Zwłoki ok. 50-letniego mężczyzny wyłowiono w niedzielę nad ranem z basenu portowego w centrum Gdyni. Wypatrzył je marynarz z ORP Błyskawica.
Unoszące się w wodzie zwłoki zobaczył marynarz okrętu muzeum, który na co dzień cumuje przy
Nabrzeżu Pomorskim w Gdyni. O swoim odkryciu powiadomił służby, które na miejscu pojawiły się ok. godz. 8:30.
- Strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny, a obecny na miejscu biegły ocenił, że najprawdopodobniej do śmierci mężczyzny doszło na skutek utonięcia. Lekarz stwierdził, że zgon miał miejsce między godz. 22 w sobotę, a 2 w nocy w niedzielę - poinformował asp. sztab.
Sławomir Guz z gdyńskiej policji.
Zwłoki zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie zostaną poddane sekcji, która określi przyczynę zgonu mężczyzny. Policja zna jego tożsamość, ponieważ miał on przy sobie dokumenty. Policjanci odwiedzili już rodzinę zmarłego w towarzystwie psychologa z centrum interwencji kryzysowej.