- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (456 opinii)
- 2 Były wiceprezydent Gdańska skazany (98 opinii)
- 3 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (86 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (310 opinii)
- 5 Kredkami w kierowców przy przejściu (82 opinie)
- 6 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (159 opinii)
Wielkopiątkowe misteria w Gdańsku
W piątkowy wieczór, w centrum Gdańska odbyły się dwa widowiska religijne. Pierwszym z nich był spektakl "Sąd na Jezusem", który odbył się o godz. 20 na placu pomiędzy Katownią a Złotą Bramą. Natomiast o godz. 21.45 spod Bastionu św. Gertrudy do Bazyliki Mariackiej wyruszyła procesja "Nocne Misterium Męki Pańskiej". W obu wydarzeniach wzięło udział łącznie kilka tysięcy osób.
Punktualnie o godz. 20, na placu pomiędzy Katownią a Złotą Bramą, rozpoczęła się rekonstrukcja procesu Chrystusa. Jej scenariusz powstał w oparciu o nowotestamentowe relacje czterech ewangelistów. Widzowie na własne oczy mogli zobaczyć, jak wyglądały ostatnie godziny życia Jezusa, które upłynęły pomiędzy zdradą Judasza a męczeńską śmiercią na górze Golgota.
Niezwykła symbolika miejsca spektaklu
- "Sąd nad Jezusem" ma być spektaklem, który skupia się wokół jednego elementu męki Pańskiej, ale poprzez symbolikę miejsca, a będzie to przestrzeń miedzy Złotą Bramą a Katownią, ogarnia całość przypominanej drogi cierpienia, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. Katownia symbolizować ma ciemnicę i Golgotę, a Złota Brama i Strzelnica św. Jerzego, pałace Heroda, Annasza i Kajfasza. Pełni symboliki tej przestrzeni dodaje właśnie tu zaczynająca się Droga Królewska - wyjaśniał nam Lech Parell ze Stowarzyszenia SUM, które zorganizowało spektakl.
Reżyserem i scenarzystą wydarzenia był Robert Cyrta. W role Jezusa, Piłata, członków Sanhedrynu, Barabasza, Marii Magdaleny, rzymskich żołnierzy oraz mieszkańców starożytnej Jerozolimy wcielili się aktorzy gdańskiego Teatru Wybrzeże, Klubu Plama, a także grupa aktorów-amatorów. Kostiumy i scenografię stworzyła Elwira Twardowska. Oprawą muzyczną zajął się natomiast zespół Karpaty Magiczne.
Inscenizację, która trwała ok. godzinę, podziwiało ponad tysiąc mieszkańców Gdańska.
Marsz z sześciometrowym krzyżem
"Sąd na Jezusem" to nie jedyne wydarzenie, które w Wielki Piątek upamiętniło nad Motławą jeden z kluczowych momentów historii chrześcijaństwa. O godz. 21:45 pod Bastionem św. Gertrudy rozpoczęła się trzecia odsłona "Nocnego Misterium Męki Pańskiej", czyli procesji, która zakończyła się tuż po północy w Bazylice Mariackiej. Jej organizatorem było z kolei Bractwo św. Pawła.
Na czele pochodu maszerowały ubrane na czarno postacie w kapturach, które niosły na ramionach sześciometrowy krzyża, a drogę oświetlało im światło pochodni, świec, lampionów i kandelabrów. Jak przypominają organizatorzy wydarzenia, w średniowieczu funkcjonowało w Gdańsku wiele bractw pokutnych, które organizowały niemal identyczne pochody.
Pokuta i asceza
Trwający ponad dwie godziny przemarsz miał charakter pokutny i ascetyczny, gdyż był on inspirowany andaluzyjską tradycją procesji "Semana Santa", której korzenie sięgają XIV wieku. Po rozpoczynających procesję modlitwach i śpiewach pieśni wielkopostnych, pasyjnych, lamentacyjnych, uczestnicy maszerowali w ciszy, którą przerywał jedynie dźwięk bębnów i kołatek.
Również i to wydarzenie, podobnie jak inscenizacja pomiędzy Katownią a Złotą Bramą, przyciągnęło tłum mieszkańców Gdańska.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (94) 6 zablokowanych
-
2017-04-15 00:30
(1)
swietna relacja, gdyby nie Klerycy, to bym na nia nie czekal:P
- 5 26
-
2017-04-15 08:12
Oddajcie Batrabasza
My chcemy Barabasza, oddajcie Barabasza.
- 3 7
-
2017-04-15 06:02
Ten cały Gdańsk to stan umysłu
To jednak prawda. Lecz mamy swieta, ofnole zza Buga. Wiec zycze wam wszystkiego najlepszego
- 16 29
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.