• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wynalazki, które mogą zmienić Polskę i Trójmiasto

Katarzyna Moritz
18 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Z myślą o Trójmieście powstała wizja Wind Baltic Towers - trzech budynków, którym energię zapewniałby moduł architektoniczny wykorzystujący turbiny wiatrowe. Z myślą o Trójmieście powstała wizja Wind Baltic Towers - trzech budynków, którym energię zapewniałby moduł architektoniczny wykorzystujący turbiny wiatrowe.

Właśnie opatentowano dwa wynalazki, które mogłyby zostać wykorzystane w kompleksie wieżowców zaprojektowanych z myślą o Trójmieście. Chodzi o nowy typ turbiny wiatrowej oraz niespotykany moduł architektoniczny.



Turbiny w pasie drogowym. Turbiny w pasie drogowym.
Turbiny na moście. Turbiny na moście.
Turbina wiatrowa w linii kolejowej Turbina wiatrowa w linii kolejowej
Szczegóły techniczne modułu architektonicznego dla gdańskiego budynku. Szczegóły techniczne modułu architektonicznego dla gdańskiego budynku.
W projekcie budynku Bahrain WTC uwzględniono turbiny wiatrowe. W projekcie budynku Bahrain WTC uwzględniono turbiny wiatrowe.
Zacznijmy od zastrzeżenia: historia nauki zna tysiące, nawet dziesiątki tysięcy "rewolucyjnych patentów, które miały odmienić oblicze świata", a nie zmieniły niczego, bo powstał wyłącznie prototyp. Genialne pomysły potrzebują sporo szczęścia (i, najczęściej, jeszcze więcej pieniędzy), by można było sprawdzić ich działanie w praktyce.

Trudno powiedzieć, jaki los spotka turbinę wiatrową z podwójnymi - przeciwbieżnymi - wirnikami wiatrowymi. Jej twórca, Krzysztof Perdon, jest przekonany, że mogłaby ona zapewnić Polsce samowystarczalność energetyczną. Wystarczy tylko... zainstalować ją przy głównych szlakach komunikacyjnych w Polsce.

- Mamy 19 tys. km linii kolejowych i prawie 2 tys km. autostrad i dróg ekspresowych. Gdybyśmy zagospodarowali 60 proc. z nich czyli 13,5 tys. km i na każdym km zainstalowali cztery takie turbiny, o mocy min. 0,5 MW, dałyby one łącznie 25 tys. MW. Tymczasem dwie planowane przez rząd elektrownie atomowe generowałyby łącznie 6 tys. MW. Czyli jest to jakaś alternatywa - twierdzi Krzysztof Perdon, wynalazca. Jego zdaniem turbiny mogłyby stanąć na nieużywanych pasach zieleni pomiędzy jezdniami dróg i wzdłuż kolei.

Jak zapewnia wynalazca turbina o takiej konstrukcji będzie produkować prąd także gdy będzie słaby wiatr. Natomiast gdyby był zbyt duży, będzie zastosowany specjalny system wygaszenia zdolności aerodynamicznej.

To mocno abstrakcyjna wizja, ale obrazuje możliwości turbiny. Czym ona właściwie jest?

- To wspaniały przykład oryginalnej technologii. W przeciwieństwie do tradycyjnych wiatraków, jest nie tylko estetyczna, ale też znacznie cichsza. Może mierzyć od 40 do 60 m, a nie, jak obecne wiatraki, 120 m - tłumaczy dr inż. Lucyna Koprowska z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. - Co ważne, turbina może mieć rozmaite zastosowanie, nie tylko w układzie urbanistycznym, ale nawet do napowietrzania stawów - dodaje.

Wynalazek promowany jest przez Centrum Innowacji i Transferu Technologii Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Promują go prof. dr hab. inż. Mirosław Krzemieniewski, dr inż. Lucyna Koprowska i wynalazca - Krzysztof Perdon.

To nie jedyna idea na zaprzęgnięcie wiatru. Kolejny pomysł powstał specjalnie z myślą o Gdańsku. Chodzi o koncepcję Wind Baltic Towers, czyli zespołu drapaczy chmur, wykorzystującego modułową koncepcję architektoniczną, opartą na podobnej turbinie wiatrowej, jak omawiana powyżej. Niewątpliwie inspiracją był budynek Bahrain WTC.

- Projekt Wind Baltic Towers jest moją próbą stworzenia czegoś, co będzie lepsze i efektywniejsze od obecnie stosowanych technologii w świecie. Tym bardziej, że obecne wiatraki wykorzystują tylko jeden kierunek napływającego wiatru, natomiast moja koncepcja - dwa. Dzięki temu jest dwa razy bardziej efektywna - wyjaśnia Perdon.

Czy te wynalazki mają szansę na realizację?

Wind Baltic Towers miałby być zespołem trzech wieżowców, nazwanych: Gdańsk, Sopot, Gdynia. Idea ich lokalizacji w Gdańsku wynika z korzystnych warunków wietrznych w naszym mieście.

- Najpierw musimy zbudować prototypy, wykonać model numeryczny w centrum obliczeniowym, potem testy w tunelach aerodynamicznych. Szukamy sponsorów, ale pierwsze deklaracje od zainteresowanych naszymi wynalazkami już są - przekonuje dr inż. Lucyna Koprowska.

Wynalazca ma nadzieje, że jego pomysły nie trafią do szuflady i że nie będzie tak jak w przypadku sztucznej benzyny, którą można pozyskać z dwutlenku węgla z atmosfery. Rewolucyjny pomysł i technologie jej pozyskania opracował już kilka lat temu prof. Dobiesław Nazimek z lubelskiego UMCS.

