• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wyburzono zaniedbaną ruderę. Sąsiedzi odetchnęli

Patsz
31 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
  • Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Budynek przy ul. Lipowej 48 w Wielkim Kacku został wyburzony.
  • Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Budynek przy ul. Lipowej 48 w Wielkim Kacku został wyburzony.
  • Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Budynek przy ul. Lipowej 48 w Wielkim Kacku został wyburzony.

Dobra wiadomość na koniec roku. Zakończyło się porządkowanie miejskiej działki przy ulicy Lipowej 48Mapka na Wielkim Kacku. Rozebrano znajdujące się tam zabudowania, wokół których był nieporządek, a z komina zimą wydobywał się gęsty, czarny dym. Powstanie tu teren zielony, dostępny dla mieszkańców.



Czy w twojej okolicy są domy, wokół których jest bałagan?

Działka przy ulicy Lipowej 48 znajduje się na końcu Fikakowa, w okolicach pętli autobusowej. Nieopodal znajduje się Obwodnica Trójmiasta. Jest tu też gęsta zabudowa bloków mieszkaniowych. Przez lata między nimi, na terenie miejskim stał parterowy domek jednorodzinny.

Bałagan, palenie śmieciami i samowola budowlana



Mieszkańcy relacjonowali, że na nieruchomości panował bałagan, a lokatorzy mieli dopuszczać się samowoli budowlanej i  rozbudowywać niezgodnie z przepisami budynek. Co najgorsze, według relacji mieszkańców palili w piecu nieprzeznaczonymi do tego materiałami - śmieciami. Szczególnie jesienią i zimą było widać dym, na który zwracali także uwagę nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

14:56 22 LISTOPADA 19

Dym i trujący smog na Wielkim Kacku (5 opinii)

Dym i trujący smog na Wilekim Kacku ul. Lipowa 48 co dzień. W mieszkaniach smog. Dramat. Czyste powietrze w Gdyni to mit ! Grunt nalezy do Gminy Gdynia. Baraki dymią bezprawnie.
Dym i trujący smog na Wilekim Kacku ul. Lipowa 48 co dzień. W mieszkaniach smog. Dramat. Czyste powietrze w Gdyni to mit ! Grunt nalezy do Gminy Gdynia. Baraki dymią bezprawnie.


Narastający przez lata problem był znany radzie dzielnicy i miejskim urzędnikom. Sprawa nie mogła jednak znaleźć pomyślnego dla wszystkich finału - jak tłumaczyli urzędnicy, przez skomplikowane procedury formalno-prawne, a także fakt, że budynek miał lokatorów.

Porządki zakończone, w przyszłości teren zielony



To już przeszłość. W zeszłym tygodniu zakończyły się prace przy uporządkowaniu działki miejskiej przy ul. Lipowej 48 i rozbiórce znajdujących się na jej terenie zabudowań. Po latach starań udało się budynek wyburzyć, a lokatorów przenieść w inne miejsce.

Plany dla terenu powinny ucieszyć mieszkańców. Działka ma zostać przeznaczona na otwartą przestrzeń publiczną służącą mieszkańcom.

- Cieszy mnie decyzja prezydenta Wojciecha Szczurka o wyrażaniu zgody na wprowadzenie zapisu do nowego planu miejscowego, który jest obecnie w przygotowaniu, umożliwiającego przypisanie terenowi gminnemu przy ul. Lipowej 48 funkcji zieleni urządzonej, o co zabiegałam - mówi Anna Szpajer, radna miasta i przewodnicząca Komisji Bezpieczeństwa i Samorządności Lokalnej Rady Miasta Gdyni.
Quiz Trójmiasto nieznane Średni wynik 49%

Trójmiasto nieznane

Rozpocznij quiz
Patsz

Miejsca

Opinie (153) ponad 20 zablokowanych

  • Jaka rudera... (2)

    Autora fantazja poniosła widzę.To nie była rudera...Mieszkali tam normali ludzie. Z tego terenu wyrzucili ludzi bo już sprzedany jest deweloperowi. Przypomne afere na ulicy Górniczej gdzie były skarbnik przywłaszczył sobie teren miasta i nic z tym do tej pory nie zrobiono.

    • 14 6

    • To BYLA rudera.

      • 4 4

    • Pewnie tez jak każdy normalny człowiek palisz śmieciami

      • 1 3

  • Są jeszcze nielegalnie postawione budynki byłego skarbnika UM na ulicy Górniczej. Kiedy miasto zlikwiduje tą samowolke ??

    • 10 0

  • Jak kupowali mieszkania, im nie przeszkadzało?

    Jeżeli wprowadzali się ze złą wolą i założeniem wyburzenia sąsiada to moralnie oni są winni, a nie właściciel baraku.

    • 10 4

  • Na ul. Nowiny

    jest ich kilka i są zamieszkane. Poza tym typowa ulica PRL.

    • 2 1

  • Bzdura (3)

    Osoba która napisala ten artykuł powinna odpowiedzieć prawnie za oszczerstwa i pisanie nieparawdy Ludzie którzy tam mieszkali nie palili śmieciami Osoba piszącą te bzdury powinna o tym wiedzieć nieraz byla tam straż miejska i brali próbki do badań i nigdy nie stwierdzono nieprawidlowosci Proponuję najpierw się dowiedzieć a dopiero gryzdac te kłamstwa

    • 9 4

    • (1)

      Autor teksu pewnie nawet nie wie gdzie ten budynek stał... Ale zgadzam się takie coś powinno być karane

      • 0 0

      • Znow sam z soba rozmawiasz, swirze? Ja pitu...

        • 0 1

    • Odpowiedź do xxx

      Dziękuję

      • 1 0

  • Bzdura

    Osoba pisząca ten artykuł powinna odpowiedzieć prawnie za kłamstwa i oszczerstwa Ludzie którzy tam mieszkali nie palili śmieciami i jest to potwierdzone nieraz była tam straż miejska i brała próbki do badań które nigdy nie wykazały nieprawidłowości Tak ze proponuję osobie która to pisala dowiedzieć się a dopiero później pisać głupoty i kłamać

    • 9 3

  • Bzdura

    Osoba która napisała ten artykuł powinna prawnie odpowiedzieć za publikacje kłamstwa Ludzie którzy tam mieszkali nie palili śmieciami Ktoś kto pisał te bzdury powinien o tym wiedzieć bo straz miejska ma pełną dokumentację w tej sprawie brali próbki do badań i nigdy nie stwierdzono nieprawidłowości Mam nadzieję że byli mieszkańcy zajmą się ta sprawa i osobą klamiaca odpowie za to

    • 8 3

  • A co z lokatorami? Zostali wyrzuceni? Przesiedleni do kartonu? (1)

    Bardzo dziwne, że tyle o "ruderze", a o jej mieszkańcach zaledwie 1 zdanie.

    • 7 0

    • Tak, ciekawostka, o mieszkańcach cisza w artykule.

      Gdzie ta obiektywność wolnych mediów? I wysłuchania racji obu stron. Poza tym co to za przyczyny, "rudera" i "palenie śmieciami"

      • 1 0

  • Następny będziesz Ty!

    • 3 0

  • (1)

    Czemu redaktor który to pisał usunął swoją fotke i emaila? W internecie nic nie ginie mam nadzieje że rodzina tam mieszkająca pozwie Pana :)

    • 7 0

    • oczywiscie że tak

      Spotkamy się z tym "Panem " w sadzie :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane