- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (45 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (109 opinii)
- 3 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (44 opinie)
- 4 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (33 opinie)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (62 opinie)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (135 opinii)
Wypadek pod hotelem Grand w Sopocie
Tragiczny wypadek pod hotelem Grand w Sopocie. Po zderzeniu BMW i motocykla, kierujący motocyklem zmarł w drodze do szpitala. Do szpitala trafiła także pasażerka motocykla.
Aktualizacja, godz. 22:20 Dotarła do nas smutna informacja, że podczas transportu do szpitala zmarł ciężko ranny w wypadku motocyklista.
Aktualizacja, godz. 21:38 Znamy już więcej szczegółów tego zdarzenia, które przekazał nam rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie.
- W naszej ocenie do zderzenia doszło, gdy jadący od strony Gdyni samochód marki BMW skręcał z ul. Powstańców Warszawy na parking hotelu Grand. W tym momencie w jego prawy bok uderzył jadący od strony Gdańska motocykl, którym jechały dwie osoby. Zarówno kierowca motocykla, jak i jego pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. On w stanie ciężkim. Dwie osoby jadące samochodem marki BMW nie ucierpiały w tym wypadku.
Samochód, który uczestniczył w wypadku miał niemieckie numery rejestracyjne. Pierwsze dwie litery - GL - wskazują, że zarejestrowano go w niemieckim powiecie Rheinisch-Bergischer, leżącym w kraju Nadrenia Północna Westfalia.
Do wypadku doszło ok. godz. 20. Zgodnie z relacją naszego czytelnika, samochód marki BMW, który wjeżdżał na parking przy hotelu zajechał drogę motocykliście jadącemu ul. Powstańców Warszawy . Doszło do zderzenia, w wyniku którego motocyklista stracił przytomność.
- Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które zaczęło reanimować motocyklistę. Akcja trwa już ok. pół godziny - relacjonuje nasz czytelnik.
Policja potwierdza, że doszło do takiego zdarzenia. - Policjanci są na miejscu, trwa akcja ratunkowa - informuje Marta Augustyn, rzecznik policji w Sopocie.
Więcej szczegółów wkrótce.
Opinie (541) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-11 23:30
MOgl zasuwac szybciej to by przeskoczyl
- 0 3
-
2012-10-11 23:21
Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie (1)
a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki.
- 3 0
-
2012-10-11 23:26
Przykro mi Cie rozczarowac ale bog nie istnieje.
- 0 3
-
2012-10-11 23:01
zajechać...
zajechać drogę, to może policja przy pościgu jakiegoś przestępcy, tudzież "karki" przy "polowaniu". tu mamy ewidentnie wymuszenie pierwszeństwa...
- 3 1
-
2012-10-11 22:30
Miej tyle marzen jak gdybys zyl wiecznosc
zyj tak jak gdyby to byl twoj ostatni dzien- 3 1
-
2012-10-10 22:41
zniszczenia (5)
patrząc na szkody i zniszczenia ten motocykl musiał mieć o wiele więcej na liczniku niż 40km/h.
- 22 11
-
2012-10-10 23:03
(4)
Zobacz sobie na youtube film z testów EuroNCAP tego bmw 5:
www .yout ube.com/ watch?f eature= player_embedded &v=lgO8p2cszvY
Przy prędkości 29 km/h BMW rozwaliło się znacznie mocniej. Biorąc pod uwagę masy do uszkodzeń z filmu doszłoby przy prędkości uderzenia 60-70 km/h (równa energia pochłaniana przez karoserię auta), a w bmw oberwały dużo słabsze drzwi i przesunięcia były mniejsze.
Moim zdaniem uderzenie nastąpiło z prędkością między 25 a 60 km/h. Do tego doliczając mokrą drogę - motocyklista raczej nie mógł hamować. Raczej znacznie nie przekroczył prędkości dopuszczalnej w terenie zabudowanym z czasów słusznie minionych (60km/h).
Ewidentna wina kierującego BMW.- 11 2
-
2012-10-11 10:40
Ludzie drodzy... (2)
Na drugim zdjeciu widac ze motocykl ma tylko zmasakrowany widelec i kolo z przodu. Silnik, bak, wszystko wyglada w porzadku. To NIE MOGLA byc duza predkosc (czyt. duża ponad przepisową), bo byłby zmasakrowany. Na blache BMW nie ma co patrzec bo samochod jest tak projektowany zeby przyjol jak najwiecej energii i to jak bardzo sie nieestetycznie pognie nie ma dla inzynierow znaczenia.
- 5 2
-
2012-10-11 10:43
(1)
bdw. pytanie do kogos obeznanego czy to przypadkiem nie jest turystyczny motocykl?
- 0 0
-
2012-10-11 22:07
miejski szpej
- 0 0
-
2012-10-11 20:55
czyli jednak błąd motocyklisty?
... bo nie dostosował prędkości do warunków (mokrych) na drodze. Co z tego, że można jechać 40, skoro w tych warunkach odpowiednie było 20, albo 10 km/h?
- 1 0
-
2012-10-10 21:56
rejestratory (6)
Jestem za obowiązkowym wprowadzeniem we wszystkich motocyklach (tych szybszych, czyli np powyżej jakiejś pojemnosci) czegoś w stylu tachografu, czarnej skrzynki, rejestrującej prędkość. W dzisiejszych czasach rozwoju elektroniki i miniaturyzacji takie urządzenie nie musi być ani drogie, ani też duże czy ciężkie. Coraz częściej mówi się o wprowadzeniu "czarnych skrzynek" do samochodów. Uważam, że przede wszystkim są potrzebne w motocyklach. Jeśli po wypadku biegli odczytają, że np bezpośrednio przed zzderzeniem motocykl gnał 150 kmh, podczas gdy dopuszczalne jest 50, nie powinno być wątpliwości co do winy. A nie, że nieraz bogu ducha winny człowiek gdzieś skręca czy zmienia pas, upewniając się, aż nagle pojawia się "znikąd" gnajacy jak dziki motocyklista. jedno spojrzenie w lustro i go nie ma, następne i jest tuż obok. Dlaczego ma to być wina kierowcy?
- 47 21
-
2012-10-11 19:53
znawca tematu się odezwał user: "pieszy i kierowca" napisał cytat: "tych szybszych, czyli np powyżej jakiejś pojemnosci" (1)
szanowny "pieszy i kierowca" gdybyś uważał na lekcjach między innymi na przedmiocie fizyka wiedziałbyś, że prędkość jest TYLKO jedną ze składni efektu zdarzenia.
Następna uwaga do Ciebie szanowny userze wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że również na zajęciach teoretycznych kursu na prawo jazy, jeżeli takie posiadasz, w co śmiem wątpić, nie uważałeś, przy wykonywaniu KAŻDEGO manewru między innymi: zmiany pasa ruchu, włączania się do ruch, zawracania, wyprzedzania, obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, co za tym idzie, każdy taki manewr, można wykonać jedynie w takim momencie, kiedy NIE ZAGRAŻA INNYM UŻYTKOWNIKOM, oraz że ponosimy konsekwencje jeżeli dojdzie do zdarzenia z powodu złej oceny sytuacji. Czekam na minusy, bo to jest taaakie fajne siedzieć przed komputerem i udawać kogoś kim BARDZO CHCIAŁOBY BYĆ, takie internetowe trolle...- 3 2
-
2012-10-11 22:03
jest pierwszy troll, mało !!!
- 2 0
-
2012-10-11 20:20
predkosc
przekroczenie prędkości nie jest wskaźnikiem winy,może zostać ukarane mandatem ale sprawce wypadku określa zachowanie kierowców wobec sytuacji na drodze między innymi stosowanie do znaków nakazu i zakazu,a swoją drogą prędkość zabija nie tylko motocyklistów,również kierowców samochodów ...
- 0 2
-
2012-10-11 10:59
(1)
to znaczy jak?
nie dla wszystkich keirowców tylko dla motocyklistów?
bo motocykl jest be a auto cacy?
a kierowcy aut są wogóle święci?
jakie jeszcze przepisy wprowadzisz?
podatek od blondynek? czemu nie?
cło od rudzielców?
widac w jakis sposób głupi ludzie rozumieją równośc wobec prawa
totalniacy
codzień w mieście widze takich "bogu ducha winnych" kierowców nie używających kierunkowskazów, przekraczających prędkosc, wyprzedzajacych na trzeciego, gadających przez telefony, ignorujacych zieloną strzałkę
ale to jasne takim jak oni zawsze chodzi o zwalenie winny na innych
jak nie na motocyklistę to na pieszego lub rowerzystę- 6 6
-
2012-10-11 19:29
a gdzie tam było napisane, że dla samochodów nie? Frustracie, naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie wylewaj jad.
- 2 0
-
2012-10-11 16:03
rejestratory2
Tak samo w samochodach powyzej 100 KM niech bedzie równouprawnienie................jeszc ze troszke to nas zaczipują :)
- 4 1
-
2012-10-11 21:52
lewa w góre... dla Graby :(
- 6 2
-
2012-10-10 21:31
BMW (2)
Bedziesz Miał Wypadek, albo Bedziesz Miał Wydatki
- 9 14
-
2012-10-11 21:27
BMW
Bardzo Mądry Wybór
- 1 2
-
2012-10-11 09:44
albo Bardzo Mały Wacek
- 4 1
-
2012-10-11 21:25
Odwieczna wojna
Motocykliści - kierowcy aut, rowerzyści - piechurzy... Dajcie spokój ludzie, kupcie sobie hulajnogi i nie pie*dolcie każdy na każdego bo nikt z nas nie jest święty.
- 6 0
-
2012-10-11 21:14
wspolczuje
sprawdza sie niestety powiedzenie ze pierwsze wymuszenie samochodem dla motocyklisty jest ostatnim.
wspolczuje rodzinie
lewa w gore- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.