2004-07-08 11:57
:)
2003-02-10 14:17
dlaczego nie mogę zobaczyć jakie i gdzie są imprezy w walentynki????????????????????
2002-02-08 13:38
A ja musze pracowac w walentynki na nocnej zmianie.szkoda bo moja ukochana na pewno nie bedzie zadowolona ze sama bedzie musiala spedzic ten wieczor.momo wszystko iz jest to swieto komercyjne jest milo miec taki specjalny dzien dla siebie.pozdrawiam wszystkich zakochanych...
2001-03-01 23:48
A niby czemu jak coś przychodzi z Ameryki to ma być od razu be? A choinka - wymyślono ją w Alzacji. Wielkanocnego zająca w Niemczech. A moze Boze Narodzenie nie jest komercyjne? Te wszystkie swiateczne promocje itd.? A czy dlatego, ze ktos jest samotny inni maja rezygnowac ze swieta? Samotni czuja sie zle rowniez w Boze Narodzenie - je tez nalezaloby zlikwidowac? Samotni sa jak psy ogrodnika - sami nie zjedza i innym nie dadza.
To, ze milosc nalezy wyrazac codziennie, nie znaczy, ze codziennie ma byc tak samo. Swietuje sie przeciez rocznice slubu. Dlaczego nie mialoby sie swietowac Dnia Zakochanych. Przeciwnikom komercji powiem, ze nikt na Walentynkach zarobic nie musi. Kazdy moze zrobic kartke sam i samemu ja doreczyc - po kosztach zerowych. Ja i moja ukochana tak wlasnie robimy. Wiec czego sie ludzie Walentynek czepiacie? Macie jakies urazy z dziecinstwa, czy co? A może by tak zrobić Dzień Czepialskich na waszą cześć?
2001-02-17 02:14
Rację mają ci, którzy uważają, że bez świąt życie staje się szare. Trudno jednak stawiać w jednym szeregu Boże Narodzenie i powiedzmy "dzień konserwatorów maszyn biurowych" czy też walentynki. Walentynku, to jak słusznie parę osób zauważyło, sterowanie naszymi zachowaniami przez komercję. A może by tak kierować się własnym systemem wartości (mamy jeszcze?) i własnym sposobem na życie?
(Wszyscy niby wiedzą, jak silny jest wpływ reklamy, nawet na tych, którzy sie zarzekają, że jej nie słuchają. Ale jeśli kto nie studiował marketingu, klientingu itd., to nie wie, że włos by mu się na głowie zjeżył, gdyby poznał tajniki rozbierania jego osobowości na czynniki pierwsze, żeby dotrzeć do możliwości sterowania jego mechanizmami zachowań.)
2001-02-15 12:37
DLA MNIE WALENTYNKI MOGŁYBY NIE ISTNIEĆ ,BO NIE JEST SZTUKĄ PAMIĘTAĆ O KIMŚ SZCZEGÓLNYM GDY BĘBNI O TYM CAŁY ŚWIAT.GRUNT TO PAMIĘTAĆ CODZIENNIE.A POZATYM TO TROCHĘ PRZEMIENIŁO SIĘ W JAKĄŚ CHORA GONITWĘ.PO CHOLERE NAM JAKIŚ TAM DZIEŃ MIŁOSTEK ?ŻEBY SIĘ KOCHAĆ NIE TRZEBA MIEĆ USTALONEGO OGÓLNOŚWIATOWEGO DNIA ZAKOCHANYCH.MOIM ZDANIEM TO JEST ŚWIĘTO W CZASIE KTÓREGO NAJCUDOWNIEJ CZUJĄ SIĘ SPRZEDAWCY GADŻETÓW.I TO WŁAŚNIE ONI-NACIĄGACZE(BEZ URAZY)PROMUJĄ TO ŚWIĘTO.ALE KAŻDY Z CZEGOŚ MUSI ŻYĆ.WIĘC SKORO KTOŚ POTRZEBUJE WALENTYNEK ŻEBY POKAZAĆ TO CO CZUJE TO MOGĘ POWIEDZIEĆ JEDNO,RÓWNIE DOBRZE MOŻNA BY BYŁO ZROBIĆ TO W DZIEŃ RZEŹNIKA.W KOŃCU RZEŹNIK TEŻ SIĘ ZASŁUŻYŁ LUDZKOŚCI,A NIE MA WŁASNEGO ŚWIĘTA.CHOĆ MOŻE TO I DOBRZE BO MIĘSO BY PEWNIE TEGO DNIA ZDROŻAŁO.
2001-02-15 09:47
uważam, że przeciwstawianie sobie obrzędów amerykańskich i polskich czy tez słowiańskich to tylko jątrzenie nikomu niepotrzebne. Zwróćcie uwagę, że w Europie juz dawno przejęlismy styl amerykański, że wspomnę choćby wszechobecne jeansy albo dżinsy jak kto woli, wszelkiego typy pokarmy typu fast-food, najpopularniejsza muzyka jest nasladownictwem amerykańskich wzorców, o rewolucji obyczajowej nie wspomnę. Jeden zwyczaj więcej czy mniej pozostaje bez znaczenia, a przywolywanie górnolotnych "patriotycznych" argumentów, że to "niepolskie", "niesłowiańskie" "nie... jakies tam" to przejaw zasciankowosci. Nawet w Polsce nie każdy jest Polakiem albo Słowianinem, nie zapominajcie o tym.
2001-02-14 16:16
I CO SIE TAK CIESZYCIE I TAK BEDZIE ROZWOD
2001-02-14 15:55
Uważam, że polskim świętem zakochanych jest noc świętojańska. Walentynki to amerykanizacja - mamy tyle pięknych tradycji i świąt . A tu nagle jakieś walentynki, haloyn nie długo będziemy jedli indyka na święto dziękczynienia.
Jestem zakochana i uważam że jak ktoś kocha to ma walentynki przez cały rok, zresztą ja kocham po polsku.
Nie jestm przeciwna ale mam taki skromny apel popierajmy polską kulturę i tradycje.
2001-02-14 13:35
Uważam że dobrz że takie święto jest, prawda ze to nieznaczy ze mamy byc dla naszej drugiej polowy tylko przez ten 1 dzien mili, ale milo ze panuje w ten dzien w calej polsce taki milosny romantyczny nastroj, poza tym podchcodzac z innej strony bardziej finansowej nie zawsze nas stac by cos swojej ukochanej osobie ofiarowac a choc raz na jakis czas np na walentynki mozemy sie o to postarac, jesli chodzi o mnie to ja postanowilem przygotowac mojej ukochanej Dorotce prawdziwej ksiezniczce kolacje przy swiecach z czerwonym winem to to stwarza odpowiedni nastroj i czerwona rozyczke, moze to nie duzo ale od serca,i uwazam ze to sie liczy,to wszystko co chcialem powiedziec,dziekuje. teraz uciekam bo malo czasu juz mi zostalo,pozdrawiam wszystkie zakochane pary i zycze im szczescia.:))))
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
