• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uderzył w motorowerzystę i odjechał. Po mandat stawił się na komendzie

Szymon Zięba
25 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Do kolizji auta i motocyklisty doszło przy ul. Morskiej.

Kierowca samochodu osobowego uderzył w motorowerzystę, jednak zamiast się zatrzymać, pojechał dalej. Jego auto próbowali zatrzymać inni uczestnicy ruchu na ul. MorskiejMapka w Gdyni. Ostatecznie jednak sprawca kolizji tego samego dnia sam zgłosił się na policję i został ukarany mandatem.



Wypadki, kolizje i incydenty na drogach w Trójmieście - materiały wideo



Spowodowałe(a)ś wypadek, przy którym nie było świadków. Co robisz?

Wydarzenia rozegrały się pod koniec zeszłego tygodnia na ul. Morskiej w Gdyni. Wówczas to - jak wynikało z relacji świadków - kierowca bmw uderzył w jadącego poboczem drogi motorowerzystę.

Kierowca jednośladu wywrócił się na asfalt, zaś osoba siedząca w osobówce zamiast się zatrzymać - odjechała.

Bmw, które brało udział w kolizji, starali się zatrzymać inni uczestnicy ruchu, co widać na nagraniu umieszczonym na profilu Youtube STOP CHAM. Wezwani na miejsce policjanci zastali jednak w okolicy tylko poszkodowanego kierowcę jednośladu.

Szczęśliwy finał groźnie wyglądającej stłuczki



Jak poinformowała Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, mundurowi, którzy pojawili się na ul. Morskiej, usłyszeli od kierowcy jednośladu, że nie potrzebuje pomocy. Odmówił wezwania na miejsce karetki.

- Funkcjonariusze ustalili świadków, przebieg i okoliczności zdarzenia. Kierowcy motoroweru nic się nie stało, nie chciał pomocy medycznej. W trakcie czynności mundurowi ustalili dane kierowcy bmw. Sprawca zdarzenia sam zgłosił się do komendy, gdzie został ukarany mandatem - podsumowuje gdyńska policjantka.
Mundurowi podkreślają, że kierowca bmw sam zgłosił się na komendę jeszcze tego samego dnia. Został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie - był trzeźwy.

Miejsca

Opinie (154) ponad 10 zablokowanych

  • Mistrzowie pomocy

    Dwaj zamiast się zatrzymać i pomóc ofierze bawią się w strażników Teksasu i łapią sprawcę. Trzeci zamiast zablokować pas ruchu, na którym leży człowiek, jedzie zaparkować na przystanku. Ludzie! W takiej sytuacji najpierw zabezpieczamy miejsce wypadku i następnie pomagamy poszkodowanym. O kierowcy BMW to nie będę się rozpisywał, po prostu żenada.

    • 11 2

  • Sąd za próbę ucieczki

    • 11 1

  • Na 100% zgłosił się ten sam co uciekł z miejsca wypadku.

    Mundurowi dziękują że kierowca sam zgłosił się na komendę. Parodia jakie ukaranie mandatem - to jest sprawa dla prokuratora za ucieczkę z miejsca wypadku

    • 18 0

  • Szok

    Jak można nie udzielić pomocy poszkodowanemu przez siebie

    • 6 1

  • Ciekawe tylko czy to autentyczny sprawca czy ktoś inny podał się za sprawcę. Ten co stuknal motorower mógł mieć zakaz kierowania być nacpanym lub pijanym albo poszukiwanym. Powinno się sprawdzić każdy możliwy monitoring na którym widać bmw przed zdarzeniem. Nikt bez przyczyny nie odjedzie z miejsca wypadku.

    • 16 0

  • Nie potrzebował pomocy...

    Sory ale po upadku zawsze jest urazowy. Nawet po kilku godzinach puści adrenalina i można być ciężko rannym.

    Co do ucieczki do regres... Odszkodowanie za zdrowie i uszkodzony sprzęt..

    Zatrzymane prawo jazdy do czasu wyjaśnienia owinno by standardem

    • 10 0

  • Mandat za takie cos? Pewnie byl nayebany

    • 10 0

  • Pełno tych dziwaków na pierdziawkach

    Pewnie kierowca bmw niezauważył. Wielkie halo.

    • 3 7

  • a skąd wiadomo że to on prowadził to BMW ?

    np. moim samochodem jeżdżą 4 osoby

    • 11 0

  • Pewno pies

    Pewno nawalony pies prowadził i przyslal kolegę na komisariat...

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane