• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwolnione ceny gdyńskich taksówek

mr
13 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 16:42 (13 stycznia 2008)

W poniedziałek uwolnione zostają ceny na gdyńskie taksówki. Taksówkarze nie ukrywają swojej niechęci wobec tej decyzji. Przekonują, że ceny utrzymają się na dotychczasowym poziomie

.

Tymczasem pomysłodawcy projektu spodziewają się powstania zdrowej, rynkowej konkurencji, a co za tym idzie obniżenie cen za przejazd.

Ceny za przejazd taksówkami:


- Ponieważ samorząd nie ma wpływu na koszty prowadzenia działalności przewozowej, w tym na ceny samochodów, paliw, czy składek ZUS, uwolniliśmy stawki, by każdy taksówkarz mógł wyznaczyć cenę proporcjonalną do ponoszonych przez siebie kosztów - tłumaczy Joanna Grajter, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.

Gdańscy radni już w październiku przegłosowali uwolnienie cen za przejazdy taksówkami. 28 listopada w ich ślady poszli radni w Gdyni. W Sopocie ceny za przejazdy będą kształtowane przez rynek od 30 kwietnia.

Te zmiany to kolejny krok na drodzie do metropolizacji. Do tej pory, maksymalne ceny przejazdów wyznaczały rady miast. Zgodnie z ich uchwałami, kurs w dni powszednie w godz. 6-22 nie mógł kosztować wiecej niż 2 zł za kilometr. Z kolei przy kursach poza granice miasta, taksówkarz mógł policzyć do 4 zł za kilometr.

Działające w Trójmieście korporacje taksówkarskie nie zapowiadają wprowadzenia w najbliższym czasie zmian do swojej taryfy.

Więcej taksówkarzy w Trójmieście?

Na trójmiejskim rynku taksówkowym szykuje się jeszcze jedna ważna zmiana: radni zwiększają liczbę wydawanych koncesji.

Do tej pory w Gdańsku jeździło blisko 1,7 tys. taksówek, a rocznie wydawano tylko 10 nowych licencji. Uchwała przyjęta w ubiegłm roku pozwala na wydanie nawet 2,8 tys. nowych licencji.

W Sopocie limit wydawanych koncesji zwiększono o 130 w skali roku, a w Gdyni o 200.
mr

Opinie (80) 10 zablokowanych

  • W końcu będzie tanio jak w Warszawie. (1)

    W 3M są chyba najdroższe taksówki w Polsce. Za 11 km z Gdańska do Pruszcza musiałem ostatnio zapłacić 65 zł. W Warszawie niedawno płaciłem za 20 km trasę 40 zł.

    • 0 0

    • taxi

      no własnie mieszkam w zlotek karczmie wiec do pruszcza to kawalek jest bylam w szkou jak mi sapiewal 60 zeta w dzien jechalam pozniej ze zlotej do rumi i zaplacilam 50 zeta a to przeciez jest dalej niz do pruszcza zliodzieje poprostu

      • 0 0

  • przesada!! (1)

    nie kumam taxi!!!nazekacie ze malo zarabiacie a narobilo sie was jak mrowek!!siedzicie caly dzien na dupie i tylko czytacie i wcinacie zarcie a kasa leci za przejchanie z odcinka A do B.Pozatym chcialam dodac ze moj chlopak ma ojca taksowkarza (Halo Taxi) i ojciec utrzymuje cala rodzine!!Pracuje od 7 rano do 16 !!

    • 0 0

    • fakty i opinie

      z czego utrzymuje tę rodzinę ? taksówkarzem to on może i jest 5 miesięcy w roku a 7 na kontrakcie , najgożej jak się gówniażeria do klawiatury dorwie i bzdury wypisuje.

      • 0 0

  • do malego koguta

    Lebiodo jesli bedziesz miec 6 zl za km to gwarantuje Ci ze n****m Ci na tylnie siedzenie i nie zaplace!!Idiota bedzie z ludzi kase sciagac!Predzej pojdziesz na bok niz zarobisz hahaha

    • 0 0

  • Jeszcze tylko jedna rzecz

    czy ktoś zna rodzinę , która utrzymuje się tylko z taksówki , bo ja niestety nie , bo jeśli ktoś nie uwzględni tych kosztów i za wszelką cenę stara się utrzymać z tej działalności to znaczy że przejada samochód i po 3 latach jest zupełnym bankrutem , bo z autem jest tak że jak odpowiedni się o nie nie zadba , to poprostu póżniej się zemści

    • 0 0

  • DROGI ANALITYKU

    Ja widzę że ty w dalszym ciągu nie rozumiesz praw ekonomi . W pierwszym poście podałam ci przeciętną jaka mniej więcej wychodzi , w drugim zaś udowodniłam ci to na konkretnym przykładzie który sam zresztą podałeś i w tym konkretnym przypadeku ta kwota wyszła inna. I nie będę wyliczć ci tutaj więcej bo mi się nie chce aczkolwiek mogłabym wziąć wydruk z kasy i wyliczyć tu dokładnie , niemniej jednak na raportach zawsze jest większa liczba kilometrów nie płatnych niż płatnych ,musisz zrozumieć ,że taksówka to nie komunikacja miejska , do której ty musisz się dostosować , tylko luksus polegający na tym że taksówka przyjeżdża po ciebie i wiezie cię tam gdzie chcesz . Musisz jednak wiedzieć ,że taksówka musi po ciebie dojechać ale także wrócić. Co do amortyzacji i spalania , na taksówkach w większości są mercedesy , w niektórych firmach to wymóg i wyobraż sobie że ktoś kupuje takie auto nowe ?NIKOGO NA TO NIE STAĆ , ale gdyby nawet to kwota jaką traciłby na wartości czyli amortyzacja byłaby jeszcze wyższa . ja podaję na przykładzie przeciętnego samochody w przedziale 20000 do 40000 zł.Myśląc twoim tokiem jeśli masz nową oktavię to cena jej jest około 70 000 a traci rocznie na wartości 5000 , do tego musisz doliczyć koszty eksploatacji czyli : naprawy , wymiana oleju , klocków , opon , przeglądy ubezpieczenie OC, AC to twój koszt utrzymania auta rocznie wynosi tak samo powyżej 10 000 zł w zależności od spalonego paliwa i kilometrów , także nie opowiadaj mi że te koszty można zmniejszyć, chyba że nie masz o tym pojęcia bo za wszystko płaci tatuś . Jeśli chodzi o spalanie to musisz wiedzieć że taksówkarzom to spalanie wychodzi wyższe od 1 do 2 l/100 km , z prostej przyczynay : kogut na dachu , podgrzewanie auta no i jeszcze jak klient wsiada lub wysiada to przecież nikt nie wyłącza silnika. Napisałeś że amortyzacja u mojego męża to 800 zł. raty , zrozum ja podaję tu przykład który odnosisię do obojętnie kogo , bo samochód trzeba co jakiś czs zmienić i tu podałam na przykładzie raty a nie np. kosztu auta i tego ile on traci . Do tego dochodzi eksploatacja czyli jak już mówiłam naprawy i gdyby nawet było to nowe auto to i tak przy założeni 4000 miesięcznie to co 2,5 miesiąca trzeba wymienić olej i filtr paliwa często klocki ,opony i inne rzeczy zużywające się . Pragnę jeszcze dodać ,że tych wyliczeń nie dokonał mój mąż tylko ją na podstawie tego, że to ja dokonuję mężowi opłat i tak jeśli płacę jakąś kwotę tego podatku i wiem jaki jest obrót i wiem ile mąż robi kilometrów chociżby po tym jak często zmienia olej . Chcę ci jeszcze powiedzieć ,że mój mąż bardzo długo nie chciał sie pogodzić z tymi faktami i liczył obrót minus paliwo i ciągle chciał wieżyć ,że on jednak coś zarabia ,jego koledzy również czasem nie chcą sie ze mną zgodzić i chyba tylko z tego powodu że gdyby tak naprawdę to przeliczyli to żaden z nich by nie jeżdził. Dobrze napisała pani z opla że to jest łamanie praw człowieka ,że ceny taksówek są urzędowe, bo nawet chleb w każdym sklepie kosztuje inną cenę i nikt sobie nie wyobraża inaczej , każdy liczy swoje koszty i na tej podstawie ustala cenę , bo czy to jest normalne że ceny taksówek od 10 lat są takie same a koszty wzrosły kilkakrotnie np; cena paliwa , zusu , podatku ,doszły kasy i vat ,który też jest bezprawiem bo trzeba go zapłacić a nie można go odliczyć . Dlatego uwierz mi ceny taksówek po uwolnieniu wzrosną

