• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulica Ogarna w centrum Gdańska pełna śmieci

Ewelina Oleksy
3 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
  • Taki widok to dla mieszkańców ul. Ogarnej 96 przykra codzienność.
  • Śmieci porozrzucane są na ziemi.
  • W takim stanie jest najbliższa wiata śmietnikowa.

Mieszkańcy ul. Ogarnej 96 żalą się, że toną w śmieciach, które wynosić muszą podwórko dalej, bo od lat nie mają swojego śmietnika. Po naszej interwencji urzędnicy wystosowali prośbę o uprzątnięcie terenu. Tłumaczą jednak, że niewiele więcej są w stanie zrobić.



Czy w centrum Gdańska jest za mało śmietników?

Torby pełne śmieci i odpady, także te budowlane, porozrzucane luzem - taki nieprzyjemny widok z okien mają mieszkańcy ośmiu bloków przy ul. Ogarnej 85-96, w ścisłym centrum Gdańska.

Śmieci zalegają na ul. Ogarnej



- W tej ciężkiej sytuacji jesteśmy już od pięciu lat. Jesteśmy pozbawieni swojego śmietnika. Śmieci musimy wyrzucać do śmietników znajdujących się na podwórku dalej. Jest to duża odległość, szczególnie dla osób starszych, których tu nie brakuje. Niestety miasto w tej sprawie jest bardzo opieszałe, wciąż czekamy na decyzję, a zbliża się czas podwyżki cen za śmieci. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której w samym sercu miasta żyją ludzie, którzy nie mają gdzie wyrzucać swoich odpadów, nie wspomnę już o ich segregacji - mówi nasza czytelniczka, pani Elżbieta, mieszkanka ul. Ogarnej 96.
Kobieta dodaje, że problem potęguje fakt, iż jedna z wiat śmietnikowych stała się miejscem, wokół którego wciąż są podrzucane odpady.

- Jest to zgłaszane straży miejskiej, ale sytuacja się nie zmienia. Wiele osób wynajmujących tu mieszkania zwyczajnie nie wie, gdzie jest śmietnik, i wrzuca odpadki pod wiatę. Nie wyobrażamy sobie, aby nadal tkwić w tej sytuacji, bo staje się ona nie do zniesienia. Miasto chwali się, że dba o środowisko, a nie potrafi zbudować dla tak dużej liczby mieszkańców zwykłej wiaty śmietnikowej. Zdjęcia mówią wszystko, nie jest to chyba najlepsza wizytówka dla miasta - wskazuje pani Elżbieta.

Urzędnicy poprosili już o uprzątnięcie terenu



Z prośbą o wyjaśnienia i zainteresowanie się sprawą zwróciliśmy się do miejskich urzędników. Ci po naszej interwencji poinformowali, że zwrócili się z prośbą o uprzątnięcie terenu do firmy SUEZ, zajmującej się wywozem odpadów, oraz, że mają nadzieję na to, że problem zostanie jak najszybciej rozwiązany. Jak się okazuje - niewiele więcej miasto może zrobić.

Jak tłumaczy Monika Nkome Evini, menadżer Śródmieścia, przedstawiona na zdjęciu naszej czytelniczki wiata nie należy bowiem do gminy ani do wspólnoty mieszkaniowej, ale stoi na terenie prywatnym.

- Na wiacie naklejone są informacje na ten temat, w związku z powyższym utrzymanie czystości na tym terenie, nawet interwencyjne, nie podlega pod miasto, a mieszkańcy wspólnot z okolicznych nieruchomości podrzucają tam śmieci nielegalnie. Miasto wielokrotnie zwracało się do właściciela wiaty o jej rozebranie z uwagi na brak korzystania ze śmietników oraz mylną interpretację mieszkańców i wynajmujących, którzy podrzucają nielegalnie śmieci - tłumaczy Monika Nkome Evini.

Dzierżawa podwórka sposobem na stałe rozwiązanie problemu?



Jak podkreślają urzędnicy, śmieci należą do tego, kto je wyprodukował, tak więc karą za ich podrzucanie powinny być obciążone wspólnoty, których mieszkańcy je podrzucają, ale udowodnienie tego wykroczenia, jak mówią urzędnicy, jest trudne. Podobnie jak stworzenie kilku oddzielnych śmietników dla wspólnot mieszkaniowych z ul. Ogarnej. Rozwiązaniem problemu może być jednak dzierżawa podwórka, do czego zachęcają urzędnicy.


- Wspólny śmietnik dla kilku kwartałów występuje w wielu lokalizacjach z historyczną zabudową ze względu na brak możliwości pogodzenia typu historycznej zabudowy z prawnymi wymogami zapewnienia koniecznego odstępu między punktem gromadzenia odpadów a linią zabudowy mieszkalnej. Wspólnoty nieruchomości graniczących z przedstawionym na zdjęciu podwórzem (ul. Ogarna 85-96) wielokrotnie zachęcane były do wydzierżawienia terenu gminnego, zamknięcia podwórza i zbudowania z dofinansowaniem gminy własnego punktu gromadzenia odpadów, co pozwoliłoby na większą kontrolę sytuacji - mówi menadżer Śródmieścia. I zaznacza, że miasto nie jest odpowiedzialne za zapewnienie punktów gromadzenia odpadów wspólnotom. Zgodnie z obowiązującymi przepisami jest to obowiązkiem właściciela nieruchomości.

Miejsca

Opinie (244) ponad 20 zablokowanych

  • Kontener na odpady..... (1)

    Kosztuje niecałe 1000 zł. Ciężko mieszkańcom czy wspólnocie zainwestować. Zamiast tego wolą płakać i robić sobie syf pod oknem. Najlepsze myślenie z czasów PRL zrobi się samo, zrobi to urząd.

    • 5 19

    • Kontener, no coś ty

      Wątpliwa estetyka rodem z PRL - niestety tylko odpady zadeklarowane jako mieszane mają sens, bo przynajmniej byłyby często i bez problemu wywożone.

      • 3 0

  • mieszkam na jednym z tych podwórek na starówce (1)

    największy problem śmieciowy to Janusze biznesu tzw. restauratorzy

    • 24 2

    • a u mnie sklepikarze

      zgłosili, że będą wyrzucać swoje odpady na pobliski śmietnik i urzędniczki to łyknęły. Odfajkowały, że sklepikarz ma gdzie wyrzucać swoje odpady.
      Teraz sklepikarze wrzucają swoje opakowania tekturowe nie starając się ich poskładać bo po co. Cała wiata jest zawalona kartonami po majonezach, wódkach, zupkach, strupkach... w ciągu jednego dnia jest wypełniona po brzegi. Odpady z warzywniaka trafiają na poczatku do kibla na mokre, po dniu nie ma miejsca więc rzucają je na ziemię.
      Tylko worki dla sklepikarzy rozwiązałyby sprawę. Oczywiście gdyby nie oszukiwali.

      • 12 0

  • malo wiezniow do roboty ???

    niech cos zrobia dla miasta w ktorym nakradli . nie dosc ze ich utrzymaja z naszych podatkow to jeszcze im twarze zakrywaja w prasie. prawo po stronie uczciwych ludzi ? dobry zart

    • 1 0

  • Taki problem śmietnik postawić? Albo posprzątać? W Anglii za parę funtów będą sprzątać w kółko a tu święte paniska...

    • 9 4

  • Komunikat biura prasowego

    W związku z paragrafem 15 oraz wewnętrznym regulaminem utrzymania porządku informujemy, że nic się nie da zrobić. Bardzo byśmy chcieli, ale paragraf 22 nie pozwala nam się zająć sprawą. Jednocześnie informujemy, że zależy nam na porządku i podejmiemy działania zmierzające do podjęcia działań.

    • 22 0

  • sorry

    taki mają klimat

    • 4 0

  • 1000% podwyżki dla osób które tam wynajmują apartamenty na jednodniówki (3)

    • 9 5

    • co ma piernik do wiatraka? (2)

      problem śmieci generują restauratorzy i sklepy

      • 0 0

      • apartamenciarze również, to ich obsługa sprzątająca wywala wszystko jak leci, zapomnij o segregacji

        a odpowiedzialnośc jest zbiorowa, za jednego d**ila płaci reszta...

        • 1 0

      • nie u mnie, u mnie na Młyńskiej są to głównie "apartamenty", właściciele mają wszystko w nosie, ukrainki sprzatające nie odróżniają kontenerów a i widziałem samych turystów i zza zachodniej granicy co wszystko ładowali do jednego śmietnika (nie wspomnę o tych co smieci zostawiają na klatce po wyjeździe albo na parkingu wewnętrznym!)

        • 0 0

  • Podobnie wygladaly niektore smietniki w Brzeznie tego lata.

    • 6 0

  • alez ten Gdansk sie rozwija! (1)

    gdzie nie spojrzec tam dobro i usmiechnieci mieszkancy

    • 8 0

    • Ktos

      Ale musisz być z siebie zadowolony....Teraz uśmiech na twych ustach zagości aż do świąt

      • 0 0

  • Piekny Gdank Piekne miasto.

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane