• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Więcej pasażerów w komunikacji miejskiej od 15 maja

Arnold Szymczewski
7 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
Od 15 maja 2021 r. limit pasażerów zostanie poluzowany. Miejski przewoźnik będzie mógł zapełnić 50 proc. miejsc siedzących i stojących. Od 15 maja 2021 r. limit pasażerów zostanie poluzowany. Miejski przewoźnik będzie mógł zapełnić 50 proc. miejsc siedzących i stojących.

Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej w czwartek, 6 maja, zaapelowała do premiera Mateusza Morawieckiego o częściowe złagodzenie limitu liczby pasażerów w środkach transportu publicznego. Długo nie trzeba było czekać, bo już w czwartkowy wieczór opublikowano rozporządzenie w Dzienniku Ustaw dotyczące m.in. limitów pasażerów w komunikacji miejskiej. Nowe przepisy wejdą w życie od 15 maja.



Czy obawiasz się zakażenia w pojazdach komunikacji miejskiej?

Aktualnie m.in. w komunikacji miejskiej, pociągach czy podmiejskich autobusach pasażerowie mogą zajmować co najwyżej 30 proc. miejsc siedzących i stojących liczonych łącznie. Taki stan rzeczy niekorzystnie wpływa na zrównoważenie transportowe w naszym kraju, o czym w apelu do premiera wspomina Izba Gospodarcza Komunikacji Miejskiej.

- Transport publiczny niezasłużenie padł ofiarą medialnej nagonki, która zachęciła wielu pasażerów do przesiadki do samochodów osobowych. Sytuacja ta pogłębia niekorzystne niezrównoważenie transportowe w naszym kraju, co zauważono choćby w jakże głośnym ostatnio Krajowym Planie Odbudowy. Limity liczby pasażerów nie są również wcale stosowane w większości krajów Unii Europejskiej - czytamy w apelu.

Czytaj także:

Od 15.05 bez maseczek na otwartym powietrzu



Naukowcy: to nie w komunikacji się zakażamy



IGKM podkreśla w apelu, że dostępne publikacje światowe, a nawet poprzednie publikacje rządu, nie potwierdzają faktu zwiększonego zagrożenia epidemicznego w środkach transportu publicznego.

- Do zakażeń w środkach transportu zbiorowego dochodziło bardzo rzadko - wykazały to badania prowadzone między innymi w Niemczech, Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. Warunkiem jest oczywiście stosowanie maseczek i dezynfekcji. Niemiecki Instytut im. Roberta Kocha analizował latem ubiegłego roku źródła 55 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem. Z transportem publicznym można było powiązać zaledwie 0,2 procent z nich. Także Światowa Organizacja Zdrowia, Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Publicznego oraz naukowcy z Berlińskiego Uniwersytetu Technicznego i instytutu badawczego berlińskiego szpitala klinicznego Charité nie wskazywali, by w środkach komunikacji miejskiej pasażerowie byli szczególnie zagrożeni - wyjaśnia Zygmunt Gołąb, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Apel do premiera został opublikowany 6 maja 2021 r. Apel do premiera został opublikowany 6 maja 2021 r.

Więcej pasażerów w komunikacji miejskiej od 15 maja



Zaplanowane w maju otwarcie szkół przełoży się na istotne zwiększenie liczby pasażerów w komunikacji miejskiej. I właśnie - głównie - w związku z tym IGKM zaapelowała do premiera o zmiany dopuszczalnych limitów pasażerów w środkach transportu publicznego.

- Apel Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej odbieram bardzo pozytywnie. Mam nadzieję, że premier przychyli się do zawartej w nim prośby i limit liczby pasażerów zostanie złagodzony. Jest to szczególnie ważne, bo kończy się okres nauki zdalnej i tysiące uczniów wrócą w maju do szkół - mówił w dniu publikacji apelu dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku Sebastian Zomkowski.
Dyrektor ZTM Sebastian Zomkowski odnosił się do apelu w mediach społecznościowych. Dyrektor ZTM Sebastian Zomkowski odnosił się do apelu w mediach społecznościowych.
Długo nie trzeba było czekać, bo jeszcze tego samego dnia (w czwartek) wieczorem opublikowano rozporządzenie w Dzienniku Ustaw dotyczące m.in. zmiany w limitach pasażerów w komunikacji miejskiej.

