Trójmiasto zmienia się na naszych oczach. Dzięki licznym inwestycjom w ciągu ostatnich lat wiele charakterystycznych miejsc w Gdańsku, Gdyni i Sopocie uległo pozytywnej metamorfozie. Która z nich była najlepsza? O tym możecie zdecydować w naszym plebiscycie Skrzydła Trójmiasta!
Inwestycją, która najbardziej odmieniła oblicze Sopotu, jest
Centrum Haffnera. Projekt, przygotowany przez pracownię MAT (wygrała też konkurs na koncepcję zabudowy Wyspy Spichrzów), obejmował nie tylko wzniesienie nowych budynków, lecz także przebudowę układu drogowego. Ulica Powstańców Warszawy została schowana w tunel, by nie przecinała najważniejszego deptaka, czyli ul. Monte Cassino. Nowe centrum Sopotu szybko stało się miejscem spotkań mieszkańców Trójmiasta - szczególnie za sprawą licznych lokali gastronomicznych, galerii sztuki oraz multikina. Projekt obejmował także budowę dwóch hoteli: Bayjonn oraz Sheraton. W Domu Zdrojowym ulokowano m.in. informację turystyczną ze wspaniałym widokiem na Zatokę Gdańską.
Równie prestiżowe miejsce w przestrzeni miasta zajmuje nowy
Hotel Hilton, który powstał w Śródmieściu Gdańska przy Targu Rybnym. Budynek, zaprojektowany przez pracownię
Stefana Kuryłowicza, która jest także odpowiedzialna za sąsiedni budynek
Symfonia Residence, wprowadza powiew nowoczesności w historyczny układ miasta. Pracownia miała nie lada problem, by wpasować się w wyśrubowane wymagania konserwatorskie. W efekcie zrealizowano obiekt, będący połączeniem nowoczesnych rozwiązań z historycznymi podziałami na elewacjach. Jedną z atrakcji dla gości hotelu jest taras widokowy oraz basen na ostatniej kondygnacji.
Inwestycją trwającą najdłużej i będącą wciąż w toku jest
Kampus Uniwersytetu Gdańskiego w Oliwie. Ten niegdyś zaniedbany teren zmienia się w reprezentacyjny ciąg budynków dydaktycznych, podkreślających renomę uczelni. Jest to o tyle ważne, że kompleks powstaje w obszarze gdańskiego pasa handlowo - usługowego i zarazem przy głównej arterii całej aglomeracji. Najnowszymi elementami kampusu są Biblioteka Główna (pracownia ArchiCo projekt) oraz budynek Wydziału Nauk Społecznych (pracownia Studio M z Sopotu). W trakcie realizacji są budynki wydziałów biologii i chemii.
W kategorii "wysokość" bezapelacyjnie przoduje w Trójmieście
Sea Towers.
Apartamentowiec jest niezwykły nie tylko pod względem widoków z mieszkań, lecz także lokalizacji - powstał na terenie, który jeszcze przed wojną zajmowały wody Zatoki Gdańskiej. Nowoczesna architektura to zasługa pracowni architektonicznej
Andrzeja Kapuścika, zaś inwestorem Morskich Wież jest gdyński deweloper Invest Komfort. Budynek już dzisiaj jest architektoniczną ikoną Gdyni, stanowi rozpoznawalny punkt w jej panoramie. Dostrzec go można nawet z Półwyspu Helskiego.
Niecodzienną architekturą wyróżnia się, szczególnie po zmroku, nowoczesny
biurowiec Lotosu, zlokalizowany przy rafinerii, przy wjeździe do Gdańska od strony Warszawy. Choć budynek powstał na potrzeby zakładu przemysłowego, z powodzeniem pełni rolę nowoczesnej "bramy miejskiej", witając osoby zmierzające do Trójmiasta od strony Elbląga i Warszawy. Zainstalowane na elewacjach budynku diody wyświetlają napis "Lotos", który, wraz z licznymi światłami samej rafinerii, daje niezwykły efekt. Za projekt biurowca odpowiada gdyńska pracownia architektoniczna Arch Deco.
O wyborze najciekawszej inwestycji zdecydować może każdy z czytelników portalu Trojmiasto.pl! Swój głos można oddać na stronie
www.skrzydlatrojmiasta.pl 2010. Zwycięzcę plebiscytu poznamy 22 października, podczas uroczystej gali "Skrzydła Trójmiasta".
Paweł Mrozek, architekt pracowni MAD design
Nominowane projekty w plebiscycie portalu Trojmiasto.pl są najlepszym dowodem na to, że nasza aglomeracja dołączyła do rywalizacji na polu architektury z innymi liczącymi się miastami w Polsce. Świadczą o tym zapowiedziane i już realizowane
inwestycje, lecz wciąż na tle pozostałych miast mamy sporo do nadrobienia. Z powodu braku konsekwencji w powojennym zagospodarowaniu przestrzennym aglomeracji, "zaśmieciliśmy" przestrzeń miejską przypadkowymi obiektami, realizowanymi w ramach ciągle zmienianych planów. W efekcie nie ukończono żadnej spójnej koncepcji. Współczesne inwestycje, nawet jeżeli pod względem architektury są bardzo dobre, powstają w odziedziczonym po poprzednich pokoleniach chaosie urbanistycznym. Przed nami długa droga, zanim nowa architektura pozytywnie wpłynie na przestrzeń naszych miast. Oczywiście pod warunkiem, że będziemy w tych działaniach konsekwentni.
Maciej Suchanek, prezes stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
Skrzydła Trójmiasta to świetna okazja, by móc skonfrontować wizje pracowni architektonicznych z opiniami mieszkańców aglomeracji. Ostatnie lata to okres, w którym zrealizowano naprawdę dużo inwestycji - szczególnie w mocno eksponowanych lokalizacjach. Mimo że wciąż pojawiają się kiczowate postmodernistyczne bryły, to jednak zdecydowana większość z nich prezentuje europejski poziom. Realizowane budynki starają się nie tylko "wtopić" w istniejące otoczenie, lecz nadać jemu nowy wymiar. Wkrótce deweloperzy i projektanci staną przed nowym wyzwaniem - zagospodarowaniem obszarów o niespotykanej dotychczas powierzchni np.
Młode Miasto, tereny Dalmoru. Jestem dobrej myśli i sądzę, że podołają temu zadaniu.
Katarzyna Koszuta-Szwerbel, architekt pracowni Archiplan
Większość nowych inwestycji z ostatnich lat prezentuje przyzwoity poziom. Realizowanych jest coraz więcej ciekawych budynków, choć moim zdaniem wciąż jeszcze nie powstał obiekt, który mógłby się stać nowym symbolem architektonicznym Trójmiasta. Warto także pamiętać, że wygląd budynku nie zawsze w pełni zależy od woli architekta. Często to inwestor dyktuje warunki, w które architekt musi się wpisać. Przede wszystkim chodzi tutaj o kwestie finansowe, które w znacznej mierze ograniczają możliwości projektanta.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
