• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko elita będzie obchodzić 1 września w Gdańsku

Katarzyna Moritz
24 lipca 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Uroczystości 1 września na Westerplatte będzie można poznać tylko z relacji w mediach. Uroczystości 1 września na Westerplatte będzie można poznać tylko z relacji w mediach.

W obchody 70 rocznicy wybuchu II wojny światowej Gdańsk będzie w centrum uwagi mediów z całego świata. Przygotowywane są uroczystości na Westerplatte i w Głównym Mieście. Przyjadą do nas głowy wielu państw. Ale mieszkańcy nie będą mieli prawie żadnych szans by wziąć udział w obchodach.



W związku z nadchodzącymi uroczystościami na Westerplatte kilka dni temu rozpoczął się pierwszy od 43 lat, generalny remont jednego z najbardziej znanych pomników w Polsce - Pomnik Obrońców Wybrzeża na Westerplatte. Od kilku tygodni rewitalizowane jest także pole bitwy, obiekty militarne, i odtwarzana jest historyczna brama kolejowa na półwyspie.

Jednak 1 września, w okrągłą 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, zmiany te obejrzą wybrańcy. Dlaczego? Bo teren Westerplatte zostanie zabezpieczony przez Biuro Ochrony Rządu.

Uroczystości tradycyjnie rozpoczną się o godz. 4.45, oddaniem hołdu obrońcom Westerplatte. Weźmie w nich udział premier Donald Tusk, wielu polskich polityków oraz władze miasta.

- Wydarzenia będą miały inny charakter, ze względu na gości. Dostęp pod pomnik będzie ograniczony i możliwy tylko na zaproszenia imienne. Najprawdopodobniej zostaną ustawione telebimy dla pozostałych osób, które nie będą mogły podjeść pod pomnik - zapewnienia Maciej Buczkowski szef referatu spraw zagranicznych w gdańskim magistracie.

Co roku na Westerplatte odbywała się też msza święta - teraz ze względów bezpieczeństwa, odbędzie się, ale najprawdopodobniej w innym miejscu przy pomniku Obrońców Poczty Polskiej.

Jedno z najważniejszych wydarzeń na Westerplatte, to organizowane przez rząd RP spotkanie o godz. 15 przywódców państw europejskich, m.in. Rosji i Niemiec. Do Gdańska na pewno przyjedzie premier Władmimir Putin. Goście może podpiszą akt erekcyjny Muzeum II Wojny Światowej. Ale to spotkanie także zobaczymy tylko w mediach. Podobnie będzie z w przypadku jeszcze jednego istotengo spotkania.

- O godz. 9 w Dworze Artusa na zaproszenie prezydenta Adamowicza odbędzie się spotkanie burmistrzów miast symboli II wojny światowej takich jak Moskwa, Berlin, Tobruk, Smoleńsk, Nagasaki, Hiroszima czy Narwik i wielu innych. Mają oni podpisać "Gdańską Deklarację Pokoju" - wyjaśnia Buczkowski.

Obchodom towarzyszyć będędą także wydarzenia kulturalne. Na Westerplatte przygotowywana jest monumentalna wystawa plenerowa. Składać się na nią będzie 50 plansz ilustrujących historię półwyspu od XVII w. po wizytę Jana Pawła II na Westerplatte w 1987 roku.

- Większość zdjęć zostanie pokazana publiczności po raz pierwszy. Pochodzą one ze zbiorów krajowych i zagranicznych, głównie niemieckich. Wystawa ukazuje nie tylko obronę polskiej Wojskowej składnicy Tranzytowej na Westerplatte przez siedem dni września 1939 r., ale całą historię tego miejsca. Także to, że od połowy XIX wieku był tam kurort ze 120 metrowym molem cesarskim - wyjaśnia Marcin Westphal historyk z Muzeum II Wojny Światowej, które przygotowuje ekspozycję.

Ale tej wystawy też nie zobaczymy 1 września, na szczęście będzie dostępna przez kilka lat. Mieszkańcy mają natomiast szanse (gdy zaopatrzą się odpowiednio wcześnie w bilety w Filharmonii Bałtyckiej) by wejść o godz. 20 na koncert "Requiem wojenne" Benjamina Brittena w bazylice Mariackiej. Przewidziano ponad 1600 biletów.

- Otwarte dla wszystkich będzie widowisko - instalacja multimedialna "City on Fire", po godz. 21.30 w kościele św. Trójcy zapewnia Maciej Buczkowski.

Komentarz naszego czytelnika

Pogarszało się z roku na rok
Od lat najpierw jako harcerze, potem jako instruktorzy z swoimi harcerzami byliśmy na Westerplatte. Dla nas i naszych podopiecznych zawsze to było przeżycie i nauka pamięci o tych co zginęli. Od kilku lat jednak tak harcerze jak i kombatanci i mieszkańcy Gdańska są wypierani przez polityków, którzy przyjeżdżają tylko po to by powiedzieć kilka słów i zabłysnąć w tv. Tak jest już od kilku lat bez względu na opcję polityczną panującą w kraju.

Od wielu lat jeden z hufców gdańskich organizuje imprezę towarzyszącą uroczystościom na Westerplatte, na którą zjeżdżają się harcerze i instruktorzy z całej Polski. Od wielu lat ten hufiec (mowa o Hufcu Gdańsk-Portowa) był współorganizatorem uroczystości o 4.45. To on zaczął organizować apele pamięci pod pomnikiem o tej właśnie godzinie. Harcerze zapraszali na nie władze miasta, potem miasto włączyło się w uroczystości. Wszyscy byli dumni ze współpracy.

W zeszłym roku - pomimo, że ustalono przed uroczystościami gdzie kto będzie stać, gdzie będą harcerze, gdzie politycy, gdzie kombatanci, gdzie poczty sztandarowe, gdzie wojsko, gdzie telewizja - okazało się, że ktoś czegoś nie dogadał i nagle polecono harcerzom stojącym przed pomnikiem stanąć w innym wolnym miejscu (bo zasłaniali obiektywy kamer, które pomimo ustaleń miały za niskie platformy). Jedynym wolnym miejscem okazał się tył pomnika! Młodzież, która przyszła pamiętać i uczyć się patriotyzmu została zepchnięta na tył, gdzie nikt ani nic nie widział. Widzieli jedynie tył pomnika oraz plecy pocztów sztandarowych i kompani honorowej. A szkoda - bo i uroczystości, i pokaz grupy rekonstrukcyjnej i reportaż w formie filmu były tym co pomaga pokazać młodym ludziom to o czym zazwyczaj się tylko mówi na lekcji historii.

Wszyscy chyba mamy już dość polityków, dla których rezerwuje się uroczystości, które powinny być otwarte dla wszystkich. W tym roku powiedziano już "dość" w Warszawie - przy uroczystościach upamiętniających bohaterów Powstania Warszawskiego. Jak ten protest znajdzie swoje odzwierciedlenie w życiu - przekonamy się 1 sierpnia. Ja jednak jak najbardziej rozumiem decyzję żyjących jeszcze powstańców.

A my mamy tylko jeden wniosek: Zabierają nam Westerplatte...
Harcerz

Wydarzenia

Opinie (259) ponad 10 zablokowanych

  • Niech sie pocaluja w o****ne 4 litery bo ludzie nawet nie wlacza telewizorow zeby patrzec na to gow**. Nikt ich nie wybierze drugi raz a wrecz przeciwnie za to ze sie tam wpieps**li to dostana tylko wiekszego kopa w dupe. Jan Paweł II powiedział, że przyszłość leży w rękach młodzieży.. a wychodzi na to, że młodzież przestała się w ogóle interesować polityką i tym co dzieje się w kraju.. jak te wszystkie dziadki odejdą z tego świata to nikt dobrego słowa nie powie o nich... nie dlatego że byli źli.. tylko dlatego że wszyscy mieli ich w dupie i nie wiedzieli o ich istnieniu.

    • 1 0

  • zostaną tylko na swoich plytach cd... ktore z czasem porysuja sie i beda rownie o****ne... mam pelno takich plyt ktorych nie ogladam bo juz widzialam.. a na te nawet bym nie chciala patrzec 1 raz..

    • 1 0

  • A KTO TO JEST ELITA W GDANSKU

    TO CI CO NA KREDYT URZEDUJA I SIE UKULTURNIAJA BIORAC KOLEJNY KREDYT

    • 1 0

  • Tusk=Bismarck

    Ten tekst dedykuję "do przemyślenia" panu prezydentowi Kaczyńskiemu, panu premierowi Tuskowi, panom ministrom: Sikorskiemu, Klichowi, Przewoźnikowi, Krupskiemu oraz innym politykom. Wiadomo bowiem, nie tylko z mediów, że władze Rzeczypospolitej znajdują się pod silną presją kilku naszych sąsiadów, abyśmy przy okazji obchodów 70. rocznicy zbójeckiej agresji 1 września i 17 września 1939 r. sami zrezygnowali z akcentowania wyjątkowej roli Polski i Polaków w II wojnie światowej. Nie wolno dopuścić do tego, żeby pod pretekstem pojednania z sąsiadami Polska została okradziona ze swej historii, pamięci i tożsamości, do której mamy prawo i z której powinny być dumne kolejne pokolenia Polaków.
    Bezprecedensowa rola Polski w II wojnie światowej wynika z bardzo wielu faktów i elementów. Oto jedynie najważniejsze z tych, o których musimy pamiętać.
    1. II wojna światowa rozpoczęła się nieprzypadkowo od agresji na Polskę, bowiem to Polska jako pierwsza sprzeciwiła się Hitlerowi oraz jako pierwsza powiedziała "nie!" bezkarnemu zawłaszczaniu kolejnych państw Europy przez zbrodnicze Niemcy nazywane III Rzeszą.
    2. Żadne państwo w Europie nie prowadziło działań bojowych tak długo jak Polska w II wojnie światowej (od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 r.)
    3. Z wyjątkiem Polski żadne inne państwo nie zostało napadnięte jednocześnie przez dwóch agresorów, dwa zbrodnicze totalitarne mocarstwa: hitlerowskie Niemcy oraz komunistyczną Rosję sowiecką.
    4. W II wojnie światowej w wyniku agresji Niemiec i Rosji zostało podbitych i było okupowanych wiele państw (m.in. Francja, Grecja, Austria, Dania, Belgia, Litwa, Norwegia), ale tylko Polska została w całości anektowana przez obu agresorów i wykreślona z mapy Europy. Inne państwa były albo okupowane, albo anektowane, ale zachowały swą nazwę i ograniczoną pozorną państwowość. Jedynie Polska miała przestać istnieć raz na zawsze decyzją Berlina i Moskwy jednocześnie.
    5. W całej okupowanej Europie w latach 1939-1945 tylko Polska znalazła się pod dwiema okupacjami jednocześnie.
    6. Holokaust - eksterminację wszystkich Żydów europejskich, Niemcy rozpoczęli od wymordowania 3 milionów Żydów - polskich obywateli. To ludobójstwo niemieckie rozpoczęło się już we wrześniu 1939 roku.
    7. Przy całym barbarzyństwie II wojny światowej jedynie oficerowie Wojska Polskiego zostali masowo wymordowani jako bezbronni jeńcy. Nie było drugiego przypadku takiej zbrodni jak zbrodnia katyńska dokonana przez Rosję sowiecką.
    8. Wojsko Polskie było jedyną armią w Europie, która prowadziła działania bojowe na absolutnie wszystkich frontach II wojny zarówno na ziemi, jak też na morzach i w powietrzu.
    9. W całej okupowanej przez Niemców Europie tylko Polska stworzyła całe struktury państwa podziemnego, a nie jedynie ruchu oporu, jak w innych podbitych krajach.
    10. Powstanie Warszawskie 1944 r. było przykładem bezprecedensowego bohaterstwa cywilnej ludności w całej II wojnie światowej.
    11. Polska była jedynym krajem okupowanej Europy, gdzie nie istniała instytucjonalna kolaboracja z nazistami, a przypadki indywidualnej zdrady były karane przez władze Polski Walczącej wyrokami śmierci.
    12. Armia Krajowa była największą armią partyzancką nie tylko w II wojnie światowej, ale w ogóle w historii wojen w Europie.
    13. Rzeczpospolita Polska jako państwo i Polacy jako Naród wnieśli największy wkład w zwycięstwo aliantów w II wojnie światowej, biorąc pod uwagę polski potencjał demograficzny, polskie możliwości ekonomiczno-militarne oraz element czasu działań bojowych.
    14. Polska poniosła największe straty wśród państw europejskich. Dotyczy to zarówno strat ludności sięgających nawet 8 milionów istnień ludzkich, jak też strat materialnych. Straty materialne jak nigdzie w Europie były konsekwencją nie tylko zniszczeń w warunkach działań wojennych, ale również bezwzględnej eksploatacji ekonomicznej Polski przez okupanta niemieckiego i sowieckiego. Tego ostatniego także już po 1945 roku.
    15. Jak żadne inne państwo w Europie w wyniku II wojny światowej Polska w sensie geograficznym została przesunięta o 300 kilometrów na zachód, ale w sensie geopolitycznym oraz cywilizacyjnym została przesunięta na wschód i utraciwszy suwerenność znalazła się pod panowaniem Rosji sowieckiej - agresora i okupanta z września 1939 roku.

    • 0 0

  • RZĄD BOI SIĘ GŁOSU WLASNEGO SPOŁECZŃSTWA

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane