- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (25 opinii)
- 2 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (35 opinii)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (275 opinii)
- 4 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (56 opinii)
- 5 Pod prąd uciekał przed policją (266 opinii)
- 6 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (889 opinii)
Wałęsa nie obawia się kolejnych dokumentów o TW Bolku
- Nigdy nie byłem żadnym współpracownikiem. IPN mnie opluł na całym świecie - oświadczył Lech Wałęsa na poniedziałkowym spotkaniu. Nie wyklucza złożenia wniosku o ponowną lustrację i sprawy sądowej IPN. Prokuratorzy instytutu rozpoczęli przeszukiwanie domu gen. Wojciecha Jaruzelskiego.
- Chcę, żebyście uwierzyli, że nigdy nie byłem żadnym współpracownikiem, nigdy nie zrobiłem żadnego donosu, ani ustnie, ani pisemnie, nigdy nie brałem pieniędzy. Byłem za odważny, to dlatego dzisiaj nie wierzą mi i podejrzewają - oświadczył Lech Wałęsa.
Wałęsa zniszczył dokumenty, które publikował w internecie?
Przypomniał, że po przegranym w stoczni strajku w 1970 roku, którego - jak twierdzi - był szefem, po dwóch dniach przyjechał do Gdańska autobusem, w którym ktoś go ostrzegł, że będzie aresztowany przez SB, co stało się wieczorem. Gdy po czterech dniach go wypuszczono, ten sam człowiek, który ostrzegał go w autobusie, dał mu bilety na powrót do domu, a na jednym był numer telefonu.
- Po miesiącu kierownik mojego wydziału, Leśniewski, wzywa mnie (...), był tam ten gość, który mnie ostrzegał, przedstawia się, że jest z kontrwywiadu i pytał się, dlaczego nie dzwoniłem. Pogadaliśmy sobie, był bardzo antykomunistyczny, chciał ustalić, czy tutaj nie mącą nami Niemcy czy Żydzi w Gdańsku. Tych rozmów nie było więcej niż pięć - przyznaje Wałęsa.
Na pytanie, czy niszczył dokumenty, gdy był prezydentem RP, stwierdził, że "po co miał niszczyć kopie, gdy oryginały były u służb".
- Nie mogło być żadnych dokumentów przeciwko mnie, bo ja tego nie napisałem. Ja stałem na czele walki w 70 roku, więc jakbym walczył przeciwko sobie, donosił przeciwko mojej walce, jako szef - tłumaczył Wałęsa.
Były prezydent twierdzi, że obecnie nie ma żadnych dokumentów z tamtego okresu, a to co miał, "wypuścił w internecie i następnie zniszczył". Nie chciał też odpowiedzieć na pytanie, skąd miał te dokumenty.
Czy Kiszczak w okresie prezydentury Wałęsy szantażował go teczkami TW Bolka?
Wałęsa wspomniał o trzech przypadkach, które można uznać za próbę wpływania na niego. Jeden, gdy był internowany w stanie wojennym. Wtedy odwiedził go dawny dowódca z wojska z Koszalina, który podkreślał, że należałoby pomóc generałowi Jaruzelskiemu i wziąć pod rozwagę proponowanego wicepremiera i ministra oraz nawoływać ludzi w telewizji, by nie walczyli. Kolejna próba miała nastąpić po spotkaniach z pewnym SB-ekiem. Próbowano na niego naciskać przekazując dokumenty Annie Walentynowicz.
- Ona najpierw zachowała się dzielnie i je wyrzuciła, potem jak już była wolność to ona w nie uwierzyła - zaznaczył Wałęsa.
Z dokumentów trzymanych przez gen. Kiszczaka wynika, że TW Bolek donosił w latach 70. na swoich kolegów ze stoczni takich jak: Henryk Lenarciak, Jan Jasiński, Józef Szyler czy Henryk Jagielski.
Wałęsa jednak tłumaczy, że TW Jagielski był agentem zarejestrowanym wcześniej niż on oraz że sprawdził, czy ktokolwiek był zwolniony z pracy, siedział w więzieniu poprzez donosy TW Bolka.
- Mogę wnieść jeszcze raz o lustrację, bo już wiemy, że dokumenty zostały podrzucone, ale nie wiadomo, jak to się stało. Jak to się wyjaśni, to idę do sądu i podaję IPN, który zrobił te świństwo nie sprawdzając, opluł mnie w całym świecie. Już zgłosiły się osoby, które widziały te teczki i które dokumenty to są [podrobione - red.] - podkreśla Wałęsa.
Na razie nie wie, kiedy będzie to w stanie udowodnić i kiedy sprawę skieruje do sądu.
Obecnie były prezydent raczej nie zastanawia się, po co Kiszczak trzymał te dokumenty w domu, ale dlaczego szef agentów, który wierzył w komunizm, ujawnia swojego agenta. Nie obawia się też ujawniania innych dokumentów w sprawie TW Bolka.
IPN wszedł do domu Jaruzelskiego
W poniedziałek prokuratorzy IPN rozpoczęli przeszukanie w warszawskim domu gen. Wojciecha Jaruzelskiego, gdzie prawdopodobnie szukają jego prywatnego archiwum. W zeszłym roku IPN wszczął śledztwo w sprawie dokumentów potwierdzających współpracę Jaruzelskiego z kontrwywiadem wojskowym. IPN odnalazł nazwisko Jaruzelskiego w dwóch księgach z rejestrami tajnych współpracowników Informacji Wojskowej. Pierwsza to księga ewidencyjna Oddziału VII, druga Ewidencja Centralna z lat 40. i 50. Jest w nich łącznie ok. 30 tys. nazwisk.
Oprócz imienia i nazwiska generała jest tam kategoria "informator", pseudonim "Wolski" oraz dane jego ojca i data urodzenia. Jest też dopisek "Materiały u kierownictwa", co oznacza, że akta dotyczące szczegółów współpracy zostały wyjęte z archiwum i najprawdopodobniej zniszczone. Według historyków IPN ktoś chciał ukryć zapiski dotyczące generała, który najpierw robił błyskawiczną karierę w wojsku, a potem także polityczną w latach 80. Jaruzelski, który zmarł w 2014 roku, za życia odmawiał komentarzy w tej sprawie.
Opinie (566) 4 zablokowane
-
2016-02-29 16:27
Kaliber 44
Bolek posłuchaj sobie piosenki pt. Konfrontacje "....i ja się obudziłem a garbaty anioł zniknął." Tekst jak ulał o tobie.
- 37 6
-
2016-02-29 16:28
jak sam dzis to powiedzial
gdy ukazywala sie jakas publikacja o mnie to ja
"dopasowywalem swoj wpis do tego". Tylko po tylu dopasowywaniach juz ostatecznie sie pogubil.
Typowy kretacz i klamca lustracyjny. Normalnie nie moglby byc prezydentem.- 50 8
-
2016-02-29 16:29
(1)
Przez noc przybędzie tysiące lajków w obronie konfidenta a i jeszcze będą bełkotać że nam płacą za wpisy.
- 57 14
-
2016-02-29 16:33
czyli co pospolite ruszenie urzednikow od Adamowicza, kolejnego kretacza?
- 14 1
-
2016-02-29 16:30
Mały człowieczek Jareczek cieszy się z jajecznicy, którą zrobił IPN. (3)
Służby PRLu zawsze kombinowały jak zniesławić kierownictwo pierwszej prawdziwej Solidarności. Pamiętam grudzień 1981. W radio puszczano spreparowane wypowiedzi Wałęsy z obrad KK NSZZ Solidarność.
- 15 73
-
2016-02-29 16:51
Co ma pis do piernika?
- 11 2
-
2016-02-29 17:47
Święte słowa tak było
Tylko że Wałęsą nie musieli się zajmować bo mieli jego donosy zawsze mogli do niego zadzwonić i mu je przeczytać i już był ugotowany.
- 2 2
-
2016-02-29 20:55
No dostałem minus 42 i plus 4
A ja opisałem prawdę. Mam pytanie: skąd czerpią wiedzę te c*oty które dały mojemu wpisowi minus 42
- 0 2
-
2016-02-29 16:30
Szukajmy haków na partyjnych towarzyszy z IPN. Zniszczymy ich donosami i insynuacjami!!!
- 8 40
-
2016-02-29 16:32
weź Bolek spadaj do Stanów, tam jeszcze łykają te Twoje bzdury szpiclu esbecki! (3)
W Polsce już dawno jesteś skompromitowanym ubeckim szpiclem, któremu się urwało czerwone koryto! Mały zakompleksiony kurdupel, który jest narcyzem i megalomanem. Pamiętam, jak kiedyś był na wykładzie, wszystko tylko Wałęsa. Ja obaliłem komune, ja walczyłem, prymitywny burak i tyle! Zrestą jak taki prostak by mógł obalić coś więcej niż pół litra.... Kto pracował w stoczni albo był w S to od dawna zna prawdę o Bolku jak go motorówką na strajk przywieźli.....
- 77 20
-
2016-02-29 19:58
(2)
łzesz jak pies pisowcu. nawet cenckiewicz mówi że z motorówka to bzdura. skad sie tacy chorzy ludzie jak ty biora
- 1 9
-
2016-02-29 21:09
Napewno nie z waszego UBeckiego świata.
- 3 0
-
2016-03-01 12:46
Na motorówkę jest wielu świadków,
choć ja też tak jak naukowcy z IPNu w nią nie wierzę (jakbym był ubekiem to bym żadną motorówką nie podwoził żeby nie budzić podejrzeń). Ale jak tak wierzysz Canckiewiczowi powiedz mi czy w kwestii wpółpracy w latach 70-76 też im wierzysz? Notabene od wielu lat żaden naukowiec zajmujący się Wałęsą nie miał wątpliwości że współpracował.
- 2 2
-
2016-02-29 16:36
salon i ubecja będą go bronić
Za dużo ludzi. jest umoczonych z wałęsą
- 55 7
-
2016-02-29 16:36
(2)
Ten człowiek ma swój świat. Mówi, że nie był już tylko papieżem, wszystko osiągnął. To są chyba początki jakiejś choroby psychicznej.
- 60 8
-
2016-02-29 17:56
Prawda.
Fakt. Zobaczcie z jaką arogancją on mówi sam o sobie "bohater". Tragedia.
- 8 1
-
2016-02-29 22:50
Ta choroba to się mitomania nazywa...
- 5 0
-
2016-02-29 16:41
(3)
Kaczynski i marionetki Szydlo i Duda demoluja Polske...! Pod oslona rzekomej teczki...! Zeby odwrucic uwage od tego co oni wyprawiaja...!
- 14 64
-
2016-02-29 16:43
a ty odwracasz wzrok od slownika ;) (1)
lekcje odrobione?
- 18 1
-
2016-03-01 09:22
odezwał się jeden wykształcony !!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2016-03-01 09:34
Polskę to Platforma demolowała przez 8 lat.
- 3 0
-
2016-02-29 16:42
trzeba bylo nie donosic (1)
za wszystko przyjdzie zaplata.
- 57 9
-
2016-03-01 08:25
Jeżeli znajdą teczkę..
..na ciebie, to się przyznasz?
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.