• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej dla prezydenta, mniej dla oświaty

(kak)
6 listopada 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Podczas dzisiejszej Sesji Rady Miasta w Gdańsku, radni mają podjąć decyzję o przyznaniu prezydentowi Adamowiczowi dodatku specjalnego w wysokości 3457 zł brutto. Tym samym od 19 listopada wynagrodzenie prezydenta Gdańska wyniosłoby 11 224,60 zł brutto. Pod wnioskiem uchwały podpisali się radni Platformy Obywatelskiej, przeciw jest cały klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów prezydentowi miasta przysługuje dodatek w kwocie nieprzekraczającej 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego. Dodatek specjalny jaki zostanie przyznany prezydentowi Adamowiczowi wyniesie 49,46 proc. tego wynagrodzenia. W uzasadnieniu uchwały można przeczytać między innymi, że praca prezydenta tak dużego miasta jakim jest Gdańsk polega na nieustannych staraniach o uwzględnienie interesów miasta na szczeblu krajowym, a także godnego reprezentowania Gdańska w kraju i za granicą. Wnioskodawcy uchwały twierdzą również, że dodatek ten powinien zostać przyznany prezydentowi za troskę o poprawę miejskiej infrastruktury, sprawniejsze działanie służb miejskich czy zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców.

Niestety, kierowcy, z którymi rozmawialiśmy narzekają na fatalny stan nawierzchni dróg w Gdańsku, przechodnie na Starym Mieście na brak bezpieczeństwa, zwłaszcza po godzinie 22.

Zdaniem Agnieszki Pomaski, radnej Platformy Obywatelskiej, dodatek ten należy się prezydentowi za nieco inne osiągnięcia.

- Jeżeli podczas dzisiejszej sesji przegłosujemy Wieloletni Plan Inwestycyjny, wtedy Gdańsk byłby trzecim miastem w Polsce, które posiadałby taki plan i to jest warte nagrodzenia - powiedziała nam Pomaska. - Poza tym wielkim sukcesem był autorski projekt prezydenta "Kocham Gdańsk" w Warszawie, konsekwentna polityka dotycząca ścieżek rowerowych oraz wybudowanie całkowicie za pieniądze miasta komisariatu w Gdańsku Oruni.

Aleksander Żubrys z SLD ma trochę inne zdanie na temat zasług prezydenta Adamowicza.

- Prezydent Adamowicz nie ma żadnych specjalnych osiągnięć, żeby przyznawać mu jakieś specjalne nagrody. - mowi Żubrys. - Poszliśmy prezydentowi na rękę podczas rozpoczęcia kadencji rok temu, ale teraz zamierzam głosować przeciw przyjęciu tej uchwały. Zresztą cały klub radnych SLD będzie głosował przeciw.

Zarzuty, które stawiane są prezydentowi Adamowiczowi, to również brak dialogu z mieszkańcami. Prostym przykładem jest sprawa, o której pisalismy wielokrotnie dotycząca przekazania kilku budynków wraz z lokatorami Towarzystwu Budownictwa Społecznego.

Ciekawą rzeczą jest również fakt, że w dniach, kiedy zmusza się dyrektorów gdańskich szkół do oszczędzania poprzez redukcje etatów, powołując się na dramatyczną sytuację finasową miasta, prezydent Adamowicz bez oporów przyjmuje dodatek specjalny znacznie przekraczający wynagrodzenia innych pracowników budżetówki.

- Prezydent miasta jest najważniejszą osobą w Gdańsku - mówi Agnieszka Pomaska. - Ale pieniądze, które zarabia nie są oszałamiająco wielkie, tym bardziej jeśli porównać je do wynagrodzeń dyrektorów dużych przedsiębiorstw państwowych. Ten dodatek nie będzie chyba jakąś wielką stratą dla budżetu miasta.

Kontrowersje budzi również fakt, że rok temu, podczas przyznawania prezydentowi podobnej gratyfikacji w uchwale było wyraźnie napisane, że zostaje ona przyznana na rok, w obecnym projekcie brakuje terminu zakończenia obowiązywania uchwały, tym samym wynika, że zostaje ona automatycznie przedłużona do końca kadencji. Zdaniem Agnieszki Pomaski, wynagrodzenie to powinno być jednak przyznawane na rok.

- Myślę, że trzeba będzie do tego projektu wprowadzić poprawkę określającą termin przyznawania dodatku - mówi Pomaska. - Będziemy nad tym dyskutować.

Dziś się okaże, czy radni rzeczywiście będą dyskutować nad zmianą kontrowersyjnej uchwały i czy w sytuacji, kiedy budżet miasta jest na skraju bankructwa etycznie jest, by prezydent pobierał dodatek specjalny w wysokości prawie 3,5 tys. zł.
Głos Wybrzeża(kak)

Opinie (84)

  • lustro

    Adamowicz ma dziwne lustro w Lazience - nie pęka z oburzenie na jego widok.Za taki dodatek bardzo wiele osob zyje przez 4-5 miesięcy.Dodatek dla Adamowicza za dobra pracę,czyli przegrane sprawy w sądzie (casino)i inne,za najdrozszą w swiecie kamere zamontowaną przy nikomu niepotrzebnym drogim krzyzu w Gdansku.Jak mozna w ogole mysląc o podwyzkach,w sytuacji,gdy na nic nie ma pieniędzy,a część ludzi głoduje.Połowa Jego apanaży,to i tak duzo + wszelkie ulgi.

    • 0 0

  • bo to nie lustro, to......

    .....lustereczko, powiedz przecie, kto jest naj........bardziej klasycznym przykładem książkowego narcyzmu (w powiecie)

    • 0 0

  • Do bezmyslnego

    czyli "myslacego" i innych pacanow.
    Macie kompletnie rozmiekczone mozgi przez waszych ideowych liderow - czyli Duszewskiego czy Jedykiewicza. W Gdyni Geant musial za wlasne pieniadze budowac droge do siebie i to go kosztowalo ponad 20 mln zl. Barany glupie!!!
    Kazdy market w Gdyni ma wygodny dojazd, nie ma korkow a ludzie bez samochodow moga bez problemu do nich dojsc na nogach, albo darmowymi autobusami.
    Czego wy chcecie od tego Szczurka. Za jego rzadow Gdynia kwitnie - ma stosunkowo niewielkie bezrobocie, powstalo duzo nowych drog i wezlow komunikacyjnych, dwa nowe baseny plywackie w szkolach, lodowisko, buduje sie muzeum , ladfa dzien rozpocznie sie budowa hali widowuskowej, dla chorych powstalo hospicjum i kilka osrodkow opieki, autobusy i cala komunikacja sa wzorowe, port jachtowy sie modernizuje i przyjmuje cora wiecej gosci, podobnie port - statki pasazerskie i promy, powstaja nowe firmy hightech, PROKOM konczy nowa siedzibe, na 10 lutego powstaje nowe centrum finansowo-biurow-handlowe, nie ma zadnych afer i awantur. Ludzie odrzucili niedouczonego gluptasa ktory sadzil ze sie da gdynian kupic pseudoamerkanska kampania ha ha ha.

    • 0 0

  • Tak kwitnie chyba rak w twoim mózgu szczurkowy baranie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane