Do kradzieży był przygotowany - założył czapkę i okulary utrudniające rozpoznanie, a do sklepu wszedł tuż przed zamknięciem. Oglądał różne zegarki, w końcu przymierzył Rolexa wartego 144 tys. zł. Gdy założył go na rękę, wybiegł ze sklepu i słuch po nim zaginął.
2019-12-14 20:02
Pan chce mieć zegarek żeby wiedzieć która godzina a ten zegar dobrze pokazuje czas fajna ochrona tej galerii a sklep super zabezpieczony
2019-12-14 20:07
Jak dla mnie szacun:)
2019-12-14 20:21
Przykre, ale prawdziwe. Jakość publikowanych nagrań z większości tych tzw. monitoringów zachęca do tego typu zachowań. Może za 30 lat monitoringiem u nas będzie coś, co spełnia minimalne wymogi w praktyce (w razie kradzieży, itp.). Póki co, współczuję różnym osobom i podmiotom, że dali sobie wcisnąć bubel, który w razie problemów kompletnie nic nie daje. Tego faceta z tych nagrań i zdjęć nie pozna nikt, może za wyjątkiem tych, którzy go fizycznie znają!
2019-12-14 20:27
Ten zegarek który niby zniknął to był bardzo dobry, najszybszy zegarek świata Poliot. A może Rakieta. I nic więcej nie zginęło. A gostek lubi przebieranki i przewalanki.
2019-12-14 20:33
Się spóźniał haha
2019-12-14 20:47
Przejrzeć monitoring. Musiał być tam wcześniej skoro tak dobrze przygotowany
2019-12-14 20:50
To gość od Nowaka
2019-12-14 20:53
chciałbym takie cacko chociaż trochę ponosić
2019-12-14 20:57
Crazy Looooooop
2019-12-14 21:00
no i fajnie. co teraz można zrobić z takim fantem? sprzedać ale komu? co z serwisem takiego cacka ma numery nie przejdzie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
