- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (396 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (50 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
"Układ zamknięty" na ulicach Trójmiasta
W piątek ruszyły zdjęcia do filmu fabularnego "Układ zamknięty" w reżyserii Ryszarda Bugajskiego z Januszem Gajosem w roli głównej. Ujęcia na terenie Trójmiasta będą kręcone przez około 10 dni. W filmie zagrają również Kazimierz Kaczor, Magda Kumorek i Beata Ścibakówna.
- "Układ zamknięty" opowiada historię trzech polskich przedsiębiorców, którzy w wyniku nieuczciwego działania fiskusa i wymiaru sprawiedliwości zostają bezprawnie pozbawieni majątków i dorobku zawodowego. Choć po siedmiu latach ich sprawa zostaje umorzona z powodu nie popełnienia przestępstwa to są całkowicie zrujnowani, zarówno materialnie, jak i psychicznie, a wynikła sytuacja odbiła się również na ich życiu rodzinnym - opowiada Alicja Dawidziuk, rzecznik prasowy.
Realizacja zdjęć potrwa 30 dni, z czego 12 ekipa filmowa spędzi na Pomorzu. Poza Gdańskiem, Gdynią i Sopotem, zdjęcia będą powstawać m.in. w Malborku.
W piątek kręcone są sceny na Ołowiance, w restauracji Filharmonia oraz w Królewskiej Fabryce Karabinów przy ul. Łąkowej. W sobotę plan zdjęciowy odbędzie się przy jednej z fabryk w Gdyni. Na dwa ostatnie dni obsada przeniesie się do Kadyn, gdzie ma powstać jedna z ważniejszych scen w filmie, tzw. "spotkanie na szczycie" z udziałem głównych aktorów.
- Na uruchomienie produkcji filmowej właśnie teraz pozwoliły środki finansowe, ale także możliwości czasowe najważniejszej postaci filmu, Janusza Gajosa. Aktor dołączy jednak do nas w sobotę, ponieważ w piątek obchodzi swoje 72. urodziny - wyjaśnia Olga Bieniek z gdańskiej spółki producenckiej "Filmicon".
Ekipa filmowa liczy blisko 80 osób, w tym 10 osób stanowią aktorzy pierwszoplanowi. Operatorem obrazu jest Piotr Sobociński junior. Premiery można się spodziewać na przełomie kwietnia i maja 2012 roku.
Opinie (72) ponad 20 zablokowanych
-
2011-09-23 21:57
(1)
W Sopocie na ul. Mickiewicza też będą kręcić ten film. Mojej mamie i jej sąsiadom kazali na trzy dni zabrać samochody z chodnika, a dziś widziałam jak dużym samochodem drzewka w donicach przywozili.
- 5 0
-
2011-09-25 21:19
sam nosiłem te drzewka...
dzisiaj doszedł jeszcze 5-metrowy świerk. Zdjęcia planowane są na 3 dni.Start jutro godz 9:00
- 0 0
-
2011-09-23 22:07
Oddział zamknięty.
Tytuł idiotyczny. Reszta pewnie taka sama.
- 5 8
-
2011-09-23 22:20
dziś (pt) w dzienniku bałtyckim
jest artykuł o bankructwie, nie tylko firmy, ale i całej rodziny na skutek działania wadliwej machiny państwowej - przyznana zgodnie z prawem, a następnie cofnięta na skutek decyzji innego organu kilkumilionowa dotacja unijna już po rozpoczęciu przedsięwzięcia! zgroza! współczuję tym wszystkim Bogu ducha winnym ludziom!
- 13 1
-
2011-09-24 00:24
Bardzo fajnie (1)
Kolejny film kręcony w Trójmieście. A co z filmem Sztos2, który kręcono w Sopocie?
- 5 3
-
2011-09-25 08:36
sztos 2
sztos wchodzi w styczniu do kin
- 0 0
-
2011-09-24 07:21
to historia i metody jakimi zawiaduje sie państwem
- 6 0
-
2011-09-24 07:49
Pruski Pruski
Wawrzyniec Pruski. Polski dziedzic!!!
- 5 0
-
2011-09-24 07:59
..........
no i dobrze,że powstaje taki film...wiadoma,że władza to jeden wielki układ ,który pilnuje azeby wieksi złodzieje od nich nie pojawili sie na horyzoncie...wtedy takich niszczą...obrzydzenie mnie bierze...w jaakim g.wnie przyszło mi żyć.
- 4 0
-
2011-09-24 08:04
FILM JEST JAK NAJBARDZIEJ AKTUALNY ! O TYCH SPRAWACH SA WLASNIE WCZORAJSZE ARTYKULY PO PROBIE "SAMOSPALENIA" BYLEGO URZEDNIKA
PRZED KANCELARIA PREMIERA Jak sie okazuje uklad i system urzedniczo korupcyjny i urzednicze bezprawie nadal trwa i ma sie dobrze mimo ze wielu urzednikow powinno juz dawno siedziec w wiezieniu !!!!!!!!!
- 11 2
-
2011-09-24 08:07
wiele takich historii
np. fiskus który zniszczył dorobek kobiety
- 6 1
-
2011-09-24 11:16
!!!!
Ja mam 500 tys. zl dlugu . juz dawno sie poddalem .. zrobilem im robote za 1.2 mln zloty .. dali mi tylko 80.000 . i zalozyli sprawe o niedotrzymanoie warunkow umowy ,a robota skonczona.. musze oddac na rzecz panstwa 120 tys .. jako kary ,choc robota skonczona! i 360 tys zl do zalpaty podwykonawcy. ktory wedlug sadu wykonal robote doskonale.. ale juz ten sam sad nie uznaje tej roboty jezeli chodzi o skarb panstwa.. to jak walka z wiatrakami.. zycia ja juz nie mam.. wszystko stracilem .. dzialanosc takze zawieszona
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.