Opinie (179) ponad 10 zablokowanych

  • TURBINY WIATROWE GENERUJA INFRADŹWIĘKI I NIE MOGĄ BYĆ W BEZPOŚREDNIM SĄSIEDZTWIE MIESZKAŃ

    PO ..PAPRAŃCY MASOŃSCY NIE LICZĄ SIĘ Z NIKIM I NICZYM

    • 2 2

  • Oby jak najwięcej inowacji

    Musimy ścigać świat w postępie technologicznym i odważnie wykorzystywać nasze rodzinne wynalazki, oby papierologia nas nie hamowała !

    • 1 0

  • mają wadę , (2)

    pracują zbyt głośno i nie nadają sie do montażu między budynkami

    • 0 2

    • mozna je wygluszyc

      • 0 0

    • Bzdura . Autostrada lub linia kolejowa generuje o wiele więcej hałasu niż wiatraki więc nie będzie problemu.

      jw

      • 0 0

  • "historia nauki zna tysiące, nawet dziesiątki tysięcy "rewolucyjnych patentów, które miały odmienić oblicze świata", a nie

    zmieniły niczego, bo powstał wyłącznie prototyp" Nie zmieniły niczego z bardzo prozaicznego powodu - zwykle okazywało się, że wcale nie były genialne. Najczęściej jedno spojrzenie okiem fachowca ujawniało sprzeczność z elementarnymi prawami fizyki, o których istnieniu wioskowy geniusz nie miał pojęcia. Drugą w kolejności przyczyną była sprzeczność z prawami ekonomii.

    • 1 0

  • "W przeciwieństwie do tradycyjnych wiatraków jest nie tylko estetyczna, ale też znacznie cichsza (...) - tłumaczy dr inż. Lucyna Koprowska".

    Że niby te przerośnięte łopatki od miksera kuchennego są estetyczniejsze niż typowe wiatraki?

    • 2 0

  • Czyli aktualnie mamy tylko fikcję literacką

    " Jej twórca, Krzysztof Perdon, jest przekonany, że mogłaby ona zapewnić Polsce samowystarczalność energetyczną. Wystarczy tylko... zainstalować ją przy głównych szlakach komunikacyjnych w Polsce. "

    Brak jakiegokolwiek prototypu i powyższe dziwne poglądy pana Krzysztofa kładą cień na ten z pozoru świetny pomysł.
    Nie ma prototypu w więc tak do końca nie wiadomo czy turbina się sprawdzi w działaniu, a metalowe słupy proponowane przez autora przy drogach świadczą o jego małej wyobraźni co jest w sumie bardzo dziwne.

    Mimo wszystko życzę powodzenia autorowi

    • 1 0

  • Od 20 lat żadnych inwestycji w energetykę

    i mydlenie oczu pięknymi rysunkami. Zaraz ktoś napisze, że przecież prąd nie jest wyłączany jak za komuny. Oczywiście, że nie bo 80% przemysłu pobierającego wtedy olbrzymie ilości prądu, nie istnieje. Dla zwykłego człowieka wydawać się może, że postawienie paru wiatraków załątwi sprawę naszego deficytu energii. Otóż nie, bez energii atomowej nigdy tego nie osiągniemy. Energia odnawialna może i powinna być dodatkowym źródłęm pozyskiwania prądu. Poza tym skoro w nowoczesne elektrownie technologie spalania węgla nie inwestujemy (spalanie węglowodorów uzyskanych z węgla) a energia odnawialna jest tylko na obrazkach w internecie to o czym my tu mówimy?

    • 2 0

  • nie wiem, co opatentował p. Pedron (2)

    bo turbiny pionowe znane są od lat, z obrazka wygląda jakby postawił dwie na sobie, jedną prawoskretną a drugą lewoskretną.
    Problem z ekoenergią nie tkwi w możliwości jej wytworzenia, ale magazynowania. Może szanowni naukowcy na tym by się skupili? Bo nikt nie chciałby miec przerw w dostawie prądu, gdy nie wieje. A skoro tak, to i tak równolegle trzeba utrzymywać na pełnej mocy elektrownie konwencjonalne, więc gdzie tu zysk?

    • 3 0

    • Zysk musi gdzieś być skoro stawianie elektrowni wiatrowych jest opłacalne

      • 0 0

    • Tanie akumulatory w każdym gospodarstwie domowym- czy jest jakiś problem w ich instalacji?

      zakup akumulatora dla każdego domu lub bloku to mógł być jednorazowy wydatek. Poza tym turbiny można by montować na dachach domów, bloków a nadmiar energii do przydomowych akumulatorów. To rozwiązania niemal instynktowne trzeba jedynie zachęcić ludzi i stworzyć dobre warunki prawne np łatwe zezwolenia na małe wiatraki plus np odpis od podatku i nawet elektrownie węglowe staną się niepotrzebne.

      • 0 0

  • TAK,Jeśli

    ...znajdzie się źródło finansowania to te wynalazki mają szansę na realizację.Coś nowego a i Trójmiasto zyskało by na większej liczbie turystów co roku chociaż by dla tego by obejrzeć coś tak niesamowitego. Polska by miała swoje trzy wieżowce Gdańsk,Sopot i Gdynia :) Uważam to za świetny pomysł.

    • 1 0

  • Czy nie sa za wielkie?

    No nie wiem, trochę te turbiny szpetne, zwłaszcza gdyby miało być ich więcej. Trzeba by, na nie co chwile przymykać oko. Z drugiej strony i tak tereny zielone, w okolicach Gdańska są, w znacznym stopniu zdegradowane, wiec nie ma o czym mówić.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane