• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Meleksy zablokują Gdańsk w ramach protestu?

Maciej Korolczuk
2 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Midibusy z otwartym dachem jeżdżą m.in. po Krakowie. Midibusy z otwartym dachem jeżdżą m.in. po Krakowie.

Właściciel firmy meleksowej chce zablokować centrum Gdańska albo tunel pod Martwą Wisłą, jeśli nie będzie mógł wozić turystów autobusem po centrum miasta. Urzędnicy przekonują, że nie mogą zgodzić się na jedną prywatną linię autobusową, a na więcej nie ma miejsca.



Kto powinien być operatorem linii dla turystów w centrum?

W połowie stycznia ogłoszono, że od lata turystów po Głównym, Starym i Dolnym Mieście wozić będą trzy nowoczesne midibusy z rozkładanym dachem. Pomysł odkrytych autobusów typu "hop on hop off" wzorowany jest na liniach, jakie można spotkać na ulicach wielu europejskich miast. Linię obsługiwałyby Gdańskie Autobusy i Tramwaje (do niedawna ZKM) oraz Gdańska Organizacja Turystyczna.

Przetarg na zakup midibusów ogłoszono we wtorek - szczegóły w ramce pod artykułem.

24-godzinny bilet ma kosztować 45 zł (ok. 10 euro). Będzie można go kupić w Internecie, punktach Informacji Turystycznej, na dworcach i lotnisku.

Gdańsk już promuje nową linię turystyczną. Gdańsk już promuje nową linię turystyczną.
Uruchomienie nowej linii przy jednoczesnym ograniczeniu ruchu pojazdów wolnobieżnych oznaczałoby, że latem meleksy miałyby zniknąć ze ścisłego centrum Gdańska. Decyzje o ograniczeniu działalności firmom meleksowym miasto tłumaczyło faktem "niezadowolenia z poziomu ich usług" (wskazywano m.in. na wypadki z udziałem meleksów czy częste konflikty między konkurencyjnymi firmami, podczas których dochodziło też do podpaleń pojazdów, kontroli Inspekcji Transportu Drogowego czy bójek na oczach klientów).

W związku z dużą ilością skarg na te pojazdy, od lata meleksy nie wjadą już do historycznego centrum Gdańska. W związku z dużą ilością skarg na te pojazdy, od lata meleksy nie wjadą już do historycznego centrum Gdańska.
Nie ma co kryć: firmy meleksowe nie są też dobrze postrzegane przez samych mieszkańców, narzekających na zastawione chodniki i miejsca postojowe, brawurową jazdę czy głośną muzykę puszczaną z głośników podczas postojów. Przeciwników meleksów wśród mieszkańców Gdańska jest znacznie więcej niż osób, które je popierają.

"To był nasz pomysł"

Sęk w tym, że właściciele meleksów twierdzą, że to oni wpadli na pomysł uruchomienia linii typu hop on - hop off. Dlatego gdy miasto ogłosiło swoje plany, poczuli się oszukani.

- O pomyśle urzędników dowiedzieliśmy się z mediów - mówi Łukasz Liszewski, właściciel jednej z dwóch największych firm meleksowych w Gdańsku. - Bardzo nas to zaskoczyło, bo dokładnie rok temu zwróciliśmy się do miasta z biznesplanem, który zakładał uruchomienie dokładnie takiej samej linii. Wówczas urzędnicy nam odmówili, tłumacząc, że w centrum nie ma miejsca na taką linię.
W piśmie skierowanym do Zarządu Dróg i Zieleni Liszewski dopytywał o możliwość uzyskania pozwolenia na wjazd do Strefy Ograniczonej Dostępności 20-osobowymi mikrobusami. Pojazdy miałyby być podobne do minibusów miejskiej linii nr 100, kursujących obecnie po Śródmieściu, wyposażone w klimatyzację oraz system audio guide. Liszewski zakładał - podobnie jak w idei przedstawionej przez miasto - że turyści mogliby dosiadać się i wysiadać na kilkunastu wyznaczonych przystankach, nie wykluczał też możliwości kursowania w inne części miasta, np. na Westerplatte czy do katedry w Oliwie.

Miasto odmawia ze względów bezpieczeństwa

W odpowiedzi urzędnicy ZDiZ napisali, że "wniosek nie może zostać zrealizowany". Dlaczego?

"Ponieważ ruch na terenie Głównego Miasta został ograniczony wyłącznie do pojazdów, dla których wjazd jest niezbędny. Zwiększenie ruchu pojazdów na obszarze, gdzie występuje bardzo duże natężenie ruchu kołowego, zwłaszcza na ul. Długi Targ, spowodowałoby utrudnienia w ruchu i wzrost zagrożenia bezpieczeństwa" - napisał wówczas zastępca dyrektora ZDiZ, Maciej Radowicz.

- Kilka miesięcy później okazuje się, że wprowadzenie tego typu usług, i to za środki publiczne, jest konieczne i zasadne - zaznacza z przekąsem Liszewski.
Dlaczego urzędnicy najpierw twierdzili, że linia autobusowa dla turystów będzie miała niekorzystny wpływ na bezpieczeństwo, a po kilku miesiącach zmienili zdanie?

Tłumaczy to Karina Rembiewska, menadżer Śródmieścia:

- Wydawać by się mogło, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ogłoszenie konkursu na wybór prywatnego operatora, który świadczyłby takie usługi zgodnie z określonym standardem. Tego typu rozwiązania, oparte o zarządzenie prezydenta, były już jednak uchylane w procedurze nadzoru [przez wojewodów, np. w Krakowie - dop. red.], ze względu na zasadę równości działalności podmiotów gospodarczych - wyjaśnia. - W związku z tym podjęliśmy decyzję o pełnym wyłączeniu Głównego Miasta z ruchu pojazdów wolnobieżnych. Jednocześnie, mając na względzie potrzeby turystów, osób starszych i niepełnosprawnych, zaproponowaliśmy funkcjonowanie publicznego transportu, który zamiast, a nie dodatkowo zwiększając ruch, odpowiadałby na to zapotrzebowanie. Zezwalając na uruchomienie prywatnej linii "hop on hop off" osiągnęlibyśmy efekt przeciwny. Nie tylko nie moglibyśmy ograniczyć ruchu pojazdów wolnobieżnych, ale i zobowiązani bylibyśmy, zgodnie z zasadą wolnej konkurencji, do wyrażenia zgody na funkcjonowanie wszystkich potencjalnych operatorów linii "hop on hop off".
Łukasz Liszewski zapowiada, że jeśli miasto podtrzyma chęć uruchomienia miejskiej linii dla turystów, w ramach protestu zablokuje meleksami centrum Gdańska albo tunel pod Martwą Wisłą.

Przetarg na midibusy już ogłoszony

We wtorek Gdańskie Autobusy i Tramwaje ogłosiły przetarg na zakup trzech autobusów, które będą obsługiwać nową linię. Pojazdy mają być fabrycznie nowe, przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych i będą obwozić turystów po najpopularniejszych i najbardziej charakterystycznych zabytkach i miejscach w i wokół centrum Gdańska. Rozkładany dach pozwoli wykorzystywać je także poza sezonem (od początku listopada do końca kwietnia).

Autobusy typu kabriolet klasy midi muszą posiadać homologację, być o długości od 8 do 9 metrów, posiadać otwierany elektrycznie elastyczny dach i pojemność 32-36 miejsc siedzących. Łączny koszt zakupu autobusów ma wynieść ok. 3 mln zł.

Termin składania ofert lub wniosków o dopuszczenie do udziału w postępowaniu upłynie 7 marca.

Opinie (357) ponad 10 zablokowanych

  • walcz z głupotą urzędników

    Jak się zablokuje ruch na ulicach to będzie afera w telewizji,a to może pomóc sprawie..

    • 0 0

  • Meleksy nie powodują hałasu,ani smogu,są przyjazne środowisku!!;

    • 0 0

  • (22)

    Won z meleksami

    • 755 27

    • Rok temu w lato na skrzyżowaniu na Podwalu Staromiejskim meleks wymusił na mnie pierszeństwo (7)

      Jestem ciekaw gdybym nie ustąpił i meleks w******by we mnie to kto zapłaciłby mi za malowanie auta. Jak to ani tablic ani pewnie ubezpieczenia nie ma. Jakim prawem to jeździ po publicznych drogach ?

      • 83 2

      • Konkurencja....

        Że tak się wtrącę. W 2014 z moim szefem z północy próbowaliśmy utworzyć kilkoma autobusami CitySightSeeing (hop on hop off Gdańsk Gdynia) jak wszyscy wtajemniczeni wiedzą marka rozpoznawalna globalnie, nie wiedzieć czemu w Gdyni p. urzędnicy odrazu rozpoznali całą sprawę i w ciągu dwuch tygodni autobus był na linii a Gdańsk hmmm milczał, milczał tak długo i utrudniał że sezon się skończył i chęci też, nie rozumiem jak można być tak bezmyślnym i chciwym żeby nie zauważyć ogólnego dobra które szło wraz z wydaniem pozwolenia na poruszanie się tych pojazdów po Gdańsku, przecież każda firma turystyczna za granicą wie że tam gdzie widnieje na mapie "CSS" jest coś ciekawego do zobaczenia nie mówię tu już tylko o ślepocie urzędniczej czy może swego rodzaju "my nie umiemy ale ty i tak nie dostaniesz", mógłbym tu jeszcze wymieniać dziesiątki przykładów jak to urzędnicy skrycie " przeinaczali" naszą sprawę ale to i tak nic nie zmieni, a co do "elektro mixów" to ci państwo powinni się grubo zastanowić nad przebranżowieniem i zmianą działalności na może swego rodzaju dowóz warzyw od "eko" rolnika bo transport już macie "eko" a wychowanie na dużo niższym poziomie od przeciętnej krajowej, przykro mi to mówić ale z żal (przyznali to moi koledzy z wysp) patrzeć jak "banda podwórkowych huliganów" niszczy wizerunek tego miasta a co za tym idzie i kraju bo przecież to ci panowie (jak i taksówkarze) stoją na czele widokówki miasta, to oni im pokazują ciekawe miejsca, mówią co, gdzie, kiedy a potem ich "kroją" i na końcu dnia słyszeliśmy opinie przy porcie w Gdyni jak to turyści "gładziutko" zostali skrojeni no gratuluje wszystkim ale możecie państwo mi wierzyć raz, drugi uda się potem nikt już już nawet do "was" nie wpadnie bo będzie się poprostu bał. Dziękuję i pozdrawiam.

        • 0 0

      • Oc (5)

        Każdy Melex ma oc.
        I Tak samo jak ciągnik rolniczy nie musi mieć tablic. Ciołku

        • 6 58

        • Dzięki za odpowiedź, ale po co te pogardliwe określenie na końcu? (3)

          Ty jesteś taką alfą i omegą że wszystko wiesz i nigdy o nic nie pytasz? Pozdro!

          • 53 3

          • on jest alfą i romeą (1)

            • 9 0

            • On jest Wiligus_Szpirdling

              • 0 0

          • spokojnie, to by typowy wolski cham

            socjaliści ich po wioskach nałapali
            i poupychali w kwaterach po wykształconych mieszczanach
            i kwitną teraz w całym kraju takie kwiatki
            (żoliborskie chciałoby się powiedzieć)

            • 25 0

        • Widze ze Twoja wiedza jest znikoma :)

          Otoz ciagnik rolniczy musi miec tablice ciolku! :) Tylko pojazdy budowlane nie maja tablic jak koparki itp.

          • 13 1

    • Ja bym jeszcze dodała: (10)

      jak nie potrafią się dogadać to wracać na swoje wioski. Nie chcemy tu bijatyk, zaczepek, blokowania ruchu! Widać, że nie dorośli do biznesu ale za pewne spełnią się przy wypasaniu krów i kóz!

      • 142 4

      • Melexy jeżdżą na głównych ulicach stwarzając zagrożenia i spowalniają ruch!!!! Kto wydał na to zgodę?? (8)

        Podwale Przedmiejskie, Okopowa, Podwale Staromiejskie itd.!!!!!
        A oni chcą strajkować??? Nygusy !

        • 119 0

        • Nigdy nie należało wyrażać na to zgody. (7)

          Nie dziwię się facetowi, że jest wściekły. Zainwestował w meleksy A teraz mu mówią won.

          • 15 27

          • juz dawno sie zwrocily oni kroja strasznie, raz bylam ze znajomymi z zagranicy i chcieli 100 zl od osoby a nas bylo 6 osob. nie dalismy sie namowic ale ile jest nieswiadomych osob i zaplaci

            • 6 0

          • Tak się nie robi. (5)

            Wyszło jak zwykle: po Gdańsku. Znajoma próbowała otworzyć sklep to ją urzędasy wykończyłu i wyjechała z miasta. W tym mieście nikomu nie zależy na tym żeby się inicjatywa prywatna rozwijała. Też jestem przeciwnikiem meleksów ale tak się z ludźmi nie postępuje.

            • 19 30

            • Pewnie sklep z dopalaczami. (4)

              • 20 3

              • Nie. Z ciuchami i to bardzo dobrymi. (3)

                Takie sklepy są w Poznaniu. Piękne. A w Gdańsku na Głównym Mieśćie tylko odzież urzywana.

                • 7 22

              • (1)

                Jak koleżanka również wali takie byki jak Ty to się nie dziwię, że urzędnicy odmówili stworzenia sklepu z "odzieżą orginalną"

                • 30 4

              • Oryginalną

                • 2 0

              • Urzywana?

                • 16 0

      • ach to PO wszedzie ich gonia

        • 2 11

    • Won z tym syfem

      Kierowcy tych meleksów to chamskie buraki z kartuz

      • 38 2

    • (1)

      Normalnie polscy wizjonerzy! Wynaleźli system "hop on hop off". Wcześniej byliśmy skazani na hip hop.

      Zaraz przeczytamy że to oni wynaleźli meleksy.

      • 39 3

      • Tak będzie.

        Wielkie otwarcie i Budyń w roli głównej.

        • 8 5

  • Nie dla meleksów

    Wywalić te plastikowe szroty,wszędzie tego badziewia pełno.

    • 1 0

  • 45 zl za bilet (15)

    Dleczego od razu stawka nie jest w Euro?
    Przeciez nie bedzie stac Polakow na taki bilet.

    • 170 68

    • Czytanie ze zrozumieniem (6)

      Bilet 24-godzinny. W zeszlym roku na Westerplatte bilet jednorazowy na meleksy w jedna strone kosztowal 7 zl, a w dwie 10. A czas przejazdu jakies 10-12 minut w jedna strone

      • 13 5

      • Pouczanie innych (2)

        Na pozostale linie bilet 24 h kosztuje 13 zl.
        Jak jedziesz w 2-3 osoby to taniej wyjdzie wynajac male auto... na 24 godziny.

        • 15 11

        • (1)

          ale nie kazdy dobrze sie czuje za kierownica w obcym miescie. Bedzie na to popyt. Za granica to kosztuje ok 130-150 zl i jest masa chetnych. W Warszawie to kosztuje bodajze 80 zl. Tu macie 45 zl na praktycznie dwa dni, wiec spokojnie starczy czasu na zobaczenie glownych atrakcji. A pozniej jak sie cos spodoba mozna juz podjechac na spokojnie. To oferta dla leniwych, wygodnych, starszych, a jednak ciekawych nowych miejsc.

          • 17 3

          • czo??? za granicą to kosztuje od 15 e (Francja) do 20-25 e (Niemcy)

            tylko, ze tam się realnie zarabia 4 razy więcej...

            • 0 0

      • Byłam rok temu w Budapeszcie. (1)

        Sa tam 3 firmy obsługujące takie busy, busy mąka rożne kolory w zależności od właściciela. Bilet chyba 10h kosztował ok 10e ale- w cenie biletu było:
        - zwiedzanie całego miasta z przewodnikiem
        - rejs promem i możliwość podziwiania miasta od strony rzeki
        - wieczorny/nocny przejazd ta sama trasa co dzienny, aby moc obejrzeć miasto nocą, światła itp.
        Super sprawa!!!

        • 6 2

        • w cenie bylo kilka tras, po miescie, wzdluz Dunaju, 2 rejsy, dzienny i nocny, nawet gulasz na wzgorzu w jednej z knajp :) Moze i na bilety wydalibysmy mniej, ale to jest taka wygoda, ze bierzemy bilety 48h z rejsami i mamy wszystko. Mozemy wysiasc gdzie chcemy i sie poszwedac.

          • 5 1

      • Byłam rok temu w Budapeszcie.

        Sa tam 3 firmy obsługujące takie busy, busy mąka rożne kolory w zależności od właściciela. Bilet chyba 10h kosztował ok 10e ale- w cenie biletu było:
        - zwiedzanie całego miasta z przewodnikiem
        - rejs promem i możliwość podziwiania miasta od strony rzeki
        - wieczorny/nocny przejazd ta sama trasa co dzienny, aby moc obejrzeć miasto nocą, światła itp.
        Super sprawa!!!

