• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uratowali plaże Trójmiasta

Michał Stąporek
6 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Załogi statków biorących udział w ćwiczeniach w ciągu 2 godzin rozstawiły trzy zapory, które zapobiegłyby przedostaniu się chemicznego rozlewu na plaże Trójmiasta. Nz. marynarz ze statku "Bazalt". Załogi statków biorących udział w ćwiczeniach w ciągu 2 godzin rozstawiły trzy zapory, które zapobiegłyby przedostaniu się chemicznego rozlewu na plaże Trójmiasta. Nz. marynarz ze statku "Bazalt".

Przed całkowitą zagładą trójmiejskich plaż ratowały nas w środę statki zwalczające rozlewy paliwowe na wodach Zatoki Gdańskiej. Gdyby nie one, nawet 18 kilometrów brzegu mogłoby zmienić się w cuchnące składowisko mazutu. Na szczęście były to tylko ćwiczenia służb ratowniczych.



W środę rano, o godz. 7.52, Artur Kołecki, starszy oficer na należącym do Petrobaltiku holowniku "Bazalt", odebrał informację od dyspozytora. W dzienniku pokładowym zanotował: "Kolizja tankowca z łodzią na Zatoce Gdańskiej."

- Prawdopodobny wyciek paliwa ustaliliśmy na około 1500 metrów sześciennych. Oszacowaliśmy, że w ciągu kilkunastu godzin, około 60 metrów sześciennych rozlewu może trafić na plaże między Sopotem a Gdynią - mówi Marek Reszko, szef wydziału zwalczania zagrożeń i zanieczyszczeń w Morskiej Służbie Poszukiwania i Ratownictwa SAR.

Co to oznaczałoby dla trójmiejskiego wybrzeża? Całkowitą zagładę. - Szacuje się, że wystarczy 1 metr sześcienny paliwa, by zanieczyścić 200-300 metrów bieżących plaży. 60 metrów sześciennych zniszczyłoby więc od 12 do 18 kilometrów brzegu - wylicza Marek Reszko.


Kilkanaście minut po odebraniu informacji o wycieku paliwa, Bazalt odbił od Nabrzeża Flisaków w Gdańsku, przy którym najczęściej cumuje. Najczęściej, czyli wtedy, kiedy nie wozi zaopatrzenia na platformy Petrobaltiku, nie kładzie rurociągów i innych instalacji podwodnych. Albo kiedy nie holuje wypełnionego azbestem M/S Rotterdam, w jego powrotnej drodze z Gdańska do niemieckiego Wilhelmshaven.

"Bazalt" ma jeszcze jedną cechę, która sprawia, że jest niezwykle skuteczny w zwalczaniu wycieków: na swoim pokładzie wozi 500 metrów gumowej zapory, która pozwala otoczyć chemiczną plamę, oraz pompy, służące do zebrania z powierzchni wody rozlanego paliwa.

Gdy po dwóch godzinach, dowodzony przez kapitana Leszka Szymborskiego "Bazalt" dotarł na miejsce pozorowanej kolizji, okazało się, że paliwo wydostaje się z tankowca Tucana - w rzeczywistości niewielkiej jednostki należącej do Urzędu Morskiego w Gdyni.

W ciągu kolejnej godziny "Bazalt" i "Vivero" wypuściły złożoną z gumowych pływaków zaporę, którą odcięły - pozorowaną - plamę paliwa od strony lądu. Podobne, ale dłuższe zapory, rozwinęły inne statki: kierujący akcją ratowniczą "Kapitan Poinc" (specjalistyczna jednostka MSPiR), "Kambr" i "Wiatr".

Ćwiczenia zakończyły się, gdy statki utworzyły potrójny kordon zapór wokół "pozorowanej" plamy. Co działoby się dalej, gdyby wylew był autentyczny?

- Do zapory podpłynąłby statek ze zbieraczką i zacząłby pompować paliwo do specjalnych zbiorników. "Kapitan Poinc" ma zbiorniki o pojemności 500 metrów sześciennych. Gdyby one się wypełniłyby, akcję wsparłyby barki, które przewiozłyby rozlane paliwo do portu. Oczywiście, takie paliwo nie nadaje się już do użytku, lecz jedynie do utylizacji - tłumaczy kpt. Stanisław Łunkiewicz, główny inspektor ochrony środowiska morskiego w Urzędzie Morskim w Gdyni.

Ćwiczenia zorganizowane przez Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa, Urząd Morski w Gdyni, Petrobaltic oraz Portową Straż Pożarną Florian pokazały, że działające w naszym rejonie Bałtyku służby radzą sobie z pozorowanymi wyciekami paliwa. Obyśmy nigdy nie musieli się przekonać, czy na autentyczne zagrożenia reagują równie sprawnie.

Miejsca

Opinie (76) 3 zablokowane

  • Uff dobrze że to tylko ćwiczenia - czyli mogę dziś się opalać? (4)

    Zaraz mykam na plaże się poopalać :)

    • 10 15

    • Na którą ? (1)

      posmaruję ci plecy

      • 15 1

      • a ja tobie nogi

        • 3 1

    • do lekarz sie udaj (1)

      czytaj ze zrozumieniem.co ma opalanie z zanieczyszczoną wodą???????????????????

      • 2 9

      • A ty idź do lekarzA, albo lepiej do szkoły...

        ...i tam dowiedz się jak paliwo pływające po wodze paduje zanieczyszcza powietrze, piasek, wodę i zabija stworzenia pływające zbyt blisko powierzchni, oraz mewy które wylądują na wodzie i najprawdopodobniej już nie wystartują, albo po paru metrach zdechną na plaży.

        • 5 0

  • A to wszystko kosztuje

    Mamy kryzys a taka akcja kosztuje! Ciekawe kto na to wykłada pieniądze? : P

    • 1 5

  • Trzeba to pokazać (1)

    w listopadzie, przy wietrze co najmiej 8. To wtedy najczęściej dochodzi do katastrof.

    • 26 2

    • Wiatr w tej sprawie nie ma zbyt dużego znaczenia.

      • 0 3

  • Horyzont nie trzyma poziomu na tych fotkach z morzem

    hihihihi

    • 3 0

  • szczerze? (3)

    Ja i tak nie kąpie się na Trójmiejskich plażach - uważam że moja skóra lepiej jak jest zdrowa. :]

    PS. Niedługo rozkręcam nową stroną. Pomożesz?

    • 8 17

    • Gdzie bedziesz sie chwalil jakie masz powodzenie u kobiet?

      Moze one ci pomoga :-))

      • 2 1

    • no to szczerz...

      • 2 0

    • szczerze? Nie
      Pomożesz? Nie

      • 4 3

  • Ale błazenada, a nie lepiej w czasie takich ćwiczeń wysadzić prawdziwy tankowiec? Wtedy się zobaczy czy służby sie sprawdzają. Logiki ludki wam brak

    • 2 7

  • naiwniacy, laicy....nie widzieli prawdziwego skazenia..

    wtedy nic nie pomoze....jakiekolwiek zapory....etc etc...

    • 3 5

  • Piękna pogoda, "1 w skali Boforta..."

    Wypadki zdarzają się przy złej pogodzie i tak różowo by nie było, ale dobre i to, że jest troche sprzętu i potrafimy go użyć.

    • 6 2

  • A ile to kosztowoało ? (1)

    • 4 4

    • ...kasa...

      przynajmniej raz do roku powinni ćwiczyć...

      a ile by kosztowało zanieczyszczenie 2 km plaży w sopocie....??
      pewnie dwa lata zmniejszonego ruchu turystycznego...
      hmmm...
      stonka by nie łaziła po 3city

      ;>

      • 3 0

  • Brawo (1)

    • 72 2

    • niech usuną ważącą 100 mln ton Wielką Pacyficzną Plamę Śmieciową

      http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6894426,Naukowcy_zbadaja_plastikowa_zupe.html

      http://en.wikipedia.org/wiki/Great_Pacific_Garbage_Patch

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane