończąca się spirala

              • 5 3

              • (2)

                Ale co, to jak jedno mieszkanie wynajmuje 38 osób to już nie można się zameldować? Przecież to nic nie zmienia, poza tym że trzeba skasować dodatkowo hajs za meldunek. Urzędnicza patologia,żeby żyło się lepiej ️

                • 2 3

              • Jaki hajs za meldunek? (1)

                Toć to za darmo jest...

                • 4 3

              • Ale zaświadczenie jest odpłatne, a to jest potrzebne do wniosku o identyfikator. Urzędnicza patologia.

                • 2 0

    • Czyli nie jestes mieszkancem

      • 5 6

    • A podatek (3)

      Skoro nie płacisz w Gdańsku podatków, to czego oczekujesz?

      • 17 8

      • (1)

        Po pierwsze skąd wiesz gdzie płacę? Po drugie miejsce rozliczenia podatków nie zależy od miejsca zamieszkania czy zameldowania, można sobie wybrać dowolny urząd.

        • 6 5

        • tylko w tym ostatnim przypadku nici z abonamentu dla mieszkańca ;)

          • 7 3

      • Płaciłem, ale już nie będę, rozliczę się w Wawce skąd pochodzę, jak tak się zachowują to nie będą widzieć moich podatków w Gdańsku, a kilkadziesiąt tysięcy rocznie tego jest.

        • 0 0

    • (5)

      to sobie zrób meldunek jaki to problem?

      • 8 5

      • (4)

        Problem taki, że właściciel lokalu nie wyraża zgody.

        • 4 4

        • Nie musi (3)

          • 2 4

          • (2)

            Musi.

            • 3 1

            • Skoro nie znasz swoich praw (1)

              Będziesz niewolnikiem do końca życia. Niewolnictwo to nie tylko kajdany.

              • 2 4

              • Skoro nie znasz prawa będziesz dzbanem do końca życia. :* Nie doradzaj innym jak nie wiesz.

                • 2 1

    • meldunek

      Wystarczy meldunek tymczasowy a ten można uzyskać bez problemu. To pozwoli załatwić taki abonament lub jak kto woli płacić pełną stawkę postojową

      • 4 3

    • Co za problem się zameldować!

      • 5 4

    • To się zamelduj, chyba ze się ukrywasz to wtedy masz problem.

      • 3 3

    • To sluszne... (6)

      Nie masz meldunku, nie płacisz tutaj, w tym wypadku Gdańsk, podatków.
      A więc z większości rzeczy korzystasz za darmo... Drogi, oświetlenie, odśnieżanoe itd

      • 10 9

      • (5)

        Miejsce zameldowania nie ma nic wspólnego z miejscem rozliczania podatków. Druga rzecz mogę być zameldowany w mieszkaniu rodziców w innym rejonie Gdańska. Po trzecie nawet jeśli ktoś kto nie jest zameldowany nie płaciłby tutaj podatków, to jego pracodawca cały czas je płaci tutaj. Siłą rzeczy pieniądze które wypracuje trafiają do do Gdańska. Po czwarte, podatki to nie tylko podatek dochodowy, żyjąc w tym miejscu płaci się podatki na każdym kroku, ot choćby od wynajmowanego mieszkania.

        • 7 2

        • I sam sobie odpowiedziałeś (4)

          Część podatków uciekała przez zaniechanie - ludziom się nie chciało zmieniać adresu w papierach. Jak już się pojawił impuls i trzeba było, uporządkowali komplet spraw. Skokowy wzrost w niektórych rubryczkach nie wziął się z niczego

          • 5 6

          • (2)

            Ale o czym ty znowu piszesz... Przecież napisałem, że można być zameldowanym w Krakowie, mieszkać w Gdańsku, a PIT rozliczać w Wejherowie. Meldunek nie ma nic do rzeczy.

            • 6 3

            • Mieszkać w GD a PIT rozliczać w Wejherowie powiadasz... (1)

              • 1 4

              • A co stoi na przeszkodzie?

                • 4 0

          • Dokładnie

            Meldunek nie ma nic do rzeczy jeśli chodzi o przynależność do US

            • 3 1

    • Rozwiązanie jest proste wszyscy płacą równo i przyjezdni i mieszkańcy .... (1)

      I wtedy nie trzeba bujać się z tymi papierami !!!

      • 1 3

      • Miasto ma pełne prawo premiować swoich mieszkańców

        I robi to coraz chętniej, bo przyjezdny z Banina generuje same koszty, a im bliżej dolnego tarasu tym te koszty są mniejsze (już istnieje infrastruktura, mniej osobówek pokupowanych itd).

        • 4 4

    • Nie trzeba meldunku (1)

      Wystarczy akt własności mieszkania. Dalej możesz być zameldowany w rodzinnej wsi.

      • 2 5

      • Nie wystarczy akt własności jeśli właścicielem jest kto inny niż osoba wnioskującą o identyfikator.

        • 2 0

    • bezdomny mieszkaniec

      A w której bramie koleś mieszkasz?

      • 2 2

    • To się

      zamelduj i nie histeryzuj.

      • 2 5

    • mm

      To idż i się zamelduj, chociażby czasowo

      • 1 3

    • (3)

      To wracaj do siebie na wieś kiego szukasz w mieście , łowieczko be be be .

      • 2 4

      • (2)

        Na jaką wieś? Ty masz coś z głową? Przeprowadziłem się z Warszawy, bo po prostu znalazłem tutaj interesującą mnie pracę, ale widzę że Gdańsk robi wszystko żeby nie żyło się tutaj przyjemnie.

        • 2 1

        • A to w W-wie są bezpłatne parkingi? (1)

          Skoro tak twierdzisz to znaczy, że jesteś z kaszubskiej wsi Warszawa. Jest taka.

          • 0 3

          • W porównaniu z Gdańskiem to jednak jest sporo lepiej.

            • 2 0

    • nie potrzebujesz meldunku aby wykupić abonament (1)

      Jeśli jesteś właścicielem/współwłaścicielem możesz wystąpić o kartę parkingową

      • 0 3

      • Kolejny bezmyślny, co nie wie że kilkadziesiąt procent mieszkań na dolnym tarasie jest wynajmowana.

        • 2 0

    • Ale gdzie tu masz absurd? (3)

      Przecież w tym właśnie o to chodzi, żeby pozbyć się lub zmusić do płacenia mieszkańców, którzy nie są właścicielami, nie są zameldowani itp itd Absurdem byłaby właśnie strefa, w której abonament wykupić może pierwszy z brzegu Kowalski, którego nic z danym miejscem nie łączy.

      • 1 3

      • (2)

        Czyli jak ktoś nie jest zameldowany, to oznacza że go nic z tym miejscem nie łączy? XD Dobry jesteś gościu, nadajesz się ma urzędnika. XD

        • 2 1

        • Chciałbym moc to samo napisać o Tobie, jednak Ty jesteś tylko głupi. (1)

          • 1 1

          • Aczkolwiek nie bardziej niż ty :*

            • 0 1

    • Jak nie masz meldunku...

      ...to nie jesteś mieszkańcem. Proste.

      • 0 0

  • (10)

    Darmoweprzepustki dla mieszkańców, dostawców okolicznych firm, reszta niech płaci. W Brzeźnie bardzo przydałoby się takie rozwiązania, bo w PL obowiązuje prawo, że im droższe auto, tym właściciel chętniej szuka darmowego miejsca;)

    • 112 85

    • Super, dzięki temu będziemy mogli powołać w UM dział przepustek, i zatrudnić szwagra jako kierownika. Taką mam koncepcje.

      • 18 2

    • 1 abonament na lokal mieszkalny i koniec (6)

      • 9 13

      • A co z rodzinami (2)

        Powyżej 3 osób w składzie? Znaczy wiesz nie wszyscy mają tylko Yorka do wożenia na miejscu pasażera i nie wszyscy pracują 5 min od mieszkania/domu. Spróbuj dojechać na Osowę do pracy np. z Zakoniczyna. Znaczy ogólnie spróbuj gdzieś komunikacja miejska dojechać z nowszych dzielnic niż przedwojenne.... Zdziwisz się bardzo...

        • 8 11

        • Mieszkam w powojennej dzielnicy i w sumie nie muszę za dużo jeździć, własne nogi zazwyczaj wystarczą

          Ale można też osiedlić się w Zakoniczynie. Tam i tak strefa płatnego parkowania nie grozi, więc problem jest czysto akademicki.

          • 9 6

        • Ciekawe że zawsze w "spróbuj dojechać" są same dzielnice przy obwodnicy...

          • 9 4

      • (2)

        Mieszkamy w trójkę i każde z nas ma samochód. Dlaczego chcesz nam odebrać nam nasze prawa?

        • 3 2

        • Nigdzie w konstytucji nie ma nic o prawie do parkowania (1)

          tym bardziej bezpłatnym

          • 1 3

          • ale jest o tym że jesteśmy wolni

            więc jakby nie patrzeć mam prawo parkować i to prawo nie jest wyłączone, a ty chcesz by było ograniczone, żeby narzucić cenzus ceny. Możemy się oczywiście spierać o zasadność i nie twierdzę że jest to bezzasadne, natomiast jest to ograniczanie prawa. A konstytucja jest aktem ogólnym i nie ma tam takich pierdół jak parkowanie.

            • 1 0

    • 20 cm bo mroźne dni...

      • 2 1

    • nie nie

      albo kupujesz swoje miejsce parkingowe albo bulisz jak inni w końcu mieszkasz w centrum świetnie skomunikowanego miasta wiec po co ci samochód

      • 2 5

  • Przyjazna przestrzeń (3)

    Mieszkańcy nie tyle chcą płatnego parkowania, co przyjaznej przestrzeni między budynkami, bo to tam rozgrywa się teatr miejskiego życia.

    Idziemy w dobrą stronę może jeszcze za naszego życia samochody przestaną być głównym elementem przestrzeni.

    • 69 126

    • Czy ta przyjazna prestrzeń będzie na miejscach parkingowych? (2)

      bo jesli nie to nie widzę związku

      • 5 8

      • przyjazna przestrzeń będzie na chodnikach placach i ulicach uwolnionych od jeżdżących i parkujących samochodów (1)

        Ona już jest na najlepszych dla ludzi deptakach i woonerfach.

        • 9 6

        • i byłoby dobrze gdyby powstały wielopoziomowe parkingi, tak jak jest to na zachodzie

          może jak ceny skoczą to się to komuś opłaci, niemniej w tej chwili tych miejsc po prostu nie ma

          • 0 0

  • bardzo dobrze (12)

    Uważam że w niektórych dzielnicach parkowanie powinno być płatne ekstra. Zjeżdżają się takie sieczkobrzeczki i parkują gdzie popadnie. Szczególnie jest to uciążliwie dla mieszkańców sąsiadujących z korporacyjnymi biurowcami. Biedne korposzczurki są załamane że teraz za parkowanie w pobliżu miejsca pracy trzeba będzie zapłacić. Przecież to nie przystoi przyjechać do pracy komunikacją.

    • 117 105

    • Rozumiem, że ty wszędzie jeździsz komunikajcą (7)

      i nigdzie samochodem nie jeździsz. Więc cieb9e to płacenie nie dotyczy. .Super logika, ja nie korzystam, to niech inni płacą. Typowo polskie.

      • 14 17

      • A to już nie można jeździć jednym i drugim, zależy jak wygodniej?

        A, tak, jak kupisz samochód za 8 wypłat, to już nie wypada :)

        • 13 2

      • Przecież ponoć samochodem i tak najtaniej (3)

        • 4 2

        • jakby miesieczny kosztował 400 zł to samochód był by tańszy (2)

          Gdańska komunikacja koszt 420 milionów z biletów 120 milionów. No to jak ci z podatków by nie dopłacali to byś maił bilety po 16 za jeden przejazd.

          • 6 8

          • Nijak nie byłby

            Chyba, że wartość twojego pojazdu podwaja jego zatankowanie

            • 4 1

          • Czyli za głupi tunel pod Wisłą

            Byłyby 4 lata darmowej komunikacji dla wszystkich.

            • 3 5

      • Ja więcej powiem - skoro nigdzie nie jeździ to brak miejsca parkingowego pod domem mu nie przeszkadza.

        • 4 2

      • typowe polskie, to jest : mnie sie nalezy, bo jestem biedny

        tak, uzytkowanie samochodu w miescie wiaze sie z oplatami, jesli nie stac cie na nie, to nie stac cie na samochod i powinienes jezdzic komunikacja

        • 1 0

    • od złego parkowania masz straż miejską

      są nieudolni to zgłoś to Dulczy

      • 6 5

    • :(

      ja przyjeżdżam do biurowca pociągiem albo rowerem* (znaczy na dwa sposoby, a nie że nie jestem pewien) - przepraszam, że nie wpisuję się w bezrefleksyjnie narzucony przez ciebie stereotyp :(
      *parę razy byłem też samochodem i - uwaga - zapłaciłem za parking pod samiusieńkim biurowcem - i się nie załamałem - jak to możliwe?

      • 1 0

    • jako korpoludek, jestem za parkowaniem wszedzie platnym, i zakazem parkowania na chodniku

      jup, jezdze komunikacja do pracy. Ale irytuje mnie ta dzicz, istniejaca juz tylko w Polsce: parkowanie na chodniku, Powinno byc calkowicie zakazane.

      Pytacie sie, gdzie macie parkowac? Kupcie sobie miejsce parkingowe

      • 4 1

    • to nie chodzi o to że nie przystoi, tylko że nie każdy jedzie do pracy i z powrotem do domu, ja pod opieką dwie starsze osoby. Jak organizacyjnie ogarnąć jazdę po różnych dzielnicach trójmiasta robiąc zakupy, apteka i jeszcze przynajmniej raz w tygodniu wizyta z tą osobą u lekarza?

      • 0 0

  • hahah mieszkańcy chcą płatnego parkowania (16)

    zwłaszcza tam gdzie są same domki jednorodzinne albo kamienice z 4 mieszkaniami w klatce a w promieniu 5km żadnych problemów z miejscami parkingowymi

    • 219 36

    • Będzie kogo skroić jak goście przyjadą a i mieszkańcy opłatę roczną uiszczą.

      • 26 2

    • Oczywiście, Garnizon, bloki na Słowackiego, czy Przymorze spełnia te warunki? (5)

      • 8 13

      • Przymorze Małe tak

        • 19 4

      • (2)

        Przymorze Małe to w większości niska zabudowa jednorodzinna lub budynki kilkurodzinne. Tylko od strony Kołobrzeskiej i Chłopskiej są budynki wielorodzinne (bloki).
        Wrzeszcz Dolny- boczne ulice od Hallera , szeregowce, domy jednorodzinne i niskie kamienice (wyjątek zajezdnia wrzeszcz). W pobliżu nie ma żadnych miejsc które by ściągały przyjezdnych.

        • 21 2

        • Wrzeszcz Dolny- boczne ulice od Hallera , szeregowce, domy jednorodzinne i niskie kamienice (wyjątek zajezdnia wrzeszcz) (1)

          Ty chyba we Wrzeszczu nigdy nie byłeś. Przejdź się po Baczyńskiego, Ostroroga czy Makiewicza.

          • 0 1

          • Makiewicza?

            Makiewicza? Gdzie jest ta ulica gdzie jest ten dom... A swoją drogą - czy na Baczyńskiego lub Ostroroga są problemy z parkowaniem? Ja nie zauważyłem... Turyści też tam nie walą tabunami...

            • 1 0

      • lol, akurat garnizon

        ma własną spp, więc nie kumam- przejęcie biznesu przez miasto? tak czy siak, będzie lepiej, bo po samochód zostawiony w piątek wieczorem nie będzie miał mandatu w sobotę rano, gdy go odbiorę 9:05...

        • 0 0

    • (1)

      We Wrzeszczu w kamienicy jest 16-20 mieszkań, także o jaką dzielnice ci chodzi?

      • 3 8

      • ja znam takie kamienice gdzie są 4 mieszkani

        np ul. Lwowska czy ul Kochanowskiego i wiele innych. A przy Kościuszki na 3 kondygnacjach ile może się mieścić mieszkań, raczej nie 20.

        • 11 2

    • ciekawe jacy mieszkańcy? chyba te pseudo polityczni karierowicze co zasiadają teraz w "radach" dzielnic (5)

      najśmieszniejsze jest to, że wprowadzicie te swoje strefy i teraz ludzie którzy mieszkają w ich granicach będą musieli jeszcze za to płacić... to k... dla kogo te strefy są? po to aby właśnie takim mieszkańcom żyło się lepiej i mogli w większym spokoju postawić pod domem samochód czy dla kogo? druga sprawa, najlepiej objąć pół dzielnicy strefą, co z tego że problem mają np. 3 ulice... a co tam, mają rozmach sk....ny jak to jeden taki mówił... niektórzy dobrze tu piszą, niech miasto będzie jedną wielką strefą i ściągajcie od wszystkich myto, po co się ograniczać...

      • 27 9

      • Stoisz w korkach, to nie wiesz co się dzieje w lokalnej społeczności

        • 3 10

      • ale jak chcesz w spokoju postawic samochod, to musisz kupic sobie miejsce (3)

        no juz, przestan byc biedakiem. Stac cie na autoko, to stac i wydac 20k na swoje wlasne, prywatne miejsce parkingowe. Czy kupiles kawalek ulicy od miasta?

        • 1 8

        • (2)

          To może niech miasto przestanie pobierać podatki. A tak płacisz podatki, a potem kolejny raz za to że możesz z terenu publicznego skorzystać. A za co ta ulica została zbudowana? Z podatków - czyli za pieniądze Pana, Pani i tamtego Pana.

          • 4 1

          • i dzieki podatkom masz utrzymana droge i chodniki (1)

            to nie znaczy, ze mozesz sobie wykroic kawal tego terenu i uznac ze jest twoj

            • 1 2

            • utrzymane drogi i chodniki - Buahahaha!

              Zapraszam do dolnego Wrzeszcza by podziwiać utrzymanie tamtejszych jezdni i chodników: Lwowska, Augusta, Strakowskiego, Wrzeszczańska, Ostroroga... mogę jeszcze długo.

              • 2 0

    • Wrzeszcz Dolny - w większości terenu nie ma problemu parkingowego.

      Tak wielka strefa, to olbrzymia ilość parkometrów. Problemy dla sklepów i zakładów usługowych. Strefą objęto m.in działki ROD - chore.

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane