- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (166 opinii)
- 2 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (108 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
Uratowali wycieńczonego psa w nagrzanym aucie
Pies pozostawiony przez właścicielkę spędził ponad godzinę w zamkniętym, nagrzanym samochodzie. Gdy przybyli na miejsce policjanci zobaczyli wycieńczone zwierzę, rozbili szybę i wydostali je ze środka.
- Zgłaszający powiedział policjantowi, że na początku zwierzę reagowało szczekaniem na każde jego podejście do samochodu, potem było widać, że jest coraz słabsze i osowiałe. Mężczyzna na początku sam na własną rękę próbował znaleźć właściciela, szukając go w pobliskich sklepach. Gdy to nie udało się, zaalarmował policjantów - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Stan psa pogarszał się z minuty na minutę
Jak dodaje, policjanci od razu ustalili do kogo należy samochód, ale ze względu na to, że stan psa z każdą minutą się pogarszał, a także to, że nie udało się w ciągu kilku minut skontaktować z właścicielką pojazdu, zdecydowali się wybić szybę w aucie i wydostać ze środka zwierzę.
- Gdy pies był już bezpieczny, policjanci przeprowadzili go w zacienione miejsce, podali wodę i wezwali lekarza weterynarii. Lekarz sprawdził kondycję psa i stwierdził, że ma on oznaki wycieńczenia - mówi Kamińska.
W tym momencie przy samochodzie pojawiła się właścicielka - zarówno auta, jak i czworonoga. Kobieta została przesłuchana. Nie jest wykluczone, że odpowie ona za naruszenie przepisów ustawy o ochronie zwierząt, która przewiduje za narażenie psa na utratę życia lub zdrowia karę grzywny, ograniczenia wolności, a nawet więzienia.
Temperatura w aucie trzy razy wyższa niż na zewnątrz
Dlaczego nie powinno się zwierząt zostawiać latem na dłużej w samochodzie? Temperatura w środku może być nawet trzy razy wyższa niż na zewnątrz, szczególnie w upalne dni, gdy auto wystawione jest na działanie słońca. Dla pozostawionego w środku zwierzęcia, które jest mniej odporne na wysoką temperaturę niż człowiek, może to po prostu oznaczać śmierć.
Wewnątrz samochodu nie ma cyrkulacji powietrza, która umożliwiałaby zwierzęciu swobodne oddychanie. Pozostawiając w aucie miskę z wodą, zapobiegamy jedynie jego odwodnieniu. Woda w takiej misce jednak też szybko nagrzewa się, co powoduje, że zwierzę nie chce jej pić.
Policja o zwierzętach pozostawionych w aucie
- Nie zabierajmy ze sobą zwierząt w podróż samochodem, jeśli planujemy załatwianie różnych spraw i wiemy, że nie będziemy mogli ze sobą zabrać pupila z samochodu. Często takie osoby tłumaczą się, że wyszły tylko na chwilę, aby zrobić zakupy lub coś załatwić, albo że zostawiły w samochodzie uchyloną szybę. Nawet w ten sposób naraża się pozostawione zwierzę na zagrożenie - uchylona szyba nie poprawi cyrkulacji gorącego powietrza wewnątrz pojazdu, a pozostawienie szczeliny zachęca psa do tego, by wkładał tam pysk poszukując źródła "powiewu". Wcale też nie trzeba długiego czasu, aby zwierzę mogło ulec przegrzaniu, odwodnieniu, udarowi czy nawet uduszeniu.
- Pamiętajmy, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków, umożliwiających wydostanie go z pojazdu - włącznie z wybiciem szyby.
- Nieodpowiedzialnemu właścicielowi czworonoga grozi mandat karny, a w szczególnych przypadkach nawet zarzuty karne za znęcanie się nad zwierzęciem.
- Nie bądźmy obojętni. Gdy zauważymy zwierzę znajdujące się w sytuacji zagrażającej jego życiu lub zdrowiu, poinformujmy policjantów, dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 112.
Opinie (210) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-31 15:36
Opinia wyróżniona
Ciekawe jest, (7)
Że teraz temat psów zamykanych w aucie zrobił się "modny" i od razu służby podejmują działania, ktoś o tym pisze, ktoś przesłuchuje, zaraz ktoś z należytą starannością stwierdza naruszenie przepisów o ochronie zwierząt itp.
