• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Właścicielka kantoru oszukiwała klientów

Michał Stąporek
31 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Prokuratura dotarła do 17 poszkodowanych klientów Kantoru Morskiego, który działał przy ul. Kościuszki w Sopocie. Prokuratura dotarła do 17 poszkodowanych klientów Kantoru Morskiego, który działał przy ul. Kościuszki w Sopocie.

Prawdopodobnie 2,4 mln zł powierzyli klienci Kantoru Morskiego w Sopocie jego nieuczciwej właścicielce - tak uważa prokuratura. Kobieta właśnie usłyszała 13 zarzutów w tej sprawie i trafiła do aresztu.



Czy zostałeś kiedyś oszukany w kantorze?

Bożena Ż. na co dzień prowadziła Kantor Morski przy ul. Kościuszki w Sopocie, ale zgubiła ją inna działalność. Ze swoimi klientami zawierała umowy pożyczek z przeznaczeniem na inwestycje na rynku walutowym oraz na rynku nieruchomości. Najniższa pożyczona jej kwota wynosiła około 10 tys. złotych. Najwyższa suma pożyczek udzielonych przez pokrzywdzonego przekroczyła 1,1 mln zł.

- Kobieta wprowadzała pokrzywdzonych w błąd co do możliwości i zamiaru wywiązania się ze zobowiązania co do zwrotu pożyczki wraz z uzgodnionymi odsetkami - informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Prokuratorzy uważają, że w ciągu siedmiu lat (2012 - 2018) 17 osób powierzyło jej łącznie ok. 2,4 mln zł. Potem wszyscy poszkodowani mieli duże problemy z ich odzyskaniem.

Opowieść oszukanego klienta



Wśród nich był pan Tomasz, którego doświadczenia z właścicielką Kantoru Morskiego prezentujemy poniżej:

5 lutego udałem się do kantoru przy ulicy Kościuszki 3A w Sopocie, w którym chciałem wymienić kwotę 1,6 tys. dol. oraz 7 tys. euro. Właścicielka zapytała, czy spieszy mi się z wymianą i zaproponowała, że jeśli zostawię powyższe kwoty za pisemnym potwierdzeniem odbioru, to po kilku dniach wypłaci mi złotówki po korzystniejszym kursie niż wg tabeli. Ustaliliśmy, iż zostawię euro na okres trzech tygodni.

Przed podjęciem decyzji sprawdziłem, że kantor istnieje od prawie 20 lat i ma bardzo dobrą opinię. Ponadto, właścicielka jest również właścicielką całej kamiennicy i wynajmuje apartamenty turystom, więc nie widziałem większego zagrożenia "zniknięciem".

Po trzech tygodniach udałem się do kantoru odebrać złotówki. Pani Bożena poinformowała mnie, że nie zeszły jej jeszcze waluty z weekendu i mam przyjść jutro. Następnego dnia również był jakiś problem. Kiedy przyszedłem kolejnego dnia, w kasie kantoru stał pan, który rozmawiał z właścicielką o podobnej do mnie wymianie waluty. Właścicielka powiedziała klientowi, że nie ma aktualnie australijskich dolarów w takiej kwocie, jak chce, ale jeśli zostawi jej pieniądze, to jutro mu wypłaci. Ratując pewnie klienta powiedziałem o mojej sytuacji i że już kilka dni czekam na wypłatę. Klient zrezygnował.

Do drugiej połowy kwietnia, a więc ponad dwa miesiące po pierwszej wizycie w kantorze, moich złotówek nie odzyskałem. Właścicielka przy okazji każdego telefonu wymyśla niesamowite historie, a to że jutro zastawia hipotekę pod znaczną kwotę, a to że koleżanka jej wysłała funty. Koniec końców zamiast dokonać wymiany waluty wydała moje pieniądze najprawdopodobniej na częściową spłatę innego zadłużenia.

Opowieść oszukanego wynajmującego



Bożena Ż. jest na bakier z prawem także w innych przypadkach. Od ponad roku przeciwko niej toczy się postępowanie o zapłatę długu, który ma wobec właścicieli wynajmowanego przez siebie mieszkania. Zalegała z czynszem przez pół roku, a wynajmowany lokal opuściła dopiero po odcięciu prądu.

- Sama nigdy nie zapłaciła, po pieniądze trzeba była przyjechać. Zawsze znajdowała pretekst, by nie zapłacić. My przyjeżdżaliśmy do niej po 1,5 tys zł, ale widziałem ludzi, którym była dłużna i po kilkadziesiąt tysięcy - opowiada poszkodowana przez Bożenę Ż. osoba.

Zatrzymana nie przyznaje się do zarzutów



Kobieta została zatrzymana 25 października. Nie przyznała się do zarzuconych jej czynów, odmówiła złożenia wyjaśnień. Sąd aresztował ją na trzy miesiące.

Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności, a w przypadku mienia znacznej wartości od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Miejsca

Opinie (251) ponad 20 zablokowanych

  • Druga Złodziejka (1)

    Drugą oszustką jest córka Bożeny Aneta. Matka na nią nieruchomosci przepisała bo cwane myślały że tak uciekną przed spłatą, a tu klops. Matka już święta w klatce a córeczka już niedługo. Szkołe życia dostaną a jak wyjdą cały majątek już u oszukanych będzie.

    • 13 5

    • No raczej nie :D nikt nie siedzi, a nieruchomości dalej Bożenki.

      • 0 0

  • (1)

    kiedy poznamy nowe fakty afery bo juz minęły 3 miesiące

    • 10 1

    • Kamienica poszła pod licytację

      Kamienica w lutym 2020 miała licytację. Ale frajer którą ją kupił za 2,5 mln wycofał się (zapewne przez Covid-19) i kamienica nadal należy do Bożenki która tam mieszka.

      • 0 0

  • A gdzie szeryf ?

    • 0 0

  • klienci na poziomie umysłowym frankowiczów :D (23)

    • 246 42

    • pisac byle co i byle jak ... (14)

      jezeli chodzi o "frankowiczów" to statystycznie 60 % z nich miało wybor:
      -kredyt we franku lub nic ,wiec zanim cos glupiego napiszesz poczytaj ,poszukaj ,bo po takich wpisach zurzywasz bezuzytecznie tlen ,a ojcu prawdopodobnie nie chcialo sie isc do kiosku po prezerwatywe.

      • 21 52

      • A Tobie nie chciało się uczyć ortografii - zużywasz powinno być ,matołku

        • 0 0

      • (3)

        no i?? to jak mnie nie stać na franka to wybieram NIC pajacu

        • 37 5

        • no i to ze franowicze i tak sa do przodu w porownaniu z kredyciarzami w pln, ale i to im malo wiec robio jeszcze krzyk (2)

          • 35 1

          • A w Chorwacji rząd zmusił banki do oddania tego co ukradli (1)

            Na tych kredytach

            • 3 1

            • Zmusił kałasznikowem , oni to potrafią .

              • 0 1

      • Pięknie piszesz (4)

        Dlatego jeżeli byl taki wybór to prawidłową opcją było "nic" a nie kredyt w obcej walucie. Jeżeli jednak podjęli ryzyko roznicy kursu to teraz zamiast płakać i błagać o pomoc trzeba mieć świadomość, że to jest właśnie dorosłe życie i sztuka podejmowania dobrych i złych decyzji.

        • 28 2

        • Ile jeszcze będziecie o tym głupio pisać? (3)

          Umowy Frankowie zawierały wiele zapisów wprost niezgodnych z prawem, a krs spał, rzecznicy spali, sady w teoretycznym państwie prawa do dzisiaj nie do końca rozumieją problem itp itd Ludzie chcieli mieszkać w swoim, to i brali kredyty, licząc na te mechanizmy zabezpieczające konsumenta w teoretycznym państwie prawa.

          • 11 15

          • I frankowicze też spali. Jak to jest, ze im te zapisy wprost niezgodne z prawem nie przeszkadzały póki frank był tani? Wtedy nie narzekali. Jakoś nie słyszałem aby wówczas chcieli się podzielić z podatnikami zaoszczędzonymi dzięki niskiemu kursowi pieniędzmi.

            • 14 0

          • Te zapisy byly zgodne z prawem (1)

            gdy podpisujacy umowy byli "cwansi" od reszty, ktora wziela w PLN (np. ja), bo CHF byl tani, jak i sam kredyt?

            • 12 2

            • Nie dopuszcasz takiej mozliwosci

              Ze nie każdy był w dokładnie identycznej sytuacji co Ty? Cos kiepsko z wyobraźnia u Ciebie.

              • 2 4

      • Pogielo Cie (2)

        żeby wziąć kredyt we frankach a nie pln trzeba było mieć dużą zdolność kredytową, mogli nie brać we frankach tylko w pln!!

        • 12 3

        • Kolejny teoretyk miłujący blizniego (1)

          Niektorzy nie mielo zdolności w złotówkach, a we frankach jakimś cudem już tak.

          • 2 2

          • No ale jak się zarabia w złotówkach, a bierze kredyt we frankach to trzeba mieć świadomość ryzyka kursowego. Ich było stać na kredyt we frankach w danym momencie, przy danym kursie, ale jak się kurs zmienił to już olaboga?

            • 11 1

      • Jak się bierze kredyt w walucie w dołku i liczy że ten dołek utrzyma się najbliższe 20 lat to sorry, sami sobie winni.

        • 10 0

    • Tu jest Polska (1)

      Kraj przekrętów, gdzie jedni dostają komunalne mieszkania czy rządowe dopłaty do MDM itd i to jest w porządku (?) a inni podpisują umowy niezgodne z etyką bankową i dobrze im tak.?!
      Trzeba mieć doskonała wiedzę na każdy możliwy temat, aby w Polsce w świetle prawa nie dać się złapać na haczyk. Wiele krajów europejskich zakazało bankom udzielania takich kredytów, bo maja na uwadze dobro swoich obywateli.
      Wkrótce frankowicze wygrają sprawy sądowe i wam gęby zamkną, przemądrzałe dziady

      • 5 4

      • Czyli państwo wie lepiej niż obywatele co jest dla nich dobre, a co nie? Nie można mieć pretensji do nikogo za to co się podpisuje

        • 3 0

    • (2)

      Wszyscy mieli wybór. Nikt nie zmuszał brać we frankach. Tylko pazerność połączona z głupotą lub lekkomyslnością tak podpowiadała.

      • 43 8

      • (1)

        Przestancie gadać głupoty, mam kredyt we frankach na górce z 2008 na 15lat i jestem zadowolony spłacam i nie narzekam, w ostatecznym rozrachunku i tak wychodzi korzystniej niż przy złotówkach, w momencie brania kredytu nie miałem wyboru, taki albo żaden, złotówki nie wchodziły w rachubę

        • 19 1

        • Jak to możliwe? :)

          • 2 3

    • Dokładnie

      Teraz poszkodowani będą się domagać pomocy od państwa jak ci Janusze kredytowi od franków

      • 10 4

    • ...

      kredyty jeśli jest już taka potrzeba to się bierze w tym czym się zarabia a nie teraz płacz do państwa o pomoc

      • 40 2

    • Gorzej, ten pan Tomasz to chytra baba z Radomia

      • 27 5

  • Jakos trzeba zarabiac - przedsiebiorcza wlascicielka (3)

    A na biednego nie trafilo

    • 52 40

    • opowieści klientów są grubymi nićmi szyte

      • 0 1

    • Nie pochwalam ale rozumiem .

      • 1 4

    • szkoda, że na ciebie nie trafiło

      • 4 1

  • Mam jedno pytanie (7)

    W jaki sposób pani Bożena stała się właścicielką całej kamienicy, gdzie pewnie były mueszkania komunalne?
    Bo ostatnio okazało się, że Tusk dostał swoje mieszkaniew Sopocie nielegalnie

    • 30 42

    • Informacja

      Kamienica to najwęższy dom w Sopocie,może i w Polsce.To tzw.plomba między dwoma domami.

      • 1 0

    • tyle co wiem

      Jaka kamienica z komunalnymi mieszkaniami???? To tzw plomba między dwoma domami podciągnięta do wysokości drugiego piętra.Kiedyś tam był mały parterowy pawilonik pani szyjącej i sprzedającej w nim śliczne damskie bluzki.Chyba kupiła go od miasta a następny właściciel podciągnął budowlę(najwęższą w Polsce) od niego na kantor wynajmowała go Bożenna Ż.CD nie znam.

      • 3 0

    • (3)

      Oczywiście że Tusk zajął mieszkanie komunalne nielegalnie,podobało mu się i koniec,a facet co mieszkał wcześniej zalegał z czynszem tylko za 2 miesiące i go wyeksmitowano bo Tusk chciał tam mieszkać,a potem już jak tam mieszkał wykupił za grosze..to się w głowie nie mieści.

      • 11 7

      • (2)

        Dowody jakieś są na te baje?

        • 4 1

        • Najnowsza książka Sumlińskiego o Tusku

          Bardzo ciekawe rzeczy o Tusku i jego ekipie, a póki co nie słychać żeby Tusk pozwał Sumlińskiego o zniesławienie.

          • 4 2

        • W radiu na literę "M" coś pewnie wymyślą :)

          • 2 3

    • Tusk to półbidy

      Ona to jest cwaniara z Karnowskim układy i z czarną mafia ze św. Jerzego. PRzecież cały sopot to jest rączka rączkę myję.
      To babsko powinno dostać odrazu 20lat

      • 9 3

  • a to nie jest pewnego rodzaju sprzeczność ? (3)

    "właścicielka jest również właścicielką całej kamiennicy i wynajmuje apartamenty turystom"
    "Od ponad roku przeciwko niej toczy się postępowanie o zapłatę długu, który ma wobec właścicieli wynajmowanego przez siebie mieszkania. Zalegała z czynszem przez pół roku, a wynajmowany lokal opuściła dopiero po odcięciu prądu"

    • 19 4

    • Wynajmowała w Gdańsku mieszkanie i za nie nie płaciła.

      • 1 0

    • Oj mało w głowie..

      • 0 0

    • Dlaczego? Swoje w swojej kamienicy wynajmowała a sama mieszkała gdzie indziej i nie płaciła. Profit.

      • 21 0

  • w gdyni kantor morki tez jest

    w gdyni tez jest kantor morski i taki kazik frajer go prowadzi pewnie ma powiązania z nią bo to d**il

    • 8 0

  • znam i przykro (2)

    Również nam Panią Bożenę, wiele razy pomagała w rożnych sytuacjach, też myślę że się zapętliła, coś nie wyszło w interesach a teraz hejterzy zacierają rączki, że komuś się noga powinęła, przykre, poza tym to są postawione zarzuty przez kilka osób, a dopiero teraz będą weryfikowane i sprawdzane, przykre jak szybko niektórzy stawiają na kimś krzyżyk

    • 8 7

    • Hejterzy ?? to oszukani ludzie którzy stracili ciężko zarobione pieniadze , bo to wredne babsko żerowało na ludzkiej naiwności

      • 1 0

    • Moze i nie

      Moze pomagalo ale co za swoje czy innych ludzi. Pytanie? Moje bliskie osoby umarly w przeciągu roku i co chodziłam prosilam na środki czystości pampersy na lozko dlachorych nic uslyszalam ze co do grobu zabiora jesli ktos tak podchodzi do sprawy to nie liczy sie z nikim !!!

      • 1 0

  • Na własne ryzyko chciwość (1)

    CZy to nie dziwne ze tak wiele osób jej zaufało a dzisiaj rzucają kamieniami . Wiem, ze pomagała wielu potrzebującym ,organizowała i dawała z własnej kieszeni pieniądze na leczenie osobom . Wiele osób korzystało a dziś gdy popełniła błąd ,bo nie wierze, ze miała złe intencje ,coś jej nie wyszło i zapętliła się a potem nie mogła z tego wyjść zrobiono z niej potwora . Szkoda, i przykro jak potrafią ludzie być zawistni , rozumiem poszkodowanych musza domagać się naprawienia szkody ale utopienie Bożeny i spalenie na stosie jak chcą niektórzy nic nie da

    • 9 10

    • jaki bład ??? Z własnej kieszeni ??? chyba z kieszeni okradzionych osób. To wyrachowana baba, która nie ma skrupułów . Ma innych za nic . Zrobiono ??? to ona sama zrobiła z siebie potwora , wiecej ona jest potworem . Wyzyskiwaczka, oszustka, hipokrytka.

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane