- 1 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (353 opinie)
- 2 Remont przed budową Drogi Zielonej (53 opinie)
- 3 Oszukane "30 stopni" w majówkę (35 opinii)
- 4 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (282 opinie)
- 5 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (44 opinie)
- 6 "Majówkowa dyspensa": hit czy kit? (119 opinii)
Unikatowy film z powojennego Westerplatte
Zobacz zapowiedź filmu dokumentalnego, który powstał z ujęć odnalezionego nagrania
Po ponad 50 latach ponownie ujrzał światło dzienne film z 1967 roku, pokazujący prace przy przenoszeniu budynku Wartowni nr 1 na Westerplatte. Oficjalna premiera nagrania odbędzie się w najbliższą sobotę, podczas uroczystości 45-lecia funkcjonowania Wartowni jako placówki muzealnej.
To jeden z niewielu obiektów dawnej składnicy, który w ogóle przetrwał do czasów współczesnych.
Wartownia miała zostać wyburzona
Choć trudno w to uwierzyć, niewiele brakowało, a ten unikatowy świadek historii zostałby zburzony pod koniec lat 60. Wartownia nr 1 wadziła bowiem przy przebudowie nabrzeża portowego. Jej pierwotna lokalizacja znajdowała się na terenie obecnej bazy promowej.
Na szczęście, dzięki zaangażowaniu lokalnych pasjonatów historii, w tym ocalałych westerplatczyków, odstąpiono od tego zamiaru i zdecydowano o przesunięciu Wartowni nr 1 w głąb półwyspu Westerplatte.
Jak wyglądały przenosiny? W dużym uproszczeniu: pod fundamentami gmachu wykonano wykop, w którym ustawiono wózki używane na pochylniach stoczniowych do wodowania statków. Wózki zostały umiejscowione na specjalnie zbudowanym torowisku, dzięki czemu budynek został przesunięty kilkadziesiąt metrów od swojego pierwotnego położenia.
Przesuwanie wózków z ładunkiem ważącym kilkaset ton odbyło się 7 marca 1967 roku. Warto wspomnieć, że była to dopiero trzecia tego typu akcja w całej Polsce.
W czerwcu 1974 roku we wnętrzu wartowni powstała Izba Pamięci zorganizowana przez koło tzw. ZBOWiD-u (Związek Bojowników o Wolność i Demokrację) w Nowym Porcie, a w 1980 roku została przekształcona w istniejący do dziś oddział Muzeum Gdańska.
Unikatowa pamiątka z przesuwania wartowni
Dwa tygodnie temu Muzeum Gdańska uzyskało informację, że zachował się film z przesuwania Wartowni nr 1. Muzealnicy skontaktowali się z dysponentem nagrania a ten zgodził się je przekazać placówce.
- Z przekazanych nam informacji wynikało, że film znajduje się na strychu pana Jana Markiewicza. Zwróciliśmy się do niego z zapytaniem, czy byłby skłonny przekazać nam ten film. Zgodził się. Nagranie - jak na swój wiek - zachowało się w naprawdę świetnym stanie. Trwa ok. sześciu minut, jest czarno-białe i zostało zarejestrowane bez dźwięku. Widać na nim akcję przesuwania, ale również przygotowania do niej - mówi dr Andrzej Gierszewski, rzecznik prasowy Muzeum Gdańska.
Nie mniej ciekawe są okoliczności, w jakich darczyńca sfilmował tę niezwykłą akcję.
- Można powiedzieć, że pan Jan filmował to niezwykłe przedsięwzięcie niejako z przypadku. W 1967 roku był pracownikiem Stoczni Gdańskiej, która zapewniła sprzęt i ludzi potrzebnych do akcji przesuwania budynku wartowni. Kierownictwo stoczni chciało mieć z tego pamiątkowy film, ale stoczniowy fotograf akurat nie mógł wykonać zlecenia. Pan Jan został poproszony o sfilmowanie akcji w zastępstwie fotografa. Warto wspomnieć, że miał już wprawę w posługiwaniu się kamerą, gdyż podczas pełnienia służby wojskowej był kamerzystą - opowiada dr Gierszewski.
Premiera w najbliższą sobotę
Odnalezione nagranie zostało zdigitalizowane, a jego cyfrowa kopia posłużyła muzealnikom do zmontowania filmu dokumentalnego o długości ok. 10 minut. Składa się on w większości z kadrów odnalezionego filmu, poprzeplatanych komentarzami prof. Andrzeja Januszajtisa - znawcy historii Gdańska, inż. Aleksandra Ślusarza - uczestnika akcji przesuwania budynku Wartowni nr 1 - oraz Jana Markiewicza. Ich komentarze przybliżą widzom zarówno okoliczności omawianej akcji budowlanej, jak i powstania filmu.
Oficjalne przekazanie odnalezionego nagrania oraz premiera wcześniej wspomnianego filmu dokumentalnego odbędą się w sobotę 29 czerwca o godz. 11, na placu przed Wartownią nr 1, w ramach uroczystości 45-lecia jej istnienia jako placówki muzealnej. Pracownicy Muzeum Gdańska zapowiadają, że wkrótce po premierze dokument zostanie bezpłatnie udostępniony w internecie, prawdopodobnie na platformie Vimeo.
Wartownia prawdopodobnie trafi do Muzeum Westerplatte i Wojny 1939
Prezentacja filmu może być jednym z ostatnich działań Muzeum Gdańska dotyczących Westerplatte. Przypomnijmy, że w Sejmie trwają prace nad powołaniem Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, które stanie się oddziałem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Ustawa, która ma ułatwić jego budowę zakłada, że tereny należące dziś do miasta Gdańska i będące w gestii Muzeum Gdańska zostaną wywłaszczone za odszkodowaniem. Więcej na ten temat pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.
Czytaj również: W Sejmie debata o przyszłości Westerplatte
Wydarzenia
Miejsca
-
Wartownia nr 1 na Westerplatte Gdańsk, mjr. Henryka Sucharskiego
Miejsca
Opinie (215) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-24 17:52
Miasto dulkiewicz i Adamowicza zaniedbało teren Westerplatte to nie wygląda jak porządny obiekt do zwiedzania. (1)
- 49 28
-
2019-06-24 18:53
Powinni odpowiedziec za to
- 3 5
-
2019-06-24 18:39
Porównanie przejęcia zdewastowanego i zaśmieconego terenu przez Państwo do Stalinizmu, świadczy o braku elementarnej wiedzy na ten temat. Nie dziwię się, że Pani Prezydent unika dziennikarzy. Widziałbym chętnie na takim stanowisku kogoś bardziej rozgarniętego.
- 34 14
-
2019-06-24 18:34
dobra inżynierska robota
brawo!
- 22 0
-
2019-06-24 17:55
Po plus pani od czasów stalinowskich,na zieloną trawkę u przyjaciół Niemców,
- 12 7
-
2019-06-24 16:45
bokser Nawrocki zagarnie? (1)
- 25 20
-
2019-06-24 17:30
To nie bokser, to replika
Dr. Hansa Franka
- 9 2
-
2019-06-24 17:29
Obudziły się trolle
Opóźnienie zapłonu - 1h.
Poszedł prikaz - trollować. I zaczęły się posty, no i łapki w dół pod poprzednimi, hehehe. Co za miernoty.- 20 11
-
2019-06-24 16:39
Muzeum nie. Deweloperzy tak.
- 20 65
-
2019-06-24 16:16
Piękny film.
- 27 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.