- 1 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (85 opinii)
- 2 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (93 opinie)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (61 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (54 opinie)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (416 opinii)
- 6 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (955 opinii)
3 tys. zł mandatu i "kąpiel" auta w Raduni. Kierowca skakał z dachu płynącego auta
Mężczyzna dryfował na dachu auta z nurtem Raduni. Udało mu się wyskoczyć na brzeg.
3 tys. złotych mandatu i utopione w Raduni auto - to skutki incydentu na trasie Traktu św. Wojciecha. 62-latek jazdę zakończył w rzece, a samochód wyłowić musieli strażacy. Mężczyzna musiał skakać z dachu auta na brzeg rzeki. Wydarzenia rozegrały się w poniedziałek, 2.05.2022 r.
Z przekazanych przez nich informacji wynikało, że samochód osobowy wpadł do Raduni. Potwierdzili to strażacy.
Jak przekazali funkcjonariusze, samochód wpadł do rzeki na wysokości Traktu św. Wojciecha 435. Kierowcy nic poważnego się nie stało - sam wydostał się z pojazdu.
Jak informują nasi Czytelnicy, pomogły mu osoby, które widziały wypadek.
- Warto rwać się do pomocy, bo człowiek mógł skończyć źle. Ktoś dzisiaj mógł rozpaczać - przestrzega jeden z czytelników, który brał udział w akcji.
Moment wypadku nagrał czytelnik Trojmiasto.pl
PILNE! Auto wpadło do Raduni (82 opinie)
Od redakcji: jak poinformowali strażacy, kierowcy nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyny zdarzenia.
Od redakcji: jak poinformowali strażacy, kierowcy nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyny zdarzenia. Zobacz więcej
3 tys. zł mandatu i auto w Raduni
To jednak nie koniec tej sprawy. Na miejscu zjawili się bowiem policjanci. Jak przekazała nam Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, 62-letni mężczyzna, który jechał Traktem św. Wojciecha w stronę Pruszcza Gdańskiego, nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Mężczyzna stracił panowanie i wjechał autem do Raduni. Był trzeźwy, posiadał uprawnienia, a teraz ma także lżejszy portfel. Jak bowiem poinformowała policjantka, został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. złotych.
Opinie (305) ponad 20 zablokowanych
-
2022-05-03 23:04
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie wjechal samochodem do rzeki.
- 4 0
-
2022-05-03 22:59
Wyglądało jakby dryftował raczej.
W tej wodzie.
- 2 1
-
2022-05-03 22:45
Po co policja tam potrzebna?
Nie no przecież to jest obłęd. Nikomu nic się nie stało, kierowca jest cały i zdrowy, samochód uszkodzony i pewnie frycowe zapłaci to jeszcze jakiś konfident dzwoni na psiarnie, a ta wlepia mu mandat 3000zł za niedostosowanie prędkości do warunków pogodowych. Jakich warunków pogodowych? Do słońca i suchej nawierzchni???
- 1 0
-
2022-05-02 21:00
Mandatu tak wypisanego bym nie przyjął (3)
Gdyby było napisane za stworzenie zagrożenia w ruchu to mandat się należy. Dzięki temu, że ktoś to nagrał mógłby się odwołać. Ewidentnie widać, że się zagapił lub zasłabł. Nie widać aby nie dostosował prędkości do warunków na drodze więc sama podstawa mandatu nie ma tutaj racji bytu
- 25 10
-
2022-05-03 22:01
Uuuu, widać od razu, że miś jurysta z google university
Nie dostosował prędkości, bo nie zdążył zahamować lub skręcić. Jak gnasz i się zagapisz to tak się kończy. Do lochu.
- 0 5
-
2022-05-02 21:03
Dziękujemy mecenasie za tak szeroką interpretację (1)
- 9 9
-
2022-05-02 23:08
Proszę bardzo
- 8 2
-
2022-05-02 20:55
Widziałam jak dwóch dużych chłopów biegło na pomoc i tylko oni się zatrzymali i jeszcze jeden samochód (3)
Brawo dla tych panów.
- 28 5
-
2022-05-03 21:58
A pani czemu nie biegła pomóc?
- 1 0
-
2022-05-03 09:00
Może to ich szef był?
- 2 1
-
2022-05-02 21:04
to prawda początkowo nie wiedziałem co się dzieje bo czarne auto stanęło na piskach i wybiegło z niego dwóch byków którzy nie wyglądali raczej na ministrantów.
- 7 0
-
2022-05-03 19:52
Jak to łatwo sobię policja kwalifikuje (1)
Na nagraniu widać, że nie chodzi o żadne niedostosowanie do warunków jazdy, bo jechał na tyle wolno, że wręcz za nim był cały peleton. Zjechał nagle a właściwie nie skręcił tylko pojechał prosto. Podejrzewam, że albo się gapił w telefon albo czegoś szukał w samochodzie, czyli był nieuważny.
- 3 0
-
2022-05-03 21:30
Nie prosto tylko w lewo skręcił.
- 0 0
-
2022-05-03 21:12
Pomijając co tam się odwaliło
bo mogło być dosłownie 100 różnych przyczyn, a jak widać prędkość nie była jakaś zawrotna, to serdecznie gratuluje kierowcom dwóch aut za tym panem, że pojechali przed siebie jakby nic. Ciekawe, gdyby okazało się, że pan miał zawał i rozbił się na słupie, a nikt nie udzieliłby mu pomocy, jak by się czuli??? Masakra. Co się dzieje z ludźmi?
- 2 0
-
2022-05-03 20:31
Kupię taki samochód
Jaka marka tego samochodu.Kurcze,to jakaś amfibia.Gościu gdyby miał taką tyczkę,jak mają górale na Dunajcu,to miał super frajdę.
- 2 1
-
2022-05-03 18:04
Szymonie Zięba (3)
1. Auto biorące udział w spływie Radunią, nie jechało w stronę Pruszcza, jak to napisałeś.
2. Nie obejrzałeś nawet załączonego materiału video z kamerki samochodowej, bo byś to wiedział.
3. Jakim jesteś "dziennikarzem" niech ocenia wnikliwi czytelnicy.- 3 1
-
2022-05-03 18:43
Jeżdżę tamtędy codziennie. (1)
Wyjaśnię więc - samochód właśnie jechał w stronę Pruszcza. A wyleciał zaraz za byłą siedzibą firmy stolarza zamku łapalickiego. Czyli Jedności Robotniczej 395.
- 1 0
-
2022-05-03 19:58
Biedny kupi kustosza i plaster karkówki na grilla a bogaty popłynie w rejs
Ot i majówka
- 0 0
-
2022-05-03 18:09
Szymonie Zięba
To nie jest na wysokości Traktu Św Wojciecha nr 435. Sprawdź sobie na mapie, naucz się pracować a potem do nas wróć. Wstyd.
- 1 0
-
2022-05-03 19:50
Panie Zięba taka ankieta ? Jak można dostać mandat za jazdę samochodem ? Za łamanie przepisów RD to owszem. Boże,.czy już w Trójmieście zatrudniane są osoby bez ukończenia SP?
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.