• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udana zasadzka na oszustów. Chcieli wyłudzić od seniorki 400 tys. zł

Piotr Weltrowski
27 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Obu oszustów zatrzymano, gdy odebrali torbę, w której zamiast 400 tys. zł znajdowały się pocięte papierowe kartki.
  • Obu oszustów zatrzymano, gdy odebrali torbę, w której zamiast 400 tys. zł znajdowały się pocięte papierowe kartki.

Kryminalni z Sopotu zorganizowali zasadzkę, podczas której ujęli dwóch młodych mężczyzn, którzy chcieli wyłudzić 400 tys. zł od 81-letniej kobiety. Dwaj mieszkańcy Warszawy w wieku 17 i 24 lat usłyszeli już zarzuty usiłowania oszustwa i decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.



Wszystko zaczęło się w zeszłym tygodniu, kiedy to do 81-latki zatelefonował mężczyzna podający się za policjanta. Przekonywał on seniorkę, że zatrzymano oszustów z fałszywymi dowodami osobistymi, wśród których są także jej dane osobowe, przez co zagrożone są jej oszczędności w banku. Dodał też, że rozpracowuje tę grupę i prosił o pomoc w sprawie.

Ta pomoc miała polegać na likwidacji lokaty z banku i wypłacie pieniędzy, a następnie przekazaniu gotówki "policjantom". Jak oszuści wyjaśniali swojej rozmówczyni, dzięki temu mieli uchronić jej oszczędności i zarazem zatrzymać prawdziwych przestępców wyłudzających pieniądze od starszych osób.

O sprawie dowiedzieli się prawdziwi kryminalni z Sopotu, którzy zaczęli przygotowywać zasadzkę na oszustów. Tymczasem ci - raz podając się za policjantów, innym razem za prokuratorów - przez kilka dni dzwonili do 81-latki, instruując ją jak ma likwidować swoje konta w banku i w jaki sposób przygotować pieniądze do przekazania.

Do samego przekazania gotówki dojść miało w piątek. Wtedy też policjanci przygotowali zasadzkę. Oszuści najpierw odebrali torbę, w której znajdowały się pocięte kartki papieru zamiast pieniędzy, a chwilę później zostali zatrzymani.

- W wyniku prowadzonych działań funkcjonariusze zgromadzili bogaty materiał dowodowy i przekazali go prokuraturze. Policjanci doprowadzili do prokuratury również zatrzymanych mieszkańców Warszawy. Prokurator przedstawił dwóm podejrzanym zarzut usiłowania wyłudzenia od seniorki 400 tys. zł. Następnie sprawcy trafili przed oblicze sędziego. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec 17-latka i 24-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Jak podkreśla, sprawa jest rozwojowa - nie jest wykluczone, że w próbie oszustwa brało udział więcej osób.

Opinie (133) ponad 10 zablokowanych

  • Karma wraca

    • 6 2

  • A po co jej

    A po co jej 400k? Niedlugo na spotkanie z Piaseckim to niech sie zasoby uwolnia. Albo niech babcia pozyje jeszcze i pojedzie sobie na Barbados poplywac.
    Po co kisic te pieniadze na lokatach w wieku 81 lat pytam sie?

    • 12 21

  • są tylko dwa źródła informacji o kasie u seniorów- własna rodzina lub pracownik banku - nie ma innej opcji (1)

    bo raczej babcia czy dziadek nie chwalą się co mają na koncie. więc albo wnuczek dał cynk że obrobimy moją babcię albo raczej obstaję przestępcy mają ludzi w banku którym odpalają dolę za dostęp do informacji do kogo dzwonić - ktoś kto z systemu bankowego przekazuje dane przestępcom

    • 35 2

    • Też tak myślałem, dopóki w mojej okolicy seniorzy się nie zetknęli z oszustami.

      Niektórzy seniorzy są tak spragnieni kontaktu i łatwowierni, że oszuści nie muszą się specjalnie gimnastykować. Oni jakimś cudem wiedzą jak z nimi rozmawiać.

      • 0 0

  • Bergitka Roma i Kalderasze ubogacają nas swą kulturą

    • 7 1

  • Proszę pokazać twarze tych osób!

    Przecież prokurator może wyrazić zgodę na upublicznienie wizerunku.

    • 20 0

  • no to mają wakacje w Sopocie

    chociaż bez plaży....

    • 12 0

  • super seniorka przeprowadziła pracę detektywistyczną i ryzykowała swoje życie a dzielna policja jak zawsze na gotowe...

    • 10 1

  • Bedzie tak dostana 2 lata na kosz podatnika i wyjdą po roku dalej oszukiwac!

    Więc niema się z czego cieszyć. Powinno być tak dostaje kare finansową 50 tyś odszkodowania Plus to co ukradli oraz 50 tyś grzywny dla panstwa. Jeśli nie zapłacą to trafiają do obozu pracy przymusowej i taksatakdkugo aż odpracuje wszystko!!

    • 15 0

  • Mam pytanie

    Jeżeli im udowodnią inne oszustwa czy oddadzą pieniądze oszukanym a jeżeli nie będą chcieli oddać bo ukryli co nakradli będą musieli odbywać karę w wiezieniu i pracować tak długo aż spłacą wszystko oszukanym. Znając życie dostaną karę po dwa miesiące za próbę oszustwa a oszukani obejdą się ze smakiem a może nawet będą się bali zemsty.

    • 18 0

  • Przestali ostatnio do mnie dzwonić oferując mi czajnik bezprzewodowy i bezpłatne badania

    Czyżby to ta sama banda?

    • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane