- 1 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (456 opinii)
- 2 Jest data otwarcia Kauflandu na Karwinach (118 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (315 opinii)
- 4 Mevo. Jest dobrze, ale nie idealnie (100 opinii)
- 5 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (898 opinii)
- 6 Nie miał prawka i chciał oszukać system (64 opinie)
Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR przeprowadził sondaż na zlecenie Polskiego Radia na reprezentatywnej próbie 800 osób. Jak się okazało prawie 55 procent dzieci spędzi wakacje w domu. Większości rodziców po prostu nie stać na opłacenie zorganizowanego wypoczynku dzieciom. Pół biedy jeszcze jeśli jest to jeden maluch - koszt obozu krajowego wynosi od 600 zł, zagranicznego od 850 zł. Opłaty te często (zwłaszcza w przypadku obozów zagranicznych) nie zawierają dodatkowych opłat za dodatkowe wycieczki, poza tym dziecku trzeba dać trochę pieniędzy, choćby na picie.
- Wysyłam pierwszy raz syna na rowerowy obóz młodzieżowy niedaleko niemieckiej granicy. Będą jeździć po niemieckiej stronie, sporo zwiedzać, muszę więc dać mu i złotówki i euro. W sumie ze wszystkimi dodatkowymi atrakcjami ten wyjazd będzie mnie kosztował ok. 1400 zł - mówi Magda Latocka. - Przyznaję, że nie byłam na taki koszt przygotowana. Ale poratowali trochę dziadkowie.
Wprawdzie biura podróży wymyślają coraz ciekawsze formy wypoczynku - są obozy językowe, rowerowe, tenisowe, żeglarskie itp. to jednak zainteresowanie nimi spada.
- Z roku na rok zmniejsza się liczba uczestników obozów i kolonii we wszystkich przedziałach wiekowych - mówi Andrzej Ciepłucha, prezes Harcturu.
Potwierdzają to również inne biura podróży: - Zmniejsza się ilość osób wyjeżdżających na kolonie. Najliczniejsze jeszcze są grupy do 16 lat - mówi Danuta Lewandowska z APiT Holidays.
Wprawdzie dzieci z Trójmiasta mają latem morze i plażę, jednak nie jest dobrze jeśli dzieci całe dnie spędzają same.
- Kiedy kończy się rok szkolny to denerwuję się bardzo - wprawdzie córka ma upragnione wakacje, ale nie stać mnie - bo sama ją wychowuję, żeby ją gdzieś wysłać i łazi całymi dniami gdzieś z koleżankami. Boję się co im do głowy wpadnie. Nie ma jednak wyjścia - nie mam nawet do kogo jej posłać - mówi Adrianna Kaszuba.
Z pomocą dzieciom z biedniejszych rodzin spieszy co roku Caritas Polska, która organizuje już po raz szesnasty kolonie i zbiera na nie pieniądze. W ubiegłym roku na wakacje pojechało w ten sposób 109 tysięcy dzieci z kraju i 5 tys. dzieci polonijnych.
Tegoroczna akcja będzie przebiegać pod hasłem "Każde dziecko marzy o wakacjach. Pomóżmy tym, których nie stać na marzenia!". Pieniądze na kolonie będą pochodzić m.in. ze sprzedaży koszulek z logo Pokolenie JP2 lub opatrzonych dodatkowo napisem "Wypłyń na głębię".
Jak informuje ojciec dr Zdzisław Świnarski, wicedyrektor Caritas Polska będzie to jak budowa żywego pomnika Janowi Pawłowi II właśnie w formie pomocy bliźniemu. Akcja ruszyła 19 czerwca. Koszulki można kupować w parafiach, supermarketach Tesco i zamawiać na stronie internetowej (www. jp2. ekai. pl).
Opinie (68) 1 zablokowana
-
2005-06-23 23:39
"poza tym dziecku trzeba dać trochę pieniędzy, choćby na picie. "
tu bym dyskutował:)
taka smutna prawda i obym dożył dnia, że niepotrzebna bedzie łaska pańska tylko rodzice będą w stanie wysłać swoje dzieciaki na wakacje a samym wypocząć od nich:)
wydatki związane z maturą i studiami to równowartośc kurde pensji a gdzie 3 miesiące wakacji???- 0 0
-
2005-06-24 00:24
najlepszym rozwiazaniem harcerstwo
- 0 0
-
2005-06-24 02:40
Jestem tegoroczna maturzystką. Pamietam jednak jak rodzice zastanawiali się co ze mna zrobić w wakacje: rodzina czy może kolonie? Teraz mam nadzieje że sama zapracuje na tegoroczny wyjazd a tym samym ich odciążę z tego jakbby nie patrzeć sporego wydatku na wyjazd :) i nie mówie tu o "5- gwiazdkowym" hotelu w Grecji ale o tygodniowym wyjeżdzie w góry czy na mazury. :]
- 0 0
-
2005-06-24 08:13
wyniki matur dopiero 27 czerwca zatem do tej pory rodzicom tudzież ich pociechom nie pozostaje nic innego jak czekać
potem na biegu poskładać papiery w kilku miejscach Polski np. poznań wrocław warszawa gdańsk mając durną nadzieje że nie bedą sie pokrywały potem egzaminy i na koniec mały pryszcz - wyniki i już można jechać na wakacje wolnym od trosk opłat terminów wyników
wybiere se chyba tropik ławeczki koło bloku, bo na tyle mnie bedzie wtedy stać...jest jeszcze zalew:) na poligonie, ale człapać w kurzu nie przywykłem
:)- 0 0
-
2005-06-24 09:22
Gallux
jakie miales wydatki zwiazane z matura corki ? Musiales dac w lape?
- 0 0
-
2005-06-24 09:35
Gallux w łape nie daje! On jest praworządny obywatel!
On kupuje piwko lub dwa i z kolegami blokersami obala kilka piwek "w tropikach ławeczki przed blokiem" w nadziei, że sprawa sama sie pomyślnie rozwiąże. Taki Galluxowy folklor.- 0 0
-
2005-06-24 09:41
widzisz marku gdybyś zadał to pytanie inaczej, pewnie i odpowiedź uzuyskałbyś inną
całuj w dziób starego wielbłąda chorego na próchnice
w łape to chyba dali twoi rodzice jak cie do przedszkola oddawali....- 0 0
-
2005-06-24 09:42
ty tomek
jak ty jesteś tomek to ja jestem smuga yeti i czarny ląd w jednym he he he he- 0 0
-
2005-06-24 09:45
rodzice kontrolujcie namioty
rozbijane w ogrodkach, i na trawnikach
- 0 0
-
2005-06-24 09:49
zabrano nam boisko
W uprzednie wakacje chodziłem na obiekt TKKF Przymorze tam mogłem sobie pograc w piłę, kosza czy tenisa a nawet wyjechac na wycieczkę, spotkac sie z chłopakami z innych ulic i cześci miasta, obecnie byłem tam i nic sie nie dzieje, ponieważ jakiś mosir miejski to zabrał tkkfowi. Pozostanie mi komputer i klatka schodowa, nie stac nas na wyjazd na kolonie. Dość już narzekania, biegne po świadectwo.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.