- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (334 opinie)
- 2 Z dworca na Jasień 80 zł (432 opinie)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary (6 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (280 opinii)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 6 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (114 opinii)
UNICEF puka do drzwi mieszkań w Trójmieście
Chodzą od mieszkania do mieszkania i zachęcają do wypełnienia formularza polecenia zapłaty, na którego podstawie co miesiąc pobierana będzie darowizna na rzecz UNICEF-u. Tym razem mowa nie o oszustach, a fundraiserach, którzy niedawno pojawili się w Trójmieście.
Do redakcji zgłosił się nasz czytelnik pan Adam, który do swojego domu wpuścił fundraisera (specjalista do spraw pozyskiwania funduszy). Pracownik fundacji zachęcał do złożenia deklaracji polecenia comiesięcznej zapłaty na rzecz UNICEF-u - organizacji, która od 1946 roku przeznacza środki na ratowanie zdrowia i życia najbardziej potrzebujących dzieci na świecie.
- Kilka dni temu był u mnie w domu chłopak z UNICEF-u. Nie zbierał żadnych pieniędzy (nawet zaczął od tego, że nie zbiera pieniędzy), tylko deklaracje, że będzie się co miesiąc wpłacać na UNICEF określoną kwotę pieniędzy (np. 40 zł). Rozmawiałem z nim, pokazał nawet paszport i kartę pobytu (chłopak był Ukraińcem) oraz legitymację z UNICEF-u. Zanim zaczął cokolwiek opowiadać, to poprosił, żebym sprawdził jego dane na stronie UNICEF-u, żebym miał pewność, że to nie oszust. Wyjaśnił, o co chodzi, że zbierają pieniądze na głodujące dzieci w Afryce - mówi pan Adam.
W związku z dość nietypową wizytą osoby z fundacji postanowiliśmy zapytać w centrali UNICEF-u o wizyty takich osób na terenie Trójmiasta.
Darowizna pobierana z polecenia zapłaty
- Obecnie nasi fundraiserzy pracują na terenie Trójmiasta, Rzeszowa, Olsztyna, Krakowa i Warszawy. Mieszkańcy tych miast mogą się spodziewać, że do ich domów zapuka młody człowiek w błękitnej kamizelce UNICEF-u - mówi dr Monika Kacprzak, rzecznik prasowy UNICEF-u. - Wiele osób nie zdecydowałoby się na wsparcie naszych działań, gdyby nie możliwość osobistej rozmowy z naszym przedstawicielem. Nasi fundraiserzy nigdy nie zbierają darowizn w gotówce, tylko zachęcają do wypełnienia formularza zgody na polecenie zapłaty. Nie proszą też o podanie ani numeru PESEL, ani NIP (nie ma nawet takich rubryk na formularzu), a jedynie o dane kontaktowe i bankowe, które są niezbędne dla banku do ustanowienia polecenia zapłaty.
Osoba, która decyduje się zostać stałym darczyńcą UNICEF-u, wypełnia specjalny formularz polecenia zapłaty i na jego podstawie co miesiąc pobierana jest darowizna, dzięki której fundacja pomaga dzieciom na całym świecie.
Polecenie zapłaty jest bezpieczną i wygodną formą wsparcia. Korzystają z niej wszystkie największe organizacje charytatywne, m.in. WWF, Greenpeace, SOS Wioski Dziecięce, Amnesty International, Polska Akcja Humanitarna.
- Z tych środków finansujemy działania humanitarne, jeśli w danym miejscu na świecie wydarzy się np. katastrofa naturalna. Wówczas możemy natychmiast uruchomić środki i od razu nieść pomoc dzieciom. Środki przekazane przez stałych darczyńców są również przeznaczane na pomoc dzieciom w miejscach, o których nie mówią już media, a gdzie potrzeby są wciąż ogromne - kończy dr Kacprzak.
Zawsze sprawdzajmy tożsamość i powód wizyty domokrążców
W przypadku fundraiserów z UNICEF-u dane takich osób możemy sprawdzić i potwierdzić na stronie internetowej fundacji. W każdym innym przypadku policja apeluje, aby zgłaszać, gdy ktoś próbuje wyłudzić nasze dane.
- Pamiętajmy o tym, aby chronić nasze dane. Dla przestępców oraz nieuczciwych akwizytorów mogą być one bardzo cenne. Dane zdobyte w nieuczciwy sposób mogą posłużyć np. do zawarcia umowy na szkodę ich właściciela. Nieuczciwi przedstawiciele, oferując pozornie korzystną umowę, mogą zdobyć dane osobowe, a następnie narazić ich właściciela na stratę finansową - komentuje asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W przypadku wątpliwości należy zweryfikować taką ofertę, kontaktując się np. z numerem infolinii danej firmy lub instytucji. Warto wiedzieć, że od zawartej umowy można odstąpić. Więcej przydatnych informacji na ten temat można znaleźć na stronie prawakonsumenta.uokik.gov.pl.
Opinie (238) ponad 20 zablokowanych
-
2021-07-02 13:58
Ja jestem programista 35k miesięcznie na rękę
Singiel i sam ledwo koniec z końcem wiąże
- 0 0
-
2021-08-04 18:24
Gotuje się we mnie jak Was czytam!!!
Ludzie skad w Was do jasnej cholery tyle jadu ?! Czepiacie się ze jakiś młody człowiek chodzi od drzwi do drzwi i zachęca do wspierania dzieci na świecie (btw w Polsce zaczął jako UNRA) i jeszcze dostaje za to pieniądze to pytanie do Was kto ma na tyle dobre serce żeby przez cały miesiąc 6dni w tygodniu biegal cały dzień za darmo i zgarniał w twarz takie wiadro pomyji jakie tu są w komentarzach, obrażacie unicef ze opłaca pracowników a zrobił, robi i robić będzie tyle niasamowitych rzeczy a przypomnijcie sobie jak wchodzicie w du*e swoim prezesa po to żeby dostać wolne, podwyżkę itd on ma Was głęboko w nosie i wykorzystuje was fizycznie po to żeby sam był bogaty. Jesteście hipokrytami. Jestem dumna ze jestem młoda Polka ale przeraża mnie to co widzę w Waszym podejściu. Ludzie którzy pomagają się nie chwala robią to bo czuja taka potrzebę i ochotę Wy oczekujecie pomocy i uważacie ze Wam się wszystko należy a wyżej kupę robicie niż majtki nosicie.
- 0 0
-
2021-12-08 16:56
dotarli już do Świnoujścia
Mówili że przyjechali z Trójmiasta, zwykle napierają na drzwi wieczorem. i oczywiście "nie chodzi o pieniądze, ale rysie trzeba ratować zgadza się pan ?" Rozwalił mnie na fotony. Szkoda że dopiero jak zamknąłem drzwi przyszło mi do głowy żeby zaproponować mu by znalazł sobie normalną pracę i z niej oddawał regularnie abonamencik na te "polskie rysie" skoro mu tak zależy.
- 0 0
-
2022-10-04 18:47
Artykuł sprzed roku. Dzisiaj chlopak chodził po Zaspie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.