• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej autobusów na Łostowice!

10 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Nowy dyrektor Zakładu Transportu Miejskiego w Gdańsku - Jerzy Dobaczewski - choć wybrany dopiero w czwartek już ma ręce pełne roboty. Jak pisze nasz czytelnik pan Rafał, mieszkańców osiedla Habenda w Gdańsku męczy brak dostosowanej do ich potrzeb komunikacji miejskiej.



Od niedawna jestem mieszkańcem osiedla Habenda przy ul. Wielkopolskiej zobacz na mapie Gdańska, w dzielnicy Łostowice, które mieści się niedaleko osiedla Cztery Pory Roku - pisze pan Rafał. Problemem, który najbardziej przeszkadza nam mieszkańcom jest komunikacja miejska, która nie jest dostosowywana do potrzeb mieszkańców.

Przede wszystkim na trasie do i z oś. Czterech Pór Roku jeżdżą dwa autobusy 113 i 213. Niestety oba bardzo rzadko kursują. A trzeba dodać, że na tych terenach jest sporo inwestycji mieszkaniowych: os. Krokusowe (Nordcoop), oś Krokusowe 2 (AInvestment), oś Habenda (Allcon), os. Cztery Pory Roku (Hanza), os. Nowy Horyzont (EuroStyl), os. Świerkowe i powstające domki jednorodzinne.

Niemal wszystkie osiedla są aktualnie rozbudowywane. Jeśli chodzi o moje osiedle Habenda, obecnie są zamieszkałe dwa budynki nr 63 i 65. Bardzo dużą inwestycją jest oś Nowy Horyzont. W jednym budynku jest ok 80 mieszkań. W I kwartale tego roku (w marcu) zostaną oddane trzy budynki tego osiedla. Bardzo dużo mieszkań zostało wykupionych. W Czterech Porach Roku w I i II kwartale zostaną oddane następne budynki (mieszkania w większości wykupione). Poza tym na oś Habenda, Krokusowe, CPR zostanie w sumie oddanych do końca roku następnych sześć budynków, jeśli nie więcej.

Sporo mieszkań zostało zakupionych jeszcze przed tzw. kryzysem, więc prosiłbym nie sugerować się tym, że budynki mogą być puste. Codziennie przejeżdża bardzo dużo samochodów ul. Wielkopolską, czasem nie można przejść na drugą stronę drogi. Powstają korki, bo nie ma innej alternatywy, jak kupno samochodu.

Sam już się nad tym zastanawiam. Często widzę dzieci czekające "na okazję", żeby móc dojechać spod szkoły do CPR, zwłaszcza jak jest nieprzyjemna pogoda. Zdecydowałem się kupić tu mieszkanie, tak jak większość, ze względów ekonomicznych. Nie stać było na mieszkanie położone w okolicy z lepszą komunikacją.

Większość budynków na tym terenie, choć teraz stoi pusta, już wkrótce będzie zamieszkana. Niestety jak wspomniałem z komunikacją miejską na tym terenie jest kiepsko.

Autobus 213 kursujący co godzinę lub dwie niestety nie rozwiązuje sprawy. Natomiast linia 113 w zasadzie pomaga tylko żeby zjechać na ul. Świętokrzyską. Brakuje autobusu na Chełm, albo autobusu do Gdańska Głównego, ale nie przez Orunię, gdzie są największe korki. Łostowicka, Łódzka, Wilanowska, są o wiele wiele lepszymi liniami, którymi dużo ludzi by jeździło. Swojego czasu słyszałem o puszczeniu linii 295 przez nasze tereny, ale sprawa na razie ucichła.

Można byłoby np. na początek zwiększyć częstotliwość autobusów chociaż dwóch na godzinę przez cały dzień, bez tak wielkich przerw w dzień jak i też w weekend. Nie są to duże wymagania.

Mam wrażenie, że jesteśmy totalnie lekceważeni. Mam nadzieję, że może pojawi się jakiś kolejny artykuł, kolejny sygnał w mediach, że może w końcu coś się ruszy. Może zmusi to do jakiejś dyskusji. No chyba, że zamieszka jakiś radny w tych okolicach, to byłbym pewien natychmiastowej poprawy komunikacji.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (161) 1 zablokowana

  • (18)

    "Zdecydowałem się kupić tu mieszkanie, tak jak większość, ze względów ekonomicznych. Nie stać było na mieszkanie położone w okolicy z lepszą komunikacją."
    więc o co chodzi?
    autor artykułu pewnie z kujawsko-pomorskiego. zgadłam?

    • 30 48

    • To fakt połaczenie tu jest tragiczne niedość że korki to jeszcze

      • 8 1

    • A wiecie... (11)

      ...że Bydgoszcz formalnie jest 10-tym co do wielkości "miastem" w Polsce?

      Ciekawe, że ok. 50% tamtejszych autochtonów obsrywa swoimi psami nasze trawniki, demoluje swoimi rzęchami nasze drogi i zakłóca po nocach naszą ciszę nocną.

      Polecam ciekawe doświadczenie - proszę w godzinach szczytu (czyt. "każdych godzinach poza 1:00-5:00 w nocy") pooglądać sobie tablice rejestracyjne volkswagenów i opli (reszty też; czasem tam którego farmera akurat życie skosem potraktuje i jest skazany na nie-niemiecki pojazd, biedak) korkujących w obu kierunkach ul. Słowackiego.

      CB, CT, GDA, GKA, GCH, GKS, GST, GTC, GWE... Witamy w mieście!

      • 14 14

      • GDA, GKA itp. z Bydgoszczy? Ależ rektor zabysnął! (6)

        "nasze trawniki, demoluje swoimi rzęchami nasze drogi i zakłóca po nocach naszą ciszę nocną." A wolno spytać, czy aby rektor jest właścicielem (ale nie "współ-") choćby najmniejszego trawniczka i ze dwóch metrów ścieżki rowerowej?
        Czy pisząc "niemiecki pojazd" rektor miał na myśli - poza wymienionymi markami - także BMW i Mercedes Benz?
        Kurcze! Urodziłam się i wychowałam w Gdańsku, tu mieszkam i pracuję i coraz bardziej się wstydzę za "gdańszczan" pokroju ani i rektora. Za długo harowaliście w warszawce, gdzie mieli was za prowincję, więc się teraz odgryzacie komu popadnie? Wstyd. W mieście, które ma tak
        bogatą tradycję gościnności wobec przybyszów nawet z najdalszych stron...

        • 17 2

        • Ja... (5)

          ...prawdę powiedziawszy to harowałem (owszem, w przeciwieństwie do bam'a, który ma to widać w pogardzie, pracowałem i płaciłem podatki) w Gdańsku akurat. Nawet w czasach kiedy mieszkałem w Gdyni :)



          I tak, jestem współwłaścicielem całkiem niezłego kawałka ziemi. W Gdańsku. Ścieżki rowerowej - nie :)



          A wracając to tytułu twojej wypowiedzi - to gdzie ja napisałem, że GKA to Bydgoszcz? Coś mi się widzi, że za takie insynuacje sztacheta z gwoździem w plecy od każdego kierowcy GKA gotowa. Nieprawda, chłopaki?



          Bogatą tradycję gościnności to ja może popieram, ale nie jestem miłosnikiem gości którzy s****ą, demolują i zakłócają.



          I tyle! Wesołych Świąt!

          • 5 9

          • Również Spokojnych i Wesołych Świąt życzę! (3)

            Napisałam, że pracuję w Gdańsku, więc raczej mam w poważaniu ludzi zarabiających na siebie. I tych urodzonych w Gdańsku, i w Gdyni, a nawet - w Bydgoszczy. Podatki też płacę. Nawet od powierzchni mojego osobistego trawnika i podjazdu do garażu oraz pozostałych kilkuset metrów kw. mojej "posesji", na którą bardzo ciężko haruję od czasów studenckich (a jestem po 40-tce).
            Odnośnie tablic rej. - nie napisałeś wprost, że GKA jest z Bydgoszczy, ale że połowa kierowców z tego miasta "demoluje swoimi rzęchami nasze drogi" nie wskazując innych miejscowości, z których pochodzą winni.

            • 6 3

            • Opinia została zablokowana przez moderatora

              • (1)

                A co? Zadna cie nie chce?

                • 2 1

              • Mysle ze doskwiera ci brak Bena

                stad ta frustracja.

                • 0 2

          • Ja...

            prawdę powiedziawszy to harowałem płacąc podatki w Gdańsku i jestem współwłaścicielem całkiem niezłego kawałka ziemi w Gdańsku, a i nawet kawałka Warszawy a co gorsza nawet kaszubskiego zakątka (sic!!)i co, i nic, nieprawda Chłopaku, a co do załatwiania się, demolki i zakłocania, to chyba "miastowi" mają głębsze doświadczenia w tym zakresie, prawda?!

            • 8 4

      • biedaku (3)

        oceniasz ludzi po rejestracji

        • 8 2

        • no właśnie

          Sam tak kiedyś miałem, a teraz jeżdżę na "wiejskich" blachach, bo auto firmowe, chociaż mieszkam w Gd od urodzenia.

          • 2 0

        • (1)

          kiedyś byłem w katalubmpie i tam każdy miał wyryte imię we własnym arbuzie zbudowanym z milionów miniaturowych rtęciowych niebieskich dyń. jak się zjadło taką, to od razu biegunka łapała, no ale za to można było znaleźć w stolcu bardzo ciekawe ingerencje jak na przykład warzywa z pokrzywa ;( ;( ;( :)

          • 1 1

          • co brałeś??

            podziel się !:D

            • 0 0

    • Jak to możliwe?

      Chodzi o składnie? Kuj-Pom :)ak można rozpoznać rejon kraju z którgo pochodzi piszący?

      • 1 0

    • nie wiem skąd ania (Głuche Dolne?), ale ja od urodzenia jestem mieszkanką Gdańska

      i zdecydowałam się wybudować dom w Łostowicach 9 lat temu, gdy "pachniało tu wsią". Miałam dość smordu spalin i hałasów balangujących sąsiadów. Skąd miałam wiedzieć, że za kilka lat mój dom będzie otoczony blokowiskami, a najbliższa asfaltówka zamieni się w bardzo ruchliwą ulicę? Kiedy w I połowie 2000 r. pytałam o plany zagospodarowania tych terenów w UM w Gdańsku Pani Urzędniczka miała problem nawet z odnalezieniem odpowiednich map. Plan (nieaktualny) zakładał zabudowę mieszkalno-usługową o niskiej intensywności zabudowy.
      Kredyt na budowę domu mam już spłacony, więc teoretycznie mogłabym znów uciec dalej od miasta, ale nie wiem, czy wykrzeszę jeszcze siły na kolejną przeprowadzkę...
      Naprawdę nie każdy, kto tu mieszka wybrał tę lokalizację ze względów finansowych.

      • 9 1

    • (2)

      A kogo to obchodzi czy z Bydgoszczy czy z Wąbrzeźna? Ja np. urodziłem się w Brodnicy i każdy urlop spędzam w rodzinnych stronach - kocham Kujawy i przymierzam się do powrotu w rodzinne strony na stare lata.
      I w przeciwieństwie do niektórych (którzy najwidoczniej chcą tu tylko ludzie dzielić i skłócić) cieszę się, gdy nad Niskie Brodno zjeżdżają się wczasowicze z tablicami GD, GA, GKA, GCH czy tam GKS.
      A jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że spędzają u nas wspaniałe chwile!

      • 5 0

      • rektor wdu.pl (1)

        Powiem krótko co do krytyki to jesteś szybki jeżeli chodzi o rozum to jeszcze stoisz w kolejce, anim się wypowiesz pomyśl dwa razy(a możesz i więcej, nie zaszkodzi). Poszperaj sobie internecie, zadzwoń do Wydziału Komunikacji i dowiedz się ile kosztuje rejestracja np na GKA a na GD pomyśl ile jest ludzi w Gdańsku a ile Kartuzach(GKA), ludzie starają się najbardziej jak można ograniczyć koszta rejestrując na kogoś z rodziny kto jest z po za Gdańska a jednocześnie oszczędzając czas na staniu w kolejkach do Wydziału Komunikacji w Gdańsku. Jest jeszcze opcja współmałżonka/i która nie został/a jeszcze wyrejestrona z określonej gminy/miasta a mieszka w Gdańku płacąc podwójny podatek. Pomyśl!
        Wesołych Wszystkim ;)

        • 4 1

        • ja chcialbym jedynie dodac... czy rektor sie zastanowil ilu gdanszczan sie dorobilo i postanowilo sie wyprowadzic poza gdansk w duzo ladniejsze tereny i tez z powodu zameldowania w nowym domku na wsi ma rej GKA?
          Pozdrawiam

          • 4 0

  • gratuluję pomysłowości autorze (2)

    właśnie jestem na etapie poszukiwań mieszkania i podstawowym kryterium jest połączenie komunikacyjne dzielnicy...wiadomo, że całe południe leży zawalone i zakorkowane z każdej strony, a ktoś kto kupuje tam mieszkanie powinien się liczyć z korkami, a co najważniejsza powinien wybrać możliwie najlepszą lokalizację osiedla względem układu komunikacyjnego. czytanie map i przewidywanie nie boli drogi autorze, a inna sprawa, że Adamowicz i spółka kompletnie nie rozwija komunikacji w dzielnicy w Południe, co oczywiście mam nadzieję odbije się na wynikach głosowania :)

    • 22 16

    • Ciekawe co Waść wybierzesz. Mieszkanie w nowej, ogrodzonej posesji na dolnym... (1)

      ...tarasie za niebotyczne pieniądze, mieszkanie na Zaspie ze spróchniałymi oknami i słyszalnością z wszystkich kibli w bloku (wycenione jak pałac w Dubaju), czy może jednak nowe mieszkanie w znośnej cenie w Gdańsku południowym (ale korki)?

      A i tak wszystkie kalkulacje idą w łeb przy zmianie pracy, której coraz więcej za obwodnicą.

      • 8 1

      • Nie marudź,

        jeśli chodzi o słyszalność kibli to o wiele większa jest w nowym budownictwie gdzie ścianki w ramach oszczędności są zrobione tak cienkie jak kartka papieru i słyszysz jak sąsiad puścił bąka.
        Jest wiele nowych inwestycji nawet na wspomnianej przez Ciebie Zaspie i nie trzeba się pchać na Gdańsk-południe,a i ceny podobne.
        Tak więc o co chodzi?

        • 1 5

  • MARUDZIMY (7)

    to kup sobie pan mieszkanie na slowackiego albo kartuskiej to bd mial pelno autobusow
    a jak chcesz zaoszczedzic 30tys to wydaj je teraz na samochod i dojezdaj a nie biadolisz na forum...

    • 17 38

    • A ty co buraku na Kartuskiej w tych barakach? albo na niedzwiedniku w szafach blokowisku? (3)

      Ja tu mam też ładne nowiutkie mieszkanko,i od centrum gdańska jest bliżej położone niż ten cały zasyfiały niedzwiednik tylko komunikacji brak.A ty buraku nie bądz taki do pszodu.

      • 3 10

      • POPIERAM SĄSIADA Z HABENDY!!! TEŻ TAM MIESZKAM ALE JA BUJAM SIĘ AUTEM>CHOC JESTEM ZA TYM ABY WIECEJ AUTOBUSÓW TAM KURSOWAŁO (1)

        • 5 0

        • Furmankami wieśniaki jeździć

          autobusów się zachciewa

          • 2 7

      • a co masz do niedźwiednika? bo ja tu mam fajny w miarę nowy szeregowiec z dużym ogrodem i las zaraz obok. a komunikację traktuję jako gratis (bo w 99% przypadków samochodem mi się bardziej opłaca:p )
        znam w całym gdańsku może dwie lepsze lokalizacje:D

        • 0 0

    • A może nie mam tych 30 tyś. i dlatego kupiłem mieszkanie na Łostowicach:)

      • 1 0

    • na Słowackiego w żadnym razie nie kupuj

      co z tego że autobusów "pełno" jak totalny korek, smród i syf.

      • 1 0

    • On dojeżdża

      a ty się dusisz jego spalinami na Kartuskiej.
      I taki to interes...
      Także w twoim interesie jest, żeby mieszkańcy dalszych dzielnic mieli dogodny dojazd autobusem - bo to oni robią korki pod twoim oknem, oni zostawiają ci spaliny, a po południu jadą do siebie, gdzie mają łączkę, śpiewające ptaszki, skaczące żabki i czyste powietrze.

      • 2 2

  • Cztery Pory Roku

    Polecam jeszcze:

    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=27693
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?id_news=25960

    Problem nienowy, już niejedna petycja do władz miasta szła. Jak dotychczas kończyło się na deklaracjach i zapewnieniach, że miasto "pochyla się z troską nad problemem".

    A tymczasem autobusy, jeśli już nawet jeżdżą, spóźniają się rano średnio o 20-30 minut. Na przystankach nie ma żadnych wiat, gdzie można by się schronić przed deszczem i wiatrem (a wieje tu porządnie) w czasie takiego przymusowego nieplanowanego oczekiwania... nie ma się co dziwić, że nader wiele osób decyduje się na zakup własnego środka lokomocji, bo po prostu na komunikację miejską nie można w żaden sposób liczyć.

    • 26 7

  • (4)

    coś za coś chłopie, po coś kupował mieszkanie taaak daleko hehehe a teraz masz problem,trzeba było wcześniej pomyśleć a nie teraz marudzisz:)))

    • 13 27

    • (3)

      "coś za coś chłopie, po coś kupował mieszkanie taaak daleko hehehe a teraz masz problem,trzeba było wcześniej pomyśleć a nie teraz marudzisz:)))"

      30 lat temu "taak daleko" to był Niedźwiednik, Morena, a względem centrum Gdyni to Chylonia czy Cisowa. Miasta się rozrastają, i psim obowiązkiem władz jest zapewnianie infrastruktury a nie budowa stadionów jednorazowego użytku.

      • 15 3

      • Mogłeś zostac na swojej wsi (1)

        i po kłopocie

        • 1 12

        • typowy wyborca Kononowicza....

          • 0 0

      • bardzo trafna opinia JJJ

        • 1 0

  • Pomysłowe Dobromiry: "Trzeba było kupić w centrum". (3)

    Takie wpisy jacy mieszkańcy, tacy mieszkańcy jaka komunikacja. A może odwrotnie.
    Zanim przeczytam "spieprzaj na wieś, skąd przyszedłeś" - informuję, że będę się starał. Na wsi to dopiero mają życie

    • 21 7

    • (1)

      ale drogi w miescie bedziesz korkowal dalej, jak do galerii baltyckiej w sobote z rodzinka przyjedziesz, co?

      myto dla wiesniakow na wjezdzie!

      • 4 7

      • Myto

        dla "mieszczuchów" na rogatkach "ICH" zasmrodzonego miasta.

        • 0 3

    • Niestety Centrum nie pomieści mieszkanców rzekomej metropolii, chocby i 400-tysięcznej (z tendencją w dół). Miasta mają to do siebie, że się rozrastają. Ktoś chce mieszkać w Centrum, niech jedzie do Głuchej Dolnej, która składa sie z jednej czy dwóch ulic na krzyż, i gdzie nie będzie mieszkał, zawsze będzie w centrum. Zaspa stosunkowo niedawno to były peryferia i lotnisko. W interesie miasta, które się rozwija, nawet podobno chce sie rozwijać, jest zadbanie o wszystkie dzielnice, a nie wyłącznie o "Centrum".

      • 2 0

  • no koment.. gdanska komunikacja jest wogole nie przemyslana.

    • 14 7

  • znowu marudzi

    Ludzie, kupujecie chałupy na zadupiach i pretensje, że nie jeżdżą jak taxi?

    • 8 32

  • to nie są zadupia , za parę lat to bedzie jedna wielka dzielnica (1)

    zadaniem nowego prezesa ZTM-u będzie między innymi dostosowanie tam komunikacji a zadaniem miasta zrobienie lepszych dróg. Bo Łódzka to jest droga jak na wsi! a codziennie przejeżdża tamtędy milion samochodów! Dobrze , że będzie tramwaj. Wiem to , chodź tam nie mieszkam ale jestem częstym spacerowiczem i widzę.

    • 23 3

    • Ul. Łódzka była zbudowanym skrótem dla śmieciarek z Oruni, ...

      ...które jeździły na Szadółki. Ale obecnie awansowała i jest na planach miasta na żółto.

      Więc proszę nie marudzić i podziękować władzom miasta - obecnie do Waszych dzielnic prowadzi główna droga.

      • 3 1

  • Co do komunikacji i rad typu "trzeba było kupić mieszkanie w centrum" (15)

    to chciałam dyskretnie przypomnieć, że mieszkańcy osiedli położonych w dzielnicach skomunikowanych gorzej niż Wrzeszcz, Przymorze, Dolne Miasto itp. również płacą podatki. Nierzadko wyższe, niż mieszkańcy "starych" dzielnic, w których spora część mieszkańców to patologia, która w życiu żadnego podatku nie zapłaciła, bo nie pokalała rączek swych żadną uczciwą pracą.
    Widzę po swoich sąsiadach, że są to ludzie raczej młodzi, którzy gdzieś pracują i w związku z tym podatki raczej płacą, wnioskuję z faktu, że bez udokumentowanych dochodów nie dostaliby kredytów na mieszkania. Podatki te w sporej części trafiają do budżetu miasta, a miasto - przypominam - ma wobec obywateli pewne obowiązki, z których jednym jest zapewnienie infrastruktury w tym komunikacji miejskiej.
    Z drugiej strony skoro nie ma komunikacji miejskiej i zewsząd słyszy się, że jak się kupiło mieszkanie na zadupiu to trzeba sobie samemu zapewnić dojazd, mieszkaniec taki - jako że nie prezentuje raczej postawy roszczeniowej (w końcu KUPIŁ mieszkanie za ciężko zarobione pieniądze, a nie CZEKA aż miasto DA mu komunałkę, to też o czymś świadczy) - kupuje sobie samochód. Wtedy z kolei słyszy "wy, lenie, d*** wozicie tylko tymi samochodami, korki w mieście robicie, na autobusy byście się przesiedli, bo do miasta się dojeżdża autobusem".
    No to jak w końcu? Mamy dojeżdżać autobusami (których nie ma), czy samochodami (które stoją w korkach)? Zdecydujcie się. Bo że miasto się rozrasta, to normalne - i gwarantuję wam, że w kolejnych latach na pewno nie będzie się kurczyć...

    • 96 10

    • DOBRZE PRAWISZ ZMIJKO...ZWŁASZCZA ZE JA KUPIŁEM TEŻ MIESZKANIE NA HABENDZIE. JAK BYM NIE CHCIAŁ KUPIC TO MOGE SOBIE POCZEKAC NA (1)

      KOMUNAŁKE Z ZULAMI I MENELAMI NA ŁĄKOWEJ TO BYM SOBIE DO PRACY PIECHOTĄ CHODZIŁ A NIE STAŁ W PIERDZIELONYM KORKU.MIASTO MA

      • 8 4

      • Teraz tez możesz chodzić piechotą.

        • 2 14

    • przeczytaj uważnie Jadowita

      • 1 1

    • Przeczytaj uważnie (11)

      Zaburaczyłas po całosci , widac jesteś z tych nowobagckich bubków, z którymi nieda się żyć,rozmaiać, i żartować. Ty i tobie podobni , to masa niereformowalna, wy się nie zmienicie w ludzi. I te wasze puste hasło "ja płacę podatki" Wiec jeden z drugim że każdy płaci, nawet żul z łąkowej. A skoro komus się nalezy komunalka to dlaczego ma nie brać , a moze ty byś nie wzięła jak by ci dawali darmo? Powiedz mi ile cie dzieli od żula , ile czasu potrzeba żeby się zrównac z jego poziomem, nawet niewiesz jak cienka jest ta granica.

      • 3 16

      • Te, życiowy... (8)

        ...jeszcze ci Internetu nie odcięli co go po pająku ciągniesz z sieci blokowej do swoje komunalki, żurasie?

        Do ciebie granica dość odległa. Pociesza mnie, że może od czasu do czasu z moich podatków Policja pałą ci po grzbiecie się przejedzie :)

        Idź lepiej bić bękarty konkubiny i mieszać spiryt na święta żeby się nie zwarzył - szwagier już jedzie, a znając nasze drogi (z moich podatków) i jego spawanego z trzech golfiacza (też z moich podatków, cyganionych przez niego w zasiłkach i innych KRUSach), jego flaszki pójdą w drobny mak wszystkie jak jedna już w połowie trasy.

        • 4 7

        • Te re(h)tor (7)

          chłpocze chciałbys mieć takie łącze jak ja. Ale nigdy nie bedziesz miał bo cię nie stać , to ty z sąsiadem nowobogackim bubkiem ciągniecie na spółę z kablówki. A i nie mieszkam w komunalce, mam dom. A z twoich podatków kundlu mam EMERYTURĘ PEŁNĄŁ mam 38l byłem policjantem, Wiec do roboty bździażu to podwyżkę dostanę. A tak na marginesie czy twoi rodzice nie mieszkaja w komunalce, i wypruwaja sobie flaki żeby synuś miał nowe mieszkanko?

          • 2 4

          • ? (6)

            hmmm.....z policyjnej pensji chyba trudno wybudować dom, więc penie bogato wyszedłeś za mąż....niektórzy mają fuksa... :-))))

            • 2 1

            • (4)

              Jest taka instytucja jak Bank tam można dostac kredyt, jeszcze jakieś pytania?? A !! ja się ożeniłem może mam ci powinna wytłumaczyć na czym polega różnica.

              • 0 3

              • Hmmm.... (3)

                Kto wie, może jesteś gejem i nie wiadomo kto w Waszym związku robi za panienkę...to apropos żenienia się vs. wychodzenia za mąż......:-).....nie bierz sobie tego zbytnio do serca.....to był tylko niewinny żart....

                • 1 0

              • (2)

                Taak żart niezłe wytłumaczenie niewiedzy, ptasi móżdżku, ojciec nie miał co robic i ciebie zrobił, mógł cie w ścianę wbić to by miał na czym Czapkę wieszać a i ortografia się kłania .

                • 0 3

              • .

                Nee odpowiadałbym na idiotyczne zaczepki, ale gnojku odpier%$#l się od mojego ojca....

                • 1 2

              • te, milicjant

                Waść bacz na słowa i nie obrażaj ludzi, których to nie dotyczy, bo przeginasz pałę..

                • 1 0

            • etacik w drogówce? ;)

              • 4 1

      • To jak dużo dzieli mnie od żula, to wybacz, ale moja sprawa - moja w tym głowa, żeby się nie zbliżyć, a ty się o to nie kłopocz. (1)

        Co do płacenia podatków, to nie do końca tak jest - bo podatki to % od dochodu, zatem żul bez żadnych dochodów nie płaci tyle samo co ja. Ale mniejsza z tym - ja mam komunikację miejską w tylnej części ciała, wsiadam w samochód i jadę gdzie chcę, a jak mi ktoś mówi że mogłabym jeździć autobusami i nie robić korków, to mu się śmieję w nos :)
        Tymczasem wesołych świąt, stary - mimo wszystko. Co do "nowobogackich" - nie jestem bogata, raczej średnia, mam tyle co sobie zarobię. To wielki mit, że na nowych osiedlach w południowej części Gdańska mieszkają jacyś nowobogaccy. Jakbym była nadziana, kupiłabym sobie dom i to zupełnie gdzie indziej.

        • 4 1

        • ha

          No i sie wyjaśniło tak więc Wesołych i radosnych świąt.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane