• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wolniej znaczy bezpieczniej - polemika Tomasza Wawrzonka

Tomasz Wawrzonek, p.o. z-cy dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni
10 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Nadmierna prędkość była drugą najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa w Gdańsku - przypomina Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ. Nadmierna prędkość była drugą najczęstszą przyczyną wypadków i kolizji na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa w Gdańsku - przypomina Tomasz Wawrzonek, wicedyrektor GZDiZ.

W poniedziałek, 26 kwietnia, w portalu Trojmiasto.pl ukazał się artykuł pt. "To nie prędkość przyczyną wypadków na Grunwaldzkiej". Pozwolę sobie na polemikę z postawionymi tezami i wnioskami, jakie zdają się z nich wypływać - pisze Tomasz Wawrzonek, p.o. zastępcy dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.



Tomasz Wawrzonek Tomasz Wawrzonek
W analizie, która została zaprezentowana w wymienionym artykule, podano przykłady sześciu wypadków ze skutkiem śmiertelnym, jakie miały miejsce na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa w latach 2015-2020, oraz dwóch wypadków, jakie zdarzyły się w 2021 r.

W związku z tym teza, jaką przedstawiono czytelnikom już w tytule artykułu, została przyjęta na podstawie jedynie ośmiu spośród wielu wypadków, jakie miały miejsce na tych ulicach.

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni we współpracy z policją i innymi służbami odpowiedzialnymi także prowadził podobne analizy. Ponieważ koncentrowaliśmy się na latach 2017-2020, pozwolę sobie zawęzić porównanie z obu artykułów do właśnie tych lat.

Nadmierna prędkość - druga najczęstsza przyczyna wypadków



Czy w mieście powinna być ograniczana prędkość, jeśli poprawia to bezpieczeństwo na drogach?

Jak już wspomniałem, przede wszystkim trudno nie zauważyć rażącej dysproporcji pomiędzy próbą, jaka została przyjęta do analizy, a faktyczną liczbą zdarzeń na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa.

Jak wyglądają liczby? W latach 2017-2020 na obu wymienionych ulicach doszło łącznie do 197 wypadków, w których cztery osoby poniosły śmierć, a 219 zostało rannych. Dodatkowo zdarzyło się 3021 kolizji.

Biorąc pod uwagę powyższe, stwierdzić można, że wnioski zaprezentowane w artykule zostały oparte na próbie wynoszącej 2 proc. - jeżeli uwzględnimy wyłącznie wypadki, natomiast przyjmując ogólną liczbę zdarzeń, to próba wyniesie 0,1 proc.

Ograniczenie prędkości do 50 km/h obowiązuje na al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej od 13 marca 2021 r.


Ograniczenie prędkości do 50 km/h obowiązuje na al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej od 13 marca 2021 r.
Przejdźmy jednak do przyczyn zdarzeń w kontekście danych uzyskanych ze statystyk policyjnych. W ich świetle wypadki, których podstawową przyczyną było "niedostosowanie prędkości do warunków ruchu", były drugimi najczęstszymi, jeżeli chodzi o wszystkie wypadki na wymienionych ulicach.

Łącznie było to 35 wypadków, w których 43 osoby odniosły obrażenia. Dodatkowo prędkość była przyczyną 860 kolizji. Stanowi to odpowiednio 18 proc. wszystkich wypadków i 28 proc. wszystkich kolizji.

Tu trzeba faktycznie zaznaczyć, że definicja "niedostosowania prędkości do warunków ruchu" ze statystyk policyjnych wydaje się dosyć obszerna, dlatego też prowadzone były bardziej szczegółowe analizy oparte o każdy konkretny wypadek. Wykazały one, że zdecydowana większość z nich była przy dobrej pogodzie, przy suchym asfalcie i przy braku innych nietypowych czynników wymagających dostosowania techniki jazdy.

Dla porównania podam tylko, że najczęściej występującą przyczyną wypadków było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (59 wypadków - 62 rannych).

Na drugim - wspomniana już prędkość.

Na trzecim miejscu znalazło się niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej (22 wypadki - 1 ofiara śmiertelna, 25 rannych).