        • 5 4

    • Wydaj w końcu 500+ na autobus, nie gorzałę (2)

      Zrób coć dobrego dla dzieci

      • 22 10

      • (1)

        ha! zeby te 500+ wydawali na gorzale :) zdziwiliscie sie, co? ze kasa idzie na ciuchy, ubrania, wakacje, oszczednosci, a nie na alko

        • 2 12

        • U moich sąsiadów nie

          Moi sąsiedzi wydają 500 plus na flaszki i papierosy, dziecko dostaje batona. Niedawno stwierdzili, że te 500 i renta socjalna to tyle co nic. Za mało.
          Ciuchy mają z caritasu, pck i innych akcji. Wakacje tylko sponsorowane przez gminę, oszczędności niepotrzebne. Mam takie dwa zestawy sąsiadów w jednej małej kamienicy, to akurat jedyne rodziny, które się łapią na rządowy program w moim domu.

          • 15 1

    • No tak kolejny palant (1)

      Ja chcę za darmo.W Krakowie objazd po całym mieście kosztuje 60 PLN tylko tam jest co zobaczyć.Największą atrakcją u nas będzie dworzec PKP i słupki na parkingu.

      • 14 9

      • Kraków jest przereklamowany i do tego syf w powietrzu

        • 15 1

    • (1)

      To weź się do roboty. Mnie stać. Poza tym ile razy w życiu przyjedziesz się takim autobusem? Raz?

      • 17 8

      • Misiewicz kmiocie ciebie nikt nie pytał

        • 10 7

    • teraz wszystkich na wszystko stać

      • 13 3

  • (1)

    wsadzic te meleksy ich wlascicielowi w d*pe , to banda przyglupow ktorzy powinni sprzatac ulice . Za ojro to by sobie dali drut kolczasty w D.U.P.E wsadzic albo wniesli by meleksa z gebelsami na wieze mariacka

    • 4 2

    • Żebym tobie druta nie wsadził. Trochę kultury buraku

      • 0 0

  • Niech się. ... (1)

    Te melisy powinny być juz dawno wycofane ze wzgedu ze stwarzają więcej problemów i zagrożenia niz to warte potrącenia pieszych wypadające ludzie z nich poza tym sprawność tych aut pozostawia sobie wiele do życzenia zaczynajac od chamulcow po krzywe zawieszenia i uszkodzone łożyska czasem na 2 śruby koło przykrecone z tego co widziałem bujki między konkuretami żal .pl inspekcja ruchu drogowego powinna sie nimi zaopiekować i nie dopusci żeby te pojazdy się poruszały po jezdniach bo nie spełniają żadnych norm brak oświetlenia lusterek i migaczy pasów bezpieczeństwa nie wspominając już ze kierowcy tych pojazdów nie mają często i gęsto uprawnień

    • 6 1

    • Podaj źródła swojej wiedzy

      1. W pojeździe wolnobieznym typu Melex prawnie nie wymagane są lusterka i pasy bezpieczeństwa

      2. Każdy kierowca melexa ma prawo jazdy.

      • 0 0

  • A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE

    Meleksy są fajne gdy:

    - kierowca jeździ i parkuje normalnie
    - ceny są na każdą kieszeń, a nie ustalane na podstawie marki butów turysty i jego narodowości
    - kierowcy znają historię miasta
    - kierowcy są kulturalni, a szefowie firm nie rzucają bluzgami na prawo i lewo
    - kierowcami NIE są ćwoki z ledwo zrobionym prawem jazdy i nie rozróżniający Bramy Wyżynnej od Bramy Nizinnej
    - pracownicy i szefowie nie robią wiochy na całą Europę

    ALE

    w Gdańsku tak nie jest. A gdyby kierowcy meleksów nie wdawali się w konflikt pomiędzy Liszewskim a Nowakiem, wszystko byłoby cacy.
    Więc czas się pożegnać z meleksami.

    • 1 1

  • A co na to Urzad Skarbowy (2)

    Brak kasy fiskalnej,pieniazki za przewoz szly do kieszeni. Przewoz powyzej 9 osob, bez pasow zapietych- Policja lub ITD tez powinny sie tym zainteresowac.

    • 69 2

    • (1)

      Klania sie znajomosc przepisow poraz etny

      • 1 1

      • Żeby tylko etny, wiele innych wulkanow tez sie kłania.

        • 0 0

  • Wynocha z meleksami, to zmora miasta.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane