- 1 Z dworca na Jasień 80 zł (381 opinii)
- 2 Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? (181 opinii)
- 3 Auto wjechało w pieszych i w budynek (269 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (63 opinie)
- 5 Rakieta Elona Muska nad Trójmiastem (107 opinii)
- 6 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (191 opinii)
Wkrótce sprawdzisz czas na wieży kościoła św. Katarzyny
Siedem lat po pożarze tarcze na wieży kościoła św. Katarzyny zyskały nowe wskazówki. Jednak tak, jak to było do XVII wieku, są one wyłącznie godzinowe. Czy wraz z niedzielną zmianą czasu, na świątyni znów będzie można sprawdzić godzinę?
Choć kościół św. Katarzyny w Gdańsku głównie kojarzy się z carillonem i grobem Jana Heweliusza, to dwa lata temu zasłynął z najdokładniejszego i pierwszego na świecie zegara pulsarowego. To nie jedyne związki świątyni z czasem - w wieży kościoła od 1996 roku funkcjonowało też Muzeum Zegarów Wieżowych, które od pożaru kościoła w 2006 roku czeka na otwarcie.
Od pożaru czeka też na uruchomienie zegar na wieży kościoła. Przed nim mogliśmy sprawdzić godzinę tylko na jednej, zachodniej tarczy. Obecnie tarcze są z każdej strony wieży, a niedawno do kompletu pojawiły się na nich wskazówki.
- Zakładaliśmy ponowne uruchomienie zegara jeszcze pod koniec zeszłego roku, ale z powodu przedłużającej się zimy plany te musieliśmy zweryfikować. Zegar jest gotowy, czekamy na lepszą pogodę. Może uda się go uruchomić wraz ze zmianą czasu. Zobaczymy - zapowiada Grzegorz Szychliński, zastępca dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, dyrektor Muzeum Zegarów Wieżowych.
Czytaj też: Kościół św. Jana odzyskał zegar, inne czekają.
- Wracamy do starego sznytu, czyli do jednej wskazówki na tarczy, tzn. będzie tylko godzinowa, bez minutowej. Tak było do XVII wieku, więc postanowiliśmy, że jak będziemy go odbudowywać, to wracamy do starszego wizerunku. My obecnie odzwyczailiśmy się od tego, ale świat na początku też nie mógł się przyzwyczaić do pojawienia się wskazówki minutowej - wyjaśnia Szychliński.
Na wieży kościoła pierwszy zegar pojawił się już prawdopodobnie w 1530 roku (istniał dzwon godzinowy z tą datą). W 1537 roku zbudowano nowy wraz z zespołem dzwonów. W 1634 roku przy zmianie hełmu wieży, zmieniono też zegar. W kolejnych latach remontowano go i zmieniano mu konstrukcję na wahadłową. W 1735 roku wraz z budową 35-dzwonowego carillonu uruchomiono kolejny nowy zegar. Przetrwał aż do pożaru kościoła w 1905 roku.
W latach 1908-10 znów musiał więc powstać nowy zegar, a także 37-dzwonowy carillon. Jednak zegar i dzwony zostały zniszczone w marcu 1945 roku w czasie II wojny światowej. Na pierwszą tarczę, ale tylko od strony zachodniej (nawiązującą do tej sprzed wojny), trzeba było czekać aż do 1997 roku. Mechanizm zegara pojawił się dwa lata później. Wtedy też umieszczono kolejną tarczę od strony ul. Katarzynki. Kilka lat po pożarze umiejscowiono kolejne. Przed pożarem mechanizm zegarowy był tylko przy tarczy od strony ul. Rajskiej. Obecnie każda z czterech tarcz zyskała swój mechanizm.
Trwają też przygotowania, by w tym sezonie turystycznym ponownie ruszyło Muzeum Zegarów Wieżowych. Ponadto - na razie jednak w odległych planach - jest też stworzenie Muzeum Nauki Gdańskiej na olbrzymim poddaszu świątyni.
W Gdańsku dwa lata temu powstał zegar pulsarowy skonstruowany przez polskich naukowców. Film Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Ok. 1450 r. rozpoczęto budowę kościelnej wieży. Ostatecznie zakończono ją w 1634 r., kiedy to wieżę zwieńczył barokowy hełm wykonany przez Jakuba van den Blocka. W 1555 r. kościół przejęli protestanci, natomiast po II wojnie światowej - zakon Karmelitów.
We wnętrzu kościoła znajduje się grób wybitnego gdańskiego astronoma Jana Heweliusza. Pierwszy carillon zamontowano w 1575 roku, a zdjęto w 1634 roku w trakcie wymiany zegara i dachu wieży. W 1735 r. na wieży zawieszono carillon liczący 35 dzwonów. W wieży mieści też się Muzeum Zegarów Wieżowych, Oddział Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. W 2011 roku zainstalowano tu pierwszy na świecie zegar pulsarowy.
Kościół pw. św. Katarzyny trzykrotnie trawiły pożary. Pierwszy wybuchł 3 lipca 1905 r., gdy od uderzenia pioruna zapaliła się wieża kościoła. Obiekt uległ znacznym zniszczeniom w marcu 1945 roku. Ostatni pożar wybuchł 22 maja 2006 roku.
Na odbudowę i prace konserwatorskie i restauracyjne po pożarze z maja 2006 roku wydano ponad 13,8 mln zł. W tej kwocie znalazły się zarówno darowizny od osób fizycznych, prawnych, parafii, klasztorów oraz przede wszystkim Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz od Gdańska (2,8 mln zł).
Miejsca
Opinie (33) 8 zablokowanych
-
2013-03-26 22:16
Mamy nowe wskazowki, wow! Poprostu czaaad! (1)
a teraz ma pytanie czy mozna zobaczyc gdzies ten zegar pulsarowy?
- 1 4
-
2013-03-27 09:54
w pierwszej z brzegu podstawówce się dowiesz
- 2 0
-
2013-03-27 07:15
a co z zegarem na wieży kościoła na Siedlcach?
- 3 0
-
2013-03-27 02:38
Księża dużo kasy na jego remont (1)
rozłajdaczyli ale księża jak księża ,wszystko uchodzi im bezkarnie.
- 3 4
-
2013-03-27 06:48
Ewa jak smiesz??
- 2 0
-
2013-03-27 06:47
brawo,Gdansk mistrzem swiata!
- 3 0
-
2013-03-26 21:23
7 lat po pożarze (2)
- 5 2
-
2013-03-27 00:06
Szkoda ze nie napisza, ze oskarzono o ten pozar zla osobe
Albo ze ma oddac za to 40 milionow pzu, 200 zloty miesiecznie az do smierci. Tylko gdyby oskarzono prawdziwych sprawcow to by polecieli dyrektorzy muzeum. Sprawiedliwa polska...
- 1 3
-
2013-03-26 21:25
Trochę długo to trwało..
- 1 1
-
2013-03-26 23:56
rekord świata
7 lat na instalację wskazówek po pożarze - to nie wymaga żadnego komentarza. Widać też wyraźnie jak włodarze miasta przywiązują wagę do zabytków - na wszystko są pieniądze, tylko nie na nie!
Stare Miasto powinno być wypieszczone bo to jedyna oprócz plaży nasza atrakcja.
Betonowo zardzewiałym klocem ECS będziemy się przed turystami chwalić?
Te wskazówki to promil wydatków, które idą na kompletnie niepotrzebne sprawy i synekury urzędnicze
Po raz kolejny muszę napisać, że to kompromitacja władz miasta, aby na "głupie" wskazówki nie było przez tyle lat środków- 5 3
-
2013-03-26 23:03
ten zegar
to fajna sprawa
- 4 0
-
2013-03-26 21:26
Widziałem ten pożar z Błędnika, nieźle dymiło. (1)
Jedne czego u nas nigdy nie brakowało to kościołów.
I nikomu nie przeszkadzało, że raz ta a innym razem inna denominacja urządzała w nich swoje teatrum sacrum dla parafian = lud ciemny głupi nieuczony - słownik.
Najlepsi byli z Jana / ? / gdzie w czasach wojny chrzcili w imieniu piękna dobra i sztuki.
Ludzie potrzebują inscenizacji i kierownictwa w życiu.
Niech mają.- 6 16
-
2013-03-26 22:30
Zajrzyj do słownika, nie Wiki i sprawdź, co znaczy denominacja
A potem zrób siusiu, umyj łapki, pyszczek i ząbki, zmów paciorek i idź spać pozerze.
- 4 1
-
2013-03-26 22:06
niebezpiecznie tak zadzierać głowę, żeby jeszcze dostać bombą od gołębia w oko?
- 6 0
-
2013-03-26 21:27
Tak szybko? Tylko siedem lat? Niesamowite.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.