Na kolejnych: nieudzielenie pierwszeństwa pieszym i rowerzystom (21 wypadków - 21 rannych), wypadki z winy pieszych lub rowerzystów (17 wypadków - 2 ofiary śmiertelne, 16 rannych) i niezachowanie bezpiecznej odległości (8 wypadków - 12 rannych).

Im wyższa prędkość, tym skutki wypadku są poważniejsze



Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden czynnik, co do którego myślę, że nie będzie między nami rozbieżności, a w artykule w Trojmiasto.pl nie został wypowiedziany. Im wyższa prędkość, tym skutki wypadku są poważniejsze.

Pozwolę sobie posłużyć się jednym z opisanych w artykule przykładów.

13 lipca 2018 r. ok. godz. 23:50 27-letnia kobieta próbowała przejść przez al. Grunwaldzką na wysokości zejścia ze schodów łączących ulicę Braci Lewoniewskich z al. Grunwaldzką.

Powinna podejść do najbliższego przejścia dla pieszych, które znajduje się ok. 80 metrów od tego miejsca. Jednak postanowiła przejść w miejscu, gdzie pasów nie było. Udało się jej przebiec przez jeden pas, niestety na środkowym została potrącona przez samochód ze skutkiem śmiertelnym.

Samochód jechał z prędkością ok. 70 km/h, czyli zgodną z obowiązującym wówczas na tym odcinku limitem.

Trudno powiedzieć, czy gdyby był tam limit obowiązujący obecnie, do wypadku by doszło, czy też nie. Jednak szanse na przeżycie po uderzeniu przez samochód jadący z prędkością 70 km/h są porównywalne z wygraniem szóstki w lotto. Przy prędkości 50 km/h wynoszą one ok. 30 proc.

Te 30 proc. to powód, dla którego wszystkie zaawansowane pod kątem bezpieczeństwa ruchu drogowego kraje przyjmują 50 km/h jako maksymalną prędkość na terenach zabudowanych tam, gdzie mogą pojawić się piesi. Właśnie po to, żeby dać im szansę, żeby za swój ewentualny błąd nie musieli być karani karą śmierci.

Wydaje mi się, że powyższe zestawienie dowodzi, że teza przedstawiona w artykule nie broni się w zderzeniu z faktami. Mam nadzieję, że dzięki tej polemice łatwiej będzie zrozumieć motywy i argumenty, jakie przyświecały służbom miejskim wprowadzającym takie rozwiązanie.

Mniej wypadków, kolizji i ofiar po uspokojeniu ruchu



Odnosząc się na koniec do efektywności obecnie obowiązującej organizacji ruchu drogowego, pozwolę powołać się na rok 2010, kiedy rozpoczynaliśmy wdrażanie Gdańskiego Programu Uspokojenia Ruchu, który dziś jest znany mieszkańcom w formie stref TEMPO 30, skrzyżowań równorzędnych, fizycznych elementów spowolnienia jazdy.

Także i wtedy było wiele głosów krytycznych uważających, że jest to bezzasadne, nie da żadnych efektów, że nikt do tego nie będzie się stosował. Myślę, że przeszukując archiwa Trojmiasto.pl, także będzie można znaleźć trochę materiałów w tym duchu.

Jednak po ponad 10 latach ówczesnych decyzji bronią liczby. W końcówce dekady 2000-2009 średnioroczna liczba wypadków wynosiła ponad 600. Ginęło w nich 28 osób (17 pieszych), a ponad 720 zostawało rannymi.

W ostatnich trzech latach średnioroczna liczba wypadków to ok. 470, w których zginęło 12 osób (5 pieszych), a liczba rannych to ok. 550 osób.

Chcę podkreślić, że jesteśmy zdeterminowani, żeby liczby te konsekwentnie się obniżały i temu mają służyć decyzje takie jak ograniczenie prędkości na odcinkach al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa.

Jednocześnie będziemy dokładać wszelkich starań, żeby jak najszybciej prędkość 50 km/h stała się realną prędkością na tych ulicach.
Tomasz Wawrzonek, p.o. z-cy dyrektora Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni

Opinie (700) ponad 20 zablokowanych

  • Pozwole sobie rzecz

    że wygląda mi typ na dzbana

    • 0 0

  • W trosce (1)

    Wolniej znaczy dokładniej.

    • 0 0

    • Wolniej - znaczy na państwowym

      u Janusza prywaciarza to by się tacy państwowi urzędnicy nie odnaleźli, bo tam trzeba zaiwaniać ...

      • 0 0

  • cóż za jazgot kierofczyków (2)

    a przecież te 70kmh było zaledwie na trzech króciutkich odcinkach.

    jak tak źle kierowcom to może niech się zamienią z pieszymi i rowerzystami?

    rowerzyści z pieszymi wezmą sobie te 8 pasów, a kierowcy będą jeździć po tym chodniczku rowerowym. Ponoć taki wspaniały jest. To zamieniamy. Kierowca nie może być poszkodowany. W żadnym razie.

    • 5 7

    • Rowerzystów statystycznie jest około 15% zmotoryzowanych jest około 50% piesi to pozostała część .

      Nie wiem jak to pan sobie wyobraża chyba coś tam szwankuje !!!

      • 0 0

    • jazgod wszystkowerów był jak usłyszeli że nie mogą jechać tunelem mimo że mają ścieżkę rowerową

      • 1 0

  • Moja córka zginęła przed szkołą (1)

    Był grudniowy wieczór 2011 roku. Przejście dla pieszych przed szkołą, Agatki. Ograniczenie prędkości do 30 km/h. Oświetlenie i dobra widoczność. Ale prosty odcinek drogi. Wielu nie respektowało, że tam są dzieci. Szkoła prosiła o światła. Tomasz Wawrzonek pracował również wtedy w ZDiZ. Nie zrobił nic. Moja córka przechodziła przez to przejście i wtedy jeden z piratów drogowych uderzył w nią. Nie przeżyła . Umierała 4 dni. Tomasz Wawrzonek wystąpił wtedy w TV Gdańsk i powiedział, że ze strony miasta wszystko jest dobrze ponieważ jest rondo, które spowalnia ruch. Kiedy przesłałem zdjęcia, że przejeżdżając przez rondo nie trzeba ani zwolnić ani nawet ruszyć kierownicą , bo można przejechać na wprost wówczas szybko przybiegli i przebudowali rondo. Całą ulicę też bardzo szybko przebudowali. Zrobili wysepki, spowalniacze...Robili nawet w weekendy. Tomasz Wawrzonek nie zareagował kiedy szkoła prosiła o światła. Zignorował . Zrobił to dopiero jak zginęła Martyna. Szkoda, bo mogłaby żyć. Dziś awansował na Dyrektora mimo, że tak naprawdę zacierał ślady braku reakcji ZDiZ. Zastanawiałem się czy oprócz zabójcy jemu też wytoczyć proces, ale skupiłem się na samym zabójcy, który jeszcze siedzi w więzieniu. Miałem świadomość, że urzędnikowi ujdzie na sucho i weźmie do pomocy prawników za pieniądze podatników. Mam nadzieję, że kiedyś mu sumienie o tym przypomni, bo żadne mdłe tłumaczenie miejskiego rzecznika prawdy nie zakryje.

    • 1 0

    • On od dawna powinien być na zielonej trawce .ale po tym wpisie powinen zajać się sprawa prokurator.

      Według tego co pan pani napisal jest to przestępstwo.

      • 0 0

  • Tomek - na co liczę - weź się w końcu do roboty ! (1)

    Jak jadę i ma mi się światło zmienić, 3 mignięcia sygnalizatora (jak kiedyś - możesz nie wiedzieć bo się jednak nie znasz). To samo jak mam strzałkę zieloną do skrętu (albo niech ona mignie, albo ten czerwony ludzik dla pieszych niech mignie, bo wtedy wiem że mam stać - niby mądre, ale nie dla was. Po czerwonym też lepiej gdyby coś jednak mignęło (albo licznik) , tak abym wiedział/wiedziała, że niebawem ruszamy (wówczas chyba jednak tristar nie będzie potrzebny). Ogarnijcie się tam. Niestety im głębiej tym głupiej.

    • 1 0

    • Acha - i nie piszczie o tych kierowcach BMW - że oni "paczą" i jak miga to przyspieszają ... (takie badania)

      Oni przejeżdżają nawet na czerwonym - żadna różnica ... bogaci rodzice zapłacą ...

      • 0 0

  • 3 pasy ruchu i mamy katastrofę.

    Na każdym odcinku gdzie mamy 3 pasy ruchu w 1 stroną budzą się nagle amatorzy wyścigów i zaczyna się ciągłe skakanie z pasa na pas - bo "ja ci pokażę, że znajdę szybszą ścieżkę". Sytuacja znacznie się uspokaja gdy mamy zwężenie do 2 pasów. Tam najwyżej na zderzaku wisi ktoś kto uważa, że 70 km/h (przy ograniczeniu do 50) to zdecydowanie za mało, albo odwrotnie - lewy pas blokuje ktoś komu licznik pokazuje 50 a jedzie 40 km/h. Widać z tego niestety, że dla bezpieczeństwa trzeba zwężać budując ewentualnie wydzielone jezdnie jak na Trakcie Konnym.

    • 0 1

  • Mieszkaniec Gdyni (2)

    Pan Wawrzonek jest mieszkańcem Gdyni. Zatem on na tych zmianach nie cierpi.

    • 17 8

    • a ty cierpisz? (1)

      powiedz to tym, którzy ucierpieli w wypadkach. Przy prędkości 50 pewnie nic poważnego by im się nie stało (piszę o wypadkach z udziałem co najmniej dwóch aut). A tak połamane nogi, wstrząsy mózgu, uszkodzone kręgosłupy itp.

      • 0 0

      • według twojego dur...go myślenia ograniczmy ruch do prędkości 10km/h. Kolejny sprawny inacz..j

        • 0 0

  • W całym mieście powinno być maks. 50km/h, w bocznych uliczkach 30km/h (28)

    Miasto to nie tor wyścigowy. Prędkość to nie tylko ryzyko wypadku, ale brak płynności jazdy (korki), hałas, zanieczyszczenia. Tylko co z tego, że wprowadzili 50km/h na Grunwaldzkiej jak co wieczór prują tamtędy buce w mercedesach i na motocyklach ponad 100km/h. Może warto ich wyłapać? A, nie przecież to koledzy.

    • 220 354

    • Idźmy na całość - 10km/h, to wtedy szanse na przeżycie jeszcze bardziej wzrosną! (12)

      • 42 12

      • 50 km/h to 30% szans na przeżycie, 20km/h to 88%, 10 to 98% likwidacja drogi to 100% (11)

        Ilość wypadków i kolizji drogowych z udziałem pieszych "zanurzonych" w swoich smartfonach jest 100 razy większa niż wypadków śmiertelnych z powodu nadmiernej prędkości kierowców.
        Na to też urzędnik Wawrzonek ma jedno lekarstwo spowolnić ruch i utrudnić życie kierowcom.
        Kolizje spowodowane przez rowerzystów bardzo częste, przez hulajnogi elektryczne nagminne ale o tym nie mówmy ograniczymy prędkość na głównej drodze w mieście i jak samochody będą jechały wolniej wszyscy będą szczęśliwi.

        • 32 14

        • Ilu ludzi zabili rowerzyści? Ilu ludzie na hulajnogach? (9)

          I nie próbuj zrzucać winy na ofiary. Ty pilotujesz półtorej tony stali, ty odpowiadasz za to w co przypierniczy. Nikt inny.

          • 11 26

          • (4)

            Byłem świadkiem jak rowerzysta na chodniku z całym impetem wjechał w pieszą. Musiała przyjechać karetka i zaqbrała tą nieprzytomną poszkodowaną panią do szpitala z licznymi zlamaniami!

            • 15 4

            • "A ja raz widziałem" to nie statystyka (3)

              • 12 9

              • jak to nie statystyka to do szkoły z powrotem marsz!

                • 0 0

              • To nie statystyka owszem bo to codzienność na ulicach i chodnikach

                Zdecydowaną większości kolizji w Gdańsku powodują piesi, rowerzyści i kierujący hulajnogami elektrycznymi. Ale o tym urzędnik Wawrzonka nie wspomni bo jemu nie chodzi o bezpieczeństwo tylko o wybielenie kolegów urzędników których decyzji i argumentacji nie sposób obronić.

                • 4 6

              • A co? Codziennie ma sprawdzać co wyprawiają rowerzyści? Ten raz wystarczył i aż za nadto! Statystyka - proszę bardzo - 1 dzień spaceru = 1 wypadek z udziałem rowerzysty na moim osiedlu.

                • 8 8

          • a ile ludzi zginęło na przejazdach kolejowych? Jakoś nie słyszałem by robili akcję zmniejszania prędkości pociągów

            • 1 1

          • Przeczytaj artykuł z 26.04. Kierujący samochodami nie byli sprawcami żadnego wypadku ze skutkiem śmiertelnym. (1)

            Za to piesi i rowerzyści owszem byli sprawcami. kierujący hulajnogami powodują dużą ilość kolizji tylko Wawrzonek o tym nie pisze bo celem jego pismactwa jest ochrona nieudolnych urzędników którzy podjęli złe decyzje i ośmieszyli się argumentacją swojej decyzji pokazując w jaki sposób "analizowali" przyczyny wypadków śmiertelnych na tej drodze.

            • 8 2

            • co ten As bierze?

              czy próbuje się silić na ironię? jak na ironię jest ona szyta zbyt grubymi nićmi. Żałuję jeszcze, że nie napisał , że to drzewa przydrożne, tak jak piesi i rowerzyści są największym źródłem zagrożeń w ruchu drogowym.

              • 1 1

          • Jak pieszy albo rowerzysta wtargnie na jezdnię to jego wina, a nie kierowcy

            Nie zrzucaj całej winy na kierowcę, jak ten cały Wawrzonek. Ta 27-letnia kobieta wbiegła na jezdnię w miejscu niedozwolonym, i to ona jest winna wypadku. Koniec kropka.

            • 11 5

        • śmierdziele

          Bełkotanie z brodą. Bo już duża broda urosła od gadania przez dziesięciolecia że zmniejszyć szybkość to będzie bezpiecznie. Dlaczego ten pan nie zrobił badań ilu to wjeżdża 100 km/godz do garażu. I ile to spowodowało śmierci. Chyba przyczyna tkwi wobec tego gdzie indziej. A już argumentowanie że piesi giną bo wskakują pod pojazdy tam gdzie nie powinno ich w ogóle być to mistyfikacja a nie badanie skutków wypadków. Ludzie skaczą z okien w wieżowcach to przecież nie budujemy takich bez okien po takich naukowych obserwacjach.

          • 8 4

    • (2)

      A płynna jazda to akurat 50 na godzinę, płynna jazda to również 70 na godzinę o ile dostosuje się światła i wtedy dopiero mniej zanieczyszczenia i mniej korków, ale po pierwsze ktoś kto ustawia te światła i znaki to powinien iść do jakieś szkoły bo nijak to się ma do płynnej jazdy.

      • 39 11

      • A spróbuj kiedyś jechać ~5km/h poniżej limitu. (1)

        Oczywiście działa tylko w nocy, bo w dzień ktoś Cię zaraz wyprzedzi i stanie na czerwonym.

        • 11 7

        • Zależy gdzie, ale na grunwaldzkiej od Sopotu do filharmonii to nigdy nie działało. Wykonałem około 5 tysięcy prób od kiedy powstał TriStar. Pozdrawiam osoby odpowiedzialne I gratuluję brania kasy za picie kawki

          • 4 0

    • Chyba twoi koledzy (2)

      • 22 8

      • To nie sa jego koledzy - przebija za mocno zazdrość. (1)

        • 7 4

        • Trudno zazdrościć głupoty.

          • 1 3

    • Tak przesiądź się

      na rower skoro Tobie 70 km/h za szybko , trójmiejscy kierowcy nie potrzebują zamulaczy za kółkiem. zrezygnuj z samochodu jest wiele alternatyw Pozdro

      • 6 7

    • Hulajnoga 25km/h

      • 1 0

    • No to pojechałeś!!

      50Km/h, 30km/h-nie za dużo? Może od razu 10Km/h i 5km/h??
      Będzie se mógł jechać w tempie rowerzysty lub pieszego i se z nim gadań. Fajnie nie??

      • 3 3

    • Ja to bo w ogóle zakazał jazdy samochodom

      Tylko pieszo, a jak masz bagaż to taczką.
      Oczywiście taką z kierunkowskazami i światłem stopu......wtedy by było dopiero bezpiecznie

      • 8 1

    • no co ty, góra 20. Jak już, to już ! (1)

      • 6 2

      • 10!

        • 2 1

    • Miasta to nie autostrady...jezdzi się lepiej i bardziej plynnie z 50

      • 7 20

    • Ty lepiej z domu nie wychodź - to za bardzo jest niebezpieczne dla ciebie :)

      • 7 1

    • Mniejsza dozwolona prędkość to większe ryzyko kolizji.

      Drogi są bardziej zatłoczone i mniejsze są odstępy między autami. Drogi 4 pasmowe nie będą wcale bezpieczniejszej. Drogi osiedlowe będą bezpieczniejszej dla pieszych.

      • 7 19

  • Dziurawe drogi

    Niech oni się zajmą dziurami na drodze ,bo jakość trójmiejskich jezdni to jakiś dramat
    Te jego analizy o prędkości gdzie światła są rozstawione w odległości co 100 metrów od siebie ,to lepiej niech zachowa dla siebie .

    • 1 0

  • 50 jest ok tylko zrobcie zielona fale (11)

    Jadąc przepisowe 50 trafiamy na czerwone światła. Niech tristar da zieloną falę przy 50. Obecnie trzeba jechać około 65 żeby zdążyć na zielone. Nie zachęcacie do jazdy 50

    • 99 30

    • 3 pasmowa droga na, której mogą znaleźć się ludzie... (4)

      to może zakażmy ruchu samochodów i ciężarówek, statystyki na pewno wtedy poprawią się jeszcze bardziej...
      o Piramowicza już wszyscy zapomnieli tak przy okazji

      • 23 11

      • Wystarczy zrobić buspas (3)

        I będą 2 pasy.

        • 7 2

        • A z tych 2 pasów jeszcze jak w Oliwie można jeden zająć zwężając drogę co powoduje gigantyczne niebezpieczeństwo. (1)

          Tam nagle z 3 pasów droga jest zwężona do 2 i wszyscy w tym miejscu zamiast bezpiecznie jechać swoim pasem zmieniają nagle pas ruchu. No i o tej głupocie to pan Tomasz nic nie pisze a to jest bardzo niebezpieczne miejsce.

          • 2 3

          • ta...

            prawy pas który i tak blokują skręcający w opata jacka, a na pozostałym odcinku autobusy.
            Bez przesady

            • 0 0

        • Tam autobusy nie jeżdżą są tramwaje

          • 3 2

    • (3)

      Lata temu byla fala zielona przy tych 70 i nic sie nie dzialo absurd 3 pasmowka i 50 bo sie wykazac nalezy ...cyrk

      • 15 12

      • (1)

        i tak oto przez nielicznych gamoni drogowych cierpią wszyscy , zakażmy wspinaczki na giewont albo ograniczmy wejście do połowy góry bo paniusie na szpileczkach nie potrafioa więc zakazać wszystim - tak to widzę

        • 11 4

        • Mniej więcej.

          Nie stać nas na ratowanie tych paniuś, ani niewinnych ludzi którzy przez nich cierpią, więc musimy tego zakazać.

          Inna sprawa, że nagle się okazało, że przy 70 była zielona fala, chociaż przed zmianą wszyscy zarzekali się że jej nie ma. Magia.

          • 2 4

      • Lata temu był tam o wiele mniejszy ruch i było mniej skrzyżowań oraz zjazdów na parkingi.

        • 2 2

    • Zielone fale dla pieszych!

      Stop przejściom dwuetapowym
      + Wydłużone zielone i większą częstotliwość
      A w godzinach szczytu stop skracania zielonego dla pieszych aby rozładować korki i zwiększać przepustowość !
      Stop robieniu dobrze kierowcom kosztem pieszych !

      • 12 10

    • Zastało po starym ograniczeniu.

      Ciekawe swoją drogą, że jak było 70, to wszyscy zgodnie twierdzili że zielonej fali nie ma, a jak wypada powyżej limitu, cudownie powróciła :)

      • 8 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane