• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku łatwiej zgłosisz miejskie problemy

Krzysztof Koprowski, Michał Brancewicz
11 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Centrum Kontaktu z Mieszkańcami ma pomóc gdańszczanom szybko dotrzeć z ich problemami do odpowiedniego urzędnika. Centrum Kontaktu z Mieszkańcami ma pomóc gdańszczanom szybko dotrzeć z ich problemami do odpowiedniego urzędnika.

Gdańsk chce stworzyć sprawny i łatwy w użytku system kontaktu mieszkańców z miejskimi urzędami. Przez internet i telefon będzie można uzyskać wszelkie informacje lub przekazać zgłoszenie dotyczące niemal każdej awarii. Obsługą systemu, który ma wystartować w 2018 r. zajmie się ponad 20-osobowy zespół.



Czy kontaktowałeś(aś) się kiedyś z urzędnikami przez internet?

Dzisiaj, gdy ktoś chce zgłosić, że na drodze leży martwe zwierzę, dzwoni najczęściej do Straży Miejskiej, chociaż zajmuje się tym przede wszystkim ZDiZ. Często nie wiadomo też, komu należy dać znać, jeśli chce się poinformować o awarii tramwaju lub pociągu. Nie każdy z nas też pamięta, jakie zdjęcie jest potrzebne do wyrobienia prawa jazdy lub paszportu.

Numer 115

Za dwa lata na te i inne pytania oraz zgłoszenia zareaguje dyżurujący pracownik Gdańskiego Centrum Kontaktu z Mieszkańcami. W założeniu GCKM ma być jednym punktem kontaktu dla wszystkich obywateli: mieszkańców, przedsiębiorców, studentów czy wreszcie turystów, tak aby nie musieli się martwić czy sprawa, którą zgłaszają, podlega kompetencji tej czy innej instytucji.

Centrum ma funkcjonować przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Kontaktować się z nim będzie można przez internet (strona internetowa, e-mail, czat, portale społecznościowe) oraz telefon.

- Chcemy iść w kierunku krótkiego numeru, który łatwo zapamiętać. W Unii Europejskiej jest to nr 115 dedykowany do kontaktów między obywatelem a administracją, ale w Polsce się to na razie nie usankcjonowało. Liczymy, że w przyszłości ten numer pozwoli odciążyć numer alarmowy 112 i straży miejskiej 986 - mówi Tomasz Filipowicz, kierownik projektu Gdańskiego Centrum Kontaktu z Mieszkańcami.
Po wybraniu kanału kontaktu uzyskamy od konsultantów niezbędne informacje dotyczące procedur urzędniczych i czasu ich realizacji, wiadomości na temat bieżących wydarzeń i imprez, utrudnień w ruchu drogowym oraz komunikacji miejskiej. Możliwe będzie także zgłaszanie zdarzeń wymagających podjęcia interwencji ze strony miejskich służb, np. naprawy niedziałającej sygnalizacji.

Odpowiedzą na każde pytanie

Konsultanci w swojej pracy mają także posiłkować się stronami internetowymi Urzędu Miejskiego i jednostek miejskich, Mapą Porządku, a także zewnętrznymi źródłami informacji, takimi jak wyszukiwarki połączeń komunikacji, a nawet portalem Trojmiasto.pl. Dlatego będzie można się do nich zwracać ze sprawami wykraczającymi poza kompetencje miejskich urzędników.

- Każde zgłoszenie dotyczące życia miasta będzie rejestrowane w jednym miejscu i otrzyma numer zlecenia. W dowolnym momencie będzie można sprawdzić stan jego realizacji. Chcemy, aby dużą część odpowiedzi na nurtujące obywateli pytania można było znaleźć na samoobsługowym portalu - wyjaśnia Tomasz Filipowicz. - Bezpośrednią obsługą zgłoszeń i zapytań zajmie się ponad 20 osób, z czego najwięcej - bo ok. 15 os. - będzie pracowało w godzinach szczytu, czyli między godz. 10 a 15.
Ponad połowę zespołu stanowić będą dotychczasowi urzędnicy oraz pracownicy jednostek miejskich, którzy obecnie obsługują różne rozproszone miejskie infolinie (np. informacja urzędu miejskiego, dyżurny inżynier miasta, bieżąca sytuacja komunikacyjna). Pozostałą część będą stanowiły osoby nowo zatrudnione przez Urząd Miejski.

Mniejsze kolejki w urzędzie

- Gdańskie Centrum Kontaktu z Mieszkańcami pozwoli pozostałym urzędnikom poświęcić więcej czasu na pracę merytoryczną, bądź obsługę bezpośrednią klientów. To przełoży się na mniejsze kolejki, szybszy czas obsługi oraz skróci czas oczekiwania na decyzje administracyjne - dodaje Filipowicz.
Obecnie cały projekt jest na etapie dialogu technicznego z firmami, które doradzą, w jaki sposób wdrożyć cały system i jaki będzie jego szacunkowy koszt. Na tej podstawie przygotowana zostanie dokumentacja przetargowa, a sam przetarg zostanie ogłoszony jesienią.

System ma być stopniowo wdrażany od przyszłego roku, zaś uruchomienie dla mieszkańców planuje się na wiosnę 2018 r.

Opinie (89)

  • (1)

    Niech sie budyn z kamera w aucie przejdzie i se nagra dziury.

    • 9 0

    • budyń w samochodzie? -niby jak?

      • 1 0

  • (2)

    Firma skanska łata pojedyńcze dziury i meździ z kotłem po całym mieście, zamiast naprawić jakiś dłuższy odcinek. Ile kosztuje taka prowizorka? Ten artykuł to klasyczne mydlenie oczu mieszkańcom. Co? Ci z zarządu dróg nie widzą tych wszystkich dziur, wyrw, pozapadanych studzienek, ledwo widocznych pasów. Budyń to mistrz ściemy...

    • 8 1

    • Artykuł przeczytaj, a nie tylko obrazek i podpis (1)

      • 0 1

      • Dziura urywająca koło jest dla mnie problemem.

        • 0 1

  • (1)

    W Sopocie byłem mile zaskoczony. Wysłałem maila do zdiz o zapadającym się bruku. Po 15 minutach przyjechał samochód i zabezpieczył teren, a po tygodniu było naprawione.

    • 5 0

    • tam chyba jakiś urzędnik mieszkał

      • 1 1

  • (1)

    kiedyś widziałem auto z napisem "nadzór druk" czy coś takiego......bardzo mnie ciekawiło co on robi jak tak jeździ......." o tu jest dziura i tu obok i tu obok i tu obok i tu obok"

    • 2 1

    • Chyba nadzór druku. To z ministerstwa propagandy.

      • 1 0

  • Teoretycznie system ruszy w 2018 r., ale przez dwa lata oczywiście zespół osób będzie "pracować nad projektem". (1)

    Pobierając wynagrodzenie. Władze miasta rąbią mieszkańców na kasę na każdym kroku.

    • 20 0

    • To tak jak z budową spalarni. 7lat biorą kasę i nic jeszcze się w tej sprawie od tego czasu nie ruszyło. Plany, projekty i tak w kółko Macieju.

      • 5 0

  • Jak w Nowym Jorku 311

    W Nowym Jorku jest takie 311. Nie musisz wiedzieć kto czym się zajmuje. Dzwonisz 311 pytasz i dostajesz informacje. to jest dobre nawet jak chcesz się dowiedzieć jak gdzieś dojechać. u nas jest kłopot, żeby zapamiętać te różne telefony

    • 5 2

  • Niedługo Adamowicz zezwoli nam osobiście naprawiać dziurawe ulice , no i je sprzątać (1)

    To jest zrozumiałe , że Adamowicz i jego iście napoleońska armia urzędników nie będzie zaprzątać swojej uwagi takimi głupstwami.

    • 8 1

    • Takie rzeczy tylko w Gdyni

      Tam mieszkańcy Obłuża ostatnio sami chodnik układali bo się nie mogą doczekać na Szczurka.. ;)

      • 1 0

  • i tak olewają te dziury, więc po co się kontaktować

    • 3 1

  • 2a lata wdrażania czemu nie 20a lat

    Dobry pomysł trzeba dobrze przygotować 2a lata to stanowczo za mało Co najmniej 200 ludzi przez 20 lat będzie w sam raz jeżeli oni potrzebują 2lat do przesyłu korespondencyi pocztylionów konnych i skrybow dzielnie przepisujących jakoweś tajemne informacyje świeżo zaostrzonymi gęsimi piórami

    • 5 0

  • no i gucio

    będzie gdzie dowiedzieć się kto ma dobrą pizze które lokale są otwarte i jakie ceny są majtek w biedronce.

    jestem za!!!
    wydać kupę kasy na tel pensje i stołeczki nowe
    Brawo ONI za pomysł

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane