Bale przebierańców stały się w ostatnim czasie bardzo modne. W niektórych wypożyczalniach ustawiają się nawet... kolejki. O powodzeniu nowej formy zabawy, decydują względy finansowe oraz... atmosfera.- Wypożyczamy stroje dla dorosłych i dla dzieci. Ponieważ zazwyczaj klienci wybierają się na bale w parach, mamy w naszej ofercie podobne kostiumy dla pana oraz dla pani. Na przykład wampir i nietoperzyca, kucharz i pokojówka czy dworzanin i dama dworu - poinformowała "Głos" Hanna Górecka, właścicielka jednej z gdańskich wypożyczalni. Według niej o tym, iż jest coraz większe zainteresowanie kostiumami, decydują przede wszystkim finanse. Wypożyczenie jednego to wydatek zaledwie 30 złotych. Do tego dochodzi kaucja, która zazwyczaj nie jest niższa niż 50 złotych. Nawet w przypadku wypożyczenia dwóch kostiumów, koszty mogą być mniejsze, niż zakup niejednej damskiej kreacji karnawałowej.
- Klienci zwracają także uwagę na atmosferę na balach przebierańców. Ludzie po prostu szybciej nawiązują kontakty - podkreśliła Hanna Górecka.
Tradycyjnie kostiumami są w okresie karnawału zainteresowani również rodzice. Najczęściej dla swoich pociech wybierają przebrania zwierząt. Ale niektóre dzieci przebierają się za batmana lub muszkietera. Dziewczynki zazwyczaj występują na balach w roli królewny bądź wróżki. Wypożyczenie takich kostiumów kosztuje 20 złotych.
- Staramy się pozyskiwać coraz to nowe wzory. Obecnie powstał już właściwie przemysł, specjalizujący się w tego typu produkcji. Wykorzystuje on specjalne, lekkie tkaniny, łatwe w czyszczeniu - stwierdziła Hanna Górecka.
W niektórych wypożyczalniach ceny poszczególnych kostiumów są zróżnicowane. Na przykład w Towarzystwie Kultury Teatralnej w Gdańsku, uzależnione są od ilości elementów kostiumu czy materiału z jakiego został wykonany. Wypożyczenie najtańszego kosztuje 30 złotych.
- Zaopatrujemy się zarówno w firmach specjalizujących się w tego typu produkcji, jaki i sami szyjemy niektóre projekty - powiedziała "Głosowi" Ewelina Zięba, sekretarz Towarzystwa Kultury Teatralnej w Gdańsku. Dodała, iż jeszcze kilka lat temu, niektóre kostiumy były pozyskiwane z teatrów. Jednak obecnie są one już nieosiągalne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
