• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wiecha dla Temidy

Tadeusz Gruchalla
9 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Na budowanym gmachu gdańskiego sądu i prokuratury zawisła wczoraj okazała wiecha, jak powiedzieli "Głosowi" robotnicy z gdyńskiej firmy Mega, realizujący przedsięwzięcie - największa jak dotąd w woj. pomorskim. W nowym gmachu sprawiedliwości na gdańskiej Morenie o kubaturze 13 tysięcy metrów znajdzie się sąd i prokuratura. Obecny na uroczystości minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk zapewnił, że na dokończenie inwestycji pieniędzy nie zabraknie.

Inwestycja realizowana jest przy ul. Piekarniczej na gdańskiej Morenie. Katastrofalna sytuacja lokalowa gdańskiego sądu i prokuratury wymusza oddawanie do użytku poszczególnych kondygnacji etapami. Docelowo każdy z trzech budynków będzie miał po pięć pięter, obecnie są już cztery. Jeden z nich przeznaczony zostanie dla potrzeb prokuratury, dwa - dla sądu. Już za kilka miesięcy zostaną tu urządzone pierwsze wydziały sądowe: w pełni skomputeryzowany z systemem informatycznych ksiąg wieczystych oraz rejestrów.

Wczoraj na zawieszenie wiechy przyjechał na budowę minister sprawiedliwości, obecni byli przedstawiciele sądów i prokuratur na czele z apelacyjnym w Gdańsku, Januszem Kaczmarkiem. Przybyły władze Gdańska oraz województwa z wojewodą Janem Ryszardem Kurylczykiem.

- Poszukiwania budynku na potrzeby sądu gdańskiego rozpoczęły się w marcu 1997 roku - powiedział podczas uroczystości sędzia Mirosław Ożóg, prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Od tego czasu przedstawiono nam około 20 różnych obiektów w zróżnicowanym stanie technicznym o powierzchni od kilkuset do ośmiu tysięcy metrów kwadratowych. Jednakże po oględzinach okazały się albo niedostosowane do naszych potrzeb, albo nieodpowiednie z uwagi na niewystarczającą powierzchnię bądź zbyt wysokie nakłady remontowe, które zbliżały się do kosztów wybudowania nowego obiektu. Punktem zwrotnym była data 13 stycznia 2003 roku, kiedy na kolejne ogłoszenie prasowe o przetargu wpłynęła oferta spółki Mega w Gdyni.

W szybkim czasie władze sądowe uzyskały wszelkie niezbędne formalności związane z rozpoczęciem inwestycji. W kwietniu rozpoczęły się prace. 4 grudnia 2003 roku władze miasta zdecydowały o zmianie planu zagospodarowania przestrzennego, a to pozwoliło na pomyślne zakończenie starań o nadbudowę piątej kondygnacji (w planie były wyłącznie cztery kondygnacje). Wszystkim wczoraj za wszelką pomoc i życzliwość dziękował prezes M. Ożóg. Także firmie Mega za terminowe realizowanie budowy.

- Potrzeba nam tego typu inicjatyw i obiektów zdecydowanie więcej, często się mówi, że polski wymiar sprawiedliwości jest w stanie zapaści, stanie przedzawałowym, proszę sobie wybrać dowolne określenie - powiedział Grzegorz Kurczuk. - Oprócz problemów osobowych, oprócz oceanu spraw, które w latach 90. wlały się do polskich sądów i prokuratur, niestety nie zadbano w odpowiednim czasie, aby przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości mieli przyzwoite warunki pracy. Jakieś fatum ciąży zwłaszcza nad dużymi aglomeracjami w Polsce, o Warszawie już nie wspomnę, niestety, także i w Gdańsku. Oprócz tych kłopotów - sądów i sędziów jest za mało.

W roku 1990 polskie sądy zajmowały się 2 mln spraw. W tym roku - już 9 mln spraw. Liczba nowych obiektów wciąż jednak jest niewystarczająca, podobnie jak sędziów i pracowników sądów. Na to wszystko potrzebne są jednak pieniądze.

- Chcę poinformować, że pieniądze są - zapewnił minister Kurczuk. - Budżet tegoroczny sądownictwa jest rekordowym, wzrósł o 30 procent. To pozwala uporać się i podjąć te zadania, zwłaszcza na froncie inwestycyjnym.

Minister przywiózł też do Gdańska dobrą wiadomość dla ludzi Temidy. - Sejmowa komisja finansów publicznych w swojej łaskawości "klepnęła" bardzo dobry dla polskiego wymiaru sprawiedliwości budżet na rok 2004. Będzie większy niż ten, rekordowy, tegoroczny - dodał minister. - To pozwoli na uporanie się z tym oceanem spraw, który na barki sędziów i prokuratorów się wlał.

Podczas uroczystości zagrała kapela kaszubska z Chmielna, Tadeusz Makowski, jak zwyczaj każe, poczęstował ministra Kurczuka tabaką. Dlaczego?

- Bo tabaka na wszystkie choroby, ból zęba, ból głowy - powiedział T. Makowski. Minister żażył, ale... nie kichnął.
Głos WybrzeżaTadeusz Gruchalla

Opinie (30)

  • ssij penisa murzynowi winnicki pajacu!

    • 0 0

  • burak

    co podpisac sienie mozesz bo paluszek juz od rana kakalku moczyles?

    • 0 0

  • do buraka

    winnicki ty cioto ułomna!

    • 0 0

  • xullaG

    ty wydmuszko wielkanocna
    gdzie zes tyleczka ostatnio nadstawial

    • 0 0

  • Kto jest projektantem tego budynku?

    Dziennikarze zawsze wymieniają masę gadających głów krążących dookoła inwestycji, zapominają jednak o autorze projektu - zespole czy pojedynczym architekcie.

    • 0 0

  • michu
    a co?? od tego ze bedzie budynek sadu i prokuratury ma byc bezpieczniej???
    hahahahahahaha!!! :-)))
    przeciez oni pracuja najpozniej do 15tej a potem SZLUS do domu! :-)
    to policja jest od tego zeby Ci porzadku pilnowali na morenie :-))

    "Podczas uroczystości zagrała kapela kaszubska z Chmielna, Tadeusz Makowski, jak zwyczaj każe, poczęstował ministra Kurczuka tabaką."
    KTO TO JEST TEN MAKOWSKI??? bo jakos zapomniano o tym wspomniec... rzetelnosc dziennikarska pana Tadeusza z GW! :-))

    a ten prawnik to jakis PAZDZIOCH!! :-))

    • 0 0

  • hehe, no to pewnie niezła bibka była ;)

    • 0 0

  • Te ... Rzeżnis a bo co?

    • 0 0

  • Lechu czy Przemek ale Wałęsa był jako Ojciec umaczany w ten protekcyjno polityczny proces połamanej przez narąbanego Przemka nauczycielki stojącej na przystanku jenakowoż.

    • 0 0

  • Nazista mial racje

    bo jestes pala i frajerem !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane