- 1 Pomnik twórcy Bitcoina stanie w Gdańsku? (167 opinii)
- 2 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (108 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (216 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (62 opinie)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (460 opinii)
- 6 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (147 opinii)
Wojskowe wodociągi przedłużąją remont ul. Bosmańskiej
Remont ul. Bosmańskiej w Gdyni już dawno miał się zakończyć, ale na przeszkodzie stanęło... wojsko. A konkretnie wojskowe wodociągi i inne podziemne instalacje, o których nikt nic nie wiedział. Od poniedziałku kolejny fragment najważniejszej ulicy Oksywia będzie zamknięty.
Pracownicy ZDiZ kilkakrotnie wizytowali już plac budowy. Nakazali wykonawcy - firmie Przedsiębiorstwo Drogowe Gdynia - zmianę organizacji pracy i zapowiedzieli kontrolę wykonania zaleceń. Mieszkańcy mają już bowiem dość remontu, który według pierwotnych planów miał się skończyć w czerwcu.
Na razie zamknięty zostanie jednak kolejny fragment ul. Bosmańskiej. Od poniedziałku zamknięty dla ruchu będzie odcinek od ul. Żółtej do ul. Algierskiej . Dojazd do osiedli przy ul. Australijskiej i ul. Argentyńskiej będzie możliwy ul. Bosmańską od ronda przy ul. Zielonej . Natomiast dojazd do ul. Alzackiej, Afrykańskiej, Algierskiej, Podchorążych, Godebskiego, Czwartaków, Aragońskiej i Apenińskiej zostanie zapewniony od skrzyżowania ul. płk Dąbka z ul. Bosmańską . Utrudnienia mogą potrwać nawet do końca października.
Skąd kolejne przesunięcia terminów zakończenia inwestycji? Udało się nam dowiedzieć, że przyczyną są aneksy, które trzeba podpisywać z wykonawcą. Pod remontowaną drogą znaleziono bowiem sieci wodociągowe, które należą do wojska. Wcześniej pod drogą również odkryto nieujęte w planach instalacje. W takim wypadku konieczny jest nowy projekt i przebudowa sieci. To wydłuża prace i powoduje kolejne koszty - dodatkowe prace kosztowały już ponad 200 tys. zł.
- Obecnie mamy problem sieci wodociągowej, która doprowadza wodę do jednostki wojskowej przy ul. Dickmana. Zakładamy, że w ciągu dwóch tygodni uda się nam przyłączyć jej zasilanie do sieci miejskiej. Wtedy istniejący wodociąg można będzie zlikwidować i prace będzie można przyspieszyć. Jeśli się uda, remont zakończy się w połowie października, ale to optymistyczne założenie - zastrzega Tersa Horiszna, naczelnik wydziału inwestycji w gdyńskim magistracie. W wariancie pesymistycznym prace mogą zakończyć się nawet w listopadzie.
Miejsca
Opinie (82) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-19 23:11
zawsze trzeba na kogoś zrzucić
Szkoda, że robotnicy nie przyznają się do obijania. wiecznie widac jak 1 pracuje reszta stoi. Robią sobie żarty z siebie robiąc stracha na wróble z automatem na torebki dla psów. Rozkopują drogę i puszczają nią mieszkańców, zamiast puścić ich zrobioną już trasą. W końcu zrobili ruch wahadłowy ze swiatłami i jak jest zielone to sprzet budowlany blokuje przejazd lub lub koparka nad jadącymi samochodami przenosi elementy. To co tu się dzieje to koszmar. proponuję tu osobiście podjechać i zobaczyć warunki jakimi sie poruszamy na codzień!!!!
- 6 0
-
2010-09-20 08:44
SPOKO
Szczurek potrzebuje kiełbasy wyborczej, więc pod koniec października będzie "uroczyste otwarcie"... "Ciemny lud" to kupi...
- 1 0
-
2010-09-20 11:52
dramat
a po pół roku zapadną się studzienki......bo to norma
- 2 0
-
2010-09-20 19:41
SZPIEG Z KRAINY DESZCZOWCÓW
Ciekawe przed kim powyższe instalacje są tajne; russcy plany mają jeszcze z poprzednich czasów, amerykanie teraz też już je mają. Chyba przed chinolami, ale oni te instalacje wodociągowe olewają, i to nie wodą a ciepłym moczem. Wiem - te instalacje są tajne przed Benkowskim i Horiszną !
- 1 0
-
2010-09-23 08:27
zdjęcia
Na zdjęciach są ujęte posesje z wyłożona kostką, a co z tymi co czekaja na wykonanie podłączenia i nie mówimy tu o sieci wojskowej. To mało przyjemne jak musisz do własnego domu brodzić w błocie.
- 0 0
-
2010-09-24 09:05
gdyby praca nie konczyla sie o godz 15.
takiego balaganu nie widzialem,ze tam nie bylo wypadku to cud.
- 1 0
-
2010-09-24 16:35
Szkoda słów
Jak można byłego dyrektora d/s dróg UM w gdyni na emeryturze zatrudnią jako kierowwnika tego samego w tym razem w Zarzadzie Dróg i Zieleni
w Gdańsku .po nim pozostały chodniki i dziury na jezdniach
Z umieszczonego w internecie sprawozdania podatkowego W /W ze będąc na emeryturze /4000 pln/ w ZIELENI w ubiegłym roku uzyskał dochody w kwocie 96960,03 zł , w ośrodku ruch drogowego 1922,35 zł
Natomiast dom na Chwarznie 180 m 2 wycenił na 270000 zł - i tak to były sekretarz pzpr urzedu miasta w Gdyni nadal nam drogi utwardza - mając wszystkich wkoło za głupców- 1 0
-
2010-10-28 00:41
A weźcie wy się...
Witajcie. Mieszkam przy ulicy Bosmańskiej mniej więcej od początku robót (może ze dwa miesiące przed rozpoczęciem się wprowadziłem) i muszę powiedzieć, że tak kiepsko prowadzonych robót drogowych jak przy mojej ulicy jak żyję jeszcze nie widziałem. Wszędzie był okropny bałagan - poprzewracane znaki, słupki, porozrzucane materiały.... Wszystko tonęło w błocie. Zerwano na raz całość - zarówno asfalt jak i chodniki. Nie pokuszono się nawet o wyznaczenie pasa dla pieszych i wzmocnienie go choćby starymi europaletami. Całość była nie oświetlona. Przez okres remontu pięciokrotnie pomagałem starszym osobom dojść kilkaset metrów np. do Biedronki, gdyż droga spod domu groziła poważnym uszkodzeniem ciała: brak chodnika, przejścia, głębokie dziury, wystające rury, wszędzie błoto.... Inna sytuacja: Wracam sobie samochodem do domu po ciężkim dniu od strony ronda z Zielonej i widzę zakaz ruchu, nakaz jazdy w prawo. A w prawo co? same ślepe! Ludzie krążą, cofają, manewrują... Zero napisu: OBJAZD.... NIC! A co do jakości samej pracy nie raz słyszałem "rozmowy" "FACHOWCÓW": "j******* trochę zagęszczarką. Dobra. Starczy. Strzymie","Ty co Ty sę tak starasz jak byś se podjazd wykładał?","Heniu, nikt z tego strzelać nie będzie, dobrze jest". Kostka pod wpływem deszczu się zapadała, a już dzisiaj na chodnikach są kałuże w miejscach gdzie się troszkę obniżyła... No brak słów... Po co robić coś, co będzie trzeba za kilka lat znów remontować???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.