• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wciąż problemy z parkowaniem w Oliwie

Beata
30 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Przy Olivia Business Centre kierowcy parkują gdzie popadnie, tłumacząc się brakiem miejsc na parkingu. Przy Olivia Business Centre kierowcy parkują gdzie popadnie, tłumacząc się brakiem miejsc na parkingu.

Nasza czytelniczka skarży się na nieustający problem z parkowaniem samochodów przy Olivia Business Centre. zobacz na mapie Gdańska Uważa, że władze miasta i zarządca obiektu powinni wspólnie wypracować rozwiązania, zamiast udawać, że wszystko jest w porządku. I przekonuje, że z Zaspy czy Moreny do Oliwy najlepiej dojechać... samochodem.



Czy do biurowców w Oliwie najłatwiej dojechać samochodem?

Mam wątpliwą "przyjemność" pracować w jednym z biurowców Olivia Business Center, więc wiem z autopsji jak wygląda kwestia dojazdów i parkowania. Biurowce te ostatnio ściągnęły do siebie i dalej ściągają większość liczących się firm z Gdańska, zwłaszcza z sektora IT. Do pracy tutaj przyjeżdża codziennie mnóstwo osób - również spoza Trójmiasta, a nawet spoza województwa.

Dlaczego radni nie zrobili parkingów, a strefę płatnego parkowania?

Wiele osób dojeżdża samochodami, bo z wielu miejsc dojazd komunikacją jest kompletnie nieopłacalny. I "nagle" okazuje się, że jest problem, bo w związku z brakiem miejsc parkingowych, kierowcy parkują gdzie popadnie, zastawiając chodniki, trawniki itp. W związku z tym radni dzielnicy postanowili zrobić strefę płatnego parkowania, żeby "rozwiązać" problem.

Natomiast nasuwa się tutaj pytanie: gdzie ci radni byli, kiedy wydawano zgodę na budowę tych molochów? W samym OBC w tej chwili pracuje jakieś pięć tys. osób, a powstaje jeszcze kolejny budynek, co daje kolejny tysiąc. Przy czym liczba miejsc parkingowych w stosunku do pracowników to jakieś 20 procent. Mało tego, miejsca oczywiście są płatne, a ceny to czyste złodziejstwo. Jest mały parking, gdzie opłata wynosi 160 zł za miesiąc, co jeszcze byłoby do przełknięcia, ale liczba miejsc tam jest symboliczna i już dawno jest zapełniony.

Miejsca parkingowe są za drogie

Kolejne miejsca to już opłata rzędu ponad 300 zł za to, że auto stoi "pod chmurką" lub ok. 400 zł za miejsce podziemne. Do tego zarządca wcale nie chce sprzedawać miejsc naziemnych dla pracowników, bo poustawiano kasy parkingowe dla przyjezdnych ze stawkami rzędu 3-5 zł za godzinę parkowania. Dla porównania koszt miejsca podziemnego w GPNT na Morenie to jakieś 160 zł, a w parku w Gdyni jeszcze mniej (tak przynajmniej było rok temu).

Tak więc 300 zł za miejsce parkingowe dla pracowników, gdzie firma i tak płaci duże pieniądze za wynajem, to czyste złodziejstwo. Stąd pracownicy parkują poza OBC, gdzie popadnie, bo ogólnodostępnych parkingów brak, a zarządca OBC ma czyste ręce, bo przecież parking jest. Do tego po drugiej stronie powstają kolejne biurowce Alchemii, gdzie sytuacja zapewne wygląda podobnie.

Czytaj też: Rośnie problem z parkingami w Oliwie

Gdzie wobec tego mieli głowy ci, którzy tworzyli plany zagospodarowania przestrzennego i wydawali zgodę na budowę takich molochów bez odpowiedniej liczby miejsc parkingowych? Czy tak trudno było przewidzieć, że wybudowanie dwóch kompleksów biurowców dla takiej liczby pracowników będzie wiązało się ze zwiększoną liczbą samochodów, które przecież gdzieś muszą zaparkować? A to przecież nie jedyne firmy w okolicy. Ktoś bezmyślnie wydał pozwolenie na budowę bez zapewnienia odpowiedniej infrastruktury, a teraz zamiata problem pod dywan, tworząc strefy płatnego parkowania, które w żaden sposób nie rozwiążą problemu, a jedynie przesuną go kilka ulic dalej.

Komunikacja jedzie za wolno

Oczywiście zaraz odezwą się zwolennicy komunikacji miejskiej, bo teoretycznie lokalizacja jest super skomunikowana - jest tramwaj, SKM, autobusy, a "niedaleko" również PKM. Natomiast jak to wygląda w praktyce?

Jeśli ktoś rzeczywiście ma kilka przystanków tramwajem lub SKM do pracy, albo mieszka w pobliżu, to super. Jednak z wielu dzielnic dojazd jest problematyczny. I nie mówię tu wcale o dzielnicach przy obwodnicy, typu Kowale, Szadółki, Osowa itp. Dojazd z wielu mniej odległych dzielnic, choćby z pobliskiej Zaspy, zajmuje jakieś 40 minut, bo nie ma bezpośredniego połączenia, a to przecież jakieś 4 km. Z Moreny samochodem można dojechać w 20 minut, a tramwaj jedzie 45, bo trzeba przejechać przez Gdańsk Główny. Niewiele lepiej jest z Chełmu, czy wielu innych dzielnic, nie mówiąc już o Kokoszkach, Kiełpinku itp. I komunikacja ma być alternatywą dla samochodu? Wolne żarty.

W dojazdach liczy się czas

W godzinę da się dojechać samochodem z miejscowości odległych o jakieś 30-40 km, a przejechanie komunikacją, z Moreny czy Zaspy to 40 minut. Do tego co chwilę jakaś awaria, coś wypada itp., itd. To jakiś kiepski żart. I jak niby miasto chce przekonać ludzi do przesiadki na komunikację? Wielokrotnie to rozważałam, ale, niestety, dopóki komunikacja jeździ jak jeździ, to samochód wygrywa bezdyskusyjnie. Może i jest drożej, ale liczy się też czas. Nikt nie ma zamiaru tracić pół dnia na komunikację.

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że rosnąca liczba samochodów to jest pewien problem, jak również, że obecna sytuacja jest uciążliwa dla mieszkańców dzielnicy i wcale nie czuję się z tym komfortowo, ale samochody to ogromne ułatwienie i oszczędność czasu, dlatego nie da się ich już wyeliminować z naszego życia i codziennego funkcjonowania.

Czytaj też: Tak będą wyglądały nowe strefy płatnego parkowania w Gdańsku

Jedyne, co można robić, to ograniczać ich negatywny wpływ poprzez usprawnianie ruchu i tworzenie takich rozwiązań, aby wpływ samochodów był jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Tymczasem to, co robi miasto obecnie, to potęgowanie zakazów, nakazów, które przyczynia się tylko do większego zapchania miasta.

Może władze miasta spróbują rozwiązać problem, czyli wymusić na zarządcach OBC wypracowanie jakiegoś rozwiązania, zamiast zamiatać go pod dywan i udawać, że wszystko jest w porządku?
Beata

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (556) 1 zablokowana

  • Dojazd z Kiepinka do OBC komunikacją miejską to 25-40 minut. (1)

    • 7 2

    • 40 minut w obrębie miasta to mało?

      • 2 0

  • złodziejstwo (2)

    pracuje w OBC, ten parking to złodziejstwo !!! miejsc ogólno dostępnych darmowych jest ok 10 !! KPINA i WSTYD ...

    • 10 20

    • Jak dla mnie o 10 miejsc postojowych za dużo, choćby dlatego, że jedzie do nich 150 aut, z których każdy zakłada, że 1 z 10 będzie jego.

      • 1 0

    • Miejsc rowerowych masz wolnych mnóstwo

      Więc ładuj swój tyłeczek na rowerek. Zaoszczędzisz:
      - Czas na szukaniu miejsca
      - Hajs na paliwo
      - Stresu Oliwianom
      - Na jedzeniu po schudniesz i będziesz żarł mniej

      • 3 4

  • ... (11)

    Ta Pani chyba trochę oszalała.
    Jej zdaniem wybudowanie parkingów (najlepiej darmowych) to usprawnianie ruchu i rozwiązanie, aby wpływ samochodów był jak najmniej uciążliwy?
    Jak dla mnie to ona należy do tych wielu, którzy dorobili się w końcu swojego auta i urąga im korzystanie z komunikacji miejskiej.
    Ile jej zdaniem developer powinien wybudować tych miejsc? 2-3 tysiące?

    • 190 68

    • (1)

      Miejsce do parkowania to ok 11m2.

      Teraz pomnozmy przez wszystkie potencjalne samochody, plus klientow.

      I to ma byc wszystko "za darmo".

      • 27 1

      • Większość firm tam nie ma klientów, którzy tam przyjeżdżają. W większości to centra usług pracujące dla zagranicy.

        • 3 1

    • Dokładnie! (5)

      Wizja tej pani to jakaś kpina!
      Usprawnienie ruchu samochodów i darmowe parkingi? Może jeszcze eksterytotialna autostrada dom-biuro? Kosztem czego i kogo?
      Dosyć ustawiania miasta podwidzimisię tylko i wyłącznie kierowców.
      Jak się tej pani nie podoba dojeżdżanie komunikacją to niech się nastawi na płacenie za parkowanie - i to drogo. I dobrze, że drogo, to jest element kształtowania polityki transportowej miasta i popytu na przestrzeń w mieście. A jak chce za darmo, to jeszcze jest rower. Stojaki są przy samym wejściu.

      • 62 13

      • Kpiną są wasze kredyńskie odpowiedzi! (4)

        Nikt nie wybiera pracy w tych Olivia Gate Center - lecz jest skazany przez pracodawcę. Pan Górski Deweloper dostał ziemię za darmo za budowę budynków komunalnych - oczywiście nikt z Zarządu Miasta nie wymagał od niego budowy parkingów. Szybko znalazł sobie chętnych na biura w nowych centrach - to taka nowomoda - pracodawcy mają darmowe miejsce parkingowe w podziemiach a pracowników mają w d*pie!
        A jak który się skarży to jeszcze go hajterzy w necie obrobią!
        Wstyd panowie

        • 18 20

        • OBC wybudowało maksymalną dopuszczalną liczbę miejsc parkingowych. (3)

          Zrozum to.

          Na więcej nie pozwala plan zagospodarowania tej przestrzeni.

          • 9 4

          • (2)

            To dlaczego plan pozwala na budowę takich molochów? Ilość miejsc parkingowych powinna być adekwatna do ilości pracowników.
            Poza tym miejsca w OBC może i by starczyło, ale problemem jest to, że służą one jedynie gościom, bo nikt z pracowników tyle płacić nie chce. I nie chodzi tu o to, czy kogoś stać, tylko o to, że kasując pieniądze za wynajem biur pownno się zapewnić miejsca parkingowe. To zwykłe cwaniactwo ze strony zarządcy- nahapać się jak najszybciej, nie ważne jakim kosztem.

            • 8 9

            • (1)

              Czyli 11m2 x 10000 ?? I taka przsetrzen darmowa??
              Wow, no to kup taka ziemie, przygotuj, utrzymuj i za free.

              • 8 1

              • Nie za free, bo kasują za wynajem biur. Do tego, zamiast 1 molocha można postawić parking piętrowy. Zobacz sobie galerie handlowe chociażby.

                • 4 5

    • Zgadzam się, ale...

      Ale wrzuć teraz te 5tys ludzi tam pracujących do komunikacji miejskiej i się nagle okaże, że dla ciebie miejsca zabraknie... Na chwilę obecną komunikacja miejska nie jest w stanie obsłużyć takiego obłożenia, autobusy i tramwaje już w większości jeżdżą pełne.. a teraz jeszcze zmieść tam wszystkich, których namawiasz do przesiadki z auta na komunikację.. Obawiam się, że tu nie ma dobrego rozwiązania. Tak źle i tak niedobrze. Osiedlowe parkingi na kilka aut, a mieszkańców w bloku kilkadziesiąt rodzin.. i każdy by chciał zaparkować pod blokiem.... tylko skąd brać miejsce na te parkingi? Entliczek, pętliczek i wyburzamy tamten blok?

      • 5 1

    • Może zamiast 6 klocków, wybudowałby 3 o połowę mniejsze i problemu by nie było. Do tego można budować wielopoziomowe parkingi i wcale nie trzeba całego miasta zabetonowywać. Ale do tego trzeba myśleć, a nie tylko wydawać zakazy i pakować mandaty.

      • 5 5

    • Czytaj ze zrozumieniem imbecylu

      • 3 5

  • przedłużyć Abrahama do Hynka, wiadukt i tyle

    żenada, że tak duże osiedle jest odcięte od zachodniej strony

    • 4 2

  • Z zaspy SKM sie na przymorze sie nie oplaca??? (28)

    To moze rower lub z buta. Znajomy z zaspy wlasnie na przymorze jezdzi rowerem do pracy, co wiecej po drodze wozi dziecko do przedszkola (przyczepka)

    • 161 37

    • Nowa ABRAHAMA !!!
      i tyle w temacie komunikacji między Zaspą a Biurowcami w Oliwie

      ale o tym trzeba myśleć ciut wcześniej bo działkowców trzeba by wysiedlić.
      no i nowe działki pod deweloperkę między Zaspą i Przymorzem Małym by powstały!

      • 1 2

    • (9)

      Nie da się ukryć, że dojazd z Zaspy w te rejony jest po prostu słaby.
      Tramwajem nie da się dojechać (można dojechać 8ką do pętli w Oliwie, ale to już daleko, a dodatkowo tramwaj jedzie długo, bo przez Żabiankę)
      Do samej SKMki też jest kawałek, jak ktoś mieszka na Rozstajach i w okolicach, to wie, o czym mówię.
      Jest autobus 127, który dowiezie nas do SKM Oliwa (również daleko) lub SKM Wrzeszcz.
      Najsensowniejszą chyba opcją jest przejście się na Kołobrzeską (niestety znów spory kawałek) i przejazd zatłoczonym do granic możliwości 199..
      Brakuje sensownego połączenia Zaspy z Przymorzem i Oliwą.

      • 40 13

      • (2)

        15-20 minut pieszo od skm w oliwie(przystanek 127) to jest daleko?? Toż to darmowy fitness, potrzebny żeby te batoniki, chipsy, colę i piwko strawić; w dodatku na powietrzu-ktoś się pewnie czepi zaraz,że niezbyt świeżym. Ha, ale gdzie teraz w mieście jest w pełni świeże? 25 lat temu wszyscy tak chodzili i jakoś przeżyli, a i chudsi byli i są z pewnością..

        • 17 1

        • (1)

          Człowieku, czy według Ciebie wszyscy mieszkają przy SKM?! Rusz trochę głową!

          • 8 6

          • moze ty rusz glowa

            naprawde nie trzeba miec wysokiej inteligencji zeby zrozumiec ze jemu chodizlo o to ze przyjezdzasz skm i idziesz pieszo

            • 1 0

      • Jest też 124, który najpierw pojedzie nad morze, żeby dojechać do Wrzeszcza... (2)

        • 0 0

        • (1)

          149 też jest i 139.
          Można znaleźć połączenie.

          • 4 0

          • Te linie mają bardzo okrojony rozkład

            139 powinien mieć więcej kursów I być wydłużony do PKM Strzyża.

            • 4 1

      • Smierdzacy len zawsze znajdzie powod by sie nie ruszyc z buta. (1)

        jak komus za daleko za drogo czy zly rozkład to niech zacznie w domu pracować.
        a samochod to się ma dla własnej wygody i za parkowanie każdy ma placic o ile parkuje na publicznych miejscach.

        • 26 22

        • Pojedź do Warszawy, wróć i tedy pogadamy,

          • 7 6

      • Naprawde?

        Z SKM Oliwa do OBC to taka tragedia iść? Przecież tam jest bliżej niż z klatki 2 do klatki 10 w jednym budynku na Obrońców Wybrzeża ;)

        • 47 0

    • Z góry sorry za elaborat (11)

      Firma w której pracuję przeniosła się jakiś czat temu do Olivii, wcześniej mając biuro na Garnizonie, gdzie parking naziemny kosztował bodajże 60-80 zł. Mnóstwo ludzi kupowało, bo kwota nie była duża, a miejsc dostępnych i tak było baaardzo dużo.

      W Olivii jest za to naprawdę słabo z cenami, ale zarządcy biurowców na pewno ich nie zmniejszą - wystarczy popatrzeć koło godziny 11, jak mało wolnych miejsc zostaje. Do tego 160 zł za parking to rzeczywiście nie jest tragedia, ale 320 lub 399, to jest śmiech na sali. Nie chodzi o to, żeby dopłacać znaczący procent swojej pensji za to, że się jeździ do pracy, kaman, czasy niewolnictwa chyba już za nami?

      W każdym bądź razie, dojeżdżam z Brzeźna. Tramwajem lub autobusem podróż zajmuje plus minus godzinę i do tego z przesiadkami, bo 5-tka kursuje tylko do Strzyży. Samochodem? Maksymalnie 20 minut.

      Na początku patrząc na tłumy parkujących na trawnikach patrzyło mi się z pogardą, dopiero potem zdałam sobie sprawę z chorych cen (najtańszy już zajęty) i zupełnie się temu nie dziwię.

      Próbowałam jeździć autem do SKM na Zaspie i bilet miesięczny kosztuje 64 złote bodajże. Na jeden przystanek (zasięg biletu Zaspa - Sopot, ale ani razu nie korzystałam z większego "dystansu")! Jeżdżę z drugą osobą, więc już mnożymy razy 2. I w sumie nie było tak źle, bo nadal taniej niż parking pod firmą, ale zakładając, że dość często kończę pracę koło 18, to SKMki kursują bardzo rzadko, 18:02; 22, 42 i tu wygoda komunikacji miejskiej się kończy. Zdarzyło mi się, że SKMa 42 po nie przyjechała i kwitłam na peronie do 19, po czym wsiadłam w autobus i przesiadając się dobiłam na Zaspę po auto.

      Nie jestem typem, który musi parkować pod drzwiami, nie przeszkadza mi spacer, dlatego parkuję dalej. A jak jest ładnie, jeżdżę rowerem - spokojnym tempem zajmuje to 25 minut, jak jadę szybciej - 20.

      Co mnie zastanawia, to to, że miasto nie udostępnia nieco droższych wjazdówek dla osób spoza strefy zamieszkania - Oliwa. Takich, które kosztowałyby przykładowo 100 zł miesięcznie. Ja bym kupiła, sporo ludzi też, ale na pewno nie większość tych, którzy zastawiają okoliczne chodniki. Taka luźna myśl w związku z wprowadzeniem wjazdówek od Polanki do Bażyńskiego i na północ, za OBC w sierpniu/wrześniu. Przechodząc koło szkoły, trzeba lawirować między autami, a okoliczny plac dla mieszkańców jest zastawiony przez auta parkujące na żyletkę. Jak wejdzie strefa, będzie tam pusto i gdzie pójdą ci ludzie? Nie zmienią stylu jazdy do pracy na komunikację miejską, bo ta po prostu jest słaba dla ludzi z dojeżdżających z niektórych dzielnic. Będą zastawiać całą Kołobrzeską, wszystko na Wita Stwosza za strefą. Ucierpią inni mieszkańcy, a problem będzie tylko narastał, tylko gdzie indziej. A wprowadzenie dzielnicy płatnego parkowania wszędzie nie jest żadnym rozwiązaniem. Próbowałam jeździć komunikacją, nie da się, dopóki nie będzie sprawna, z dobrymi przesiadkami i będzie można na nią polegać.

      • 11 7

      • Z Nowego Portu do OBC dojeżdżam autobusami 30-40 minut, więc nie wiem jakim cudem wychodzi godzina.
        Rowerem podróż zajmuje 20-30 minut.

        • 1 0

      • można szybciej (1)

        148 z Brzeźna, przesiadka na Obrońców Wybrzeża/ Dąbrowszczaków w 199 lub 139 całość- 25-30 minut.

        • 1 1

        • O ile 148 nie stoi w korku na Czarnym Dworze

          • 4 1

      • (7)

        5 z Brzeżna do Strzyży 30 min. Cokolwiek ze Strzyży do Tetmajera 4 min. Czas przesiadki 5 minut.
        Razem 40 min.

        Wersja II - parking przy SKM Zaspa i tramwajem 10 min. Plus 5 minut spaceru dla zdrowia (od parkingu do tramwaju)

        ps. chyba zacznę pisać poradniki jak korzystać z komunikacji miejskiej

        • 12 1

        • (2)

          tylko ,że parking przy SKM Zaspa należy do Centrum Handlowego Hynka 65 i teoretycznie miał służyć jego klientom a nie jako parking przesiadkowy, ostatnio nie można znaleźć na nim miejsca chcąc zrobić zakupy w centrum, więc problem się tylko przesuwa dalej....

          • 8 0

          • (1)

            Dla tego podałem dwa warianty, jest ich więcej, kwestia pomyślenia.

            Aczkolwiek miasto powinno wykorzystać puste place na takie mini P&R.

            • 3 1

            • Park and Ride

              Powinny być, ale nie ma. Na Zaspie, jak przedmówca napisał, parking jest dla klientów centrum i pubu green. Po prawej (schodząc z wiaduktu) w stronę zaspy, jest klepisko, na którym również parkują auta. Park and Ride są w dalszych częściach miasta - Jasień etc, podczas gdy przy przystankach PKM i SKM, jako tako w centrum takich nie ma. Na Zaspie teoretycznie tylko dzikie klepisko, w Oliwie (przym uniwerek) nie ma, a pętla autobusowa zastawiona autami, w Strzyży też nie ma parkingu przesiadkowego - codziennie tamtędy przejeżdżam i zawsze stoi sporo aut na trawniku na środku pętli. Na żabiance też nie ma (parkują tam mieszkańcy bloków), w Oliwie SKM też nie ma.
              Skoro ludzie i tak tam parkują, a miejsc nie ma jako tako, to chyba oznacza, że Park and Ride jest potrzebne? Tylko czekać, aż własciciele lokalu na Zaspie postawią szlaban i parkomat, dopiero będzie się działo.

              • 4 0

        • (1)

          Jestem kierowcą, rowerzystą i pieszym. Nie jeżdżę autem na starówkę, bo mam super dojazd komunikacją, bezpośrednio do celu. Oszczędzam na paliwie, na parkingu, mogę normalnie pogadać z ludźmi, poczytać książkę, jeśli jadę samotnie. Nie mam za to problemu z płaceniem za postój na płatnym parkingu, a w pracy wjazdówkę zapewnia mi pacodawca. Jeżdżę rowerem, chodzę na spacery i jako kierowca staram się nie utrudniać życia innym. Jeśli wiem, że w danym miejscu jest problem z parkingiem, jadę tam innym środkiem lokomocji. OBC to ewenement, bo też tu pracuje i gdyby nie wjazdówka, byłaby nie lada gratka. W jednym miejscu masa studentów, pracowników firm, nie tylko kompleksów biurowych, a miejsca za mało.

          • 6 0

          • Mając do wyboru samochód lub rower - wybieram teraz rower. Mając do wyboru KM, czy samochód wybieram KM.

            A jak pracodawca (a właściwie zleceniodawca) potrzebuje, aby przyjeżdżał samochodem, to mi miejsce parkingowe musi zapewnić.

            • 5 1

        • To napisz na wstępie...że istnieje coś takiego jak prysznic z rana! (1)

          • 6 5

          • Jeździłem przez kilka ostatnich lat codziennie tramwajami i autobusami i tylko raz był problem z niedomytym współpasażerem.

            Ale każda wymówka jest dobra.

            • 14 0

    • (3)

      Nie każdy pracuje na budowie

      • 3 12

      • (2)

        dokladnie:
        nie kazdy codziennie wiezie do pracy
        betoniarkę
        cement
        wodę
        pustaki
        piasek
        pręty zbrojeniowe
        spawarkę
        generator

        i jeszcze tę słynną babcię do lekarza i troje dzieci do trzech różnych szkół w różnych dzielnicach

        • 19 5

        • I pralkę/lodówkę zapomniałeś wpisać... (1)

          A tak szczerze? To gunwo cię obchodzi co kto wozi poza swoim tyłkiem, chce jechać autem to jedzie. W swoim aucie zawsze mam miejsce siedzące, współpasażer nie capi spod pachy, nie muszę słuchać przebojów dj'a bez słuchawek i tego co małolata i z kim robiła w nocy.. dlatego zawsze wybieram auto. Mnie stać na parking i śmieszą mnie takie roszczenia jak wyżej, bo im się należy! Nie cebularze, nie należy się.. nie stać was na parking, to nie stać was na auto! Co ma miasto jeszcze zapewnić cebularzom? Tankowanie pod korek? Darmowe części zamienne? Rowery sobie kupcie biedaki cebularze!

          • 14 8

          • kredyt za cieżki, na rower już nie stać

            • 4 0

    • Z zaspy na przymorze, to ja nie wiem czy mi by się chciało rower wyciągać, to tak blisko :)
      A poważnie - jeździć z zaspy na przymorze samochodem, to trzeba mieć coś nie tak z głową... to dystans na rower albo spacer. Albo hulajnogę.

      • 38 7

  • Pani Beato

    Znajdzie sobie pani lepszą pracę
    Pod domem w warzywniaku
    Płaca do d***, ale za to blisko
    Na pewno będzie przyjemniej niż w tych strasznych biurowcach

    • 9 2

  • Pokupowali mieszkania w wypiździejewie małym i teraz stękają na każdym kroku... (1)

    Trzeba było myśleć wcześniej, bo Gdańsk to nie Nidzica ani Braniewo...

    • 35 6

    • z braniewem nie wyskakuj
      u nas tez sa problemy z parkowaniem
      a o 16 korek od skrzyzowania kosciuszki\krolewieckiej przez poczte do ronda

      • 0 0

  • jak zawsze problemem jest d..a przyrosnieta do fotela

    jak tak ciezko zaparkowac to co za problem zaparkowac chociazby na bocznych uliczkach albo pod auchanem?
    oczywiscie wtedy bedzie z kilometr do przejscia i to pewnie za wiele dla tych kalek bo oni musza zaparkowac pod samym wejsciem

    "Kolejne miejsca to już opłata rzędu ponad 300 zł za to, że auto stoi "pod chmurką""

    no i ?
    takie zycie jak cie nie stac placic 300 miesieczne za parking to jedz komunikacja
    jak mieszkasz daleko to podjedz samochodem na skm i dalej jedz skm
    takie trudne?
    oczywsice cale przymorze praktycznie jest puste mozna tam parkowac bez problemu ale ponownie ten sam problem trzeba parkowac kilometr dalej a nie pod wejsciem

    "Może i jest drożej, ale liczy się też czas. Nikt nie ma zamiaru tracić pół dnia na komunikację."

    nie kumamm tego goscia skoro chce drozej to niech buli na parking

    czemu takim sloikom jak ten typ sie wydaje ze miejsca parkingowe maja byc za darmo?
    to gdansk nie jakas wiocha gdzie sie parkuje na polu nie stac cie na parking to jedz komunikacja

    • 5 5

  • 40 minut (1)

    to jadę z Redłowa do OBC... rowerem. Z Zaspy 10 minut. Polecam Pani Beacie przemyślenie swoich nawyków transportowych.

    • 9 1

    • To długo 50 minut to ją jade z Cisowej

      • 0 1

  • Kowale to nie dzielnica! (1)

    Kowale to wieś należąca do gminy Kolbudy. Niech się pani doczytałem zanim pisze głupoty i wprowadza ludzi w błąd

    • 36 10

    • hmm...

      a kogo obchodzą jakieś tam kowale?

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane