• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wrzeszcz Dolny chce strefy płatnego parkowania

Maciej Korolczuk
30 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Mieszkańcy Wrzeszcza Dolnego cierpią na tym, że znajdują się tuż przy granicy płatnej strefy we Wrzeszczu Górnym. Przez to wielu kierowców szuka darmowych miejsc właśnie po wschodniej stronie torów kolejowych. Mieszkańcy Wrzeszcza Dolnego cierpią na tym, że znajdują się tuż przy granicy płatnej strefy we Wrzeszczu Górnym. Przez to wielu kierowców szuka darmowych miejsc właśnie po wschodniej stronie torów kolejowych.

Radni dzielnicy Wrzeszcz Dolny przegłosowali we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie wprowadzenia na terenie całej dzielnicy strefy płatnego parkowania. Zanim jednak kierowcy zaczną płacić za parkowanie po wschodniej stronie torów kolejowych będących granicą z Wrzeszczem Górnym, na wprowadzenie opłat musi zgodzić się Rada Miasta. Na to, przy których ulicach staną parkomaty, decydujący wpływ mają mieć mieszkańcy.



Parkowanie w twojej dzielnicy jest:

Wrzeszcz Dolny jest jedną z nielicznych, gęsto zaludnionych dzielnic, gdzie nie trzeba płacić za parkowanie. Poza Śródmieściem, gdzie pobór opłat wprowadzono najwcześniej, od kilku lat opłaty za parkowanie pobierane są w Oliwie, w części Przymorza, na Aniołkach, Jelitkowie (w czasie wakacji) czy Wrzeszczu Górnym.

I właśnie kierowcy uciekający z tej ostatniej dzielnicy - w poszukiwaniu darmowych miejsc postojowych - sprawiają, że wielu mieszkańców po wschodniej stronie torów kolejowych chce, aby strefą płatnego parkowania objąć także tę część Wrzeszcza.

- Problem z parkowaniem w naszej dzielnicy narasta i musimy sprostać tym wyzwaniom - przyznaje Halina Królczyk, przewodnicząca zarządu dzielnicy Wrzeszcz Dolny. - Podjęta przez nas uchwała to dopiero początek drogi do tego, by w części dzielnicy, na wybranych przez mieszkańców ulicach, pojawiły się parkomaty - dodaje.
Uchwała radnych zakłada, by strefą objęto od razu całą dzielnicę. Wówczas łatwiej wprowadzać pobór opłat na poszczególnych ulicach. Uchwała radnych zakłada, by strefą objęto od razu całą dzielnicę. Wówczas łatwiej wprowadzać pobór opłat na poszczególnych ulicach.
Uchwała radnych dzielnicy zakłada wprowadzenie strefy od razu w całej dzielnicy. To standard w ostatnich latach. Ma to ułatwić pracę danej kadencji radnych i sprawić, by nie musieli się zajmować każdym osobnym wnioskiem mieszkańców o włączenie ich ulicy do SPP.

Przyjęta uchwała w praktyce oznacza początek drogi do tego, by nad pomysłem rozszerzenia SPP o Wrzeszcz Dolny zajęli się radni miasta. Dopiero po tym, będzie można wskazać ulice, przy których staną parkomaty. O tym mają z kolei zadecydować w konsultacjach społecznych mieszkańcy poszczególnych ulic.

- Tematem SPP zajmowała się już poprzednia kadencja radnych Wrzeszcza Dolnego, ale temat rozszedł się po kościach. Teraz widzimy, że problem nie zniknął. Razem z mieszkańcami chcemy wypracować więc rozwiązanie, które zadowoli wszystkich. Nikogo nie chcemy zmuszać do wprowadzenia opłat pod oknami - tłumaczą radni.
We wtorek w siedzibie przy ul. Manifestu Połanieckiego 36 w Gdańsku odbyła się sesja rady dzielnicy, na której radni dyskutowali nad uchwałą. Na spotkaniu pojawili się też mieszkańcy, którzy o planach radnych mogli dowiedzieć się m.in. z plakatów rozwieszanych na ulicach. "Nie zgadzasz się? Przyjdź, zaprotestuj" - zachęcali autorzy plakatów.

Ostatecznie, po burzliwej dyskusji radni 11 głosami "za" przegłosowali uchwałę. Jedna osoba była "przeciw", pozostali radni nie wzięli udziału w głosowaniu.

Opinie (455) ponad 20 zablokowanych

  • lobbing! nie wierzyć komentarzom
    Jeśli typ pod sklepem wyciąga do Ciebie po raz któryś rękę z prośba o kasę na winko, to co mu mówisz? Robienie stref płatnego parkowania w przestrzeni publicznej, utrzymywanej z naszych podatków, jest jak dziadowanie pod sklepem.

    • 9 1

  • darmowa komunikacja Proponował bym darmową komunikację można było by zrezygnować częściowo z jazdy autem.

    • 4 3

  • Wyciąganie pieniędzy
    Strefy płatnego parkowania służą wyciąganiu pieniędzy od mieszkańców. Na Starówce w Gdańsku gdzie jest SPP wjeżdża każdy kto chce i parkuje każdy kto chce. Nikt tego nie pilnuje: rejestracje z Warszawy, z Rosji, z Niemiec itd. Podobnie będzie we Wrzeszczu bo za mało jest ludzi, którzy dawaliby mandaty za parkowanie w SPP. Płacenie abonamentu przez mieszkańców niczego nie imgwarantuje.

    • 9 1

  • mieszkam przy Mickiewicza (1)

    nie chcę płatnej strefy !

    • 24 3

    • Jestes pewien?

      Bo napisali ze twoi radni chca. Sam ich wybrales.

      • 1 4

  • Jestem za, ale niech mieszkańcy też za to zapłacą.

    Ja za miejsce postojowe zapłaciłem i opłacam je co miesiąc. Nie mam nic przeciwko SPP, ale wkurza mnie to, że mieszkańcy, którzy tam tam mieszkają płacą tylko 10 zł/mc za parkowanie. Abonament miesięczny dla mieszkańców powinien wynosić min 30 zł. Dodam, że mieszkańcy innych dzielnic, którzy wykupili miejsca do parkowania od chociażby dewelopera płacą za takie miejsce znacznie więcej. Dodam też, że np. podatek garażu czy miejsca w hali garażowej to koszt prawie 8 zł/m2 rocznie.

    • 3 8

  • Abonament mieszkanca (1)

    Czy ktoś się orientuje jaki jest koszt abonamentu Miesięcznego na mieszkańca za parkowanie w strefie w której jest zameldowany?

    • 2 2

    • 120

      • 0 1

  • Wiem na kogo nie zagłosuję w następnych wyborach.

    • 16 1

  • (2)

    Przede wszystkim należy rozbudować sieć ścieżek rowerowych. Strefa płatnego parkowania powinna być w całym mieście oraz zakaz wjazdu tirów.

    • 1 11

    • na koszt rowerzystów

      • 2 1

    • niech rowerzyści zapłacą za ścieżki

      • 3 1

  • Heretycy (1)

    Jasne, bo każdy mieszkaniec miasta MUSI mieć samochód i MUSI mieć zagwarantowane miejsce do parkowania w strefie publicznej, nieważne czy parking, chodnik czy smętne resztki trawnika.

    Lobbujący posiadacze samochodów mówią: nam się należy!
    Nie, nie należy się. Masz samochód, więc płać za swój garaż czy miejsce postojowe. Można naciskać Spółdzielnie, właścicieli biurowców, kolej. Można jeszcze zmienić prawo, aby każdy usługodawca, biurowiec czy deweloper wybudował optymalną ilość miejsc parkingowych. Dla przykładu, w takiej Japonii nawet nie kupisz samochodu, gdy nie przedstawisz dowodu, że masz gdzie go zaparkować.

    A gdyby wskutek nałożenia opłat za przywilej parkowania zmniejszyła się ilość samochodów? A gdyby zaczęło dochodzić do strasznych aktów herezji, gdzie ludzie pozbywaliby się własności jaką jest samochód?

    Wtedy może zaczęłyby się naciski na poprawę komunikacji między dzielnicami, kompatybilnym biletem trójmiejskim, dostosowaniem transportu publicznego do przewozu rowerów, wózków itd, rozwojem kolei, a nawet wychłostaniem szanownego marszałka za PKM-ki kursujące raz na godzinę?

    Zaraz, zaraz, przecież to już się dzieje! Jest coraz więcej samochodowych heretyków. Coraz głośniej słychać, że Miasto ma słabą Straż Miejską, brak lawet, konsekwencji w karaniu samowolnych kierowców, słaby transport. Zarzuty są coraz częstsze i coraz głośniejsze.

    • 5 11

    • twoją rowerozę da się leczyć

      nie pozdrawiam

      • 2 4

  • Morena (1)

    My tez chcemy placic. Super. Kara za brak 100 tysia. Bedzie dla urzędasów. Tak ciezko maja.

    • 10 0

    • My z Suchanina tez chcemy płacić , a kara - 1.000.000 - a co tam , niech mają dulcymeje

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane