- 1 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (450 opinii)
- 2 Pod prąd uciekał przed policją (140 opinii)
- 3 Rozbój w kolejce SKM. Interwencja SOK (52 opinie)
- 4 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (501 opinii)
- 5 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (282 opinie)
- 6 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (304 opinie)
Więcej portu w Śródmieściu Gdyni? Co stanie się z pirsem Dalmoru?
1 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat)
Port Gdynia myśli o przejęciu terenów na dawnym pirsie Dalmoru . Choć na jego części powstaje osiedle mieszkaniowe, to reszta może być wykorzystana jako zaplecze dla wycieczkowców. Pomysł przeszedł do fazy rozmów na szczeblu rządowym.
Prezydentem nie został, ale koncepcja pozostała, tylko teraz rozmawia się o niej już na szczeblu rządowym. Bo choć jej realizacja - czyli zmiana planów miejscowych - wymaga akceptacji samorządu, to w obszarze właścicielskim o porozumienie nie będzie trudno, gdyż zarówno Polski Holding Nieruchomości (właściciel terenów Dalmoru), jak i Port Gdynia to spółki kontrolowane przez Skarb Państwa.
Wycieczkowce w centrum Gdyni
Zgodnie z obowiązującym dziś planem miejscowym, uchwalonym przez radnych Gdyni, na terenie po Dalmorze ma powstać zespół mieszkań, biur i apartamentów.
Projekt pod nazwą Yacht Park już jest w toku, a ostatnio Polski Holding Nieruchomości poinformował, że w drugiej połowie roku rozpocznie drugi projekt, czyli budowę trzech biurowców przy ul. Waszyngtona. Pomiędzy nimi a dawnym pirsem Dalmoru ma powstać ogólnodostępny plac miejski.
W oficjalnej koncepcji, forsowanej przez Port Gdynia, na terenie Mola Rybackiego pojawia się zabudowa mieszkaniowa, ale dominować mają usługi z funkcjami wystawienniczymi i kulturalnymi. W zamierzeniach jest plac na parkingi i miejsce, gdzie mógłby cumować Dar Młodzieży.
Największe zmiany dotyczyłyby przeniesienia do centrum wycieczkowców (Nabrzeże Angielskie ), przybijających obecnie do Nabrzeża Francuskiego oraz budowy wieżowca - hotelu z ogólnodostępnym tarasem widokowym.
Port Gdynia powiększa się. Zielone światło dla doliny logistycznej w Kosakowie
Dla wycieczkowców czy Portu Zewnętrznego?
Jak zmienią się więc tereny w sercu Gdyni? Na czym najbardziej zależy zarządowi Portu? Czy chciałby przejąć cały pirs Dalmoru, czy tylko jego część? Chciałby współpracować z PHN-em czy kupić jego tereny? - takie pytanie zadaliśmy władzom Portu Gdynia.
- Trwają jedynie rozmowy dotyczące sposobu zagospodarowania tego terenu. Jesteśmy zwolennikami zagospodarowania poprzez budynki użyteczności publicznej i stworzenia tam nowej atrakcji turystycznej, zgodnie z wcześniej prezentowanymi koncepcjami. Chcemy, aby pirs dalmorowski był swoistym buforem między portem i miastem, stąd planujemy wykorzystywanie tego nabrzeża na tzw. nieuciążliwą działalność portową - zaplecze dla cruiserów [wycieczkowców - dop. red.] - informuje Maciej Krzesiński, dyrektor ds. marketingu i współpracy z zagranicą Zarządu Portu Morskiego Gdynia.
Jak się dowiedzieliśmy, rozmowy są prowadzone ze wszystkimi gestorami tych terenów - głównie ze spółką PHN.
- Na tym etapie rozmowy dotyczą bardziej sposobu zagospodarowania. W kwestii właścicielskiej dopuszczalne są najróżniejsze rozwiązania - dodaje Maciej Krzesiński.
Zobacz, jak będzie wyglądał Port Zewnętrzny w Gdyni
Pojawiły się jednak informacje, że Port chce pozyskać Dalmor, ponieważ potrzebuje zaplecza dla mającego powstać portu zewnętrznego. Wprawdzie ostatnio Port pozyskał tereny po stoczni Nauta i po spółce Vistal, ale to wciąż mało.
- Ten teren nie jest i nie może być zapleczem portu zewnętrznego. Jak zaznaczyłem wcześniej, wykorzystanie w przyszłości pirsu dalmorowskiego dotyczy przede wszystkim cruiserów, a więc bardzo czystej i przyjaznej - atrakcyjnej również dla turystów i mieszkańców - działalności portowej - zapewnia Maciej Krzesiński.
"Czysta" działalność portowa to także zaplecze biurowe dla firm, które zainwestują w projekt lub przyszłych dzierżawców.
PHN milczy, miasto gotowe na "korzystne" zmiany
O ewentualną współpracę z Portem zapytaliśmy władze Dalmoru, a także właściciela tej spółki, czyli Polski Holding Nieruchomości. Niestety, do czasu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Realizacja tej koncepcji nie jest jednak możliwa bez poparcia władz miasta. Przypomnijmy, że zgodnie z planem miejscowym, uchwalonym przez radnych Gdyni, na terenie po Dalmorze może powstać zespół mieszkań, biur i apartamentów dla tysięcy osób.
Nie ma natomiast mowy o funkcjach portowych, choćby nawet nieuciążliwych.
- Miasto nie jest właścicielem tych terenów i nie bierze udziału w rozmowach o własności gruntów. Obecny właściciel, PHN, zapewnia o chęci kontynuowania inwestycji, które rozpoczął, oraz o braku woli zbycia na rzecz Portu. PHN złożył wniosek o pewne zmiany w planie. Nie wykluczamy w przyszłości uwzględniania tego typu wniosków, gdy inwestorzy wykażą, że taka zmiana byłaby korzystna dla rozwoju i funkcjonowania Śródmieścia Morskiego - podkreśla Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Jednak jaka funkcja tych terenów jest najbardziej pożądana z punktu widzenia rozwoju Gdyni - portowa czy śródmiejska, czyli mieszkaniowo-usługowa?
- Mieszane funkcje miejskie są w tym miejscu optymalnym wyborem i dlatego właśnie takie zostały przyjęte w planie miejscowym. Drobne korekty, być może z czasem konieczne, nie powinny oznaczać zasadniczej zmiany planu - dodaje Katarzyna Gruszecka-Spychała.
Nowy plac miejski i biurowce w centrum Gdyni
O takie zmiany już PHN wystąpił. Chodzi o część terenu położonego na wschód od pirsu nr 1. Główne założenia przewidywały korekty granic terenów przewidzianych pod zabudowę usługowo-mieszkaniową, wprowadzenie "ikonicznego" zespołu zabudowy na zakończeniu Mola Rybackiego, realizację na jego osi terenu zielonego, a także nieznaczne podniesienie terenu, umożliwiające realizację zbiorczego parkingu podziemnego oraz układu komunikacyjnego pod terenem zieleni.
- Prezydent przychylił się do przedstawionych postulatów, zaznaczając, że możliwości procedowania zmiany planu powinny być poprzedzone konkursem, którego wyniki przedstawią szczegółowe rozwiązania nowego zagospodarowania terenu, które zostaną zapisane w nowym planie. Uzgodniono, że PHN podejmie prace dotyczące organizacji konkursu oraz etapowanie prac projektowych i planistycznych. W zakresie "ikonicznego" zespołu zabudowy na zakończeniu Mola Rybackiego PHN zakładał zaproszenie do konkursu wytypowanych, uznanych na świecie architektów - wyjaśnia Katarzyna Gruszecka-Spychała.