Obok Polaków także Rosjanie i Niemcy mają zostać uhonorowani w powstającym w Gdańsku Muzeum II wojny światowej. Część ekspozycji niemal na pewno wzbudzi kontrowersje wśród zachodnich partnerów Polski.
tak, to szansa na zainteresowanie ekspozycją przedstawicieli różnych narodów
54%
Westerplatte to miejsce szczególne i powinno być pomnikiem wyłącznie polskiego oręża
46%
Choć nie znamy jeszcze daty powstania Muzeum II wojny światowej, znamy już zarys tego, co w nim zobaczymy. Według ustaleń "Rzeczpospolitej", która dotarła do założeń projektu muzeum przygotowanego przez
Pawła Machcewicza i
Piotra M. Majewskiego, historyków i doradców premiera, wynika, że losy wojenne Polski i Polaków nie będą jedynym tematem muzeum.
Oprócz sytuacji Polski w czasie II wojny światowej, przedstawione mają też zostać doświadczenia innych narodów, w tym Rosjan i Niemców. Autorzy tłumaczą, że nie chcą, by muzeum było kolejnym miejscem upamiętniającym jedynie polskie ofiary wojny i żołnierzy.
W zarysie projektu autorzy jasno przedstawili swój pomysł na gdańską placówkę: "Nie zamierzamy tworzyć muzeum martyrologii narodu polskiego ani muzeum chwały oręża polskiego, lecz placówkę o przekazie uniwersalnym, w której wydarzenia rozgrywające się w Polsce stanowiłyby jedynie część szerszego obrazu" - cytuje opracowanie "Rzeczpospolita".
Emocje zapewne wzbudzi pomysł, by skrótowo przedstawić wydarzenia związane z Holocaustem i powstaniem warszawskim.
Według założeń Pawła Machcewicza i Piotra Majewskiego muzeum powinno skupić się bowiem na "europejskim teatrze działań wojennych", co oznacza, ze wydarzenia z walk na Dalekim Wschodzie czy w Afryce Północnej również mają zostać przedstawione w skondensowanej formie.
Tak samo ma zostać przedstawiona geneza faszyzmu i narodowego socjalizmu oraz konsekwencje, jakie ze sobą przyniósł wybuch wojny tj. przymusowe migracje czy podział Europy.
Z proponowanego programu wynika, że wystawa w muzeum nie będzie omijać tematów trudnych z punktu widzenia współczesnej polskiej polityki zagranicznej, czyli np. współpracy ZSRR i nazistowskich Niemiec. "Można się spodziewać, że będzie to najbardziej kontrowersyjny element muzeum, budzący sprzeciwy niektórych zachodnioeuropejskich polityków" - zastrzegają autorzy na łamach "Rz".
Paweł Machcewicz i Piotr Majewski liczą na to, że wystawa, w której wojna zostanie ukazana przez pryzmat żołnierzy, jeńców i cywilów, będzie bardziej uniwersalna i zrozumiała dla odbiorców, bez względu na ich przynależność kulturową i narodowościową.
Data otwarcia muzeum nie jest jeszcze znana. Wiadomo natomiast, że wmurowanie kamienia węgielnego nastąpi w przyszłym roku.