Z rozporządzenia wynika, że od 15 maja limit pasażerów zostanie poluzowany i miejski przewoźnik będzie mógł zapełnić 50 proc. miejsc siedzących i stojących. Dotychczas było to 30 proc.

Co ciekawe, przewoźnicy tacy jak PKP Intercity będą mogli sprzedawać bilety na 100 proc. miejsc siedzących. Jednak mimo wszystko do pojazdów dalekobieżnych nadal nie wejdą pasażerowie bez tzw. "miejscówki". Nowe zasady będą obowiązywać co najmniej do 5 czerwca.

Miejsca

Opinie (164) 10 zablokowanych

  • Juz od dawna zadne limity nie obowiazuja

    Chyba ktoś nie jeździ komunikacja

    • 44 2

  • Szok

    Nikomu nie zależy na naszym zdrowiu. Taka prawda! Te wszystkie działania mają tylko i wyłącznie przypominać, że mamy śmiercionośną pandemię!!!

    • 29 3

  • Jeszcze nigdy nie widziałem, żeby ktoś liczył pasażerów. (2)

    A z komunikacji zbiorowej korzystam prawie codziennie. Więc czy będzie to 91% czy 37,5 i tak to nic nie zmieni. Przynajmniej w miastach. Nie wiem, jak jest w transporcie podmiejskim

    • 37 2

    • A kto ma liczyć? Mateusz wymyślił martwy przepis i zadowolony

      • 4 2

    • są donosiciele co w kosciołach liczą

      • 1 0

  • Przecież tych obostrzeń i tak nikt nie przestrzegał. Nastąpi legalizacja tego co było od dawna oczywiste.

    • 41 0

  • Na jesieni (1)

    4 fala to plan PiSu

    • 24 4

    • Słyszysz głosy Billa Gatesa?

      On ci to podpowiada?

      • 3 3

  • Przecież nikt nie przestrzega tych bzdurnych obostrzeń w zbiorkomie (3)

    Nawet lepiej, ci bardziej lękliwi którzy nie siadają na miejscach z "zakazem" tłoczą się jak sardynki jeden przy drugim. Zwiększając jeszcze ryzyko zakażenia.

    • 214 17

    • Od początku pandemia była pretekstem aby wyszczepić całą ludzkość (2)

      Ale ja podziekuję za szczepienie bo nie chcę być jednym z 994 Polaków którzy zmarli w ciągu max 14 dni od zaszczepienia (dane z Ministerstwa Zdrowia z Departamentu Analiz i Strategii z dnia 9 kwietnia 2021 wiec na dzień dzisiejszy tych zgonów będzie już pewnie 2x więcej)

      • 7 7

      • Poczekaj, poczekaj

        • 3 0

      • A ziemia jest płaska.

        • 2 0

  • HAHA (14)

    Ahahaha. W komunikacji miejskiej nic się nie zmieniło poza tymi bezwartościowymi kartkami na siedzeniach. Ludzie i tak się tłoczą, stoją jeden przy drugim, dyszą nad siedzącymi. Nie widziałam żeby ktokolwiek przestrzegał ograniczenia miejsc w komunikacji, bo nie ma na to taboru i kierowców! Kpina z tą większą ilością pasażerów od 15 maja, to obostrzenie jest martwe jak moja nadzieja na normalny rząd. Cały autobus 130 popołudniu jest jak puszka sardyn a każdy chce do domu. Rano w tramwaju 8 nie ma gdzie palca wsadzić. Dajcie spokój

    • 313 6

    • (8)

      Najbardziej bawią mnie ludzie, którzy w zatłoczonym pojeździe jak kołki stoją nad miejscem oznaczonym kartką, ale nie usiądą na nim, zupełnie jakby się bali, że prąd ich porazi, gdy to zrobią. Nie ma naprawdę żadnej różnicy czy taka osoba usiądzie na wprost mnie, czy stanie nade mną. Z dwojga złego wolę już, żeby usiadła.

      • 40 8

      • Bo to Polska jest. (6)

        Ci ludzie nie powinni wsiadać do autobusu jak jest przepełniony.

        Ale nie oczekuj od Januszy poszanowania dobra innych.

        • 9 34

        • (3)

          Zupełnie nie przeszkadza mi to, że wsiedli do zapełnionego autobusu. To wolny kraj, zapłacili za bilet, mają prawo jechać, ale niech nie będą hipokrytami i po prostu normalnie usiądą, zamiast dyszeć nad kimś.

          • 25 6

          • (1)

            Technika manipulacji, którą stosuje rząd nazywa się odbieraniem radości życia. Konstruuje się taką rzeczywistość żeby życie nie dostarczało żadnej rozrywki i przyjemności. Zamykanie klubów fitness, restauracji, lasów, odwoływanie świąt i wydarzeń kulturalnych. Ta technika była już stosowana podczas drugiej wojny światowej, kiedy Żydom zabroniono uprawiać sportu, muzyki na żywo i chodzenia do parków. Ma to doprowadzić ofiary do poczucia braku sensu życia, depresji, samobójstw i apatii. Równolegle utrzymywana jest narracja, że jak ofiara będzie wypełniać polecenia psychopaty, będzie się stosować, będzie współpracować, to być może to wszystko zostanie jej zwrócone.

            • 8 2

            • Naprawdę, szkoda mnie Ciebie

              Lecz się

              • 1 5

          • Zapłacą dopiero jak skasują bilet.

            • 1 2

        • (1)

          Autobusy zapychają słoikowi Janusze, którzy wsiadają na zad*pnych osiedlach i uniemożliwiają innym normalne podróżowanie!

          • 5 10

          • Pozdrawiam świadomych: facebook (kropka)com/1196660534/posts/10221970730716151/

            • 0 2

      • Raz sie babki w autobusie pobiły, bo jedna usiadla obok drugiej. Generalnie jak jadę z dziewczyna to siedzimy obok siebie, ale nie lubię siedzieć z innym pasażerem jak są wąskie siedzenia, bo jest ścisk. Ale to nie na tle covida, tylko po prostu niewygodnie jest.

        • 12 1

    • (1)

      " to obostrzenie jest martwe jak moja nadzieja na normalny rząd"

      xD

      "Rano w tramwaju 8 nie ma gdzie palca wsadzić."

      xD kobiet nie było?

      • 17 6

      • nie segreguj! ;)

        Dziura jest dziura.

        • 6 0

    • Normalny rząd w Gdańsku oczywiście

      Bo to miasto odpowiada z taki stan rzeczy

      • 4 1

    • nie ma gdzie palca wsadzic?!

      Dziwne rzeczy opowiadasz...;)

      • 1 3

    • jak przeczytałem tytuł myślałem że będzie można podróżować na dachu - w godzinach szczytu autobusy i tak są tak zapchane że wsiąść się nie da a fantaści podwyższa dozwoloną ilość osób do połowy pojemności - niezły dowcip

      • 11 1

  • Brudne samochody

    Wpuszczali brudne pojazdy w mieście,covida nam mnoźyli

    • 4 19

  • I co z tego. Nie zamierzam wrocic do komunikacji

    Trzezwy Polak

    • 20 8

  • Pasażerów będzie tyle samo (1)

    Jedynie siedzieć będzie mogło więcej...

    • 29 2

    • dokładnie. luzują się jedynie miejsca stojące, a nie obostrzenia. zdejmą kilka kartek i więcej osób usiądzie. kto i jak miał liczyć i ewentualnie nie wpuszczać ludzi do pojazdu? każdy chciał lub musiał się dostać np do pracy, więc wsiadał w ten autobus, razem z tłumem. z os wschód w Pruszczu do Gdańska autobus jedzie raz na godzinę, więc jaki mam wybór ja, oraz cała masa innych ludzi, która chce nim jechać? wsiadamy wszyscy, czy losujemy kto wsiada teraz, a kto czeka godzinę na kolejny transport? a w międzyczasie rząd wypisuje nam usprawiedliwienia do pracy? jechałam w tłumie do Gdańska, między ludźmi była pani, która byłą mocno chora, nie wiem na co, ale wyglądała jakby miała gorączkę, bardzo kaszlała i bardzo smarkała. znudziło jej się kaszlanie w maseczkę, więc ją zdjęła i już, kaszlała elegancko na wszystkich dookoła. może przypadek, ale ponad tydzień później ja się pochorowałam. test pozytywny, a wokół mnie, w rodzinie, wśród znajomych, wszyscy zdrowi. tak więc martwy przepis mnie nie uchronił za bardzo od załapania czegoś w komunikacji od osoby, która miała maseczkę w nosie. tzn pod nosem.

      • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane