- 1 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (116 opinii)
- 2 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (550 opinii)
- 3 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (24 opinie)
- 4 9 mln zł za naprawę kwatery na Szadółkach (39 opinii)
- 5 Oponami rezerwują miejsca do parkowania (184 opinie)
- 6 Życie w realu sterowane przez internet (62 opinie)
Uniwersyteckie getto? Studenci nie chcą płotu
Studenci Uniwersytetu Gdańskiego protestują przeciwko płotowi, jaki od pewnego czasu otacza teren kampusu uczelnianego w Oliwie. Ich zdaniem to sprzeczne z uniwersytecką zasadą wolności.
"Oby skrót UG nie był niebawem odczytywany jako "uniwersyteckie getto". Mur oddzielający nas od społeczeństwa ośmiesza zarówno wspólnotę akademicką, jak i słynące z umiłowania wolności Miasto Gdańsk" - czytamy w liście skierowanym do rektora UG prof. Bernarda Lammka i kanclerza dr. Jerzego Gwizdała. Nadawcami listu są członkowie Otwartego Komitetu Uwalniania Przestrzeni Edukacyjnych.
- Płot powstał kilka miesięcy temu. Decyzja o jego postawieniu zapadła w ostatni dzień kadencji rektora Ceynowy - mówi Mateusz Emeschajmer, student V roku psychologii UG i członek OKUPE. - On zamyka przestrzeń uniwersytecką. Do tego jeszcze bramy wjazdowe i w tunelu na noc będzie zamknięta. Nikt nie pytał nas o zdanie w kwestii postawienia płotu.
- Jeśli władzom uczelni chodziło tylko o zaznaczenie przestrzeni, to można było zamiast płotu posadzić drzewa, ustawić ławki, a nie stawiać tony żelastwa - mówi Mateusz Emeschajmer.
- To nie jest tylko płot, to jest bariera, która pokazuje, że społeczeństwo jest dzielone, że studenci są odgrodzeni od reszty społeczeństwa. Poza tym to wizualnie źle wygląda. Przecież to nie o to chodzi, żeby studiując czuć się jak w więzieniu - wtóruje mu Jakub Świderski, doktorant na politologii UG, także członek OKUPE.
Ogrodzenie kampusu sprawiło, że studenci muszą często nadkładać drogi opuszczając teren uczelni.
Studentom, którzy we wtorek przyszli do rektoratu nie udało się spotkać ani z rektorem prof. Bernardem Lammkiem - był na ważnym spotkaniu, ani z kanclerzem dr Jerzym Gwizdałą - był na zwolnieniu. Swoje postulaty przekazali prorektorowi ds. studenckich, prof. Józefowi Włodarskiemu.
Studenci zapowiadają, że łatwo się nie poddadzą, choć mają świadomość, że nikt płotu za milion złotych już nie rozbierze. - Planujemy działać aż do skutku wszelkimi metodami, oczywiście bez przemocy czy niszczenia czegokolwiek. Na pewno nie poprzestaniemy na jednym liście. Planujemy już happeningi - zapowiada Mateusz Emeschajmer.
Rzecznik Uniwersytetu Gdańskiego Beata Czechowska-Derkacz, problemu nie widzi. - Kampus UG był i jest otwartą przestrzenią - tłumaczy. - Wszystkie bramy są otwarte w ciągu dnia. Zamykamy je dopiero o godz. 22, tak jak inne kampusy na terenie Trójmiasta, po to by chronić budynki i drogi sprzęt. Trzeba pamiętać, że to nie jest miejsce, w którym w nocy można się przechadzać.
Na pytanie o to dlaczego nikt nie konsultował sprawy ze studentami ripostuje: - Decyzje dotyczące spraw studentów są konsultowane z nimi przez parlament studentów, w którym zasiadają przedstawiciele wszystkich wydziałów.
- Marzena Klimowiczm.klimowicz@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (462) ponad 10 zablokowanych
-
2009-03-26 16:36
Uniwersytet Guantanamo
Nie rozumiem, dlaczego M.E. odcina się od działań niszczących i stosujących przemoc. Monitoring elektroniczny i ogradzanie jest formą przemocy i niszczy tkankę miasta.
No, ale skoro przetargi na zagospodarowanie przestrzeni wygrywają krewni i znajomi królika, a nie urbaniści, to chyba nie ma się co dziwić.- 3 1
-
2009-03-26 16:38
cholota (1)
chocby i ploty postawila to i tak widac kto oni sa uczelnia powinna tetnic zyciem studentow a jest jak umarla trumna
- 1 1
-
2009-03-26 17:42
z płotem czy bez, widać jak kto przebrnął przez naukę ortografii
- 1 0
-
2009-03-26 16:48
przez furtke
to cholota przechodzi
- 0 1
-
2009-03-26 16:55
uniwesytet
jest jak kwiat bez platkow ,potem to jak lipka w radiu szuka tematu zeby sobie papu zrobic i nie placi
- 0 1
-
2009-03-26 16:57
o penisach to
fulek poezje pisze w sopocie na etacie urzdnika
- 0 0
-
2009-03-26 17:45
Na terenie kampusu widuję porządnie ubranego varjusa, który snuje się tam, penetruje nowy teren i śledzi ludzi. Najczęściej swoją misję pełni z petem, którego pali tak, jakby miał połknąć.
- 1 2
-
2009-03-26 19:53
Do roboty lenie!
Zamiast zajmować się głupotami byście do pracy poszli! Dlaczego ten płot tak wam przeszkadza? Tacy głodni wiedzy jesteście? Happening?! Za dużo wolnego czasu, nieroby!
- 4 4
-
2009-03-26 20:25
za mordę tych studencików bo sobie pozwalają za dużo ostatnio, kto ich niby pyta o zdanie?
- 2 4
-
2009-03-26 20:30
te 2 metry
to dla adamowicza zeby juz pod kolderke
nie skakal- 0 0
-
2009-03-26 20:35
UG - i wszystko jasne.
Powinni wysadzić w powietrze "aksamitne" wydziały na UG produkujące setki niepotrzebnych nikomu absolwentów. Mam tu na myśli wszystkie administracje, politologie i podobne temu kierunki.
Zamiast zająć się czymś produktywnym to studenci wymyślają sobie problemy.
Nikt Was do studiów nie zmuszał. Jak się nie podoba - droga wolna. Przysłużycie się tylko społeczenstwu.- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.