2005-10-12 18:35
a internauci? czym uargumentujesz i co im zarzucisz tłumacząc dlaczego chętniej głosują na Tuska niż Kaczyńskiego?
2005-10-12 18:36
a niby na czym ma polegać "polityka prorodzinna"? Rodziny doskonale zadbaja o swoje interesy, gdy tata nie będzie bezrobotnym, a mama nie będzie musiała podrzucać niemowle do obcych ludzi lub żłobka, tylko sama je odchowa z pieluch. Ale...tata musi zarobić na rodzinę. To uważam za politykę "prorodzinną", proludzką i uczciwą. A nie dzielenie zasiłków, zapomóg, dodatków po 50 zł i kartofli na zimę. Pomocy potrzebują ci ludzie, którzy są w sytuacji szczególnej, wyjątkowej, którym los spłatał przykrego figla - jestem jak najbardziej za pomaganiem takim (renty), ale nie zdrowym rodzinom z powodu posiadania dzieci, bo to właśnie jest chore. A fakty są takie, że co 4-te dziecko w kraju chodzi głodne....ludziom potrzeba PRACY, PRACY i PRACY, a nie polityki wspierającej niezaradność, nieudolność i biedę.
2005-10-12 18:37
jesteś młodą osóbką i dość nierozważnie wyciągasz wnioski. Emerytom głównie zależy na Was. Są świadomi tego, że sami zmian nie doczekają (już o to zadba NFZ).
A są już w takim wieku, że historia nie zaczyna się dla nich w latach osiemdziesiatych. To mądrość i wiedza przez nich przemawia.
Dojrzejesz, zrozumiesz
2005-10-12 18:40
to ty też już "wapno"? Człowieku, zastanów się, co pleciesz. Mam pytać swoją matkę/teściową, bo ona wie lepiej, co dla jest dobre?
2005-10-12 18:44
emerytom głównie zalezy żeby dostać swoje emerytury i mało płacić na lekarstwa
pozostałe sprawy sa im obojetne z zastrzeżeniem żeby zbyt duzo się nie zmieniło w kraju
2005-10-12 18:48
zobacz co się wyprawia w szkołach to zrozumiesz. Przyrost pikuje na łeb i końca nie widać Jak tak dalej pójdzie, będziemy krajem zniedołężniałych starców. Od czegoś trzeba zacząć a nie udawać, że problemu nie ma.
Natomiast w sprawie głodujących dzieci czy zaniedbanych wychowanków domów dziecka zgadzam się. Zresztą wypowiedziałem się już w tej kwestii na "grosze na domy dziecka" wrrr
2005-10-12 18:50
racja, tylko że emeryckie myślenie, by broń Boże nie ruszyć skotniałych od dawna struktur prowadzi wprost na manowce. ZUS jeszcze trochę, a nie będzie mieć kasy na wypłaty emerytur i rent, ma cholerne długi. Budowane są okazałe siedziby, trwoniona kasa na dywany, marmury i gabinety prezesów po kilkadziesiąt m2. W imię czego ten układ konserwować i utrzymywać? Nie prosi się, by go rozwalić w cholerę i by urzędnicy byli do usług swoich klientów, a nie pławili się w luksusach ich kosztem?
Czy dziadki-emeryci są tego świadomi?
2005-10-12 18:50
wilelokropku, moje wnioski są bardzo rozważne i wyciagnięte na podstawie obserwacji. I dojrzałe ;). I nie prorokuję nikomu, ze jezeli nie wygra ten, na kogo ja głosuje to wszystkich czeka kara okrutna.
Emeryt z centralnej polski przemówił tu w sposób typowy dla dziadków utyskujących i czarnowidzących. Mądrości tu nie widzę.
Widzę natomiast, ze groźby, którymi straszy już sa spełnione zanim którykolwiek z kandydatów wygrał. Czas wyjść z tej sytuacji.
2005-10-12 18:50
"A fakty są takie, że co 4-te dziecko w kraju chodzi głodne....ludziom potrzeba PRACY, PRACY i PRACY, a nie polityki wspierającej niezaradność, nieudolność i biedę."
Czysty populizm:) Powiedz jak zrobisz żeby praca była??
2005-10-12 19:00
Baja
Czytaj ze zrozumieniem.
Nie pytaj się, ale też nie podważaj ich decyzji czy poglądów.
I mam jakieś niejasne przeczucie , że twoja matka/teściowa chyba lepiej wie, co jest dla ciebie dobre. W każdym razie w tym szczególnym przypadku, czyli twoim. Lecisz jak ćma w ogień!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