A czemu nikt nie reaguje na maltretowane psy w blokach/domach/na podwórkach?
Na te wychudzone, przywiązane do budy.
Na te bite/ szarpane/ przyduszane przez właścicieli nie jednokrotnie na spacerze.
Na te chore psy, które ciągną się za właścicielem ( czasem tez bezdomnym czy jakimś menelem)
Na te dyszące (czyt. duszące) psy na rękach właścicieli ( lub ich rozwydrzonych dzieci)
Na te zgłaszane do interwencji ( sama zgłaszałam psa sąsiada kilkukrotnie, bo sunia była głodzona i chora, przyszli po X telefonach, popatrzyli usłyszeli, że właściciela nie stać na leczenie/ karmę i pojechali. Pies zdechł)
Czemu?- 202 20
-
2019-08-01 08:04
gdy ktoś zgłosi, to zwykle reagują
problem w tym, że nie ma chętnych, żeby się zaangażować (i być może ty tez do nich należysz, przejdziesz obojętnie, zamiast zadzwonić gdzie trzeba)
- 0 0
-
2019-07-31 22:57
Umarł
- 1 2
-
2019-07-31 19:10
a czmeu nikt nie reaguje na maltretowane, meczone OSOBY? na hałas pojazdami z premedytacją? na zasiawianie dróg, chodników bram
trzeba się prosić o reakcję, mimo, że służby to widzą bo przejeżdżają obok, lub przechodzą, z zgłaszane maltretowanie, groźby, zastraszanie olewają, czekają aż będzie trup albo pobicie ciężkie, czy napaść...? no czemu? bo pieska uratowac to takie piękne i łatwe?
- 1 3
-
2019-07-31 16:48
Zasadnicze pytanie
gdzie dzwoniłaś?
Bo ja mam inne doświadczenie, tylko trzeba wiedzieć do kogo zadzwonić i do tego nie raz, udokumentować traktowanie zwierzęcia a nie mieć żal że inni nic nie zrobili i się przyglądać jak pies kona z głodu i choroby. A właściciel to by cię zabił jakbyś nakarmiła jego psa albo zabrała do veta? Jeździłem już do veta z wiejskim burkiem z łańcucha...
A skoro właściciela nie stać na karmę to znaczy że nie stać go na posiadanie psa - wystarczający argument do odebrania psa. A w sytuacji zagrożenia życia psa to bym się nie certolił ze służbami i przepisami... są sposoby, trzeba chcieć działać skutecznie.- 10 5
-
2019-07-31 16:35
W "tymkraju"
nie szanuje się niczego poza końcem własnego nosa.
- 14 0
-
2019-07-31 16:02
Odpowiedz
Przyczyny sa dwie: Nikt sie nie chce narazac sasiadowi z powodu psa. Druga to: brak systemu opieki nad zwierzakami. Brak pieniedzy dla samorzadow poniewaz wiadomo ze teraz samorzady nie otrzymuja zadnych. Kiedys byl maly budzet a teraz w ogole. Kasa. Gdyby byla prawna ochrona i powszechna dukacja/informacja jak pomagac zwierzakom, to byloby inaczej oczywiscie. Wlasnie teraz nawet strach sluc szybe, nie mowiac o samym zwroceniu uwagi.
- 7 0
-
2019-07-31 15:41
Bo ponieważ.
- 2 9
-
2019-07-31 15:00
Nie odpowiedzalna kobieta... (12)
- 167 21
-
2019-08-01 08:02
Dobrze ze wybili szybę
Miejmy nadzieję że mąż ją przetrąci w domu po pijaku
- 2 0
-
2019-07-31 15:12
(2)
mandacik ją nauczy odpowiedzialności
- 10 1
-
2019-08-01 07:46
wątpię niestety
- 0 0
-
2019-07-31 15:22
Grzywna połączona z pracą społeczną w schronisku dla zwierząt powinny bardziej pobudzić komórki mózgowe do pracy.
- 22 2
-
2019-08-01 07:45
nieodpowiedzialna to delikatnie nazwane
tyle się o tym mówi każdego lata, dziesiątki przykładów przytacza (psy, dzieci) i co? pozostawienie psa w nagrzanym aucie świadczy o poziomie intelektualnym tej osoby i tyle - zero myślenia, zero wyobraźni
- 1 0
-
2019-07-31 15:13
przymiotniki piszemy łącznie (4)
- 29 2
-
2019-07-31 21:44
Zdania zaczynamy z wielkiej litery ;)
- 1 1
-
2019-07-31 17:27
"ślicznymały piesek"
o tak?
- 1 3
-
2019-07-31 15:30
Gdyby wiedział co to jest przymiotnik (1)
napisałby razem:)
- 24 2
-
2019-07-31 16:14
bez przesady nie jest tak ciepło, azjaci zjadają psy a tutaj afera
- 3 8
-
2019-07-31 17:30
No
nie samowite.
- 3 0
-
2019-07-31 15:07
Co zrobisz
tacy ludzie
- 11 1
-
2019-07-31 15:21
Walić po szybach nieodpowiedzialnym i**otom! (1)
Najlepiej obydwie strony, aby się przewietrzyło i pies się dotlenił.
- 44 1
-
2019-08-01 07:58
masz rację
- 0 0
-
2019-07-31 15:11
Dziękuję tej osobie co nie pozwoliła na straszne cierpienie pieska i Panom policjantom za dalszą opiekę (2)
- 205 6
-
2019-08-01 07:57
i w końcu jakiś mądry i sensowny wpis
podzielam tę opinię
- 1 0
-
2019-07-31 19:43
Jeszce tylko jedna prośba...
Dla dobra wszystkich proszę o wyeliminowanie tego pozbawionego wyobraźni i zdrowego rozsądku stworzenia( oczywiście nie o psiaku mowa) zanim dojdzie do tragedii i następnym razem zostawi dzieciaka bądź inne żywe stworzenie bo ona przecież musiała iść do sklepu właśnie w tej chwili!!
- 6 0
-
2019-07-31 15:09
Głupie paniusie z durnymi kundlami... (10)
i tak samo głupie mamuski z wrzeszczącymi bachorami. Ja lubie tylko koty i ptaki...
- 76 83
-
2019-07-31 16:59
Koty śmierdzą. Może same nie, ale jak się (2)
zwali do kuwety to tylko uciekać. To za bachory i psy.
- 9 11
-
2019-08-01 07:57
a od ciebie fiołkami pachnie co?
- 3 0
-
2019-07-31 18:25
A jak ty się zes*asz to wali na całą klatkę
- 11 2
-
2019-08-01 07:56
wątpię, przy takim podejściu szkoda tych kotów i ptaków
- 0 0
-
2019-07-31 19:50
pies (1)
glupie paniusie - tak, ale durne psy??? dlaczego?
- 3 2
-
2019-08-01 07:33
Bo pies upodabnia się do właściciela.
- 0 0
-
2019-08-01 00:12
Ja wolę dorosłe kobiety.
Ale jestem tolerancyjny. Co kto lubi.
- 0 0
-
2019-07-31 15:41
Stop psom (1)
Zakaz posiadania psow w mieście!
- 9 20
-
2019-07-31 15:45
stop stopowi psów
Nakaz posiadanie psów w mieście!
- 13 6
-
2019-07-31 15:42
A ja lubię słonie i konie
tylko co to ma do rzeczy?
- 13 3
-
2019-07-31 23:03
(1)
uwaga . wszystkim tym którzy tak bagatelizują problem, polecam wykonać test, 5 minut (tylko, wystarczy) w zamkniętym samochodzie w pełnym słońcu ... kto wytrzyma?
- 5 0
-
2019-08-01 07:55
Ale z ciebie pajac
- 0 1
-
2019-07-31 20:06
(1)
We wtorek w Gdańsku było chłodno - około 20 oC i wiał zimny północny wiatr
- 2 10
-
2019-08-01 07:09
to zamknij się na godzinę w blaszanym samochodzie zostawionym na słońcu
nawet jak będzie "tylko" 20 stopni. Zobaczymy po jakim czasie będziesz skomleć z gorąca...
- 4 0
-
2019-07-31 23:44
No The Bill
- 2 0
-
2019-07-31 23:06
a może zrobić : heated car challenge, kto dłużej wytrzyma w rozgrzanym aucie ...
- 3 0
-
2019-07-31 23:04
głupia baba .Ciebie babo powinno się zamknąć w nagrzanym samochodzie. Karać takich d**ili
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.