Zobacz, jak gdańscy urzędnicy usuwali nielegalnie stojące przyczepy reklamowe.
10 nielegalnie ustawionych w Gdańsku przyczep reklamowych zostało usuniętych w pierwszym dniu akcji oczyszczania miasta. Urzędnicy zapowiadają, że to początek walki z nielegalnymi reklamami.
. Po krótkiej naradzie, wykonaniu zdjęć i wypełnieniu kilku dokumentów, dwie przyczepy z reklamami kuchni i domów zostały wciągnięte na lawety i wywiezione na specjalnie przygotowany parking., do środy rana nie usunęli dobrowolnie reklam. Dopiero w południe, kiedy dowiedzieli się, że urzędnicy kontrolują przyczepy, w ostatniej chwili zabrali pięć z nich. Pozostałe pięć urzędnicy wywieźli na parking. Koszty, jakimi mogą zostać obciążeni właściciele usuniętych przyczep mogą wynieść średnio kilkaset złotych.
2012-04-12 22:18
2012-04-12 23:42
2012-04-13 09:27
odpowiedź przedsiębiorców na bicie piany przez urzędników.
kilkadziesiąt lawet reklamowych podczepionych do samochodów
ruszy w poniedziałek na Gdańskie ulice, skrzyżowania, parkingi
to będzie temat!
2012-04-13 09:32
wtedy proponuje szczegółowe kontrole drogowe jeżdżących śmieci. Wysokie mandaty za najdrobniejsze uchybienie
2012-04-13 10:45
2012-04-13 12:42
Powiedz gdzie. Czętnie przyjdę z jajkami i pomidorami...
2012-04-12 22:21
Tyle trzeba było czekać
2012-04-12 22:23
To jest tak strasznie dołujące, że u nas jak się biorą za zwyczajne egzekwowanie obowiązujących przepisów, o takim evencie dziennikarze piszą artykuły. No i na dodatek zazwyczaj jest to jednorazowa akcja PR.
2012-04-13 05:57
Bo Ty wiesz co to jest PR. To takie modne słowo ostatnio :)
2012-04-12 22:27
jeszce niedawno były 4 przyczepy reklamowe ale wichura im kilka zniszczyła wiec czesć buraków je zabrała zostały chyba jeszce ze 2
2012-04-12 22:46
Wzdłuż ulicy stoi ich chyba ponad 20.
2012-04-12 22:53
Nie otrzymałem zawiadomienia o konieczności zabrania przyczepy, nagle przyczepa znikneła . Mój pojazd posiadał stosowne zabezpieczenia - kłódki i łańcuchy. nagle zniknął i prawdopodobnie ,, złodziej " zerwał zabezpieczenia.
Składam zawiadomienie o popełnionym przestępstwie do prokuratury rejonowej, kradzieży.
2012-04-12 22:55
mamy Internet buraku, to nie dzikie lata '90. won z tym złomem
2012-04-12 23:38
Zostało tylko wyegzekwowane prawo i tyle. Marna prowokacja, a jeśli istotnie jesteś właścicielem tych przyczep to masz wyjątkowy tupet!
2012-04-13 07:32
łatwiej będzie Cie pociągnąć do odpowiedzialności...
2012-04-13 08:27
dostaniesz jeszcze kare za nielegalna reklame.
2012-04-13 08:38
powinni ci jeszcze obciąć jęzor i łapy za głupie gadanie, pisanie, a jaja za brak poczucia estetyki i nie liczenie się z prawem.
Zamknij się i zniknij.
2012-04-13 08:41
jeśli nie zrobili tego, to znaczy że kpią z władz tego miasta, ale przede wszystkim z ich mieszkańców. Co za bezmyślność - tych samych mieszkańców, których za pomocą tej durnej reklamy chcą do siebie przyciągnąć. Można robić kontrowersyjną, reklamę jak Benetton, ale najpierw trzeba mieć markę jak Benetton. No i niech ona będzie kontrowersyjna w sensie wyrazu, a nie nośnika.
To co się robi w Gdańsku jest po prostu chamską niebezpieczną i bezsensowną reklamą, niczym więcej. Ja nie zwracam uwagi w sensie konsumpcyjnym co jest na tych reklamach, bo jak firma nie szanuje mojego zmysłu estetyki i mojego bezpieczeństwa, to nie ma szans na pozyskanie mnie jako swojego klienta.
No ale czego się spodziewać po zaściankowych firemkach...
2012-04-13 08:47
jak kiedyś twoja z****na reklama mobilna kogoś zabije podczas wichury to zobaczymy jak będziesz śpiewał, śmieciarzu, złomiarzu, flejtuchu bezmyślny
2012-04-13 09:12
i też mi go chcieli zabrać z pod teatru Wybrzeże, ale jest regulacja prawna dotycząca nośników reklamy na pojazdach. Działania urzędników są bezprawne i skończy się to powództwem wzajemnym i nikt nie zapłaci ani złotówki. A Urząd Miasta (wydział komunikacji) pobrał już swój haracz opłatą za badania techniczne lawety, samochodu, przyczepy i rejestrację.
Niech miasto zrezygnuje z opłat za pozwolenie bilbordów na ścianach budynków i wielkoformatowych "zasłon" przy dworcu czu hucisku.
a właścicielom lawet radzę podczepić je do samochodów i jeździć po zakorkowanym mieście, wtedy mieszkańcy zrozumieją że stojące są "nieszkodliwe"
2012-04-13 13:16
co go wczoraj przy Kartuskiej / Tarasach zaparkowałeś na całej szerokości chodnika i SM ładnie go zakuła ? A taki cwaniak z ciebie.
2012-04-13 16:19
stał tam dwa dni z otwartym dachem
a SM zakuła go przed złodziejami chyba
jeden telefon i pojechałem dalej.
ale to nie czyni ze mnie cwaniaka?
2012-04-13 20:49
Ale za friko na pewno kopyta nie zdjeli ,mandat i punkty poszły
2012-04-12 23:00
a juz najgorzej to wygladalo po ostrym wietrze szmatlawce i pelno resztek latalo
2012-04-12 23:14
Miałem tam małe biuro towarzyskie z dyskretną reklamą.
2012-04-12 23:25
i prawidłowo zaparkowana, to cokolwiek na niej nie ma, zabranie jej to KRADZIEŻ!!! Teraz czekajmy na sprawy karne dla urzędników. Ja jestem za surowymi karami, ale dla urzędników właśnie. Nie może być zakazu postawienia jakiegokolwiek pojazdu w publicznej przestrzeni miejskiej, jeśli nie narusza przepisów prawa drogowego i nie zagraża bezpieczeństwu. Na moim samochodzie jest reklama firmy w której pracuję, też mi go odholują? Tylko czekam...
2012-04-12 23:40
Ściągane zaś są głównie przyczepy spoza pasa drogowego, z trawników itp.
2012-04-12 23:30
Po stracie paru przyczep przejdzie cwaniakom ochota na ten bezczelny proceder. W pierwszej kolejności wszystkie te przyczepy, które stoją po trawnikach i na skrzyżowaniach.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