    • 0 0

  • 1. spalanie - średnio 5,2litra ON/100km (90% po mieście) moja skoda octavia combi 2003r. Nie moja wina że ktoś jeździ astrą ze szrotu. Z tego co pisała żona taksówkarza, jeździ on mercem 300d za którego płaci ratę 800pln/m-c (tu masz ten koszt amortyzacji) - radzę znaleźć tańsze auto. Za tę ratę kupisz 407HDI albo Octavię TDI - spalanie mniejsze i na gwarancji. Rozumując tak jak żona taksówkarza, to taryfiarz posiadający SEL600, powinien też zarabiać na ratę i na benzynę (20l/100km)czyli mieć stawkę za km ok. 5pln.
    Warto czasami wybierać tańsze rozwiązania, szczególnie po stronie kosztów.

    2. W pierwszym poście żona taksówkarza napisała, że przez to że musi on dojechać za darmo do klienta, za 1km CAŁKOWITEJ TRASY wpada mu 1,3zł. Ta informacja posłuzyła mi tylko i wyłącznie do oszacowania LICZBY KLIENTÓW miesięcznie. W kolejnym poście żonie wyszło, że 1 km kosztuje jednak 1,045zł i to w dodatku z opłatą początkową, tutaj nie mam argumentów.

    W związku z tym poproszę od żony taksówkarza o 3 dane:
    - ile miesięcznie przejeżdża km z klientem,
    - ile przejeżdża łącznie
    - ilu ma średnio klientów miesięcznie

    • 0 0

  • (1)

    Za przejazd o 4:30 rano z Gdyni Witomina na Trojmiejskie lotnisko w Rebiechowie (20 min jazdy o tej porze) zapłaciłem w zeszłym roku 80zł. (od Osowej 2 strefa). Czy to normalne ??? Za samolot którym poleciałem do Warszawy zapłaciłem 130zł.

    • 0 0

    • Tak to zupełnie normalne, Taxi na lotnisko z Sopotu przy założeniu że, strefę włączymy przy Osowie kosztuje od 90 do 100zł. Czas trwania przejazdu nie ma tutaj nic do rzeczy.

      • 0 0

  • Zmora trojmiejskich taksowek.. (1)

    Zawsze gdy jestem w trojmiescie nie moge dobić sie o vana, musze koniecznie wziac dwie taksowki przy wiekszej ilosci osob!

    • 0 0

    • ...wystarczy podzielić cenę za przejazd przez osoby, które jadą (zwłaszcza kiedy jest ich więcej) i co wychodzi śmieszna kwota! To taki żal wypić o jedno piwo mniej czy może wstyd przed znajomymi, że nie mamy tyle kasy w kieszeni co mówiliśmy? :)

      • 0 0

  • taxi z Rumii (1)

    nie ma prawa świadczyć usług na terenie Gdyni i teoretycznie zabieranie pasażera w Gdyni przez rumskiego taksówkarza może skończyć się odebraniem licencji.

    • 0 0

    • Tak, zgadzam się z Tobą chcąc jednak zaznaczyć, że to samo robią Taxówki z Gdyni i Gdańska w Sopocie, "wyrywają" klientów z Sopotu stając na różnego rodzaju parkingach i w zatoczkach, niestety liczą sobie słono za strefy, które włączają i tym samym psują opinię sopockich taksówek.

      • 0 0

  • (1)

    stan techniczny taksówek - tragedia , a najgorsze jest to że przyjeżdżają do klienta autem w którym przed chwilą palili papierosa , SMRÓD taki że nie można wytrzymać wewnątrz , i za to mam płacić 2pln/km - niezły żart, najpierw niech podniosą standard swoich bryk

    • 0 0

    • jak będzie więcej takich jak Ty! to pewnie nie zmienią bo za co? zastanowiłeś się?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane