Do śmiertelnego wypadku doszło na terenie dawnej Stoczni Gdynia ok. godz. 13 w piątek. Mężczyznę przygniotły duże drzwi, które oderwały się od hangaru.
2012-05-11 22:24
2012-05-11 22:11
Na początku składam najszczersze kondolencje!!! Ja też pracowałem w stoczni crist i też miałem wypadek, dokładnie spadłem z rusztowania, które było niekompletne i niezdatne do użytku.U mnie na szczęście skończyło się na stłuczeniu i wstrząśnieniu mózgu oraz innych obrażeniach. Fakt, że zarobki nie są tam najgorsze ale wszystkie przepisy BHP są łamane a na pracownikach wywierany jest nacisk iż pomimo wszystko mają pracować, zawsze jest robota za późno nigdy nie w terminie i zawsze są winni pracownicy. Po tym wypadku kiedy spytałem się o odszkodowanie tylko za stracone miesiące leczenia to dostałem kopa za bramę. Tak crist obchodzi się z osobami po wypadku dopóki pracujesz to jestok a jeżeli coś się stanie to nieliczcie na niczyją pomoc, wsparcie lub zrozumienie.zanim podejmiecie tam pracę to się dobrze zastanówcie. Pozdrawiam
2012-05-11 21:22
... że chciał ukraść sieć trakcyjną, która jest pod napięciem 3 tys. woltów." Kurna nowa linia działa zaledwie od tygodnia i już ją rozkradaja. I dobrze mu tak!
2012-05-11 22:10
jednego złodzieja mniej !!!!!
brawo !!!!!
2012-05-11 21:28
smaż się w piekle zwyrodnialcu!
2012-05-11 21:57
wyrazy współczucia dla rodziny.Zostało dwoje małych dzieci bez ojca....
2012-05-11 20:43
Ludzie szanuja szefow, ktorzy daja prace, ale za dobra place i w normalnym wymiarze godzin, zeby mogli miec czas na wlasne sprawy, wlasne obowiazki i dla wlasnej rodziny.
Nie spelniacie tych warunkow, nie warto dla was pracowac. Lepiej wyjechac na kontrakt gdzie pol roku sie pracuje, a potem pol roku spedza z rodzina, czyli w sumie i tak wiecej niz pracujac u was.
2012-05-11 21:15
po co tam pracujecie? Idźcie do biedronki, tam jest fajny klimat, pewna praca na etacie i zawsze blisko domu, albo wyjedźcie sobie do Norwegii. Nikt nikogo nie zmusza do roboty w stoczniach. Jest to ciężka harówa, pracują tam naprawdę twardzi goście, dla których budowa statków to nie tylko zarobek. Mam duży szacunek dla nich. Pamiętajmy, że statki to jedyny produkt i myśl inżynieryjna licząca się na świecie, którą możemy się pochwalić. Szacunek dla prezesów stoczni, którzy dźwignęli upadłą Stocznię Gdynia i ruszyli nowe budowy z wielkim rozmachem. A wypadki się zdarzają wszędzie. Nikt nie wie kiedy i gdzie. Kondolencje dla rodziny.
2012-05-11 21:57
Za cudzy szacunek rodziny nie utrzymam i wisi mi on, bo to nie moja firma i nie ja zbieram profity. Dlatego juz tam nie pracuje, nie mozna w nieskonczonosc dawac sie wyzyskiwac tobie podobnym.
2012-05-11 21:21
"twardy gość"
właśnie dziś zginął
dlaczego?
2012-05-11 21:42
jak to mowia kazdy kowalem swojego losu, a niestety tym razem nie bedzie winka na kolacje...sorry za hardkorowe chamstwo ale wkur... mnie juz to skamlanie ludzi tutaj ze w tym kraju inaczej nie da sie zyc...da sie zyc, nawet ze zus meczy i inne takie... po prostu trzeba byc obrotnym... a jak ktos od 8 do 15 odlicza czas i jeszcze pol dnia na fejsie siedzie tego dola..bez odbioru obiboki.... ps. czlowiek ze stocznie pracowal, zarabial... a nie siedzial jak wy cały dzien na necie, w godzinach pracy i nie narzekal na wszystko lacznie z nosem sasiada, bo lekko koszerny
2012-05-11 21:37
zaorać wkońcu firme krzak jaką jest Crist
2012-05-11 21:22
A ludzie mówią: po co nas znowu wysyłacie na szkolenie bhp, przecież to strata czasu?
2012-05-11 20:36
2012-05-11 17:02
"...po przybyciu słóżb ratunkowych, mężczyzna już nie żył..."
naprawde?
2012-05-11 20:31
smierc natychmiastowa drzwi zgniotly go jak harmonijke
2012-05-11 17:15
szkoda że na nich nie poczekał...
mało elegancko zrobił
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
