• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uciążliwy remont torów na Oruni

Katarzyna Kołodziejska
9 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Film naszego czytelnika pokazujący prace nocne na linii kolejowej w okolicach Oruni

Od kilku miesięcy remontowane są tory kolejowe na Oruni zobacz na mapie Gdańska. To jeden z etapów modernizacji linii E65, czyli trasy Gdynia-Warszawa. Mieszkańcy gdańskiej dzielnicy skarżą się jednak, że prace uprzykrzają im życie.



Czy prace remontowe powinny odbywać się w nocy?

Duże remonty infrastruktury komunikacyjnej (drogowej, tramwajowej lub kolejowej) bardzo często budzą emocje. Ci, którym roboty utrudniają poruszanie się po mieście, złoszczą się, że prace nie są prowadzone w nocy, by jak najszybciej je zakończyć i udrożnić ruch. Ale gdy wykonawca decyduje się na prowadzenie robót nocą, naraża się okolicznym mieszkańcom, którzy skarżą się, że zakłócana jest cisza nocna i nie są w stanie zmrużyć oczu.

O podobnej uciążliwości związanej z remontem torów kolejowych na Oruni poinformował nas właśnie pan Radek. Jego zdaniem nocne prace są tak głośne, że okoliczni mieszkańcy nie mogą spać.

- Zdarza się, że w spaniu nie pomagają nawet stopery douszne. Cały czas mamy w pamięci prace kolejarzy, którzy stosunkowo niedawno zakończyli prace na tym samym odcinku kolei. Trwały przez pół roku - opowiada nasz czytelnik.

Teraz zaczął się remont drugiego toru i problem wrócił. Jak dodaje nasz czytelnik - podobne odczucia mają jego sąsiedzi i mieszkańcy okolicznych budynków.

Czytaj także: Pendolino z Trójmiasta do Warszawy: więcej pytań niż odpowiedzi

- Nikt normalnie nie może odpocząć, pospać chociażby te sześć godzin w nocy. Praca takich maszyn na torach jest po prostu jakimś absurdem - skarży się pan Radek.

Nic jednak nie wskazuje na to, żeby do końca remontu ta uciążliwość się zmniejszyła.

- Zanim rozpoczniemy jakiekolwiek prace musimy otrzymać wszystkie niezbędne pozwolenia. Musimy sprawdzać oddziaływanie inwestycji na środowisko. W takim jak ten przypadku wykonywany jest pomiar hałasu. Jeśli byłby zbyt wysoki, nie moglibyśmy prowadzić remontu - zapewnia Maciej Dutkiewicz z PKP PLK, które finansują remont na Oruni.

Na odcinku przebiegającym przez Orunię remontowany teraz jest drugi tor.

- Przepraszamy za uciążliwość prac, staramy się ograniczać jak najbardziej roboty wywołujące największy hałas. Jednocześnie stosujemy się do zaleceń, jakie otrzymaliśmy między innymi od nadzoru budowlanego przed przystąpieniem do inwestycji - tłumaczy rzecznik PKP PLK.

Nasz czytelnik zwraca uwagę jeszcze na jedną kwestię, a mianowicie nocne zachowanie osób, które prowadzą remont. - Krzyki, gwizdy i nawoływania pracowników wykonujących roboty torowe są poniżej krytyki. Naszym zdaniem jest to wynik zupełnego braku poszanowania dla innych. Jest to bardzo męczące i denerwujące - narzeka pan Radosław.

Uwagi na temat zachowania pracowników wykonawcy przekazane zostały do dyrekcji inwestycji.

Remont toru w Oruni potrwa jeszcze kilka miesięcy. Wszystkie prace torowe z modernizacją linii kolejowej Warszawa-Gdynia zostaną zakończone w przyszłym roku.

- Modernizacja torów na trasie liczącej 350 km jest zaawansowana - mówi nam Maciej Dutkiewicz. Dotychczas przebudowano 210 km linii kolejowej. Najbardziej intensywne prace toczą się teraz w okolicach Iławy i Malborka.

Inwestycja pochłonie 9,5 mld zł, co oznacza, że 1 km trasy Warszawa-Gdynia jest modernizowany kosztem 26 mln zł.

Opinie (90) 2 zablokowane

  • Chyba wypowiadaja sie osoby nie majace o temacie pojecia?! (4)

    Ciekawe czy Wy wszyscy "tacy chwalacy" te napierdzielanie po nocach nadal byscie "chwalili", jak sami byscie mieszkali 10m od torow i nie pamietali byscie chociaz jednej spokojnej nocy od tak dlugiego czasu?! Latwo gadac o czyms, o czym nie ma sie pojecia!

    • 10 3

    • Panie R... (3)

      Dobrze,że Pan poruszył ten temat, bo naprawdę nikt się tym nie interesuje, a my mieszkańcy terenów przy kolejowych przechodzimy katusze,jeszcze te sygnały dźwiękowe to ryk niesamowity, każdy pociąg jedzie i trąbi, ja juz mam dreszcze jak to słyszę, a oni trąbią, bo albo sie pozdrawiają, albo dają sygnał, żeby ci na torach uważali ja już ledwo trzymam nerwy na wodzy:( W poniedziałek jestesmy umówieni do prawnika.

      • 1 3

      • (1)

        Owszem, podają sygnał dźwiękowy ostrzegający osoby pracujące na torach. To rzeczywiście karygodne, od życia człowieka jest przecież ważniejszy sen innego, też bym poszedł do prawnika...

        • 4 2

        • Nie o to chodzi...

          ... przy remontach dróg , gdzie jest ruch zapewne zauważasz dwóch panów, którzy stoją po przeciwległych stronach i pilnują porządku na drodze jeśli nie ma sygnalizacji, i na torach kiedyś bywało tak samo i bywa nadal, stoi sobie Pan i pilnuje kiedy jedzie pociąg ostrzega trąbką sygnalizacyjną robotników, więc może to wystarczyłoby, ale łatwiej jest używać sygnału dźwiękowego(ryku klaksonu pociągu) komuś pod oknami, a może warto byłoby ogrodzić teren budowy i zrobić wzdłuż kładzionego toru osłony, ale chyba to byłoby zbyt kosztowne, aby ludzie pracowali bezpiecznie, prawda??? lepiej innym dac popalić hałasem o niewiadomych decybelach , niech ogłuchną :( póki nie doświadczysz nie zrozumiesz:( może spróbuj kupić swojemu dziecku czy wnukowi jakiś flet i niech ci trąbi ze 100 razy dziennie !!!

          • 3 0

      • A my jesteśmy umówieni do lewnika,pardon,olewnika.

        • 1 0

  • Zapraszam do Sopotu u nas to samo !!!

    Potwierdzam , to co powiedział Pan Radosław jest w 100% prawdą, nie wiem jaki nadzór jest nad pracami , ale chyba marny:(

    • 6 1

  • a wiadomo ile stracił inwestor z powodu działalności na Oruni tzw. złomiarzy

    • 6 3

  • szara rzeczywistosc ma racje, zdecydujcie sie czego chcecie.

    albo rybki albo akwarium, wiecznie macie problemy, a pozniej sami bedziecie z tego korzystac. jakby miasto zajelo sie orunia, a nie ze ludzie nie maja co robic to sie nudza :P

    • 6 2

  • Hurra PKP??? (1)

    nowe tory będą i Pendolino, które pojedzie do Wawy tylko pół godziny szybciej niż stare składy dawniej jeździły, bo wagony PKP kupiło niewychylne...

    • 22 14

    • moze i dobrze

      bo wychylne w naszych warunkach mogloby sie wychylic poza szlak

      • 1 1

  • Tak to już niestety jest: (5)

    - czy remontów nie można przeprowadzać w nocy?! Będzie szybciej i przy tym mniej utrudnień! Co za idioci nic nie myślą!

    albo:

    - dlaczego ta banda baranów remontuje w nocy?! Przecież to hałas, spać nie można, dzień jest od pracowania!

    • 87 8

    • (1)

      Co za barany hałasują nocą. Zakłócają oruńskie pijackie burdy i nie słychać komu z sąsiadów trzeba wpier...ć

      • 18 6

      • Pedro

        • 0 0

    • Problemem nie jest remont nocą, ale brak remontu w dzień!

      • 7 3

    • w dzień marudzicie, że jest za gorąco

      • 4 4

    • Ale w dzień Wam też nie pasuje.

      • 11 5

  • Orunia bronx

    Ciekawe ile fantow zniknie na budowie.

    • 35 11

  • i po co to remontować jak i tak nikt nie jeździ już pociągami?

    Każdy ma samochód, albo podróżóje polskim busem, lub tanimi samolotami

    • 8 32

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane