- 1 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (342 opinie)
- 2 Upiorne syreny i największe pożary (7 opinii)
- 3 Z dworca na Jasień 80 zł (454 opinie)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (282 opinie)
- 5 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (68 opinii)
- 6 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (6 opinii)
W trosce o bezpieczeństwie studentów
Choć pomorska policja nie prowadzi statystyk dotyczących przypadków napadów na studentów, wiadomo, że do takowych dochodzi. Gdańscy żacy coraz częściej są ofiarami złodziei i bandziorów grasujących na terenie kampusów. Do napaści na studentów dochodzi też w innych częściach miasta, choćby w drodze na uczelnię. Rektorzy trzech największych gdańskich uczelni oraz policja zamierzają podjąć działania, które zapobiegną takim zdarzeniom. Czy osiągną sukces w walce z przestępcami? Czas pokaże. Władze uczelniane są dobrej myśli. Studenci - niekoniecznie.
- Wypracowaliśmy program, który powinien przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa studentów - powiedział prof. Janusz Rachoń, rektor PG. - Rozpoczynamy długofalową współpracę z policją. Na razie do końca stycznia funkcjonariusze spotykać się będą ze studentami i między innymi edukować ich, w jaki sposób zachować się w obliczu zagrożenia. Młodzież musi mieć świadomość, że zawsze może liczyć na pomoc policji. I dlatego, gdy zaobserwuje przestępstwo, winna natychmiast informować o tym funkcjonariuszy.
Na terenie uczelni i kampusów pojawią się też plakaty, które zachęcać mają do współpracy studentów z policją.
- Do napadów na studentów dochodzi też w drodze z zajęć lub do stołówki - powiedział prof. Andrzej Ceynowa, rektor UG. - Młodzi ludzie coraz częściej informują nas o rozmaitych zajściach.
Jak powiedział nadinspektor Leszek Szreder, komendant pomorskiej policji, zostały wzmocnione patrole w okolicach kampusów i gdańskich uczelni.
- Policjanci częściej pojawiać się będą na szlakach prowadzących z miasta do uczelni lub miasteczek akademickich - zapowiedział nadinsp. Leszek Szreder. - W ramach reorganizacji służb wzmocnione zostaną komendy dzielnicowe. Nasze działania mają zaowocować nie tylko poprawą bezpieczeństwa studentów, ale i innych mieszkańców Trójmiasta. Zakładamy, że do czerwca przyszłego roku będzie już widać pierwsze efekty naszej współpracy z uczelniami.
Zdaniem Tomasza Klajbora, przewodniczącego Samorządu Studenckiego PG, wygląda na to, że sprawa zakończy się sukcesem.
Bardziej sceptyczni są jednak inni studenci.
- Każdy z nas wie, że trzeba szybko informować policję o przestępstwie - powiedział jeden ze studentów PG. - Nie potrzebujemy wykładów na ten temat. Mnie bardziej interesuje, żeby młody bandzior schwytany na gorącym uczynku poniósł surową karę. Wówczas będę się czuł bezpiecznie.
Opinie (31)
-
2002-12-09 14:09
mamamama
o studentkach artykuł nie traktuje hehehehe swoim wdziękiem skruszą nawet serce dresa buuuehehehe
bez histerii !!! hehe- 0 0
-
2002-12-09 18:31
Dobrze kombinujesz Rzeźniku z Bostonu, dobrze kombinujesz. Urabiaj owieczki urabiaj!
- 0 0
-
2002-12-09 18:40
...
Co to sie wyrabia na tym świecie? Kiedyś pilnowało się małe dzieci, a teraz studentów trzeba !!!
- 0 0
-
2002-12-09 19:58
mi bardzo spodobal sie pomysl utworzenia bojowek studenckich , co to malo mamy sakcji dzudo czy innech tekłondów ? jak ds 2 poszedl na wrzeszcz to przez 2 dni byl spokoj , ale co z tego skoro juz pare dni pozniej komorki znow zaczely wypadac z kieszeni . po drguie niech se jezdzi ile patroli chce , i co z tego skoro jak sie wysypie banda debili z kwadratu to i grom nie pomoze . dobrze ze polibudy na przerobce nie postawili , to by byla dopiero jazda
- 0 0
-
2002-12-09 20:20
RADA
Jeżeli burak w dresie wyskoczy do was np: z nożem to postarajcie się pierdolnąć go nim w płuco ale na policji i przed prokuratorem występujcie w roli napastnika zaklinając się, że to wy go napadliście bo w roli bandyty możecie liczyć na pobłażliwośc sądu, a zrobicie to w obronie własnej jako ofiara to nacie p*********e. PS: pamiętajcie tylko aby wygrać z nim na argumenty w przekonywaniu prokuratora i sądu, że to wy napadliście na niego a nie on na was; skuteczniejsze to, a napewno tańsze od najlepszego adwokata!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2002-12-09 22:35
Wieje nowe!
Jak kiedyś (w czasie walk ulicznych) chciałem pomóc studentom, to milicja wsadziła mnie do aresztu, a było to w roku 1968, kiedy studentami wyrównywano wykop pod sieć ciepłowniczą na przeciw bramy Politechniki - hej, kto pamięta ten dzień.
Faktem jest, że mi przy okazji życie uratowali, bo przedtem naliczyłem że dostałem przy okazji około 600 razy w pysk. Jak znalazłem się celi poczułem się jak "u mamy", tylko gęba strasznie mnie bolał.
A teraz policja będzie bronić studentów - co za czasy!- 0 0
-
2002-12-10 09:43
kubuś
ty durna pało
hehe- 0 0
-
2002-12-10 13:47
Pogadanki???
Intencja dobra, rezultat nikly. Zamiast gadac, wezmy sie do roboty i zwiekszmy kary za rozboje, kradzieze i pobicia, moze wtedy bedzie rezultat. Jak narazie z gadania nic dobrego nie bedzie, zwlaszcza ze Ci ktorych to dotyczy nie uczestnicza w dyskusji
- 0 0
-
2002-12-10 15:43
do rzeznika i galluxa
a może wy też jesteście dresami, co? i dawno po łbie gnoje nie oberwaliście... może się spotkamy i pogadamy o racjach?
- 0 0
-
2002-12-10 15:52
ŚMIERĆ DRESOM
i tyle.
Cennik:
Strzał w dresa - 100 PLN
kopanie dresa - 50 PLN
masakra dresow - 1000 PLN
Ceny są bez VAT- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.