• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu lepiej uważać. Najniebezpieczniejsze przejścia dla pieszych w Trójmieście

Szymon Zięba
28 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Nawet niewielka prędkość - z perspektywy kierowcy - może być groźna dla pieszego. Dlatego tak istotne jest, by zachować ostrożność przed przejściem. Na zdjęciu - wypadek z ul. Świętojańskiej w Gdyni. Nawet niewielka prędkość - z perspektywy kierowcy - może być groźna dla pieszego. Dlatego tak istotne jest, by zachować ostrożność przed przejściem. Na zdjęciu - wypadek z ul. Świętojańskiej w Gdyni.

W ciągu ostatnich trzech lat w 239 wypadkach zginęło sześć osób, a 245 zostało rannych. To statystyki z Gdańska, Gdyni i Sopotu, które dotyczą tragicznych zdarzeń na przejściach dla pieszych. Choć z roku na rok spad liczba podobnych incydentów, policjanci wskazują "czarne punkty" na mapie Trójmiasta. Sprawdziliśmy, na których przejściach dla pieszych dochodzi do największej liczby wypadków i kolizji z udziałem pieszych.



Ustępujesz pierwszeństwa pieszym czekającym przy przejściu?

Na trójmiejskich drogach jest coraz bezpieczniej - wynika z policyjnych statystyk. Wpływ na to mają działania podejmowane przez miejskich urzędników: krok po kroku ograniczana jest prędkość również głównych arterii miast. Otwarcie mówi się także o priorytecie dla pieszych względem zmotoryzowanych.

Nadal jest jednak sporo do zrobienia. Z policyjnych statystyk wynika, że w Gdańsku, Gdyni i Sopocie, nie brakuje "czarnych punktów" - niebezpiecznych miejsc, w których dochodzi do największej liczby wypadków i kolizji. Wśród nich są również przejścia dla pieszych.

Poprosiliśmy policjantów o wskazanie najbardziej niebezpiecznych przejść na trójmiejskich drogach. Mundurowi wyliczają, że:

  • w Gdańsku dotyczy to ulic Elbląskiej, Hallera, Kielnieńskiej, Kołobrzeskiej, Piastowskiej i Traktu św. Wojciecha;
  • w Gdyni - al. Zwycięstwa, Chwaszczyńskiej i Władysława IV;
  • w Sopocie - Armii Krajowej, Haffnera, Powstańców Warszawy.

Na przejściach dla pieszych na tych drogach najczęściej poszkodowani byli przechodnie.


Wypadki i kolizje na przejściach dla pieszych w Trójmieście



Tylko w 2021 roku policjanci odnotowali:

W Gdańsku:
  • 44 wypadki na przejściach dla pieszych
  • dwie osoby zginęły
  • 45 było rannych

Doszło także do 22 kolizji.

  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdańska.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdańska.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdańska.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdańska.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdańska.
W Gdyni:
  • 21 wypadków
  • dwie osoby zginęły
  • 20 było rannych

Doszło do 16 kolizji

  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdyni.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdyni.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Gdyni.
W Sopocie:
  • trzy wypadki
  • trzy ranne osoby

Doszło do czterech kolizji.

  • Niebezpieczne przejścia na mapie Sopotu.
  • Niebezpieczne przejścia na mapie Sopotu.

Na przejściach dla pieszych najpierw piesi



Na koniec warto przypomnieć, że od 1 czerwca 2021 r. kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek - poza oczywiście zachowaniem ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się już na przejściu - zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo osoby przechodzącej przez przejście oraz ustąpić jej pierwszeństwa, gdy ta dopiero wchodzi na "pasy".

Skrzyżowania, których kierowcy "nie ogarniają"



Przepisy nie tyczą się tramwajów, gdyż droga hamowania takiego pojazdu z kompletem pasażerów na pokładzie jest kilkukrotnie dłuższa niż jadącego z tą samą prędkością samochodu osobowego.

Quiz Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz? Średni wynik 53%

Ulice Trójmiasta. Co o nich wiesz?

Rozpocznij quiz

Opinie (406) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Przejście przy Lotosie na Hallera jest źle zaprojektowane

    Osłona przystanku tramwajowego ogranicza widoczność - pieszy wchodzi prosto na lewy pas. Tam trzeba bardzo zwolnić, a że droga jest prosta i dwupasmowa, to "szybki, ale bezpieczny" dociska. Powinna być szykana na drodze, ew zwężenie jezdni, zdjęty płotek lub światła.

    • 0 0

  • Przechodzenie przez przejście dla pieszych to dla niektórych problem

    W przedszkolu uczyli dzieci jak przechodzić na przejściu i upominali żeby się rozejrzeć a na co dzień każdy się spieszy , zagapiony w telefon nie rozejrzy się tylko wchodzi na przejście bo ma pierwszeństwo a kierowca niech hamuje .Myślący człowiek i dbający o swoje życie i zdrowie zanim wkroczy na przejście by się rozejrzał , a wpływ na hamowanie ma też pogoda oraz stan techniczny pojazdu .

    • 0 0

  • 6 osób w trzy lata to i tak dziwnie mało (2)

    • 1 2

    • o 6 osób za dużo

      • 0 0

    • to sa tylko te zgłoszone

      • 0 1

  • Może tak karać częściej pieszych (1)

    Wchodzą z nosem w komórce jak zombi na te pasy i potem tragediia i wiecznie tylko winni kierowcy itp its kpiny

    • 3 2

    • kpiny to lekceważenie limitów prędkości i potrzeb innych użytkowników przestrzeni drogowej

      lepiej zapobiegać wypadkom niż cyzelować opinię na temat tego, kto zawinił.

      • 0 0

  • To pieszy powinien bardziej uważać na drodze. (1)

    I tak to właśnie dąży się za wszelką cenę do wyrzucenia samochodów z ulic. Niestety powinna nadal obowiązywać stara zasada, że jezdnia to nie pastwisko i jak sama nazwa wskazuje jest przeznaczona dla samochodów, a chodniki dla pieszych. Przejścia jako newralgiczne i konfliktowe miejsca na jezdni nie powinny jednak być traktowane w sposób priorytetowy ze wskazaniem na bezwzględne pierwszeństwo pieszego, który w dzisiejszych czasach wgapiony w telefon niczego dookoła nie widzi. W starciu np. z 1,5 tonowym samochodem taki 80 kg człowiek nie ma szans nawet gdy wszędzie wprowadzimy 30 km/h. Ten system i przekonanie o bezwzględnej wyższości pieszego na jezdni załamuje płynność ruchu pojazdów i sens istnienia czegokolwiek co ma silnik także rowerów i hulajnóg elektrycznych. Można oczywiście tym sposobem myślenia wrócić do jaskiń, ale bez przesady, po prostu trzeba więcej rozwagi i kultury drogowej z obu stron, ale pieszych tego nie uczą i idą przez te przejścia noga za nogą, jak po deptaku. Czasem jak jadę to widzę, jak rodzinka idzie przez przejście wolniej niż ślimak w moim ogródku. I potem zdziwienie lub minusowanie przez im podobnych pod wpisem. Do wzmożonego ruchu pojazdów w miastach trzeba się przyzwyczaić, a może trzeba było jednak zostać na wiosce?

    • 0 2

    • nie ma to jak wiedza anegdotyczna poparta samochodozą

      liczba ofiar pieszych, którzy "wgapiali się" w telefon wchodząc na przejście jest pomijalnie mała. Liczba ofiar pieszych, którzy zostali potrąceni przez kierowców lekceważących limity prędkości na przejściach dla pieszych stanowi przytłaczającą większość wszystkich ofiar wypadków drogowych. Dlatego warto pamiętać o zasadzie "odpowiedzialności silniejszego" i zachowywać przy przejściach szczególną ostrożność. Jeśli chodniki są do chodzenia, to dlaczego parkują na nich samochody? Jak piesi mają przejść na drugą stronę, jeśli jezdnia jest "tylko dla pojazdów"? Dobrze że przedpiśca nie napisał jeszcze: ziemia jest dla ziemniaków.

      • 0 0

  • W Gdyni Dąbrowie na ul. Rdestowej przed przejściem jest przystanek autobusowy bez zatoki, samochody wymijają autobusy

    najczęściej jeszcze dodając gazu, problem w tym, że ok. 40m. za stojącym autobusem jest przejście dla pieszych. Efekt jest taki, że często dochodzi do potrąceń pieszych, o samych niebezpiecznych sytuacjach na przejściu nie wspominając. Bezmyślność kierowców to jedno, ale brak rozwiązania ze strony miasta to inna sprawa. Może ktoryś z włodarzy, ten od likwidacji parkingów, ewentualnie ten co wciąż morsuje, zwrócą na to uwagę zanim ktoś tam zginie. Potem będzie lament i szukanie winnego....
    P.S. przystanek w stronę centrum Dąbrowy za byłą giełdą, gdyby włodarze mieli problem z lokalizacją

    • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    czekam, aż zlecą się "szybcy ale bezpieczni" kierowcy, wielbiciele teorii odblasków jako panaceum (36)

    otóż kochani kierowcy, bądźcie konsekwentni. Albo wyznajecie zasadę większego - i poddajecie się jej w przypadku spotkania z tirem i dajecie kierowcom ciężarówek prawo do nierespektowania prawa o ruchu drogowym, albo jednak uznajecie prymat prawa nad widzimisię furmana i stosujecie również artykuł 26 PoRD brzmiący: " Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście"

    • 170 97

    • Blabla bla

      ty swoja ideologia a jutro 5 w szpitalu i 5 w wiezieniu
      nie dziala twoj tok myslenia
      no i nie stosuj wyjatkow jak tramwaj i pociag one stosuja prawo wiekszego
      Fizyka zabija i tego nie zmienisz

      • 0 0

    • Odblaski to akurat istotne, bo przejscia bardzo czesto nie sa oswietlone. (1)

      Co z tego, ze jako kierowca masz jakis obowiazek, gdy czekajacego przed przejsciem pieszego dostrzegasz dopiero w bocznej szybie i to niezaleznie od predkosci?

      • 13 5

      • naprawdę myślisz, że twoja prędkość nie ma znaczenia dla możliwości zauważenia kogoś

        zbliżającego się do przejścia ?

        • 2 1

    • (4)

      otóż kochany teoretyku nie ma potrzeby szydzenia z ludzi którzy boją się iż dostaną 8 lat za durnia na hulajnodze czy panienkę z telefonem której nawet klakson nie budzi a jako stały bywalec przymorza widzę to codziennie ..... i logicznym jest iż nie polujemy na pieszych ale zdjęcie odpowiedzialności z pieszego za swój los i medialne danie mu wszystkich praw choć tak nie jest ... powoduje iż jak mi ostatnio senior wykonał bieg do przejścia a jak jednak nie zdążył to choć pogroził .... co konkretnie jest nawet śmieszne ale jakże symptomatyczne w kontekście zachowań spokojniejszy jestem dopiero po montażu kamery bo udowadnianie iż ludzie są durnowaci w naszych sądach nakierowanych na polityczny poklask grozi mi wyrok ....

      • 26 24

      • jesli wjedzie ci mistrz na hulajnodze to fizycznie nie jesteś w stanie tego uniknąć (2)

        (dla tego na przejściach dla pieszych musisz zejść z roweru)
        ale jak rozjedziesz paniusię z nosem w telefonie to wybacz: ale jak nie jesteś w stanie zatrzymać pojazdu jak ktoś wchodzi na przejście to nie powinieneś nim kierować...

        • 20 10

        • Jak wejdzie zaraz obok ciebie pod koła to zrozumiesz, że obracasz się w sferze teorii. (1)

          • 11 11

          • tak jak ta babcia dziewięćdziesięcioletnia z balkonikiem
            która "wtargnęłą wprost pod koła" jakiemuś sędziowskiemu pociotowi
            w Krakowie.

            w państwie bezprawia powinno się zalegalizować lincz.
            natychmiastowa i nieodwołalna sprawiedliwość ludowa
            od której nie ma immunitetu, a jej siewcy nie ponoszą odpowiedzialności,
            tak jak kat królewski

            • 3 1

      • Wyjedź kiedyś do jakiegoś cywilizowanego kraju, jesteś w bloku gospodarczym, który ma ich kilkanaście

        To, co inwalidzi społeczni Twojego pokroju traktują jako teorię działa tam skutecznie od dekad. Przy radykalnie mniejszym poziomie wypadkowości, niż u nas. To po prostu pokazuje, że problem leży między fotelem a kierownicą.

        • 16 6

    • Wiesz ze szczególna ostrożność jest rowniez wymagana dla pieszego.

      • 1 1

    • (19)

      A jakie są obowiązki pieszego?
      Wleźć na jezdnie bezpośrednio przed pojazdem, ze słuchawkami na uszach i wzrokiem w komórce!!!

      • 50 49

      • Obowiązki są proporcjonalne do możliwości wyrządzania szkody (5)

        Pieszy może być legalnie ślepy, głuchy, ociężały umysłowo i pijany. Dlatego kierowca operując kilkutonową maszyną ma więcej obowiązków.

        • 61 17

        • (1)

          Tak sobie myśl dalej. Może zobaczysz kogo bardziej zaboli wypadek :P

          • 8 9

          • Ten z Sokratesa w Warszawie

            był tak samo mądry jak Ty dopóki się nie zorientował, że w wyniku swojej "inteligencji" może trafić do pierdla na kilka latek. Wtedy zacząć sr*ć w gacie ze strachu. Jak malutko rozumu trzeba mieć we łbie, żeby nie pojmować konsekwencji ponoszonych za spowodowanie wypadku?

            • 5 1

        • (2)

          co z tego ze wchodząc na przejście miałeś pierwszeństwo jak w razie wypadku zostaniesz kaleką , pierwszeństwo nie zwalnia z myślenia

          • 33 22

          • (1)

            Tego zacietrzewionego trolla zwalnia ze wszystkiego ;)

            • 12 14

            • Nosi ze sobą mózg przenośny w komórce, dlatego tak się cały dzień w to wgapia :)

              • 17 4

      • "Strzemków: Auto zderzyło się z pociągiem. Nie żyje kierowca"

        Czekam na komentarz, wiem auto samo a biedny kierowca pewnie był pieszym.

        • 1 2

      • I koniecznie z kapturem na zakutym łbie. Niezależnie od pogody.

        • 5 4

      • (10)

        Typowe - zamiast spojrzeć na siebie i zachować się tak by nie zagrażać innym to wytykasz pieszym, że patrzą w telefon. Oczywiście, że źle robią ale czy to zmieni coś gdy zginie taka osoba na przejściu? Czy naprawdę opamiętanie przychodzi dopiero gdy jest już za późno?

        • 39 20

        • pieszy patrząc w telefon nie robi nic źle! (9)

          skąd takie chore podejście i szukanie zła w normalnych czynnościach?

          Na przejściu pieszy ma pierwsześtwo

          • 13 32

          • (4)

            Ponieważ może trafić na i**ote, który go rozjedzie - nie wspominając o nakazie zachowania szczególnej uwagi.

            Czy to ma znaczenie dla pieszego, że ma rację po tym gdy stanie się ofiarą wypadku?

            • 13 2

            • Ma świadomość, że i**ota który nie potrafi zwolnić przed przejściem pójdzie siedzieć. (3)

              • 6 7

              • Ale ten wspomniany i**ota nadal będzie żył!

                • 7 2

              • Tak, to wielce pokrzepiające dla rodziny ofiary - odwiedzając na cmentarzu będą się pocieszać, że i**ota odsiedzi dwa lub trzy lata...

                • 10 2

              • Był taki jedn polityk i dziennikarz i jakoś nie poszli.

                • 8 2

          • A w którym miejscu przedmówca napisał, że pieszy patrząc w telefon nie robi czegoś złego.

            Przeczytaj wypowiedż poprzednika i przeproś.

            • 2 3

          • A na cmentarzu też ma?

            • 3 1

          • Za takie zachowanie (patrzenie w komórkę na przejściu dla pieszych) grozi mandat.

            • 24 5

          • dobry troll nie jest zły...

            • 13 6

    • Najlepsi są ci co potrafia objezdzac pasem przeciwnym (pod prad) kiedy pieszy jest juz na pasach dokladnie w ich polowie.

      Do trojmiasta nazjeżdzało sie totalnej hołoty. Zero zwalniania, jakies problemy z parkowaniem mają. Wlaczony silnik na postoju.

      • 0 2

    • Tylko nie kochani

      Tylko proszę, bez spoufalania się. Świń razem nie pasaliśmy.
      Zapewniam Cie cwaniaczku, że celem kierowcy nie jest rozjechanie pieszego i byłoby bardzo miło żeby każdy pieszy miał zasadę że nie ryzykuje wchodząc na ulicę jeśli nie ma pewności że samochód wyhamuje a ciemne ubranie po zmierzchu z pewnością nie zwiększa bezpieczeństwa.

      • 9 3

    • A ja czekam aż zlecą się rowerzyści co żadnych zasad nie respektują oraz piesi z telefonami w dłoni.

      • 6 3

    • warto też wspomnieć że nie tylko kierujący mają obowiązki ale też piesi, art 14 kodeksu drogowego, polecam przeczytać ze zrozumieniem i też stosować

      • 10 3

    • Myślę, że te tłuki łamane na tumany nie rozumieją co napisałeś. Pozdrawiam.

      • 2 2

    • Jako kierowca wypatruję TIRów bo wiem, że w zderzeniu z nim moje pierwszeństwo nic nie daje

      a kierowca TIRa to też człowiek i też może popełnić błąd, i może mnie nie zauważyć, dlatego ja uważam na niego, a on uważa na mnie (jak mnie widzi). Bezpieczeństwo zależy od obu stron. Jako pieszy czy rowerzysta też zwracam uwagę na innych uczestników ruchu drogowego. Jestem konsekwentny.

      • 19 4

    • Rowerowczyk bez OC i bez lampek po zmroku? jasne, jasne wiesz lepiej ;)

      • 7 7

  • Przejście na Grunwaldzkiej przed galerią Bałtycka

    Szokujące dla mnie jest przejście jadąc z Gdańska w stronę Oliwy przy galerii bałtyckiej. Brak świateł, przejście zaraz za dwoma niebezpiecznymi zakrętami, jak tam można było postawić przejście? Ktoś w końcu tam umrze, przecież to przejście widać dopiero zaraz za wyjściem z zakrętu.

    • 1 1

  • Stastyka

    Jak na taka ilość samochodów i bezmyślnych niewidocznych pieszych to i tak wypadków jest mało, wręcz minimalnie.

    • 0 1

  • Zdjęcie ul. Świętojańskiej jako ilustrujące niebezpieczne przejścia to nieporozumienie (6)

    Na Świętojańskiej i w jej otoczeniu obowiązuje strefa 30 km/h i tu praktycznie nie ma niebezpieczeństwa dla przechodzących. A ten jeden wypadek z pieszym na zdjęciu to wyjątkowa sprawa. W Gdyni znajdzie się za to kilka niebezpiecznych przejść - mój top 1 to przejście przez Chwaszczyńską przy skrzyżowaniu z Rdestową - ograniczenie do 50km/h a samochody jadą ponad 80-90 km/h. Czym dalej od śródmieścia tym niebezpieczniej

    • 27 4

    • Fakt

      Fakt jest 30 km/h ale piesi przechodzą gdzie chcą, nie patrząc czy coś jedzie, przebiegają przez środek ulicy

      • 0 0

    • Od czasu jak wprowadzili 30 km/h i jednokierunkową Świętojańską faktycznie zrobiło się tam bezpieczniej (4)

      wcześniej na tej ulicy panowało prawo dżungli

      • 4 4

      • (3)

        To chyba jedyna w tym kraju ulica jednokierunkowa, która de facto dalej jest dwukierunkowa. Pojazdy komunikacji miejskiej i rowery dalej mogą poruszać się w obu kierunkach, więc przechodząc przez przejście dla pieszych i tak trzeba mieć baczenie na oba kierunki :)
        Zmniejszenie ilości wypadków jest raczej efektem ubocznym polityki miasta zmierzającej do wyparcia ruchu mieszkańców z centrum miasta. W końcu przecież Warszawiacy kupujący apartamenty w centrum Gdyni za mln zł chcą mieć święty spokój. A pomagające w tym, wprowadzane irracjonalne rozwiązania drogowe i wysokie stawki za parkowanie powodują, że na Świętojańskiej jest dużo mniejszy ruch pojazdów i pieszych :)

        • 6 2

        • Największym kuriozum jest teraz skręt w lewo. Ze względu na to, że jest to droga jednokierunkowa, skręcając w lewo powinniśmy się zbliżyć jak najbliżej lewej krawędzi jezdni, ale nie można, bo tam jeżdżą autobusy. Chyba, że kierujemy autobusem i skręcamy nim w lewo autobusem, wtedy znak jednokierunkowej nas nie dotyczy.

          • 3 3

        • nawet nie wiesz, ile razy mnie by coś przejechało na jednokierunkowej jadąc pod prąd... mieszkam pryz takiej ulicy

          • 4 0

        • co za bzdury

          daj spokój człowieku

          • 3 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane