- 1 Nastolatkowie zginęli po 40-km pościgu (630 opinii)
- 2 Samolot lądował przez atak paniki pasażera (34 opinie)
- 3 Można tanio budować mieszkania? (83 opinie)
- 4 10 lat temu Stefana W. skazano za napady (58 opinii)
- 5 Miała wrócić zjeżdżalnia, ale nie ma pieniędzy (97 opinii)
- 6 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (174 opinie)
Właściciel posprzątał zaniedbany park na Morenie
Jeszcze pod koniec listopada 2014 r. informowaliśmy o tym, że w dawnym Dworze Migowo przy ul. Myśliwskiej zadomowili się bezdomni, którzy wzniecili tam pożar. Po zaniedbanym zabytkowym dworze nie ma już śladu, bo cały teren został zagospodarowany.
- Od pewnego czasu zauważalne są prace ziemne na tym terenie. Zasypano staw, który znajdował się u zbiegu ulic Myśliwskiej i Bulońskiej - mówi pan Arkadiusz, który mieszka w bloku tuż przy byłym dworku. - Nigdzie nie ma tablicy informującej o wykonywanych pracach. Dodatkowo pojazdy tam wjeżdżające zniszczyły chodnik przy ul. Myśliwskiej, który zdemontowano i zastawiono barierkami. Przechodnie nie mają wyznaczonego miejsca, by go obejść, a na tym odcinku ulicy chodnik był tylko po jednej stronie jezdni, teraz trzeba chodzić po ulicy. Wygląda mi to jak samowola na terenie zabytkowym, gdzie układ parku miał nie być zmieniany - dodaje.
Właściciel tego terenu, który jest w jego posiadaniu od 17 lat, twierdzi jednak, że nie ma to związku z żadną inwestycją. - Obecnie prowadzę tam jedynie prace porządkowe - mówi Kazimierz Dargacz. - Bolało mnie to, że wykradana jest stamtąd droga kostka brukowa, a sam teren niszczeje. Stąd pomysł na jego uporządkowanie.
Wszystkie prace zostały przeprowadzone zgodnie z prawem.
- Właściciel wywiózł śmieci, uporządkował teren, wyciął samosiejki w wieku do 10 lat. Na te prace nie musiał mieć zezwolenia, jednak i tak zgłosił do nas, że będzie je wykonywać - mówi Marcin Tymiński, rzecznik wojewódzkiego konserwatora zabytków. - W zeszłą środę trafił do nas wniosek o pozwolenie na wycięcie kilku suchych drzew. I przed wydaniem decyzji nasz inspektor zajmujący się zielenią przyjedzie do dawnego Dworu Migowo na inspekcję - zapewnia.
Bezdomni mieszkający pośród krzaków i kostki granitowej - tak do niedawna wyglądał zabytkowy park "Dwór Migowo".
Opinie (160) 4 zablokowane
-
2015-02-14 17:18
doprowadził do ruiny piękny dworek, kwasem stare drzewa zamordował a teraz udaje biednego kalekę i wszystkim obarcza konserwatora zabytków ten to ma dopiero tupet powinien za coś takiego siedzieć .
- 20 1
-
2015-02-14 17:17
Nie dla psa kiełbasa.
Głupie muły tam powstanie apartamentowiec,drogi,chroniony kamerami oraz securite,Teren ogrodzony ze szlabanem i oczywiście pięknym zakątkiem dla dzieci,nie wspomnę o saunie,siłowni i temu podobnych d*perelach.A plebs będzie mógł podziwiać widoki z poza krat.
- 3 1
-
2015-02-14 16:57
zadomowili sie bezdomni ?
czyli juz nie sa bezdomni.... bo sa zadomowieni ?
- 3 0
-
2015-02-14 16:55
Ten pan który kupił teren od miasta
to chce zarobić a g*wno obchodzi go architektura krajobrazu. Nie po to kupował teren żeby modernizować dworek i urządzić ogólnodostepny park tylko żeby sprzedać działkę z 10 krotnym przebiciem pod deweloperkę. Jakoś w Gdyni Orłowie zmodernizowali niedawno zrujnowany pałac i urządzają ogrody od strony wrocławskiej a w Gdańsku najlepiej wszystko wyburzyć i postawić kolejne bloki.
- 13 0
-
2015-02-14 16:47
Jeżeli dewastujemy parki i kamienice z myslą o budowie i sprzedaży mieszkan w blokach to za dużo nie zarobimy
Psując architekurę i klimat tego miejsca ceny pójdą znacznie w dół a prestiż miejsca zamieni się na zycie w gettcie gdzie nawet nie ma gdzie pójść na spacer. Dlaczego w imię kasy niszczymy piekne zabytki, parki stając się prowincjonalnym i nijakim miastem?
- 6 1
-
2015-02-14 16:30
Od 2007 roku...............
mieszkańcy okolicznych budynków informowali Policję i prokuraturę o celowym dewastowaniu parku i dworku zabytkowego.
I co ? Nic bo w Gdańsku za pieniądze można załatwić sobie przychylność każdej instytucji państwowej, żyjemy w mieście zdeprawowanym.
Jeśli ktoś ma watpliwości to może przekona takiego zgoda UM na zmianę planu tego terenu i wybudowanie przez tego "pana" kilku apartamentowców w miejscu gdzie do niedawna rosły ponad 100 letnie lipy i dęby.
W ten sposób ten ktoś zarobi co najmniej 10 razy więcej jak zapłacił, minus oczywiśćie 10% na wiadomo co.- 11 1
-
2015-02-14 16:29
Haha, wyglada na to, ze co niektorzy maja talent do cwaniactwa. Pewnie w spolce z innymi problemamia. Byl zabytek, no to sie poczeka pare lat i sie rozwali. Drzewa jakos dziwnie pousychaja. Reszta zrowna z ziemia. Potem sprzeda sie deweloperowi za grube pieniadze.
- 5 1
-
2015-02-14 14:30
Dziwnym zrządzeniem losu tylko tam usychają drzewa - niesamowite heheheh
- 14 2
-
2015-02-14 14:29
Specjaliści od takich nieruchomości jezdza teraz ML- takie sa realia
Dom młynarza też miał mieć tylko remont i co ? zburzyli grzywne zapłacili i pobudowali na nowo i sie śmieją z was
- 5 1
-
2015-02-14 14:03
Roslinnośc , a szczególnie drzewa na terenie parku były systematycznie niszczone
to podpada pod prokuratora.
- 14 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.