- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (29 opinii)
- 2 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (123 opinie)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (79 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (339 opinii)
- 5 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (22 opinie)
- 6 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (64 opinie)
Wraca problem z paleniem na przystankach
13 lat temu Gdańsk był prekursorem w Polsce wprowadzając zakaz palenia na przystankach komunikacji miejskiej. Dziś mało kto go respektuje.
Określają one wyraźnie, że każdy, kto zapali na przystanku albo w odległości 10 metrów po obu stronach słupka przystankowego oraz 15 metrów z tyłu i z przodu - zapłaci mandat. Informują o tym tabliczki ze strzałkami wskazującymi odległości i przekreślonego papierosa.
- Kiedy na przystankach komunikacji miejskiej w Gdańsku wprowadzono zakaz palenia, byłem pełen nadziei. Niestety w drodze do pracy, codziennie przesiadam się z autobusu na tramwaj przy dworcu PKP i praktycznie zawsze kiedy przebywam na przystanku tramwajowym Dworzec Główny (rano - między godziną 6 i 7), znajduje się na nim kilka palących osób, które nie robią sobie nic z oznaczeń "zakaz palenia na całym przystanku" i puszczają dymka, zatruwając powietrze wszystkim czekającym na swój środek lokomocji. Skąd tyle niedopałków na przystanku z całkowitym zakazem palenia? - denerwuje się nasz czytelnik, pan Tomasz.
Problem z palącymi widać też na przystankach autobusowych przy dworcu, choć faktem jest, że większość z nich stara się jednak palić w przepisowym oddaleniu.
- Być może palący dziś na przystankach nie pamiętają, lub po prostu nie wiedzą o zakazie wprowadzonym kilka lat temu. Możliwe, że wśród nich są osoby, które przyjechały do Gdańska już po dyskusji na ten temat. Szkoda, że straż miejska nie przypomina o tym przepisie - podkreśla pan Stanisław.
Strażnicy miejscy przyznają, że interwencje z osobami łamiącymi zakaz palenia, nie należą do łatwych, bo często na widok mundurowych problem znika. Mimo to okazuje się, że interwencje SM w związku z paleniem tytoniu w miejscach objętych zakazem są jednymi z częstszych.
3,7 tys. mandatów za palenie rocznie, czyli ponad 10 dziennie
W 2018 roku na sprawców takich wykroczeń nałożyli 3709 mandatów (o łącznej wartości 124 548 zł). Udzielili też 1210 pouczeń, 17 spraw skierowali do sądu. W pierwszej połowie tego roku liczba nałożonych mandatów wyniosła 1693 (57 732 zł). Pouczeń było 685, wniosków do sądu - 5.
- Zdecydowana większość tych interwencji podejmowana była na przystankach komunikacji publicznej - zapewnia Wojciech Siółkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Nie tylko uchwała, ale także ustawa zakazuje palenia
Przypomnijmy, że poza gdańską uchwałą o zakazie palenia na przystaniach, w 2010 roku wprowadzono ustawę o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Gdy przepisy wchodziły w życie, najwięcej obaw palaczy dotyczyło wprowadzenia ograniczenia w klubach, restauracjach i pubach.
E-papierosy zakazane w gdyńskiej komunikacji. Gdańsk zrobi to niebawem
Zakaz zaczął również obowiązywać na przystankach autobusowych, w taksówkach, zakładach pracy, szkołach, uczelniach, szpitalach, pociągach, autobusach, hotelach, na placach zabaw (w ogólnodostępnych miejscach przeznaczonych do zabaw dzieci) i wszystkich innych pomieszczeniach dostępnych do użytku publicznego.
Wcześniej wszędzie tam można było spotkać palące osoby. Jednocześnie weszły surowe kary. Za palenie w niedozwolonym miejscu wprowadzono karę od 20 do 500 zł. Sprzedawca, który sprzeda papierosy osobie nieletniej, może dostać do 2 tys. zł grzywny.
Opinie (411) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-26 12:21
najbardziej mnie śmieszą ludzie, którzy biegają na siłownie, albo po pracy, jedzą tylko zdrową żywność, unikają glutenu, mięsa i słodkich napojów, nazywają siebie weganami, lub są wiecznie na diecie, ale papieroska chętnie zapalą
- 5 0
-
2019-07-25 14:20
Wraca a kiedy go nie było, bo chyba przespałam te lata? (1)
- 136 11
-
2019-07-26 12:18
palenie papierosów zawsze było hobby głupków i robotników
- 2 0
-
2019-07-26 12:13
Wraca? On nigdy nie znikną :/
- 0 0
-
2019-07-26 12:02
Dworzec Główny..
przystanki tramwajowe, autobusowe i tunel oraz plac przy empiku pełen petów, oplute schody, puszki, śmieci każdego rodzaju. Wstyd za nie umyte schody, windy. Taka oto wizytówka mojego miasta.
- 2 0
-
2019-07-26 11:49
Ludzie są śmieszni
Stojąc na przystanku ludzie zaciągają się spalinami, wdychają dymu jakby spalili paczkę fajek, ale niech tylko ktoś zapali w ich towarzystwie to im śmierdzi, zaraz kaszlą, duszą się, a co niektórzy natychmiast mają raka płuc. śmieszy mnie takie zachowanie tym bardziej że wrócą do domu i niektórzy z tych narzekających zapalą sobie papieroska przy kawie dla odprężenia.
- 1 8
-
2019-07-26 11:47
Jestem za, ale...:(
U mnie w zakładzie pracy tez jest zakaz ,nawet podpisywalismy listę, z informacją, co za to grozi itp........... ale...... to martwy przepis. Każdego dnia muszę znosić palaczy:(
- 1 0
-
2019-07-26 11:08
też kiedyś paliłam
ale co mnie w tym kręciło to nie mogę teraz pojąć
- 4 0
-
2019-07-25 14:51
(2)
A co z paleniem na balkonach w blokach?
- 33 14
-
2019-07-26 11:02
Zakazać palenia przy blokach!
Dokładnie! Ja choć nie palę, to przez cały dzień mam w domu pełno dymu i smrodu z papierosów. Stara sąsiadka siedzi na emeryturze w ogródku przez cały dzień i pali co 5-15 minut. Dym z jej papierosów musi wdychać cały blok, ale jej to nie obchodzi.
Tak samo jak jest zakaz palenia na przystankach, tak powinien być zakaz palenia w odległości 10-15 metrów od bloków mieszkalnych.- 2 0
-
2019-07-25 15:28
Gość
Mój balkon!
- 7 10
-
2019-07-26 10:37
Ponad 10 osób dziennie złapanych.
Tyle to spokojnie w godzinę złapią palących na bardziej uczęszczanych przystankach. A ja muszę wdychać ten smród.
- 5 0
-
2019-07-26 10:27
Dym papierosowy jest trujacy !!Chcecie palic to tak b y truc tylko siebie
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.