Niezwykłe zjawisko astronomiczne będzie można zaobserwować na niebie w poniedziałek, 1 grudnia. Po prawie dwudziestoletniej przerwie, zaświecą razem z Księżycem dwie najjaśniejsze planety - Wenus i Jowisz. Następna taka okazja - dopiero w 2044 r.
tak, ale tylko te, które widać gołym okiem
90%
tak, ale tylko przy użyciu profesjonalengo sprzętu
5%
nie, w ogóle mnie to nie interesuje
5%
Już od kilku dni można obserwować na niebie świecącą Wenus w towarzystwie innej, równie jasnej planety - Jowisza. Jednak 1 grudnia obie planety ukażą się obok Księżyca, który po jakimś czasie zakryje Wenus.
- Wyjątkowość tego zjawiska polega na tym, że w rzeczywistości planety te się nie spotykają. Jedynie patrząc na nie z Ziemi, możemy zobaczyć je obok siebie. Poza tym, to bardzo malowniczy widok - opisuje dr hab.
Andrzej Niedzielski, kierownik Katedry Astronomii i Astrofizyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Wenus i Jowisza będzie można dostrzec na niebie w poniedziałek ok. godz. 15. Jednak dopiero o godz. 17.12 zacznie się najlepsze - obie planety pojawią się obok Księżyca, który będzie wówczas kilka dni po nowiu. Dokładnie o godz. 17.13 Wenus zniknie za Księżycem.
- Najciekawsze jest to, że będzie można je podziwiać "gołym okiem". Natomiast przez lunetę będzie można zobaczyć Wenus w innym kształcie niż zazwyczaj. Zależy to bowiem od tego w jakiej akurat znajduje się fazie - wyjaśnia Andrzej Niedzielski.
Niestety prognozy synoptyków wskazują, że prawdopodobnie czeka nas zachmurzenie. Mimo to są spore szanse, że w poniedziałek wieczorem niebo przejaśni się na kilka godzin.
- Zjawisko będzie widoczne nisko nad horyzontem - mówi Andrzej Niedzielski. - Warto więc poszukać w Trójmieście jakiegoś wzniesienia, górki, najlepiej wysuniętej na zachód, a przy dobrej pogodzie wszystko zobaczymy.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
